Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o co tu kurna chodzi

Koleżanka kąpie swoje dzieci raz, dwa razy w tygodniu !! Uważa, że ja robię źle.

Polecane posty

Gość o rany rany rany,....
Było napisane - chcesz sie kąpać codziennie, to rób to. ale... nie nazywaj brudasem kogos, kto sie myje inaczej. Jak ktos chce być czysty, to naprawde wystarczy mu miska z wodą (kilka razy zmienianą, żeby nie było). Ja też sobie ie wyobrazam, żeby w 9 minut sie wykąpać, wydepilować nogi i pachy, nałozyc balsam, odzywke na włosy (taką chyba bez spłukiwania, bo w 9-ciu minutach pieć minut zajęłoby wchłanianie sie aktywnych składników)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tyle
moja pani sprzatajaca....pomaga mi bo mam 3 dzieci, zawsze powtarza ze takiego syfu co lekarze maja w domu to nikt nie ma:/..wiec nic tylko slchac:).tgz...rad...ja myje dhzieci codziennie..ale jak ktos ma odmienne zdanie niech myje co 3 dni.,.i huj wam do tego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia kłótnia o nic
głupia Wasza kłótnia o nic. To że ktoś nie szoruje ciała codziennie nie znaczy że jest brudny!! Ja lubię codziennie wskoczyć pod prysznic bo sie z tym dobrze czuję ale nie mówcie że jak ktoś tego nie robi to śmierdzi!!!! NIE PRZESADZAJCIE, bo to już się robi nudne. Wiadomo codzienna higiena okolic intymnych czy to w misce (wodę się zmienia pyskaczki) czy pod prysznicem jest konieczna. Ale jak ktoś nie namydli się codzienne cały to wcale nie śmierdzi. Mam koleżankę, której nie chce się kąpać w wannie codziennie (wiadomo okolice intymne myte cały czas) i która zawsze żartuje ze mnie że ja się tak szoruję, ale koleżanka też jest zadbana i nigdy nie czułam od niej smrodu. Jesteście poprostu śmieszni, podzieliliście się na dwie grupy i plując jadem obrażacie siebie nawzajem. Mieszkam z 2 siostrami i rodzicami i jakby tak każdy tak jak ja prawie godzinę siedział w łazience to bym nigdy do niej się nie dostała :) Nikt u mnie w domu nie śmierdzi, dbamy o siebie i o wszystko. Moim zdaniem to kwestia poprostu przyzwyczajenia. ja poprostu muszę wziąć prysznic bo czuję się odświeżona, czasem jak mi się zdarzy go nie wziąć bo wracam padnięta to na drugi dzień nie jestem wcale prudna - mycie to takie odświeżenie. Brudas to brudas - poszukajcie sobie co to słowo oznacza, a jak ktoś musi się cały codziennie wyszorować to może warto zapytać psychiaty czy nie jest to nerwica natręctw??? A może poprostu macie śmierdzący pot, że musicie się cali wyszorować codzienne. Jednym słowem: głupia kłótnia o nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''Brudas to brudas - poszukajcie sobie co to słowo oznacza, a jak ktoś musi się cały codziennie wyszorować to może warto zapytać psychiaty czy nie jest to nerwica natręctw??? '' Oczywiscie :-D Branie prysznica codziennie to NERWICA NATRECTW :-D :-D :-D po prostu odpadam jak czytam te madrosci :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **jan3sobieski**
ja pierdzielę ciekawe jak długo bedziecie się jeszcze nad tym roztrząsać. Niech każdy kapie tyle razy ile ma ochotę tyle.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 32 lata
Bianca a nie słyszalas o nerwicy natrectw objawiajacych się powtarzaniem pewnych czynnosci??? To wcale nie jest smieszne dziecko - tak jak z ciągłym myciem rąk. Ktoś siedzi w domu i co kilka minut chodzi myć ręce (mimo że są czyste i nic z nimi nie robił). To jest właśnie nerwica natręctw. Moze tak smao mają z kąpaniem, nie mówię że wszyscy, bo zaraz się przyczepisz do każdego słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ciekawa reakcji psychiatry jakbym się umówiła na wizytę i powiedziała co mi dolega. - Panie doktorze, biorę prysznic codziennie. - Ooo, no to poważna sprawa, myślę, że nadaje się pan, do leczenia zamkniętego, już wypisuje skierowanie. - To proszę wypisać dwa, bo mój chłop też bierze prysznic codziennie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czysta po prostu
Czytałam kilka publikacji na temat mycia.Prawdziwe czyściochy wiedzą że kąpiel w wannie to siedzenie w swoich brudach i jeśli stosujemy,to się po niej spłukujemy czystą wodą.Kąpiel w wannie wysusza skórę obciąża też podobno układ krążenia ale dla dzieci ludzi starych czy chorych wanna jest wygodniejsza.Prysznic(zwany też tuszem)jest ekonomiczny ,zmywa z nas brud(cały czas jesteśmy pod czystą wodą),można się szybko doszorować ostrą gąbką ,woda jest zawsze ciepła (nie stygnie jak w wannie).Wanna jest dobra by się zrelaksować ,prysznic by ożywić.Ja pod prysznicem jestem codziennie,latem o nim marzę w tych śmierdzących autobusach i wskakuję nawet kilka razy dziennie.Dzieci gdy były malutkie myłam codziennie w wanience -szybko ale dokładnie,później siedziały pod prysznicem na plastikowym krzesełku(bałam się że się poślizgną),teraz stoją i same się szorują.Powiem nawet że bardzo lubią i nawet po imprezie:)nie chcą mieć"dnia dziecka".Fobii na tym punkcie nie mam -dzieciaki taplają się w błocie ,bawią z psem,kotem,gotują obiady z piachu i Bóg wie czego.A jak skończą to mamusia je za rączkę i do łazienki:).A jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak - srak
srak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochane kobiety
Głupia kłótnio o nic - właśnie o takie podejście mi chodzi, jak Ty masz.Dokładnie TO SEDNO SPRAWY. Kąpiesz się co dzień, bo tak masz ochotę i potrzebę, ale nie nzawiesz kogoś, kto tak się nie kąpie brudasem. I właśnie o to mi chodzi, o nie nazywanie bezmyślnie brudasem kogoś, kto nie czuje potrzeby "odświeżania" całego ciała dzień w dzień. A takie jak np. bianca, falea, ble ble, xxxx to jak usłyszą, "nie myję całego ciała od czubka nosa po łokieć co dzień,to znaczy że jestem śmierdzącym brudasem.Większego i śmieszniejszego kawału w życiu nie słyszałam.!!!!!!!!:-)Normalnie trafiłyście jak ślepy kulą w płot.Tak nie jest i możecie pisać i wymyslać co chcecie, to i tak będe się myć po swojemu i uważać, że codzienne nakładanie mydła na całe ciało nie jest do nieczego potrzebne.I jestem czysta i pachnąca, a Wy możecie myśleć i pisać co chcecie, obrażać, wyśmiewać, Wy mnie też rozśmieszacie i kładziecie na łopaty, jak Was czytam, i nic, absolutnie nic mnie nie przekona do Waszej racji. Wasze racje są dla mnie tak głupie, jak głupie jest wasze natręctwo mycia. Falea, nie, idź do tego psychologa i powiedz mu, że uważasz człowieka, który się myje codziennie za brudasa, to powiedz, to wtedy ręczę Ci, że lekarz zastanowi się,czy wszystko z Twoją głową w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochane kobiety
I to samo radzę innym zwolenniczkom teorii - "nie kąpane całe co dzień, śmierdzący leń" - iść i to powiedzieć psychiatrom i to samo niech zrobią Wasi "czyści" mężowie.Lekarz powie, że w główce niepoukładane i przepisze lekkie leki antypsychozowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak - srak
ja im polecam codzienne polewanie się wrzątkiem - nie ma to jak sterylizacja :D Dopiero wtedy będziecie mogły mówić o sobie że ejsteście czyste! A polewanie się codziennie prysznicem nie oznacza dokładnego mycia. Tylko sterylizacja, no więc siedzące codziennie w wannie lub pod prysznicem jesteście poprostu BRUDASAMI. Nazywajmy rzeczy po imieniu brudaski :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochane kobiety
Bianca - Myślisz że Twoja metoda myślenia, że jak mnie olejesz czy zignorujesz i napiszesz dla jaj, oczywiście -pójdę do lekarza - mnie ruszy ? Tylko tym udowadniasz jeszcze bardziej swoją chorobę psychiczną, nie tylko na punkcie mycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochane kobiety
jak srak - racja, one są niedomyte, ten wrzątek to dobra propozycja dla nich. Tak samo jak sterylizuje się butelki dzieciom, to po kazdej kąpieli polać ciało wrzątkiem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochane kobiety
Albo niech zamówią jakiś wielki sterylizator parowy, takie jak są do butelek, może są takie duże, do którego cały człowiek wejdzie ! Nie ma to jak czystość. Bo to ochlapanie całego ciała w 3 minuty to kiepska higiena. Ja biorąc kąpiel 3 razy na tydzień po conajmniej pół godziny jestem o wiele bardziej zadbana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czysta po prostu
No my tu właśnie o myciu nie o dezynfekcji wybranych części ciała;)A jeśli chodzi o dzieci-mogą śmierdzieć niestety jak się ich nie myje.Takie jest życie!I wszy miewają i owsiki i glisty-zapytajcie przedszkolanek!Tylko na forach incognito mamusie tak otwarcie mówią jak zajmują się dziećmi,twarzą w twarz zmieszane tłumaczą że te brudne łapy to "w drodze do przedszkola dotknął się czegoś...pewnie..."Jaaaaasne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsaadf
tylko brudasy myją się codziennie bo śmierdzą i muszą. A czyści myją się rzadziej bo są czyści hahahahahaha :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsaadf
nawet jak sie codziennie umyja to i tak sa brudni = bez wrzątku ani rusz brudasy, wiec polewajcie się wrzątkiem bo wasze mycie nic nie daje i tak śmierdzicie hahahaha :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czysta po prostu
No taa "częste mycie skraca życie" i jeszcze "brudna szyja szczęściu sprzyja"no i najlepsze-"dobrzy ludzie żyją w brudzie".Tak trzymać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsaadf
czysta (brudna) poprostu - cieszę się że w końcu się z nami zgadzasz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brudna po prostu
A co tam-lubię świnki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brudna po prostu
chrum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O tak !!!!
One si,ę myją co dzień, bo takie brudne są i tak straszliwie się pocą. Ja się tak nie pocę, to nie muszę. Jest taka choroba - nadmierna potliwość - był program na discovery, że byle czynność i baba zlana potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiociarstwo
No następna idiotka, twierdząca, że dziecko co dzień myte a nie kąpane będzie mieć glisty, wszy owsiki i glonojady i brudne ręce,. Droga tępa koleżanko, nie trzeba dzieciaka wkładać całego pod prysznic, żeby umyć mu ręce i wysłać z czystymi dłońmi do przedszkola. Nie trzeba wkładać całego do wanny, żeby miał czysty tyłek i nie śmierdział moczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiociarstwo
czysta po prostu - o, wreszcie zrozumiałaś - TAK eureko DZIECKO BĘDZIE BRUDNE, JAK NIE JEST MYTE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moje jest myte, więc dlaczego ma być brudne, ma mieć owsiki i brudne ręce ? Dlatego że go co rusz nie wkładam całego do wanny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brudna po prostu
Ja też się wcale nie pocę,nie sikam i te inne,nie dotykam niczego-to czemu mam się myć?Do zapachu ,kurzu i pajęczyn już przywykłam,włosy zaczesałam do tyłu to ich nie widzę,sexu nie uprawiam bo mi majtki zesztywniały i nie mogę ich zdjąć-ale tak jest cieplej;),a brudne dzieci to takie PRZYLEPY!No i mój -facet-prawdziwy macho-W ŻYCIU zębów nie umył.I kto ma lepiej śmierdzące czyściochy? /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czysta po prostu
idjociarstwo-czy twoje dziecko jak ubrudzi rączki to ma tylko brudne rączki?Nie dotyka włosów ubrania twarzy..?Czy brud to tylko to co gołym okiem widać?Niemowlaka nie myłaś pewnie wcale bo tylko tyłek brudził-więc chusteczką go i luz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czysta po prostu
Pamiętam jak chodziłam do szkoły i w czasie wizyt u higienistki głośno komentowano czystość skóry.Na waciku czarno na białym(dosłownie)widać było kto domyty a kto nie.Miałam może z 8 lat i żal mi było tych" zawstydzonych ".Dziś też mi tylko dzieciaków żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×