Kobieta która lubi zmieniać partnerów, jest znienawidzona w Polsce.

lorika słodko gorzki poniosła cię fantazja wątpię, że akurat mojego faceta mialoby to spotkać dlatego pozostawię to bez odpowiedzi. Nie musze się wypowiadać na temat wszystkich fantastycznych ewentualności ----- nie życzę aby Twojego faceta to spotkało. masz rację - nie musisz. po prostu nie lubię takiego "teoretycznego słodkiego pierdzenia" trzeba coś przeżyć, aby móc o tym mówić z przekonaniem.

seks a podtrzymanie więzi- jasne że tak ,ale myślisz że udany seks to recepta na małżeństwo z rozsądku czy bo mamy po 30 lat? poza tym dla mnie nie ma czegoś takiego jak naprawdę udany seks bez uczucia, ale to tylko moje skromne zdanie ;)

pikkks przesadzacie z tym seksem,o co chodzi z tym dopasowaniem? co wy liczycie na zaj**isty seks jak z pornola? czy po prostu wybieracie na żonę tą która lepiej obciągnie? a dziewczyny na męża tego który mocniej wyrucha? ---- nie. ja liczę na lepszy, bo z miłością i uczuciem.

offerma , czemu sex traktujesz jako coś dziwnego , ? to naturalna potrzeba jak jedzenie i spanie , czemu mam sie tego wyrzekać ? jak by mi sie coś takiego przydarzyło , do afganistanu się nie wybieram :p , tfu tfu, to sam bym pogonił swoja dziewczynę , żeby się ze mna nie męczyła , skoro mi się coś złego przytrafiło czemu mam wciągac w to jeszcze kogoś innego ?

no to z miłością i z uczuciem co jeszcze chcesz sprawdzać? jakie dopasowanie?

"słodko_gorzki lorika - zrozum - nie staje mu. ma problemy ze wzwodem. dochodzi w parę sekund. nadal jesteś nim zainteresowana? ile tak wytrzymasz?" w takim razie związek oparty na seksie nie powstanie w przypadku uczuć dwojga ludzi nie będzie rozwodu tak szybko impotencja to w 99 procentach przypadków to problem psychiczny. seksuolog + kochająca kobieta i facet zdrów jak 15 latek dochodzenie w parę sekund znów to samo, kochająca kobieta + max 2 miesiące ćwiczeń w łóżku i facet rucha 2 godziny bez przerwy oj słodki gorzki jesteś zbyt impulsywny w decyzjach uczuciach itd radzę ci zwolnić i czasem pomyśleć

lorika ile masz lat, bo chyba jesteś nie splamiona jeszcze

lorika - zrozum kobieto. jak robisz kurczaka, to starasz się aby Ci czy komuś tam smakował. dodajesz przyprawy itd. a nie wrzucasz kurczaka "łysego" tak jak go kupiłaś do naczynia i do piekarnika z myślą - powiedział, że lubi kurczaka, więc po co go przyprawiać??

, to starasz się aby Ci czy komuś tam smakował.-- no właśnie, chyba jak 2 ludzi się kocha to normalne że umilają sobie te chwile jak tylko mogą?

slodki ale rację masz oczywiście . jak seks okaże się niemożliwy to w przypadku dużych potrzeb jednego z partnerów związek może się rozpaść ale MOŻE się rozpaść a nie musi

facet 25 qwerty - nie jestem impulsywny. wkurwia mnie "teoretyczne słodkie pierdzenie" bez dobrego seksu, satysfakcjonującego obie strony nie ma udanego związku. tego zdania nie zmienię. a takie pierdzenie - "miłość wszystko zwycięży czy wybaczy" to o kant dupy potłuc. nie zwycięży.

albo ja trafiałam na takich dobrych partnerów :P ale wątpię

ja słyszałem ,ze jak w związku jest tylko dobry seks , od seksuologa jakby co , to nie mądrości kafeteryjne , :) , to zazwyczaj czują się wnim dobrze , wychodzi na to że sex to podstawa związku .

słodki stawiasz seks na pierwszym miejscu w związku?

seks to podstawa związku- ok czyli najlepiej iść na 1 randce do łóżka, sprawdzić czy nam się podobało, później kolejne sex spotkania,wszystko inne się dotrze dla mnie to bzdura, nie wyobrażam sobie udanego seksu bez uczuć

czyli co ? , jak ja będę zadeklarowaany,m wegetarianinem a moja zona będzie mi codziennie podawac kotlety wieprzowe to ja mam się na to zgadzac w ramach dopasowania ? tak ?

ale powiedz mi w jakim stopniu to niedopasowanie się może być? pomijając już temperamenty, załóżmy że obydwoje chcecie codziennie

coconutt1 , to starasz się aby Ci czy komuś tam smakował.-- no właśnie, chyba jak 2 ludzi się kocha to normalne że umilają sobie te chwile jak tylko mogą? dokładnie. z kurczakiem łatwiej, bo możesz zrobić pół dla siebie i pół dla niego, tak jak on lubi. nie stawiam seksu na pierwszym miejscu. ale nie mam zamiaru się męczyć w związku, jeśli seks jest nieudany. jesli ja nie odpowiadam kobiecie, niech też odejdzie. nie zaczynam związku od seksu, ale od poznania kobiety.

coconut sex to nie tylko sprawa czysto fizyczna , nie mozna byc bliżej kogos niz podczas seksu , jak tam nie wychodzi to gdzie indziej też będzie źle

coconut , to nie chodzo to żeby było przyjemnie ,chodzi o to żeby ci sie gotowała krew kiedy sie bzykacie :)

oferma tak , jak przesoli zupe wypierdolę ja przez okno razem z nią , zupa i tobą

nie wiem, nie mam porównania po prostu bo mi zawsze było z partnerem dobrze w łóżku kiedy było uczucie, to jest takie naturalne, może dlatego że nie oczekuję wygibasów na żyrandolu , nie wiem...

co do gotującej krwi to tylko z obecnym bo nigdy wcześniej aż tak bardzo nie pożądałam i nie kochałam ,ale gdybym miała to robić dokładnie tak samo tylko bez tych uczuć to nie było by tak zajebiście, może podchodzę za bardzo emocjonalnie do tych spraw , tak już mam ;)

coconutt1 - właśnie. nie oczekujesz wygibasów. co jeśli ona będzie wspaniałym mężczyzną, ale będzie od Ciebie tego oczekiwał?? wychodzi na moje: uczucia+ miłość+ udany seks+ podobny sposób patrzenia na świat+ podobny w miarę charakter = udany związek.

coconut to dobrze ,to znaczy ,że nie podchodzisz do tego czysto zmysłowo , najlepszy sex rodzi się w głowie :), a zeby go uruchomić to potrzeba specjalisty :) :p

słodki , nie za duzo tych plusów ? :)

ok , a udany seks+ podobny sposób patrzenia na świat+ podobny w miarę charakter = ? ;)

idąc tym tropem kobieta zawsze powinna sobie brać młodszego faceta żeby dłużej miał twardego i w żadnym wypadku starszego dziada , nawet jeśli teraz maja zajebiste uczucia i seks?

a udany seks + wspólne nadawanie na tych samych falach ? :)

coconutt1 ok , a udany seks+ podobny sposób patrzenia na świat+ podobny w miarę charakter = ? czegoś brak. udany seks+ podobny sposób patrzenia na świat+ podobny w miarę charakter = przyjaźń z elementami erotyki. ;)