MAMY 2009

Są tu jakieś mamy z 2009 roku?

myslalam ze w swoim swiecie fantazji zyjesz w 2009 i chcesz wszystkich przekazac ze tak naprawde mamy 2009 rok :)

:-) he he faktycznie tak można to odebrać ;-) ale nie jest ze mną tak źle na szczescie.

ja jestem :)

czy dobrze rozumiem po nicku, że masz bliźniaki?? ;-)

ja tez rodzilam w 2009

Fajnie, ze jesteście. Ja też mam dzieciatko z 2009 :-)

Tak, mam dwóch rozbrykanych synów :)

ja tez rodziłam w 2009 I jestem pewnie tu najstarsza :P

Ja mam dziewczynkę, jedną, ale też rozbrykaną. Chciałabym założyć taki topik o wszystkim , bo siedzę z córką w domu, zima paskudna i często mi samotnie. ;-)

potwora nie sądzę, bo i ja najmłodsza nie jestem...:-)

Moje chłopisko ma 21 miesiecy..Rozbrykany,nie chce spac w dzien,goni kota,wyciaga wszystko z szuflad

potworko chodziło ci o wiek dzidzi? Mózg mi się zlasował, o ja tępa ;-) No to ja jedna z młodszych jestem ...;-)

moja największą miłością darzy schody... ;-(

potwora, co tam wiek, przecież jesteśmy młodymi mamami - było nie było ;)

:-) a pracujecie zawodowo, czy jesteście w domu z maluchami?

jestem i ja! Mam synka z marca 2009. łobuz na całego, włazi na stoły i tańczy! dziś wstał o 4.30, włączył sobie płytę z piosenkami dla dzieci, potem wlazł na stolik i zamontował na telewizorze puste opakowanie po cukiereczkach... mama w tym czasie spała :)

Ja jestem na wychowawczym, mam stałą pracę na etacie, ale na razie nie chcę do niej wracać. No i nie miałabym z kim zostawić moich urwisów, chyba tylko ja jestem w stanie stawić im czoło ;) ma-ma haha super mały :)

ma-ma o rany to wyobraźnia dziecka aż tak daleko sięga?? ;-) Ja też narazie nie pracuję, jeszcze przynajmniej 4 miesiace a potem się okaże jak bedzie... To jak narazie widzę tu znaczną przewagę chłopczyków ;-)

Heh, dziewczyny to jeszcze nic! Czasem to nie wiem czy płakać czy się śmiać. Potrafi zaprogramować alarm w piekarniku i ostatnio ok. 3 w nocy obudziło nas takie wycie! Albo włączy pustą pralkę albo wyłączy w trakcie prania. Przystawia krzesło do zlewu i myje naczynia! Bierze swój spray do włosów psika mi w oczy jak śpię i czesze! Maluje mi usta oczywiście na śpiąco...Uwielbia tańczyć i gdy usłyszy jakiś kawełek, który lubi to potrafi przylecieć to mnie do łazienki jak siedzę w najlepsze na kibelku i ciągnie mnie do tańca z majtkami wokół kolan! Długo by tak opowiadać... No niestety dopada go ostatnio bunt dwulatka i bywa ciężko... Ja nie pracuję, bo pracodawca się na mnie wypiął... Jako, że mały ma 21 m-cy to szukam czegoś nowego i mam nadzieję lepszego.

ma-ma z pracą mam podobnie, pracodawca olał, i też bedę za jakiś czas szukać. To masz wesoło w domu synek- aniołek :-) Moja jeszcze sama nie chodzi, a i tak to co potrafi, to przebija moją wyobraźnie... nie mogę jej z oka spuścić ;-)

ja tez mam syna z grudnia ale puki co tak niebroi jeszcze sam niechodzi obecnie jestem na etapie szukania pracy:)

Ja mam synka z lipca 2009 roku. Strasznie mi łobuzuje w domu ale mam to szczeście że o godzinie 19 już słodko spi

ja tez mam urwiska z 2009 pozdrwiam

mój bardzo kocha wchodzic na drabinke:( za to na schodach sie boji i całe szczęście ale jest za to w stanie włączyć sam zmywarke ( raz kazałam mężowi załaczyć zmywarke to nie wiedział, a przyuleciał mały i mu pokazał jak :D nieźle sie uśmiałam----> mina mojego męża była bezcenna) piekarnik płyty na piecu a ostatnio to nawet za jego zasługą choinka miała twarde lądowanie a połowa ozdób sie potłukła

heeej czy jest tu jakaś mama dziewczynki poza mną ?????? Moja córeczka kilka kroków robi sama, ale tylko ok 4-5 i klap na kolanka, ale sie nie martwie, ma jeszcze czas, nachodzi się w życiu ;-) I na szczęście tak jak u malinki- przed 19 już śpi...

Mimilka - a Twoja córka grudniowa? Mój zaczął samodzielnie chodzić w 15 m-cu. Od 10 m-ca chodził przy meblach itp, a że był bardzo ostrożny to bał się sam, zawsze musiał się rozejrzeć, ocenić odległość i potelncalne zagrożenia... A teraz pędzi na łeb na szyję. Nie korzystamy już z wózka, bo i tak tylko pchał. Przez przejścia dla pieszych ledwo za nim nadążam jak mam obcasy. Zawsze ładnie się trzyma za rączkę i czeka na zmianę światła :) No ale niech w pobliżu pojawi się jakiś wózek dziecinny lub rower to musi pchać... No i musi wyklepać wszystkie auta na parkingu, nie umie powiedzieć auto, ale za to CDI wychodzi mu świetnie:)

Moja jest z listopada. Też jest bardzo ostrożna, i na szczęście nie zaliczyła jeszcze zadnego prawdziwego guza, ale za to wszędzie pcha paluszki, wciąż ma poprzycinane czymś, albo sie kilnuja i trzeba wyciagać ;-(

mój musiał juz swoje skończone 10 podeptać:) znaczy urodził się 14 lipca i 17 maja zaczoł sam chodzić i to całkiem duze dystanse robił jak na 1 dzień

skończone 10 miesięcy oczywiście:D