Pomóżcie mi! Proszę! Mam do niego wrócić, jak myślicie? Zmieni sie?

MOTTO: jeżeli czujesz sercem i duszą że to ten to nie odpuszczaj. w miłosci nie ma czegoś takiego jak duma.

jestes dalej idiotka z tego co piszesz ... por roku w ciagu poltorej bylo zle i nalepiej wymazac? jak sie jest w zwiazku to sie przechodzi przez wszystko , na pewno mu dalas jakis powod do zazdrosci tylko boisz sie przyznac , ahh te ego:)

No brawo Raperze! Po Twoich komentarzach do mnie widać było, że i tak nie rozumiesz, co się do Ciebie mówi, ale teraz przeszedłeś samego siebie. raper "jestes dalej idiotka z tego co piszesz ... por roku w ciagu poltorej bylo zle i nalepiej wymazac? jak sie jest w zwiazku to sie przechodzi przez wszystko , na pewno mu dalas jakis powod do zazdrosci tylko boisz sie przyznac , ahh te ego". Powiedz to kobietom, których męzowie upokarzają, poniżają, wiecznie zdradzają czy brutalnie biją latami. A potem idź i walnij głową w mur tak mocno, żeby wszystkie Twoje klepki wróciły tam, gdzie powinny być.

nikt nie bil , nie zdradzal , nie upokazal, ani ponizal , po prostu panienka za duzo w dupie ma i takie jest MOJE ZDANIE. kazdy ma swoje i nikt sie niczym niesugeruje tym co ktos pisze

Odwołuję wszystkie moje wcześniejsze słowa pod Twoim adresem. Nawet nie próbuj wracać do tej kobiety, ona zasługuje na kogoś znaczenie lepszego niż taki drań niż Ty. Mądra dziewczyna, że Cię nie chciała.

a ciebie to facet powinien napierdalac 2 x dziennie rano i na dobranoc

I czytać też nie potrafisz. Proszę: "Baśkaaaaaaaaaa Byliśmy z sobą ponad rok. Ciągle coś było nie tak, przy moich znajomych traktwał mnie chamsko jak rzecz". "Baśkaaaaaaaaaa Kiedyś był chorobliwie zazdrosny, jeny nie daj boże sms od kolegi, horror, obraza majestatu. A jak wyszłam do koleżanki zasypywał mnie tysiącami smsów, obrażając się że go olewam itd." Najpierw zaczyna się tak, a potem kończy na brutalnym biciu.

no to chyba z policjantem bylas:)

raper "a ciebie to facet powinien napie**alac 2 x dziennie rano i na dobranoc". No i wyszło szydło z worka, jaki jesteś agresywny i że nie zawahałbyś się uderzyć kobiety. O mnie się nie bój, mój drogi, mi wystarczy, że facet powie tylko jedno chamskie słowo, a już go wykopuję ze swojego życia, bo ja się szanuję. Więc u mnie nie będzie warunków do tego, by jakikolwiek facet mógł mnie uderzyć.

no nieuderzylbym wiadomo, w takim razie bedziesz cale zycie sama;) bo idealow niema i niebedzie

raper "no to chyba z policjantem bylas". Nie bój się, te posty wyżej o brutalnym biciu i takim zachowaniu nie były moim udziałem, bo ja, jak już wyżej pisąłam, sobie na to nie pozwalam. Ale znam związki i małżeństwa, w których tak się działo.

niechce sie z toba juz klocic ile ludzi tyle teorii trzymaj sie:)

Baśka - jeśli jeszcze nie podjęłas decyzji - DAJ SOBIE SZANSĘ na lepsze życie, bez tego człowieka on się nei zmieni, bo on taki jest, na siłę innym go nie zrobisz co to za związek, jeśli nei można byc sobą? może gdzieś jest dziewczyna, której on będzie odpowiadal taki jaki jest? życie nei plega na dopasowywaniu ludzi do siebie, na zmianie ich na takich, jakich byśmy chcieli ich widziec - tylko na szukaniu takich jakich chcemy i na akceptacji to nie jest facet dla ciebei i widac to na krok - i m szybciej sobie to uświadomisz tym lepiej dla ciebei i dla niego po co się męczyc, dziewczyno? warta jesteś chłopaka, który poruszy twój świat i sprawi, że ziemia zakręci się szybciej, ten tego nie zrobi

raper "no nieuderzylbym wiadomo, w takim razie bedziesz cale zycie sama bo idealow niema i niebedzie". Jak zwykle nie pojmujesz. Nie chodzi o ideał, tylko o to, że nikt normalny nie będzie z kimś, kto go nie szanuje, o czym świadczy chamstwo, ani z kimś kto chce przejąć nad nim kontrolę i nim manipulować, wpadając w paranoję z oskarżeniami o zdradę i najpierw go nimi zamęczając i śledząc, a potem w kolejnym etapie ucianając znajomości partnerki i zakazami wychodzenia gdziekolwiek, a potem bicia jako "kary" za rzekomą, urojoną zdradę ("bo się na Ciebie popatrzył , więc na pewno z nim sypiasz"). Taki jest mechanizm, a jak jeszcze przy tym facet pije, to do rękoczynów dochodzi znacznie szybciej.

a ja uwazam ze nieznasz ich to sie nie kompromituj matko tereso na doradzaniu :) bo pozniej ta dziewczyna moze bedzie zalowala moze nie znajdzie cie po Ip i zastrzeli:)

ucinając

oj boze nieznasz ludzi , nieznasz co sie naprawde stalo a ocenieasz czlowieka to nie jest sprawiedliwe...

raper "a ja uwazam ze nieznasz ich to sie nie kompromituj matko tereso na doradzaniu bo pozniej ta dziewczyna moze bedzie zalowala moze nie znajdzie cie po Ip i zastrzeli". Puknij się w głowę. Po dwóch przytoczonych przeze mnie cytatach z postów Autorki wyraźnie widać, że ten facet Jej nie szanuje i że cierpi na paranoję, a tę ostatnią trzeba leczyć.

paranoja jest twoje zycie , wiecznie ci zle , wiecznie nie tak , matko tereso okielznij sie ...

raper "oj boze nieznasz ludzi , nieznasz co sie naprawde stalo a ocenieasz czlowieka to nie jest sprawiedliwe..." Odezwał się ten, co nie ocenia mnie i Autorki. :-D :-D :-D Aż takim jesteś hipokrytą? Oceniam na podstawie danych, które Basia tutaj przedstawiła. Innymi nie dysponuję, więc mogę pisac tylko na podstawie tych informacji, które chce ujawnić - logiczne przecież.

"okielznij sie ..." A Ty zacznij od kupna słownika języka polskiego.

no wlasnie na podstawie danych tych co udostepnila , ALE tez nie udstepnila ... a moze byc przeciez ze ten koles wcale taki niebyl , tylko to z nia bylo cos nie tak i wymyslac zaczela ... przedstawila go ze zlej strony , o sobie nic nie wpomniala , uwazasz ze tylko JEST JEGO WINA?

raper - A bronisz go tak bo jesteś facetem czy o co Ci chodzi? Napisałam, że była moja wina, że dałam się upokarzać i nie reagowałam. Tutaj jest moja wina. To że Cie zostawiła laska, to nie znaczy że musisz uprzykrzać życie innym :o Koleś z którym byłam jest chory, twierdzi to on sam i jak sie dowiedziałam spcejalista różnież. Z reszta każdy z nas ma jakieś odchylenia od normy. Tak wiec dzisiaj zaczął terapie. Jestem do niego dość bardzo zrażona, dlatego szansy prawdopodobnie ode mnie nie dostanie, no chyba że sie bardziej postara. Mam dość tego marazmu, życia pod dyktando faceta, jego upokorzeń :o Upadłam to i podniose się. Targają mną różne uczucia, chociaż najczęściej chyba te negatywne.

najgorsze jest to jak tatus z mamusia mieszaja sie w zwiazek PORAZKA

a mojej dziewczynie matka, tak zawrocila w glowie ze zniszczyla nasz zwiazek ...

za jakis czas bedzie miala do niej zal zapewne

http://qck.pl/96o

Baśka, nie widzisz, że dla Rapera każda kobieta jest be, bo On lubi generalizować? I do tego nie zauważa, że choć w wielu przypadkach są winne obie strony, to są też takie sytuacje, gdzie ktoś jest po prostu nie fair, bo taką ma naturę, a druga strona nie jest niczemu winna i dostaje za to, że sie starała i kochała, była w zwiazku tą stroną, która dawała, nie dostając niczego w zamian?

Ludzie są różni i przez to różne są ich relacje.

wez sie w garsc dziewczyno , przestan sie zalic jak dziecko i z nim pogadaj a nie zalisz sie na forum , twoje zycie tu nikt ci nie pomoze