Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takie tam przemyslenia

ja uwazam, że nie ma różnicy ile kobieta miala partnerów seksualnych.

Polecane posty

Gość Tralalalaaaaaaaa!
Zgadzam sie z ' takie tam przemyslenia'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afrykański budda 123123123
Jesteście dziwne, więc mają na siłe szukać chłopa byleby mogły legalnie iść z nim do łóżka, owszem sex z miłści smakuje dużo lepiej, ale nie zgadzam się z tym iż powinny robić po ślubie bądż z jednym partnerem. nie mówę również o mężatkach które puszczją się z innym bo to co innego, oszukują parterów, ale singielki również maja potrzeby i nie zawsze muszą mieć czas i ochotę na stały związek, więc powinny być dziewicami, jestem ciekaw ile z was szanowne panie zdradziło swoich partnerów??? A to jest 1000 razy gorsze od singielki która robi to bo lubi i ma ochotę. Hipokryzja z was panie wychodzi, badania mówią że w czasie małżeństwa conajmniej raz prtnerzy się zdradzili. Wiem Wy tu wszystkie święte, ale w głebi napewno swoje wiecie. Najlepiej skupić sę na innych!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam przemyslenia
"bo jeśli seks jest uwieńczeniem uczucia między dwojgiem ludzi(i mam to gdzieś czy przed ślubem, czy analny czy jaki tam chcecie) to czym jest seks z koleżanką? tym samym? no to super, nie chcę mieć już nigdy faceta,bo chyba nie zniosę w łóżku z nim myśli że jestem tylko jedną z wielu i mu bez różnicy, chyba że mam lepszą technik" dalej nie rozumiesz. ja nie przedstawiłam tego z pkt widzenia faceta, że dla niego nie powinno miec znaczenia czy uprawia seks z kobietą ktorą kocha, a kolezanką, ale o taką różnice, że kobieta w mojej ocenie ta ktora uprawia seks wyłącznie ze stalym partnerem wcale nie jest lepsza od tej, ktora uprawia seks z kolegą. oraz o to, ze ta ktora uprawia seks z kolegą nie powinna byc nazywana dziwką i szmatą. jasne, ze jest roznica miedzy seksem z kims kogo kocham a z kims kogo nie kocham. ale jesli jestem singlem i mam ochotę na seks to przeciez nie wyczaruje sobie w tydzien wielkiej milosci, a mam ochotę na seks no i co? powinnam zyc w celibacie? dla mnie to bzdura! ide uprawiać seks z jakims mężczyzną, ktory mie pociąga, ale nie zywie do niego zadnej milosci, poczym kazdy idzie w swoją strone. i wcale nie czulabym się gorsza od tej, ktora w tym samym czasie uprawia seks ze swoim księciem z bajki. owszem ich seks pewnie bylby "lepszy", bo się kochają. niemniej jednak, ja bym się za dziwke nie uwazala. ale też ma wszystko swoje granice. tez potępiam i uwazam za szmacenie się jesli kobieta robi coś wbrew sobie. np upija się do takiego stanu, że jakiś obcy facet ją rozbierze i wydyma w krzakach. albo np zdradza swojego partnera itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra jeszcze odpiszę na jedno tylko i spadam Ponieważ sama potrzebę czysto fizyczną można zaspokoić bez udziału osoby drugiej.--- wiesz nie do końca, po części rozumiem zdesperowane singielki, to jest taka naturalna potrzeba, że chcesz blisko mieć drugą osobę, chcesz żeby cię ktoś docenił, nawet jeśli ci na tej osobie kompletnie nie zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryaska
ide uprawiać seks z jakims mężczyzną, ktory mie pociąga, ale nie zywie do niego zadnej milosci pytanie, co ci taka chwilowa przyjemność da? będziesz tylko miała jeszcze większą chcicę do następnego razu, a w takich układach podejrzewam nie za często jest, raz na tydzień,dwa? już lepiej żyć bez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptaszysko nastrojone
widze że nocne wywo9dy dziewic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam przemyslenia
"dla mnie seks nierozerwalnie łączy sie z miłością, ze stałością. mam "staroświeckie" poglądy. ja nie umiem iśc ot tak bo mam ochotę. Bo bez uczucia nie mam." no widzisz. tym seks jest dla ciebie. ja tego nie potępiam i szanuje i rozumiem. ty tak po prostu masz i koniec, ale to, że dla ciebie seks jest czymś więcej i uprawiasz go tylko z milosci nie wyklucza jednoczesnie braku pogardy dla tych ktorzy swiadomie zaspokajają swoje potrzeby np z przyjacielem z braku stalego partnera. chyba można jednoczesnie samemu uprawiac seks wyłącznie z milosci i jednoczesnie nie nazywac szmatami i dziwkami dziewczyn ktore mają inne poglądy i inaczej postępują i szanować ich system wartosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wątpię żeby jakakolwiek kobieta szła z facetem do łóżka bo nie chce bliskości inaczej by szła z wibratorem , tak mi się wydaje, przynajmniej ja tak miałam i nie wspominam dobrze tamtych czasów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afrykański budda 123123123
Dlaczego miałbym poznawać dogłębnie twoje małżeńskie życie? Ty znasz je najlepiej a mnie ono nie interesuje to twoja sprawa co w nim robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam przemyslenia
"pytanie, co ci taka chwilowa przyjemność da? będziesz tylko miała jeszcze większą chcicę do następnego razu, a w takich układach podejrzewam nie za często jest, raz na tydzień,dwa? już lepiej żyć bez " słuchaj... da czy nie da, jesli mimo wszystko się na nią zdecyduje nie zasluguje chyba na miano kurwy i szmaty? nie? przynajmniej w mojej ocenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryaska
a gdzie nazwałam ciebie czy kogokolwiek dziwką bądź szmatą? analizuje problem bo jest ciekawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmowa o cudzych systemach wartości jest bezsensowna, bo owszem mogę miedz szacunek i tolerancje, ale ja mam mieć szacunek do czegoś co się gryzie jak cholera z moimi poglądami, co uważam za złe. mogę siedzieć cicho i nie kometowa, mogę nie pytać i nie moralizować, mogę przejść obojętnie, ale zaakceptować nie potrafię. Wczoraj chyba odezwała się dziewczyna która w wieku 21 lat miał 30 partnerów i mnie nie tyle oburzyło co obrzydziło, nie umiem wykrzesać odrobiny szacunku dla takiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam przemyslenia
nie zgodzę sie z wami. byc moze dla was wystarczyłby sam wibrator i macie prawo, ale sądzę, że takich jak ja kobiet jest więcej i dla mnie wibrator mężczyzny nie zastąpi. nie zrobie sobię sama minetki, nie pocałuje się cama w ucho, a bardzo to lubie.. oj wymieniać można bez konca. no i jest różnica miedzy plastikiem w cipce, a prawdziwym penisem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zrobie sobię sama minetki, nie pocałuje się cama w ucho, a bardzo to lubie..-- o tym właśnie mówiłam, potrzeba bliskości drugiej osoby czy nie? nie ważne czy nam obojętnej czy zależy czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam przemyslenia
no to ja ciebie kompletnie nie rozumiem kultura :P ja czuje wstret, obrzydzenie i oburzenie tylko i wylacznie jesli dzieje się komus krzywda. potepiam i neguje zdrady (pod pojęciem zdrada rozumiem oszukanie swojego partnera) ja osobiscie bym nie mogla zdradzic swojego partnera i rowniez zdrady chyba bym nie wybaczyla, a mimo to jestem w stanie zaakceptowac uklady partnerskie gdzie partnerzy obopólnie zgodzili się na uprawianie seksu z innymi. zarówno jedne jak i drugie nie jest oklamywane i o wszystkim wiedzą i im to nie przeszkadza, zadnemu krzywda się nie dzieje. no to czemu nie? chociaz ja w swoim wykonaniu czegos takiego sobie nie wyobrażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a mimo to jestem w stanie zaakceptowac uklady partnerskie gdzie partnerzy obopólnie zgodzili się na uprawianie seksu z innymi." łooo kurna czegoś takiego w życiu bym nie przełknęła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afrykański budda 123123123
A nie przeraża Cię bardziej od tej 21 latki, sir Elton John który właśnie z parnerem zrobili sobie synka??? To jest patologia, pozwolić chować dziecko gejom. Dla niego będzie naturalne że faceci robią to ze sobą!!! To jest patologia. Tego nie zaakceptuje nigdy, ale kobiety sypiające dla przyjemności z facetami?? Sam kiedyś tak robiłem i co? W czym jestem lepszy?? ze mogłem a one nie mogą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam kiedyś tak robiłem i co?-- ale facet ma prawo myśleć penisem , a kobieta kierować się sercem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afrykański budda 123123123
nie odnosiłem się do konkretnej osoby a do statystyki, jeśli ty jesteś wierna to ok, za to twoja koleżanka musi nadrobić twoje zaległości:)) Zaraz mi napiszesz że nie masz koleżanek które zdradzają, to może koleżanki koleżanek robią to 4 razy więcej ale statystyka mówi każda raz:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam przemyslenia
zawisia ja taki przyklad podalam dla kultury, jak ja to odbieram, ze mimo, ze ja czegos bym nie przełkneła i dla mnie jest to "chore" i niemoralne, ale jesli im to pasuje to nie mam nic przeciwko! wazne zeby nikomu nie dziala się krzywda. jesli nic nie dzieje się wbrew komuś to jest ok! jesli chodzi o geje to tak samo nie wyobrazam sobie zwiazac sie z jakas kobieta, ale jesli oni maja taka ochote to niech sobie biora sluby. dzieci akurat nie powinni adoptowac, bo to strasznie egoistyczne z ich strony. dziecko przeważnie jest za male zeby zadecydowac swiiadomie czy chce miec 2 tatusiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie takie postępowanie po prostu burzy trochę mój światopogląd, lubię wierzyć w jakąś tam dozgonną miłość, jakieś uczucie i lubię myśleć że seks jest czymś więcej niż wymianą namiętności z osobą na której mi nie zależy,chociaż mam to na koncie więc tak nutka hipokryzji z mojej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afrykański budda 123123123
Sama widzisz piszesz, że miałem prawo myśleć penisem, więc jak sama stwierdzasz możemy samodzielnie podejmować decyzje to nasze niezbywalne prawo więc kobieta ma prawo myśleć vaginą:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×