jaki wozek dla prawie 2 latki?

moze macie jakis fajny niedrogi mam qinny zapp ale to jest koszmar a nie wozek

2 latki ? A od czego ma nozki teraz sanki a na wiosne wozek nie potrzebny!

ja mam zappa i sobie chwale:Oale ja go uzywam tylko i wylacznie jak musze moja dwulatke unieruchomic przy okazji np.drobnych zakupow.

no niestety nam jeszcze dlugo bedzie potrzebny mala przejdzie co najwyzej 20 metrow i jest cala zasapana i zmeczona jakby jakas ciez ko przace wykonywala...

To znaczy że trzeba jej troszkę gimnastyki ;) Mój syn ma 2 lata i 3 msce i już od wakacji wcale nie używamy wózka :)

ma arytmie....i to nie jej wina

sory ale jej ciągle bedzie dupę wozic to 21metrow nie przejdzie,a jak bedzie miala 3 lata myslisz ze wiecej przejdzie haha moj ma 14 miesiecy a do sklepu idziemy bez wozka do 2 wypowiedzi-a jak nie ma sniegu to co po chodniku szarpac sie z sankami ? :P

to zależy na jakim wózku ci zależy, mała parasolka czy coś większego?

quinny zapp albo lira3

poszukaj czegoś z dużymi pompowanymi kołami

Moge ci polecic Cosatto Swift Lite. Nie kosztuje jakos wiele, np. w porownaniu do Maclarenow, a jakoscia jest do nich bardzo zblizony: http://www.kiddicare.com/wcsstore/ConsumerDirect/images/catalog/KC18827/KC18827_zoom-l.jpg Ewentualnie jeszcze Mothercare Ultimate Collection: http://s7ondemand6.scene7.com/is/image/MothercareASE/ln0426_1?wid=1008&hei=1200&bgc=255,255,255&qlt=95&op_sharpen=0&resMode=bicub&op_usm=0.7,1.0,0.5,0 http://www.madeformums.com/uploads/images/Large/12278.jpg Albo Silver Cross Fizz (tylko, ze w nim nie ma regulacji kata nachylenia oparcia, ani nie ma w zestawie okrycia na nozki): http://baby24shop.pl/images/products/wozki_dzieciece_Silver_Cross_FIZZ_Eclipse_Front.jpg http://www.babyuniverse.co.nz/images/Fizz-side.jpg http://www.silvercrossamerica.com/images/library/e22b2343-.jpg

W drugim linku musisz wykasowac spacje miedzy 5 i , oraz miedzy . i 0 bo Kafeteria go rozwalila. 4 z tych zdjec daja sie powiekszyc, wiec mozesz obejrzec te modele w duzym przyblizeniu ze szczegolami.

2 latka i wózek? ja piernczę to wstyd takie wielkie dziecko wozić, nawet jak ma arytmię to w "swoim" tempie powinna dojśc do celu. Potem bedziecie płakać ze z WF ma dziecko 2 albo zwolnienie załatwiac. Ludzie pomyślcie długofalowo o swoich działaniach to co dla Was jest wygodne to nie znaczy że jest dobre dla dziecka.

*** W drugim linku musisz wykasowac spacje miedzy 5 i , oraz miedzy . i 0 bo Kafeteria go rozwalila. I jeszcze miedzy literami r i c !!! Otworzy sie duzy obraz.

Oj, oj, z dwulatkiem to czasem ciężko tylko i wyłącznie na nogach się poruszać. Czasem trzeba wsadzić do wózka. Wiele moich znajomych, jak miało dzieci w tym wieku używało jeszcze czasem wózka. Takie dziecko nie zawsze nadąża za krokiem rodziców, wszystko chce oglądać, wszędzie się zatrzymuje i wsadzenie do wózka w momencie, gdy chcemy z takim dzieckiem szybko gdzieś zdążyć, jest najlepszym rozwiązaniem.A bez wózka to można pójść na jakiś spacerek,kiedy to nigdzie się nie spieszymy i mamy czas na to, by dziecko sobie szło własnym tempem.

Tylko może kupić jakiś lekki, zwykły wózek, bez nie wiadomo czego, tak tylko,tyle aby dziecko można przewieźć kawałek czasami. Może zwykła parasolka ?

widac kretynko ze nie masz pojecia o dzieciach:O jak wyobrazasz sobie np pojscie z takim 2letnim dzieckiem do skleou po zakupy albo gdzies do urzedu, albo gdzies dalej??? no jak ty yntelygencjo za dyche???

nojaniemoge otoz wyobraz sobie ze moj syn jezdził do 3lat w wozku- nie kazdy ma prawko i ja np musiałam poł miasta przeleciec z nim na nogach, bez problemu zrezygnował z wozka jak zaszłam w druga ciaze i nie ma zadnego problemu z pojsciem gdzies na piechote

nie każdy ogranicza spacery do pójścia do sklepu. Ja uwielbiam spacerować, jak syn byl mały to wychodziłam na 3-4 godziny, więc oczywiste jest, że musiał byc w wózku. Trochę sobie pochodził, toche pojechał wózkiem, dodatkowo sobie uciął drzemkę. ;) Jak wyjeżdzacie na wakacje, to tez nie chodzicie na długie spacery czy piesze wycieczki?

się wejdzie na temt o 1 wózkach, to każda pisze ze kupuje porządny bo ma na LATA starczyć :P a tu 2 latki mają już na nogach śmigać. Mam akurat prawie 2 letnie dziecko chodzi od dawna i sprawnie potrafi przejść na nóżkach cały park, ale mam spacerówkę ( ABC DESIGN take off) , bo życie nie ogranicza się do łażenia po parku! Nie wyobrażam sobie iść na miasto z takim małym dzieckiem 1.zajęło by to bardzo dużo czasu, bo dziecko idzie powoli i jeszcze zatrzymuje się co chwila jak zobaczy coś ciekawego 2.To jest niebezpieczne w tłumie ktoś mógłby kopnąć niechcący takiego malucha, albo nie daj boże auto mogło by go potrącić. Dlatego dla mnie wózek jest niezbędny, ja wybrałam take off bo jest lekki malutki po złożeniu i łatwo go zabrać ze sobą wszędzie, co prawda nie rozkłada się na płasko, ale mnie na tym specjalnie nie zależało - bo moje dziecko i tak nie śpi w dzień.

DLACZEGO NIE QUINNY ZAPP?CO Z NIM JEST NIE TAK?

Autorka zadała proste pytanie o wózek, nie oczekiwała rad dotyczących wychowania fizycznego dziecka, jak będzie chciała to będzie je wozić do 7 roku życia, jej sprawa. Ja swojego wózka nie polecę, jest lekki, spore zakupy się w nim zmieszczą, fajnie się składa, ale ma małe koła i kiepskie amortyzatory, a chodniki mamy nowe z tej cholernej małej kostki i dziecko się trzęsie jakby nie wiadomo po jakich wybojach jechało. Więc jak będziesz kupować, to zwróć uwagę na koła i amortyzatory.

Zgadzam się, ale miałam jeszcze jedną spacerówkę i ta w ogóle nie miała amortyzatorów. Po miesiącu kupiliśmy inny wózek.