Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość raffalB

Kocham zonę, kocham kochankę

Polecane posty

Gość raffalB

Kochanka w ciąż mi się śni, przychodzi we śnie, całuję ją albo się kochamy. Jest to tak realistyczne,tak silne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raffalB
Co to może znaczyć??zona mi się w ogóle nie śni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raffalB
często nawet robiąc to z zoną myslę o Niej. Z zoną seks jest mechaniczny i zmuszam się do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyliles
pomyliles milosc z pozadaniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raffalB
Ja ją kocham, chcę się nią opiekować, jest taka inteligentna i kobieca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabellla
ten topk pewnie założyła kochanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raffalB
Jaka kochanka?? co wy bredzicie, po prostu nie byłem świadom moich uczuć, dopóki nie zdałem sobie sprawy że ciągle o niej myślę, w pracy, w domu, robię to co ona by chciała, wszystko robię pod nią żeby ją zadowolić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyliles
a jak często się widzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raffalB
za młody jestem, mam 35 lat, powiem wam co w niej mnie pociąga URODA. Nie jest najpiękniejsza ale ma to coś co sprawia że chcę być lepszym człowiekiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raffalB
nie wiem już sam, znudziło mnie bycie grzecznym mężusiem który siedzi w domu w kapciach, zarabia , nudzi się z żoną, ma kiepski seks. Małżeństwo mnie rozczarowało ,to więzienie , nudzą mnie wyjazdy z żoną, jej rodzina, brak serdeczności, luzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyliles
miałam rację, pomyliłeś miłość z pożądaniem (nie mam na myśli ochoty na rżnięcie tylko prawdziwe pożądanie) jak Ci zależy na żonie to staraj się wyrzucić z pamięci, przejdzie z czasem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majucha
raffalB - "ale ma to coś co sprawia że chcę być lepszym człowiekiem" lepszym czlowiekiem?! smieszny jestes... zdradzasz zone i chcesz byc lepszym czlowiekiem? powiem Ci ze jestes wygodnickim egoista! jak chcesz byc takim "lepszym czlowiekiem" zrob cos z tym i albo powiedz o tym zonie albo zostaw kochanke...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raffalB
Jak ją pierwszy raz zobaczyłem, to ciary mnie przeszły, przez pół godziny dochodziłem do siebie, tak jakbym zobaczyła samego siebie, mógłbym się na nią patrzyć godzinami to nie jest pożądanie,bo nie spotykaliśmy się 2 lata a miłość nie znikła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majucha
wez koles badz fair w stosunku do zony i powiedz jej o tym romansie i albo go zakoncz albo rozwiedz sie z zona skoro nic do niej nie czujesz...bo jaki Ty widzisz w tym sens? Zona jest w tym momencie perfidnie oszukiwana...ze masz tak serce takie rzeczy robic...biedna zona! kochanka zapewne sie ucieszy ze bedzie Cie mogla miec na wlasnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niszczysz siebie żonę i kochankę nie podejmując żadnej rozsądnej decyzji, jak możesz mówić, że kochasz żonę skoro robisz jej takie świństwo, może po prostu jesteś od niej uzależniony i bardzo przywiązany, ale to Twój problem, nie oszukuj kochanki, ciekawe czy wie że sypiasz z żona, czy wmawiasz jej, że nic już Cię z żoną nie łączy... jacy Wy faceci jesteście fałszywi, a sami siebie oszukujecie najbardziej... Nie można trzymać dwóch srok za ogon... Zdecyduj czego chcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumiarz
Widze że masz podobny problem jak ja tylko że ja wiem czego chce mam żonę do której nic nie czuje dzieci które kocham i cudowną kobietę , kobietę którą znam już bardzo długo i kocham Ją od 15 lat z długą przezwą w spotykaniu się ale cały czas ją kochałem i o niej myślałem los z powrotem nas połączył , jest cudowną kobietą i kochanką wiem że przez to cierpi że to moja wina ale w końcu musi nadejść ta chwila i trzeba sie określić zdecydować albo być szczęśliwym albo zombi i żyć z żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada...ble
autorze pomysl jak to było gdy poznałeś żone. Czy nie myślałeś o niej cały czas, przegadane dnie i noce, pragnienie zobaczenia jej choc na momement, ciągłe dotykanie, choćby trzymaniei głaskanie dłoni. Czy ona nie była piękna? czyż tak nie było? To samo przechodzisz z kochanką,za 10 lat teoja kochanka też ci się znudzi i co dalej następna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raffalB
Ale kochanka robi mi lepiej loda i godzi sie na spuszczanie na twarz.Zona jest drentwa tylko anal i anal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
człowieku tylko o to ci chodzi czy kochasz kobietę tylko za sex, idź sie lecz. A co będzie jak przestanie ci stawac, wracaj do żonki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera jędza1
wypowiedź z 1:34 "tak jakbym zobaczyła samego siebie" jakbyś zobaczyła... i wszystko jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiol
A zy autor ma dzieci?Jestem świadkiem podobnej sytuacji, gdzie w bezdzietnym małzenstwie fact zaczął rozmyslac o innej a jaki bedzie finał kto wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana samotna
wiesz RAFFALB Ty nawet nie wiesz co znaczy słowo KOCHAĆ... wracaj do żonki i nawet nie wspominaj o zdradzi, po co biedna kobieta ma cierpieć... bo szkoda i jednej i drugiej, obie bardzo oszukujesz, a z kochanką wiadomo, że nie będziesz niech sobie znajdzie prawdziwego mężczyznę, który zadba o nią i zapewni bezpieczeństwo, daj jej spokój. Jeśli mniemasz, że ja kochasz, tym bardziej nie niszcz jej życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana samotna
Widze że masz podobny problem jak ja tylko że ja wiem czego chce mam żonę do której nic nie czuje dzieci które kocham i cudowną kobietę , kobietę którą znam już bardzo długo i kocham Ją od 15 lat z długą przezwą w spotykaniu się ale cały czas ją kochałem i o niej myślałem los z powrotem nas połączył , jest cudowną kobietą i kochanką wiem że przez to cierpi że to moja wina ale w końcu musi nadejść ta chwila i trzeba sie określić zdecydować albo być szczęśliwym albo zombi i żyć z żoną mimo wszystko ta ukochana kobieta jest dopiero na trzecim miejscu, a żona pierwsza... coś tu nie gra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za to postoi
macie problemy z psychiką,każdy psycholog wam powie,że nie można kochać 2 osób jednocześnie,to zawsze oznacza,że nie kocha się żadnej z nich.Jedna i druga tylko w jakiejś części zaspokaja nasze potrzeby,ale nie wszystkie a rutyna faktycznie zabija małżeństwo,u mnie przez obiadki z teściami i siedzenie w domu i nudny seks wszystko się skończyło.... czas pokazał,że nie kochałam ani męża ani kochanka ułożyłam sobie życie dużo później z nowym mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×