Kobieta która lubi zmieniać partnerów, jest znienawidzona w Polsce.

Jestem zwykłą szmatą.

słodko-gorzki: swoją drogą ciekawe to co piszesz. o prawie do płacenia za seks facetom. Ale to się sprawdza w wypadku atrakcyjnych dziewczyn. Facet chocby do wynajęcia to jednak facet-wzrokowiec, musi mieć piękną klientkę by mu "wyszło". Płacąc facetowi dziewczyna psychologicznie odstawia go na boczny tor. Chodzi o to by nie czuł sie uprawniony do relacji niepłatnych. A faceci maja z tym problem.

lorika: Ja nie czuję się samotna. Nie potrzebuję partnera na potwierdzenie swojej wyjątkowości. Czuję się aż tak wyjątkowa, że bardziej nie mogę ja mam tak samo. :)

dorabiajcie sobie dalej te swoje mądre teorie aby logicznie usprawiedliwić swoją głupotę i poczuć się z tym lepiej

lubi zmieniać partnerów- raczej tytuł powinien być inny lubi zaliczać :P Nie szanuje się kobieta więc jej sprawa za kilka lat się obudzi ale będzie już za późno:P

zdanie kafeteryjnych trolli o mnie, którzy "znają" mnie z kilku postów mam głęboko w dupie. "Ale to się sprawdza w wypadku atrakcyjnych dziewczyn. Facet chocby do wynajęcia to jednak facet-wzrokowiec, musi mieć piękną klientkę by mu "wyszło". Płacąc facetowi dziewczyna psychologicznie odstawia go na boczny tor. Chodzi o to by nie czuł sie uprawniony do relacji niepłatnych. A faceci maja z tym problem. " widocznie jesteś fajną kobietą, albo rewelacyjna w łóżku jeśli facet nie rozumie, że był potrzebny tylko tej jednej nocy. nie możesz też ich winić, chyba że za głupotę i zakochiwanie się po jednej nocnej przygodzie. ;)

Lorika: 4. Mężczyzna czerpie z tego taką samą przyjemność , więc dlaczego on ma przyjemność i hajs? Bo jeżeli nie wynajmiesz superprzystojniaka z obrazka, to nigdy go nie spotkasz w realu. Musisz zagiąć rzeczywistość na swoja zachciankę. Podstawic go pod swoje drzwi zamówqieniem telefonicznym. Do sexu dochodzi tylko wtedy kiedy pomiędzy klientka a facetem jest chemia. jezeli klientka jest piekna faceci rezygnuja ze swojej gaży i odchodzą oczarowani. Facet jest wdzięczny losowi za to, że wynajęła go piękna dziewczyna, zamiast 400pln, nie bierze nic. Lorika: 3. Możliwość zarażenia się czymś nie w ich branzy, prezerwatywy i regularne wizyty u lekarzy to standard utrzymania się w biznesie. Lorika: 1. Możliwość zajścia w ciążę to juz sprawa umiejętnosci klientki. Ale ta klientka to nie jest zwykła klientka, jak w sklepie. często jest tez autorytetem dla faceta i obiektem westchnień.

zakochiwanie się po jednej nocnej przygodzie a to mozliwe ?

lorika słodko-gorzki pozwól że się wtrącę i zapytam o twoje doświadczenia w sferze uczuciowej. Wczoraj wyedukowałeś na forumie rzekome moje dziewictwo i podsumowałeś je tym cynicznym uśmieszkiem nie żebym się przejęła, bo dla mnie doświadczenia sexualne nie są i nie będą powodem do dumy, chwalenia się ani pyszałkowatości mojej więc zapytam cię jakie masz doświadczenia miłosne. Mówię o uczuciu którym darzy się kogoś wyjątkowego, w twoim przypadku byłaby to kobieta z krwi kości, na której dobru zależało by ci przede wszystkim, a nie obrzydliwym testowaniu jej pod względem erotycznym. Mówię o takiej kobiecie, dla której chcesz z siebie dawać wszystko, za cenę jej szczęścia i spokoju. Następnie zapytam, czy na prawdę uważasz, ze ci wszyscy mądrzy mężczyźni w szczęśliwych związkach, sa szczęśliwi tylko dlatego, że ich wybranki fundują im obfite spusty w usta i orgazmy wysyłające ich umysły w obce galaktyki? nie chce generalizować i myślę że tego nie zrobię twierdząc, że z takim podejściem nie można zbudować trwałej relacji. ------------ błędnie interpretujesz moje wypowiedzi. cyniczne było tylko "teoretyczne słodkie pierdzenie" tak jak ja bym prawił mądrości na temat "wyższości" tamponu nad podpaską. nie wiem jak mam Ci napisać, abyś wreszcie pojęla, że nie stawiam seksu na pierwszym miejscu w związku. stawiam go na równi z innymi cechami udanego związku, takimi jak uczucie, zaufanie itd. nie będe też w związku gdzi enie jestem seksualnie usatysfakcjonowany i zrozumiem jesli z tego powodu zostanę odrzucony przez kobietę. ma do tego prawo takie samo jak ja. mnie nie interesuje sok z koncentratu, ja chce mieć 100% sok z owocu. kapujesz już? i wolę być sam, niż się "męczyć" w związku w którym nie jestem szczęśliwy. to jest moje życie i mój wybór. tak samo jak Twoje zycie i Twój wybór ad. dziewictwa.

""zakochiwanie się po jednej nocnej przygodzie a to mozliwe ?"" Dobre pytanie. Czesto bywa tak że dziewczybna wynajmuje faceta i jest pomiędzy nimi prawdziwa chemia i strach. Do seksu dochodzi dopiero po 4 tygodniach kiedy facet niby robiący to dla kasy, faktycznie się zakochuje i pragnie klientki. Każda randka to koszt np: 400pln. Lecz w przypadku superpięknych klientek cena spada do 50pln. Więc zakchanie i seks mnaja często miejsce po miesiącu, 1,5, 2 miechach. Nocna przygoda często kończy się odprowadzeniem pod drzwi dziewczyny i nic poza tym.

Podobno mniejsze prawdopodobieństwo zarażenia się chorobami wenerycznymi jest przy spotkaniach z prostytutką niż cichodajką.

ddddddddddd5ujteu zakochiwanie się po jednej nocnej przygodzie a to mozliwe ? ---- takie "zakochanie" miałem na myśli. zauroczenie się fajnym ciałem, fajnym seksem. po jednej nocy, jak najbardziej to możliwe.

Arkadia 27 - sporo wiesz w temacie - męskich prostytutek. zastanawiam się czy nie jesteś czasem "Arkady27" ;)

"Bo jeżeli nie wynajmiesz superprzystojniaka z obrazka, to nigdy go nie spotkasz w realu. Musisz zagiąć rzeczywistość na swoja zachciankę." Jaka ty jesteś głipia to ręce opadają

może bardziej głupi;)

m

arkadia 27 - sporo wiesz w temacie - męskich prostytutek. zastanawiam się czy nie jesteś czasem "Arkady27" zamawiałam ich na telefon tylu, że doskonale znam ich reakcje. Udają wielkich mężnych mężczyzn ale truchleją, kiedy spotkają się z piękną starszą dziewczyną. Wtedy trzeba ich prowadzić za rękę. Ośmielać. Ale ja to lubię. To nie sa męskie prostytutki. To super-przystojni, zadbani faceci, którzy sa tez ludźmi i czują lęk przed odrzuceniem ze strony tzw. pięknej klientki. Takie rzeczy widać gołym okiem.

czuły wojtek? jeżeli jeszce raz offerma wypowie ta nazwę to mu z'ap;ie;r;d;o;lę

świadczenie usług seksualnych jest nazywane prostytucją o ile się nie mylę. nieważne czy ktoś jest super przystojnym facetem, czy super piękną kobietą. seks za kasę to prostytucja. a ich uczucia i leki to inna para kaloszy. prostytutka może byc super mamą i świetną żoną. nie nazywam ich męskimi prostytutkami, aby ich obrazić a samemu poczuc się lepiej, tylko aby nadać nazwę ich profesji, temu czym się zajmują. zakochanie sie po dwóch miesiącach?? chyba, że od razu zamieszkujecie ze sobą i jesteście ze sobą non stop. zdarza się, że ludzie którzy spotykają się w celu stworzenia związku nie mają czasu przez dwa miesiące spędzić trzech dni wspólnie tylko ze sobą. nie myl zauroczenia czyjąś dupą, z zakochaniem. chociaż nie wiem jak to jest z innymi... ja nie wyobrażam sobie zakochać się w ciągu dwóch miesięcy, nie mieszkając razem. wiem natomiast czy po dwóch miesiącach poznawania się, chcę poznawać dalej tę kobietę.

to zwykle kurwienie sie.

prostytutka może byc super mamą i świetną żoną.: Dla takiego debila jak ty na pewno :)

hehe jedna oferma coś tam pisze, a inne mu przyklaskują. kurwa - bo lubi seks i nie boi się przyznać do tego, że korzysta z życia i swojej atrakcyjności. (już nie mówię o autorce tylko, ale o kobietach ogólnie) szmata - bo daje arabowi. dziwka - bo daje murzynowi. a co ma dawać takim ofermom jak wy?? :D wy macie wasze i tylko wasze dziewczyny .jpg, .mkv, .mpeg4 itd. :D

gorzki a zobaczysz co to za kretyn.mial nick agent_prowokateur czy jakos tak. pozniej zmienil bo nikt go nie lubi.

zapomniałem o tych co nogi trzymają złączone w kolanach, niby dla tego jedynego księcia z bajki, a nawet oferma ich nie zechce, więc plują jadem na wszystkich przyznających się do bujnego życia erotycznego. to was boli? :D

silna pewna siebie kobiete obchodzi opinia innych? :D

niech sobie popisza. nic innego juz im nie zostalo.

Takie gowno jak ty nadajke sie tylko do wyliaznia dupy i to przez papier scierny.

"pozniej zmienil bo nikt go nie lubi." uśmiałem się po pachy. zmieniłem nick, bo nikt mnie nie lubił. tak, zabrałem swoje grabki, wiaderko i łopatkę i poszedłem do innej piaskownicy. :D powtórzę się - w dupie mam opinię kafeteryjnych trolli "znających" mnie z moich paru postów na forum. swoje zdanie wyrażałem, wyrażam i wyrażać będę kiedy tylko mnie najdzie ochota. na przekór wszystkim ofermom i frustratom którym nie podobają się cudze poglądy i zdanie przeciwne do ich własnego. amen.

slodko gorzki wez spierdalaj na inne tematy , pelno ozdradach i seksie czemu tylko tutaj sie udzielasz? czy masz po prostu 5 nickow

"lorika: offermo, obawiam sie ze ona chce zostać starą panną nic tu nie wnosimy, bo ona właśnie tak chce przeżywać swoje życie" Stara panna czyli kobieta przy 40ce bez męża, której rzekomo nikt niechciał?. Zbyt wielu facetów mnie pragnie bym miała kompelks na punkcie bycia niechcianą. Naomi Campbell nie jest niczyja żoną mimo to przez całe życie była Panią świata. Jak nazwac dziewczynę która wychodzi za faceta w wieku 29 lat. Którą facet się znudził, porzucił, rozwiódł się bo miał dosyć "cichej myszki" grzecznie wysiadującą grządkę w domu/kurniku?. Wystarczy rozejrzec się dookoła: jak wiele kobiet z braku odpowiedniego kandydata pozostaje samotnymi. Olbrzymia większość kobiet pozostanie singielkami do starości. Kazdy chce byc wiecznie młody piękny i bogaty. Zawsze mawiał tak mój tata dentysta.