Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiedziona...rozczarowana...

Jestem pewna że mąż ma romans, ale nie mam dowodów.

Polecane posty

Gość ja nie wiedzialam ze
O tym wszystkim to bym mogla ksiazke napisac. Oczywiscie, ze jak sie dowiedzialam to nie bylo rozowo. Jest jak jest, i dobrze nam razem. Zreszta jego byla zona tez nie byla swieta, ale nie czas i miejsce tutaj o tym pisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiedzialam ze
Ide stad, bo widze, ze tutaj sie zaczyna docinanie na poziomie 18-22latek, ktore zlapaly faceta na dziecko, a teraz sie boja, ze zwiazek juz nie taki sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie wierze
ho ho:) ale nas rozgryzla pani psycholog:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie wierze
rozumiem ze piszesz o sobie.twoj szmaciarz rozwiodl sie z zona bo wpadl z Toba????zlapalas go na dziecko ,tak?? no pieknie:):) pewnie juz ma nowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi tu dalej coś smierdzi....nie wiem czemu ale sądze że mąż autorki ma jeszcze kogos trzeciego!!! skoro to jego przyjaciółko- kochanka wie o tym że: ma dziecko- to po co za każdym razem chowa fotelik do barażnika??? tak tachowuje się typ, który stara się ukrywać że ma dziecko! skoro ta panna wie że ma żone to dlaczego on rozmawiając ze swoją żoną przez telefon mówi ściszonym głosem, cześto się wyłącza czy wogóle nie odbiera....tak jak by się totoalnie starał ukryć przed kimś że jest żonaty i ma dziecko........a tamta praktycznie wie o nim wszystko.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie to tez zastanawia ale moz
e byc tak ze ta nowa panienka nie zyczy obie tego moze facet powiedzial ze sie rozwodzi albo ze zostawi ją po porodzie i specjalnie wszystko chowa ze niby ona juz nic nie znaczy.... oczywiscie nie mowie tego zlosliwie..moze facet wcale nie chce odchodzi a po prostu ma romans ktory przerwie kiedy autorka juz urodzi nie mam pojecia... nie wiem tylko czemu autorka tyle czeka niech mu powie ze o wszstkim wie , niech wyjasni dlaczego to zrobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anjjja
Autorko! Wg mnie powinnaś to załatwić z NIM z nie z NIMI. Ona nie ważna, ważne jest to, co się dzieje między WAMI. Później możesz załatwić sprawę z nią... Ja bym już mu powiedziała, że wiem i że mam dowody. Po co ma się to dalej roziwjać? Następnym razem jak się dobierzesz do jego telefonu, sfotografuj te smsy. Jestem przekonana, że jak się wszystko wyda, wróci do Ciebie z podkulonym ogonem. Działaj, zanim się okaże, że ta suka jest z nim w ciaży... Nie powinnaś się teraz denerwować, sytuacje trzeba wyjaśnić, a Ty żyjesz w ciągłym stresie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ONA nie jest ważna? Hm.. jeszcze inaczej by wyglądała sytuacja, gdyby ta kobieta nie wiedziała, że koleś ma żonę.. a tak to...?! Jeśli facet naprawdę ją zdradza, to tamto babsko wiąże się z nim z premedytacją!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pdnmckcccccc
FOTELIK MOŻE CHOWAĆ DO BAGAŻNIKA ŻEBY KOCHANICA PRZED SĄSIADAMI SIĘ NIE WSTYDZIŁA, ZE KOCHANEK DZIECIATY :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anjjja
Nie jest ważna w tym sensie, że nie należy sie z nią liczyć na tyle, by przeprowadzać jakieś rozmowy w trójkę! To szmata i tyle, Autorka powinna tą sprawę wyjaśniać ze swoim męzem, a nie z NIMI. Tamtą należałoby sie zająć później. Waźżne jest to, co jest między Autorką a jej mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pdnmckcccccc
PEWNIE CHAM TRZĘSIE PORTKAMI ZE MASZ PEWNOSĆ IZ CIE ZDRADZA I DLATEGO TERAZ NAGLE SIE NAWRÓCIŁ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anjjja
Nie powinnaś tyle czekać z ujawnieniem mężowi, ze wiesz o wszystkim. Nie, że domyślasz się, ale, że WIESZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalinoWaMi
Co Ci przychodzi z tego czekania? Nic.... Lepiej wyjaśnić sytuacje. Ty już masz pewnosć, więc na co czekasz? Tym czekaniem dajesz mu takie ciche zezwolenie na takie podłe zachowanie.... Poowiedz mu co wiesz i ze Cię zawiódł w momencie, gdy tak bardzo go potrzebujesz, że zafundował Ci cierpienie i ból w czasie ciazy, zamiast należnego Ci wsparcia, że sama siedziałaś w sylwestra, bo on wolał się bawić z kochanką. Powiedz mu wszystko co wiesz. Nie mów, ze się domyślasz, powiedz, że Ty to wiesz. Powiesz mu kim jest jego ru(ko)chanka. Niech coś z tym zrobi, a nie zabawia sie w nieskończoność i to z poczuciem bezkarności. Jestem pewna, że gdy już wszystko stanie się jasne, wcale nie będzie chciał od Ciebie odejść. Powiedz mu też, że wyczysz mu dopiero wtedy, gdy zmieni prace i zerwie z nią wszelkie kontakty. Trzymaj się, czasem faceci naprawdę głupieją, gdy żona jest w ciaży, ale potem próbują wszystko naprawić i wynagrodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalinoWaMi
A swoją drogą te kochanki bywają naprawdę podłe. U mnie w pracy jedna paniusia po 30 tak się zakręciła koło zonatego, ze mają dziecko. On wszedł z nią w układ -tylko seks, a ona robiła wszystko, by z tego seksu był dzidziuś. I udało się. Powidziała, że ma dni bezpłodne, a on jak ten buchaj "dawaj, bez gumki". Żona wystawiła mu walizki za drzwi, ale potem przyjeła go spowrotem, bo skamlał o przebaczenie. A najgorsze jest to, ze kochanica dręczy żone, mówi jej przykre rzeczy, pojawia się w miejscach, gdzie może ją spotkać... Jest przy tym taka strasznie bezczelna, wyniosła... Szkoda gadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż dziw biertze, że w 21 wieku
nadal się czyta jakie to "te kochanki bezczelne" i jak to "rozbijają rodzinę" puknijcie się w czółka dziewczyny, facet was zdradza, ON się ogląda, kłamie, kombinuje a wy mu połowę winy odejmujecie jeszcze...jakie to ma znaczenie Z KIM to robi?? jak pies się dorwie do lodówki to czy toi kiełbasy wina, że się dała zjeśc?? naprawdę wierzycie w te gadki, jak to "laska zplanowała ciążę" a bidulek nic nei wiedział??? a KTO jej to dziecko zrobił??? sama sobei zrobiła i mu wmówiła, że jego?? :o wierzył w dni niepłodne, ot biedny...21 wiek, zabezpieczenia są dla obu płci dostepne, jak ktoś nei chce dziecka, to nie ma - proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalinoWaMi
Ależ ja nie pomniejszam winy niewiernego męża. Nie zmienia to jednak faktu, ze kobieta, która pcha sie w romans z żonatym jest podłą suką. Ewidentna wina faceta, nie umniejsza podłości kochanki. Oboje są siebie warci. Z przypadku który przytoczyłam akurat znam i kochankę i niewiernego męża i właśnie tak to wyglądało jak opisałam. On chciał seksu, ona dziecka, ale przed nim udawała, że tak jak i jemu chodzi jej tylko o seks. A ze uwierzył w dni niepłodne to tylko o nim świadczy. Po prostu faceci są naiwni wierzac, że kochankom naprawdę wystarcza sam seks... wielu wcale nie wystarcza i pragną czegoś więcej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż dziw biertze, że w 21 wieku
a i jeszcze jedno - zawsze piszecie, że żona walizki wystawia za drzwi a facet skruszony wraca i błaga o wybaczenie... jeśli to z kochanką to był błąd to faktycznie tak może byc, ale często bywa niestety tak, że związek się sypie od dawna i kochanka to ostatni gwóźc do trumny i jak się wszystko posypie, to facet z radością odchodzi do tej kochanki, biorą ślub i żyja jak w bajce :D u autorki raczej wygląda, że facet niezdecydowany i ja bym też na nic nie czekałą, bo na co? teraz jest milusi, żeby uśpic jej czujnośc, w końcu już mu parę razy chciałe telefon przeszukac...to głuypi nie jest może, a jak kochanka wróci to się zacznie od nowa... kręci non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalinoWaMi
Jakbyś wiedziała co teraz ta kochanka mówi jego żonie, to zapewne sama uznałabyś to za szczyt bezczelności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalinoWaMi
Rzadko odchodzą na stałe do kochanek. Kochanki często są zwykłą odskocznia od problemów dnia codziennego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż dziw bierze, że w 21 wieku
"Jakbyś wiedziała co teraz ta kochanka mówi jego żonie, to zapewne sama uznałabyś to za szczyt bezczelności" a ja ci powiem tak - teraz to już nie jest "kochanka" tylko "matka jego dziecka" - sam ją awansował na tę pozycję, postawił ją na równi z żoną, tak smao się z nią kochał, tak samo jej zrobił dziecko - jest ojcem jej dziecka teraz, więc ona już nei jest tylko jakąśtam kochanką... a ty nie jesteś żadną ze stron, więc nei wiesz co jej ta żona opowiada, tak naprawdę, byc może wyzywa jej dziecko i wini ją za zdradę mężusia? nigdy całej prawdy się nie zna o obcych, nawet jesli to nasi dobrzy znajomi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli facet odchodzi
do kochanki to musi ją naprawdę bardzo kochac nikt nie zamienia sobie kobiety na gorszą, nei bierze rozwodu dla zabawy... każdy takiego faceta karci, traci pół majątku, dzieci i rodzina się od niego odwracają - napewno nei ot tak, dla kochanki, tylko musi to byc coś poważnego a przy okazji pokazuje, że z żopną to był niewypał i nic go z nią nie łączy, jeśli ją zostawia dla kochanki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny posłuchajcie
samo bycie ŻONĄ to tylko nazwa, jak cię facet traktuje jak szmatę i zdradza, to co ci po tym przydomku? jedna rozprawa i można żoną przestac byc, a może nią tak smao szybko zostac ta druga... i wtedy ty się stajesz tylko ex, zdradzoną i porzuconą jak stary kapec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współ-czująca
nie umialabym zyc z takim czlowiekiem juz nigdy nie zaufalabym mu i ty tez nie bedziesz ufala. To bedzie bardzo ciezki okres dla Ciebie, ale pamietaj,ze wszytski mija, tak mina zle chwile i zastana Cie te lepsze. Ponizyl Cie totalnie jako przyjaciolke, kobiete, kochanke i matke. Ponizyl tym samym Twoje dzieci. Teraz tylko prosze nie mysl, co bylo, nie wspominaj tego jakim to byliscie wspanialym malzenstwem to bylo i nie wroci, mysl o dzieciach one dodadza Ci sily. Nie kontaktuj sie z tesciowa, ona bedzie po jego stronie, on juz sie jej pewnie pozalil jaki to byl nieszczesliwy. Zbieraj dowody, gromadz. Popros zaufana osobe o pomoc, nawet meza przyjaciolki. On jeszcze pozaluje tego w zyciu zobaczysz.... bedzie siedzial i plakal nad swoim zyciem , ktore zapzrepascil. Zycie jest srawiedliwe, dopada tych zlych i dopada tych dobrych, winy trzeba odkupic, trzeba odpokutowac krzywdy i bedzie tak z nim-Judasz. A życie usmiechnie sie do Ciebie kiedy on bedzie wyl z bolu. Bedziesz szczesliwa, bedziesz cieszyla sie i dziekowala Bogu,ze tak sie potoczyly sprawy. Nic nie dzieje sie bez przyczyny-tak musialo byc, zycie uwolnilo Cie od niego, inaczej moze sama nie odeszlabys. Potraktuj to jako szanse na lepsze jutro, pozniej dopiero zrozumiesz dlaczego"lepsze", teraz badz silna! nie jestes sama, jestesmy zobacz ilu ludzi pisze, jest z Toba duchowo, niektorzy chca nawet przyjechac do Ciebie i pomoc Ci. Sama mam ochote przytulic Ciebie jak male dzieciatko i powiedziec ,ze bedzie dobrze. Nic go nie tlumaczy. Mezczyzni po prostu sa glupi, zbyt prosci,zeby mogli zaczac myslec. Kobieta powinna miec swiadomosc, ze sa oni po to by mozna bylo przytulic SIE do nich(bo sami nie przytula), by robili nam dzieci(bo one daja nam wieksza radosc z zycia niz oni), by zarabiali pieniadze i by wyniesli smieci. Nikt nie zrozumie kobiety lepiej niz druga kobieta. Jestem z Toba i pamietaj, ze to Ty jestes gora!!!! Nie bierz tego, co on zrobil do siebie. Jestes wspaniala kobieta i matka. On nigdy nie bylby taki i nikt nie powiedzialby o nim tak jak ja o Tobie. Normalny inteligentny, wspolczujacy, wrazliwy czlowiek nie zrobilby krzywdy innej osobie, tylko glupota krzywdzi najbardziej, ale na glupote nie ma rady. Głupota to pustka. Zobacz ile kobiet jest juz po takiej sytuacji-PRZETRWALY! Zobacz ile jest kobiet własnie w tej samej sytuacji i zobacz ile kobiet przezyje to samo co Ty,teraz, one jeszcze nie wiedza.... Trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jeśli facet odchodzi
Trafiłaś w sedno :-) Większość facetów tylko się bawi na boku a po zabawie wracają z podkulonym ogonem do żony :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdybym tańczyła z gwiazdami...
No nie koniecznie "tak samo się z nią kochal jak i z żoną", bo kochać to się można z kimś kogo się kocha, a bez uczuć to tylko uprawia sie seks... Tak jak uprawia się ziemniaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdybym tańczyła z gwiazdami...
A ja uważam, że można wybaczyć. Na związek czy małżeństwo trzeba zawsze patrzyć całościowo, a nie tylko na jeden aspekt. Tylko ważne jest to, jak osoba zdradzajaca zachowa się po tym, jak już karty zostaną wystawione na stół. Jeśli dalej ściemnia i kręci to faktycznie, lepiej dać sobie spokój, ale czasem naprawdę może przyjść opamiętanie... Niezależnie jednak od tego, co postanowisz Autorko, na dzień dzisiejszy namawiałabym Cię do powiedzenia mężowi, że wiesz o jego romansie z koleżanką z pracy. Ale do rozwmów z nią chyba bym sie nie zniżała.... Po co Ci więcej dowodów, skoro wszystko jest jasne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do współ-czującej
Wiele mądrych rzeczy napisałaś w tym poście, ale popadłaś w pewną feministyczno-lesbijską skrajność. Nie każdy mężczyzna nadaje sie tylko do tego, by wyrzucać śmieci, a kobiety nie są ucieleśnieniem boskości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja Kornelka....
Nie przekreślałabym wszystkiego od razu. Oczywiście pod wpływem emocji, nerwów różnie się myśli. Nie ma co działać pochopnie, tymbardziej jeśli go kochasz. A CZY POTRAFIŁABYŚ Z NIM BYĆ I MU WYBACZYĆ ZDRADĘ JEŚLI BY SIĘ PRZYZNAŁ???? Ja na Twoim miejscu powiedziałabym mu wprost, że wiem o romansie, że ktoś życzliwy mi powiedział itp co on na to...jeśli powie że odchodzi to nie zatrzymaywałabym go na siłę. Jeśli powie że to zakończy , że zostaje to spróbowałabym wybaczyć, jeśli bym go kochała itp. Każda sytaucja jest inna, ale ty masz dwoje małych dzieci, jesteś bez pracy..nie wiem czy za jakieś marne alimenty się utrzymasz,,ale nie chodzxi tu o to by być z nim dla pieniędzy ale przede wszystkim czy jesteś mu w stanie wybaczyć jak się przyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dziw biertze, że w 21 wieku
no niestety, tak było, jest i będzie, ze faceci są samcami i dla nich najważniejszy jest seks. Także owszem facet nie powinien zdradzać, ale kobieta kobietę winna rozumieć i nie brać się za żonatego faceta. Także faceci sa podli ale te malpy rozbijające małżeństwo jeszcze gorsze. One dla mnie zostaną sukami, małpami, szmatami itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta tez potrafi zdradzic
i co wtedy?? facet z ktorym ona zdradza meza jest szmata???? mlode i glupie jeszcze jestescie!!!!1 Jak jest ok w malzenstwie to nic i nikt tego nie zmieni, ale jak sie sypie to obie strony daly dupy!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×