Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o co tu kurna chodzi

Koleżanka kąpie swoje dzieci raz, dwa razy w tygodniu !! Uważa, że ja robię źle.

Polecane posty

Gość Rety szczęka pod ziemię upada
No dokładnie, jeden musi myć głowę co dzień, innemu wystarczy 2 razyna tydzień. A też tu były teorie, że włosy nalezy myć codziennie,bo kto tak nie robi to brudas. No raz sie z Tobą zgodzę czysta, szkoda pisać, szkoda gadać. Nie przetłumaczy się Wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tych co sie myją w miskach
Dlaczego tak sie własnie myjecie? Nie łatwiej jest wskoczyć pod natrysk i wymyć się cała (lub dla zwolenniczek teorii że zdziera sie powłoke skóry myciem i chemią - tylko te miejsca co myjecie w misce/umywalce) ? Nie wygodniej jest tak niż gimnastyka w misce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, nie jest
mi tak wygodniej, bo po co mam moczyć całe ciało,marnować kupę wody i robić sobie robotę z wycieraniem całego ciala,jak chcę umyć tylko wybrane części ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, nie jest
I jak cała rodzina dzień w dzień miałaby lać wodę z tego prysznica, a niemowlę miałoby co dzień mieć nalewane do wanienki, to chyba nie zarobilibyśmy na rachunek za wodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, nie jest
Już z codziennym praniem ciuszków niemowlęcych i co 2dzień kąpaniem niemowlęcia mamy zwiększone zużycie wody, a co dopiero jak byśmy mieli jeszcze więcej wody lać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po porodzie...
"robota z wycieraniem" hahaha no faktycznie, ale robota, 30 sekund :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po porodzie...
nastepny argument -rachunek za wode haha a to dobre :) u nas 3 osoby dorosle biora codziennie prysznic plus dziecko sie kapie w wanience i jakos rachunki nie sa duze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, nie jest
A u nas wyobraź sobie są duże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, nie jest
Tak, dla mnie to robota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvdcsxz
one mysla ze jak sie namoczą codziennie to są mega czyste a ciuchy brudne i przepocone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ktoś jest czysty
to jest czysty.Ma czyste ciało,ubrania,buty,mieszkanie,okna,samochód,dzieci odchuchane,psy czyste i regularnie odrobaczane.Człowiek czysty codziennie dba o czystość w swoim środowisku,a nie od wielkiego dzwonu.Czysty człowiek ma też czystych przyjaciół dla tego nigdy się nie zrozumiemy!J dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yh vtgrcfedx
ty sie nazywasz czystym bo jak sie codziennie nie wykąpiesz to byś smierdzała i poprostu MUSISZ!! Ja nazywam sie czysta bo myje sie i kąpie też dziecinko, nie non stop bo nie musze, moj pot w przeciwienstwie do twojego nie smierdzi i nikt nigdy nie powiedzial o mnie brudas. tym bardziej nie bede sie opierac na opinii osob postronnych z internetu ktore nie widzialy mnie na oczy .takie opinie mam poprostu w nosie. jak masz łój na głowie i smalec też MUSISZ ją umyc codziennie bo też bedą one śmierdziały, moje włosy są suche i myje je co 2-3 dzien. a reszta to kwestia przyzwyczajenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yh vtgrcfedx
i ja czysta i ty czysta w rzeczywistosci doskonale bysmy sie zrozumiały - bo też mam koleżanki ktore pucuja sie codziennie (i sa czyste) i te które mówią ze sie kąpią codziennie (i tego po nich nie widac) i są fajnymi koleżankami, wszystkie rozumiemy sie znakomicie .kwestia chcarakteru i nikomu nie wciskaj kitow o swojej sterylnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolezanko wyżej
yh vtgrcfedx - dokładnie, podpisuję się swoimi czystymi rękami i nogami pod wszystkim, co napisałaś. Osoby postronne z netu, co nas na oczy nie widziały, nie będą nas oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolezanko wyżej
I nie przesądzaj, może kiedyś mnie spotkasz, poznasz i w życiu nie powiesz, że jestem osobą z netu, którą kiedyś zjeżdżałaś za brudactwo i świetnie się ze mną dogadasz, bo ręczę Ci, że jak byś mnie poznała,zobaczyła, powąchała, czy co tam byś chciała, to powiedzałabyś, że jestem normalną czystą zadbaną i atrakcyjną kobietą.;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wiem skąd się biorą
wszy w polskich szkołach :O Od tych brudnych, syfiarskich dzieciaków tych brudnych, syfiarskich matek. Z tych obrzydliwych domów gdzie zamiast mycia jest chlapanie się w umywalce. Aż mi się niedobrze zrobiło jak poczytałam o tym waszym "myciu". Muszę jakoś delikatnie podpytać koleżanki córki czy przypadkiem nie pochdzą z takich syfiarskich rodzin. Obrzydliwość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz, radzę Ci
kobieto z ostatniego postu pytać każdego nowo napotkanego człowieka, jak się myje, bo jeśli sie chlapie w umywalce, jest niegodzien Twojej uwagi. A ile kobieto znajomych stracisz,jak zaczniesz się pytać, jak się kąpią.Sama biduleńko zostaniesz na swiecie, bo od wszystkich się odizolujesz, bo dowiesz się, że myja się nie tak, jak Ty byś chciala, by się myli. A wszy nigdy nie miałam......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz, radzę Ci
I ktoś tu wyżej napisał już, że jak ktoś uważa myjących się w umywalce za syfiarzy, to wiadomo, do jakiego lekarza powinien się udać i poprosić o leki antypsychozowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvfdcesxza
haha nie wierze ze ktos próbuje pupę wsadzic do umywalki , czyscioszki próbują z marnym skutkiem wmówic komuś ze są w czyms lepsi szorując swoje ciało od stóp do głów codziennie bo ich pot najzwyczajniej w świecie cuchnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten topik wyjaśnia przynajmniej przyczynę smrodu w komunikacji miejskiej :) Dalej oszukujcie się, że nie śmierdzicie, szkoda, że cierpi otoczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capicie parszywe syfiary
i dobrze by było jakbyście to w końcu pojęły :O Ochlapie psioche w misce, nawet do doopy porządnie nie sięgnie, a pieprzy farmazony, że czysta jest :O I te śmierdzące, niemyte łby w autobusach :O Chryste panie, czasem nos skręca :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qaszwada
Ale im się za cholerę nie przetłumaczy, że to co one wyprawiają z tymi miskami to nie jest mycie. To jest ochlapanie się ale nie umycie. Zresztą ja nie wierzę, że ktoś codziennie wyciąga miskę, nalewa wodę, potem wylewa i znów nalewa (chyba że się taplają w tych brudach swoich :O ) one po prostu myją twarz, i zęby, może szyje i tyle I uważają że są czyste i pachnące :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D To jest wrecz przerażające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guguk
Umarłąm ze śmiechu wyobrażając sobie jak klasyfikujecie co macie umyć w tej umywalce albo w misce... Stoi pani sobie w łazience w bieliźnie i obwąchuje sobie np. pachy. Stwierdza, że nie capią jeszcze więc ich nie myje. Nastepnie wykonuje zamach nogi na ścianę, nachyla się i obwąchuje swoje krocze. Tu pojawia się problem: śmierdzi czy nie śmierdzi? W celu zweryfikowania tej rozbieżności udaję się do swojego małżonka, przed jego oczami zadziera nogę i rozkazuję: "Wąchaj!" Aby się nie pomylić co było myte a co nie pani nanosi na ciało odpowiednie oznaczenia tzn. pszczególne części ciała opisuję datą i godziną kiedy fragment ciała został umyty co by nie zostać posadzonym za czyściocha i broń Boże nie umyć tej samej łopatki 2 razy w tygodniu bo jak wiadomo łuszczyca, grzybica i wszystkie inne klęski zywiołowe gwarantowane. Ogólna zasada: dpóki nie latają nad tobą z zamiłowaniem muchy, jesteś bardzo czystym człowiekiem: http://demotywatory.pl/2495087/Brudy-wielkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 77777777788888
guguk ale to napisałaś!!! Uhahahahaha!!! Duży szacun, ale się pośmiałam, boki zrywać!!! :-D :-D :-D Ale to chyba prawda z tymi syfiarkami a jedno z lepszych to było też to napisane przez idiotkę o nicku "kochane kobiety": "Jedynie strategiczne, nieświeże miejsca były brudne. A ręce, nogi, plecy, wszystko było nadal aksamitnie gładkie i świeże jeszcze z poprzedniej kąpieli poprzedniego dnia.Słowem mycie tej czystej i świeżej skóry to był dla mnie masochizm i więcej tak się nie kąpałam" Czyli........sama przyznajesz że conajmniej takie części ciała jak "ręce, nogi i plecy" nie myjesz codziennie :-D Graaaatuluję!!!! A gówno masz za paznokciami? Bo skoro łapska myjesz też raz w tygodniu to musisz na nich mieć całą tablicę Mendelejewa :-O Gdybyś zechciała, to możesz handlować tym syfem spomiędzy palców u nóg i spod paznokci - napewno zajebiście zastąpią kompost i osady ściekowe stosowane przy nawozach i rekultywacji ziemi. Spodziewam się że każda rzecz będzie na nich rosła do ekstremalnych rozmiarów!!!! Zainteresuj się tym tematem, być może zarobisz i na wodę i na mydło :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbicielka czystości
guguk już cię kocham!!! poryczała się ze śmiechu, buchacha buchacha RYCZE ZE ŚMIECHU :D :D :D :D :D :D lepiej nie mogłeś/aś tego ująć! nawiązując do tematu, do tych wszystkich pseudo czyściochów, co kąpią swoje dzieci 1-2 razy w tygodniu, bo mają teorie że jest zima i w ziemie nie trzeba myc dziecka codziennie, bo przeciez sie nie poci wg nich. To ja mam dla was taki test, proponuję nosić przez tydzień podpaski lub duże pampersy dla dorosłych, robić do nich kupe i siku i na koniec dnia tylko przetrzeć dupe chusteczką nawilżającą, pod koniec tygodnia czyli na koniec testu, wziąć kąpiel! i jak myslicie dalej uważacie że nie trzeba dziecka codziennie kąpać? A wy sie myjecie też 1-2 razy w tygodniu???? bo przecież jest zima i się ponoć nie pocicie?! Do waszej wiadomości organizm czlowieka wyparowuje nawet do około 0,5l. wody codziennie i myslicie ze gdzie ten pot osiada? nie tylko pod pachami, ale na całym ciele. Tylko te wasze teorie o niemyciu się tak często w zimie doskonale czuć w sklepie czy autobusie gdzie ludzie capią jak szczury przez te swoje puchowe ubrania i kufajki!!!! Niedobrze mi się zrobiło po przeczytaniu tego topiku, ja myslałam że to że ktoś sie nie myje to jakiś ewenement ale tu widzę jaka to duża plaga! koszmar i wstyd, i mydlenie oczu wysokimi rachunkami za wode to chyba usprawiedliwienie dla swojego lenistwa i brudu, bo ja bym wolała wykręcić jedną żarówkę w żyrandolu czy nie używać mikrofali lub telewizora by zaoszczędzić coś na rachunkach, ale chodzić czysta!!! PS: moje dzieko jest codziennie kąpane w wanience, my z mężem codziennie bierzemy prysznic wieczorem, a rano dla odświeżenia, i nikt mi nie zarzuci że mój pot capi, bo nigdy nie śmierdziałam, na wodzie i mydle się nie oszczędza! ale taki obraz brudasów widze np. w moim mieście, jest taki obszar zwany barakami socjalnymi, gdzie dzieci brudne, rodzice też czystością nie grzeszą, ale tv sat, cyfra +, po dwie trzy zawieszone na budynku, qźwa stać na abonament tv sat a nie stać na mydło! lenistwo i wstyd!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ble, ble, ble.
To już wiem skąd ciągnie ten smród w biurach, skoro twierdzicie, że osoby pracujące za biurkiem nie muszą się kąpać codziennie, bo przy komputerze się nie pocą. Nieraz jak się wejdzie do jakiegoś biura, w którym na dodatek jest zamknięte okno to idzie zjechać, tak wali. :) Naprawdę masakrą jest to co piszecie. Nie umiem, po prostu nie umiem uwierzyć, że codzienny prysznic jest dla Was aż takim problemem. Tak jak już pisałam ja od dziecka byłam przyzwyczajona do codziennych kąpieli i nie sądziłam, że dla niektórych jest to aż taki wyczyn. :) I zaznaczam, że od tego kąpania nie mam egzemy, uczuleń, alergii, zielonych włosów i kręconych zębów. :) Bo normalnie jak się Was poczyta to można wywnioskować, że kąpiel to jest coś strasznego, co po prostu przeraża jak mało co. :) A na opinie lekarzy nie ma się co powoływać. Bo często jest tak, że na jeden temat istnieje 500 teorii, a zdania zmieniają się też z biegiem lat. :) No ale syfiary we wszystko uwierzą, byleby się tylko nie musieć kąpać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvgtvfyhj
żenujące....ostatnie posty pisała jedna i ta sama osoba....i sama sie z siebie smieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ble, ble, ble.
Ja piszę tylko i wyłącznie pod tym nickiem. Nie używam innego, także nie wmawiaj mi, że to ja pisałam również poprzednie posty. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ble, ble, ble.
Co do anten satelitarnych to w Katowicach istnieje pewna dzielnica cudów - Załęże. Patologia jakich mało, obraz nędzy, syfu i rozpaczy. Ale przy każdym oknie w rozpadających się, ledwo stojących kamienicach dumnie wisi "enka" lub inna Cyfra. :) A w domach syf, kiła i mogiła. W gaciach zresztą też. :D Co do rachunków za wodę to my z mężem kąpiemy się codziennie, młodego kąpiemy też codziennie w wanience. Niby mam zmywarkę, ale też całkiem sporo myję w zlewie. Prania robię bardzo dużo. I jakoś te rachunki wcale nie zabijają. Bez przesady. Ale tak jak pisałam powyżej - brudas se każdą wymówkę znajdzie, byleby się tylko nie wykąpać. A to rachunki za wodę, a to zima, zawsze coś. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvgtvfyhj
to pisz pod czarnym nickiem sieroto, to uwierze. Pomaranczko żalosna i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×