Koleżanka kąpie swoje dzieci raz, dwa razy w tygodniu !! Uważa, że ja robię źle.

Nie wyorazam sobie wieczorem nie wejsc pod prysznic i nie splukac z siebie "calego dnia"... i moje dziecko tez ucze od najmlodsych lat ze bez kapieli/prysznica nie wchodzi sie do lozka. Ja biore jeszcze prysznic rano... i mam nadzieje ze moja coreczka tez ten nawyk przejmie, narazie jest jeszcze na to za mala. Dziecko sie w wanie nie musi sie moczyc godzinami.... wystarczy ze sie go namydli i splucze... no chyba ze lubi zabawe w wodzie. Dla mojej coreczki te codzienne 15 minut w wannie to ukoronowanie dnia :) i moment swietnej zabawy... i nie widze powodu dla ktorego mialabym ja tej przyjemnosci pozbawiac. A co do zmywania naturalnej ochrony.... nikt Wam nie kaze uzywac ton kosmetykow ... czysta woda, ODROBINA delikatnego mydelka/plynu jeszcze nikomu nie zaszkodzila ;)

zyja jak w sredniowieczu - brudasy !

Dorosli powinni kapac sie codziennie i nie ma tu wyjatkow! Kto twierdzi inaczej -niestety skutkime tego smierdzi i to jest ohydne. OHYDNE. Natomiast dzieci -latem gdy jest upal mysle,ze codziennie . Niemowleta...ja kapie moje dzieci co 2 ,3 dni. Sa codziennie myte - pupa rano i wieczorem ,raczki co rusz ,zeby i to co potrzeba. Ale mysle ,ze codzienne pranie z namaczaniem ;) za bardzo podraznie skore , skora nie jest uodporniona na roznego rodzaju ustrojstwa. Tak mowi moja pani doktor i tego sie trzymam.

codziennie i swoje dziecko również codziennie wsadzam do wanny był kąpany codziennie od urodzenia, czy to lato czy zima NIGDY nie miał kłopotów ze skórą, ciemienuchy nie miał, odparzeń, alergii też nie ma higiena to podstawa, nie wyobrażam sobie nie umyć się po całym dniu przecieranie nawilżaną chusteczką to nie mycie!!!

ja miałam ze 2 razy tak,że małego nie wykąpałam,a tak to codziennie,raz to przy zębolach i zasnął,nie chciałam go budzić,a raz tak późno wróciliśmy do domu,że mały spał i nawet gdy zmienilam pieluche nie obudzil sie,wiec go polozylam odrazu spac,a tak to codziennie sie pluska

Jako dziecko byłam kąpana raz w tyg w sobotę :O , myta codziennie. Jako nastolatka starałam się kąpać jak najczęściej, ale nie ciągle słyszałam, że tyle wody idzie bo ja się ciągle kąpie. Odkąd mieszkam na swoim kąpię się codziennie, latem 2 razy dziennie, jak trzeba to 3. Swoje dzieci kąpię codziennie i nie wyobrażam sobie inaczej! Moja siostra kąpie małego 1 raz w tyg, a mały ma 3 lata :O Moje 3 letnie dziecko powiedziało ostatnio mojej teściowej, nie całuj mnie i odejdź bo brzydko pachniesz, babcia zrobiła się czerwona jak burak i palnęła przecież nie paliłam jeszcze papierosa :O Mój mąż zawsze gdy wracamy od teściów lub mojej siostry mówi "kocham cię za wszystko, ale najbardziej za dbałość o higienę" :D

jagoda nie wezmiesz dzici kolezanki na rece bo smierdzą??? ja pierdole co za durna baba :o ja tez dziecko kąpie co 3 dni i uwazam ze jest ok,napewno nie smierdzi.nie wydaje mi sie zeby dzieci twojej kolezanki tez smierdzialy. jestem zdania ze kąpanie co 3 dni jest jak najbardziej wlasciwe oczywiscie przy codziennej pielegnacji choćby nawilzonymi chusteczkami.

do:do jagody aha , to ja jestem durna baba bo kapie siebie i dziecko codziennie. No coz... nie skomentuje tego... ale wspolczuje ludziom z twojego otoczenia. :(

ja tez kapie codziennie mój mały ma 2 tyg i ulewa mu sie wiadomo ze mlekiem takie dziecko smierdzi,nie wyobrarzam sobie tak rzadkiego kapania,zwłaszcza jak dziecko sika i kupke robi to trzeba tam woda opłukac a nie tylko chusteczkami.

Ja rowniez mieszkam w Niemczech. Po cesarce bylam w szpitalu tydzien. Przez ten czas polozne wykapaly mi dziecko jeden raz. Nie dlatego, ze im sie nie chcialo, bo byly na kazde moje zawolanie, tylko dlatego, ze takie sa zalecenia. Moja polozna, ktora opiekowala sie mna po narodzinach dziecka, rowniez nie zalecala codziennych kapieli, czyli wsadzania dziecka codziennie do wanny. Polecala MYC codziennie miejsca, ktore sie brudza. Wszystko to ze wzgledu na naturalna wartwe ochronna, ktora przez codzienne kapiele regularnie jest zmywana. Sama czuje na ciele, ze po wzieciu prysznica MUSZE sie nakremowac, bo woda ze mnie wszystko splukala i cala skora jest po prostu sucha, ze az nieprzyjemnie. A przeciez nie szoruje sie jakimis zracymi chemikaliami, tylko uzywam normalnych, lagodnych plynow. Wiadomo, ze ja, jako dorosla osoba, kapie sie czesciej niz moje dzieko, bo mam inna gospodarke hormonalna. Ale nie wiem, po co dziecko codziennie wsadzac do wanny i wysuszac mu codziennie skore. Czy te wszystkie kremiki i mleczka zastapia naturalna ochrone skory? Myjac dziecko rowniez dbam o higiene- nie musze codziennie urzadzac rytualu kapielowego, zeby dziecko wiedzialo, ze ma isc spac. Nie musze wsadzac do wanny, zeby umyc pewne miejsca. Do tej pory kapie dziecko w zimne dni 2 razy w tygodniu. MYJE CODZIENNIE.

Dziecko kuzynki mialo alergie skory. Kapala je codziennie. Polecilam je rzadsze kapiele, w celu zbudowania naturalnej warstwy ochronnej skory dziecka. Byla zdesperowana, wiec postanowila sprobowac. Zaczela rzadziej kapac. Dziecko przestalo sie drapac.

ja po urodzeniu dzieci zostalam poiformowana o tym zeby nie kompac dzieci wiecej niz raz na tydzien, i nie kompalam ale codziennie bralam wode do miski gabke mydelko i cale cialko obmywalam wiec jakby kompiel bez kompieli a kompalam jak uwazalam ze trzeba czyli 2, 3 razy w tyg teraz kompie moje laski codziennie ale na poczatku faktycznie moze sie maluch przeziebic itp

SLuchajcie kapie dziecko codziennie.Mala bardzo duzo sie rusza i na wieczor strasznie spocona jest posklejana,pomimo ze przemywam jej buzke,takze rozumiem wypowiedz jagody,ze zapaszek moze byc,tym bardziej ze jak pisze dziecko czesto ulewa..A to nie jest za przyjemny zapaszek,takie kwasne mleko ..:(

sluchaj durna babo-jestes durna nie dlatego ze kąpiesz dziecko codziennie(czytaj ze zrozumieniem)-tylko ze piszesz glupoty.powtarzam-ja kąpie dziecko co 3 dni(ale na codzien dbam o jego czystosc) i jakos moje dziecko nie smierdzi wiec nie wypisuj tu bzdur na temat innych dzieci. az zal czytac te twoje wypociny :o

itd :-) Jak nie nauczy sie dziecka codziennej kapieli i higieny to potem wyrasta dorosly, obok ktorego nie mozna stac w upalny dzien w tramwaju :D Ja sie codziennie kapie i moje dzieci rowniez.

brudaski bedą zawsze stroniły od wody - dla nich woda to zło konieczne . To ze same nie lubia sie myc - trudno , szkoda tylko ze ich dzieci musza chodzic brudne. Takim osobom, nie przetłumaczy sie ze kazdy nawet male dziecko sie poci a ten pot smierdzi . Ktos kto jest przyzwyczajony do wlasnego nieprzyjemnego zapachu nie odczuwa go , a tym bardziej nie bedzie czuc u kogos innego w tym swojego dziecka .

siloh25 --> nie jestem czepialska, ale normalnie zeby bola jak sie Twoja wypowiedz czyta :O... prosze Cie zagladnij do slownika albo poczytaj wypowiedzi innych mam ... A w temacie... kapiel lub prysznic codziennie to dla mnie MINIMUM higieny.... u nas dotyczy to WSZYSTKICH czlonkow rodziny, od najstarszego do najmlodszego. I nikt mi nie powie ze potrafi siebie/dziecko dokladnie na misce umyc :O.... no chyba ze tak strasznie wode oszczedzacie a nie chcecie sie do tego przyznac :P

ej dziewczyny nie ma sie co klocic,jak ktos lubi sobie posmierdywac i nie myje sie codziennie to trudno oczekiwac od niego,ze bedzie codziennie myl dzieciaka;) zalezy co kto lubi a jak kto lubi smrodek to tez ma do tego prawo:D

Mnie to mala po prysznicu czy kapieli lepiej spi..:)

o czym wy wogole mowicie:o jest róznica miedzy kąpaniem sie w wannie a codzienną higieną,ale widze ze nie wszystkie to rozumieją ja uwazam ze kąpac nie trzeba zbyt czesto(co 2-3 dni spokojnie wystarczy),ale oczywiscie myc sie powinno. macie jakis problem z tym?

U nas rowniez,nie zalecaja kapania codziennie mieszkam w Norwegii,nawet po porodzie dziecko nie ejst myte tylko wycierane recznikami,wlasnie bo to by nie zmyc z niego warstwy ochronnej.Myc oczywiscie myje codziennie ale kapie raz-dwa razy w tyg. i dziecko nie ma zadnych alegii ani nic z tych rzeczy.

zgadzam sie.ale nie wszystkie to widze rozumieją. jak ktos pisze ze kapie dziecko co 3 dni to myslą ze pozostale dni dziecko idzie brudne spac. kąpiel to kąpiel a codzienna higiena to odrebna rzecz :)

też uważam, że codzienna kąpiel nikomu zaszkodzić nie może, a mity typu "częste mycie skraca życie" mają swe podłoże w czasach komunistycznych. Podobnie jak kilka wcześniejszych kobiet, nie wyobrażam sobie nie wykąpać dziecka czy siebie, po całym dniu... Przecież to koszmar jakiś. I tłumaczenie, że zimą się dziecko nie poci to za przeproszeniem g.... prawda. A jak koleżanka wyżej zauważyła, nie potrzeba tony kosmetyków do tej podstawowej formy higieny, wystarczy woda i delikatne mydło. Na marginesie dodam (szokując pewnie matki nie-myjące dzieci codziennie), że również włosy dziecka myję codziennie. Kiedyś moja znajoma mająca dziecko w wieku mojego zapytała, co takiego robię, że mój dzieciak zawsze tak fajnie delikatnie pachnie. Głupio mi było zwrócić jej uwagę i odpowiedzieć, dlaczego jej córcia tak nie-pachnie... Otóż właśnie kumpela nie ma nawyku codziennych kąpieli swojej pociechy... Co jeszcze nasuwa mi się na myśl? Może tylko to, że już wiem, skąd się biorą dorosłe osoby, cuchnące starym potem - nawet we wczesnych godzinach rannych. Z braku odpowiednich higienicznych nawyków... To dorosłe dzieci matek, które obawiały się, że kąpiąc dziecko codziennie maleństwu zedrze się skórę lub w najmniejszym razie - dostanie alergii... PS. Moje dziecko nie ma alergii, wyprysków i żadnych innych defektów powstałych w związku z dbałością o czystość jego ciała.

jak byscie mialy w domu czysto to i nawet 2 razy w tygodniu gdybyscie kapaly dziecko bylo by czysciutkie. radze zajac sie porzadkami domowymi,scierac kurz,odkurzac,myc podlogi. niedobrze sie robi od czytania was

to nie czytaj :-D idź umyj podłogę

To jak gadanie do sciany :o Na tym forum wszystko jest czarno-biale: Jak nie wsadza sie dziecka codziennie do wanny, to sie jest brudasem :o Bo samo mycie, to brak higieny. Jak sie dziecko nie pochlupie w wannie, to znaczy, ze go nie umylam :o

ja ma w domu czysto:) dziecko mam normalne,nie przepocone,nie zachowuje sie jak swinia, cycus glancus. no ale o taki porzadek to trzeba dbac. u mie moglabys jesc z podlogi-mam wylizane! nie cierpie takich brudasow jak niektore z was

no i druga sprawa-jak siebie i dzieci w lumpeksach ubieracie to sie nie dziwie,ze kapiecie sie codziennie. jedno wielkie obrzydlistwo.tu tak wielce o higiene dbaciea w domu syf,po lumpach sie ubieracie. cos z wami niegra kolezanki

taki,owaki, ja ma w domu czysto dziecko mam normalne,nie przepocone,nie zachowuje sie jak swinia, cycus glancus. no ale o taki porzadek to trzeba dbac. u mie moglabys jesc z podlogi-mam wylizane! ja tam wole lizac cos innego, nie podloge hehehe :-P

Ja kapie sie codziennie (prysznic) i nie wyobrażam sobie inaczej. Tym samym nie wyobrażam sobie żeby moje dziecko nie było wykąpane codziennie:o