Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ęfa78

Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni

Polecane posty

ja bym tez tego nie brala pod uwage, oczywiscie tonacy brzytwy sie chwyta i nadzieja umiera ostatnia. Tez pewnie bym weszyla jezeli bym cos czula do faceta. Aleksandra, jezeli cos nie dziala w zwiazku czy ktos nie kocha to nalezy dac mu odejsc. Po co sie meczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandrawielka
Ale ja mu dałam już odejść... Tylko zastanwia mnie fakt, co on ma w tyej durnej gloowie, bo koleżanki mi mówiły, ze on jednak będzie chciał wrócić, wredy ja go potraktuję jak śmiecia, tak jak on mnie. Nie robie sobie już nandzei bo bo bezsensu. Wolę być sama niż ciągle przez nieg płakać, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
Olka masz za duzo czasu to sie wez zapisz na silownie albo zacznij robic na drutach. A nie trac go na zastanawianie sie co siedzi w Jego durnej glowie :-) Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Józefina "zacznij robic na drutach" SWIETNY tekst ;) jestem tego samego zdania ! aleksandrawielka Ty juz sie nie zastanawiaj co w jego głowie siedzi tylko wez sie za siebie ! jak to pieknie drach by napisała czerwone pazurki itd umawiaj sie wychodz , poznawaj nowych ludzi i korzystaj z zycia ile sie da a nie ogladaj sie za siebie !!!!! a ona ona widziałam na FB gratulacje !!!!!!!!!!!!!! miłego dnia i pozdrawiam wszystkich ! papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandrawielka
Macie racje... dziś idę piwkować z dziewczynkami :) a w sobotę na imprezkę :) Niestety, ale moje miasto jest małe i to jedyny klub u nas taki większy i prawdopodobnie go tam spokam jak pójdę :/ Czerwone pazurki i cycki w góre :) Mam za dużo czasu akurat po teraz pilnuję wystawy fotograficznej :/ Nic gorszego mnie nie moglo spotkać haha taka nuda ,ze szkoda słów. Buziaaaaaaki :*****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandrawielka
Makijaż zrobiony, paznoknie też.. to idę się bawić :) milego piątku kobity :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
aleksandra idz i szlaej:)wypij za moje zdrowie bo od wczoraj cos mnie bierze przedwczoraj bylam pobiegac i chyba mnie przewialo wtedy pije herbate z platkami rozy nie dam sie chorobie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józef i na
I tak ma być Ola:-D Efa co u Ciebie, z wyjątkiem tego, że Cię przewialo. A mówią że sport to zdrowie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
wczoraj na pogrzebie bylo z 1000osob.Nie przesadzam Pogoda byla piekna,swiecilo slonce i ptaszki cwierkaly Tylko w sercu smutek Byly salwy honorowe Pieknie ją pozegnali koledzy i kolezanki z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
Jozefina🖐️ u mnie jakos leci W domu spokoj bo jestesmy przejeci tym co sie stalo Wspominamy kolezanke Zapytalam X jak mysli gdzie ona teraz jest a on z takim oburzeniem-no jak to gdzie,w niebie.Tam jest na pewno bo ona by muchy nie skrzywdzila A co u Ciebie?Jak sobie radzisz?jaki nastroj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józef i na
u mnie wszystko ok. Teraz tylko ładuje akumulatory bo czeka mnie praca na nocki. Ale oprócz tego dobry miałam tydzień choć męczący trzeba przyznać. Myślę Efa że teraz gdy już pozegnaliscie ją fizycznie łatwiej będzie wrócić do normalnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
dasz rade:)pogoda zaa oknem nastraja optymistycznie chociaz dziaiaj u nas byl zimny wiatr ale swiecilo slonce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józef i na
Ja wiem, ze dam rade. Lata wprawy i doświadczenia ;-) ale ,że nie chce mi się okrutnie to inna sprawa. No i jeszcze wieje jakby się miało na sztorm. Jak tu w taką pogode z domu wychodzić porwie, zwieje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
Podobno ma wiac u nas przez weekend U Was to nie wiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józef i na
U mnie już tak jest trzeci dzień :-/ przeklęty efekt cieplarniany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orange is good
też sobie zrobiłam różowe;) nie takie pastelowe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny :( wrocilam wlasnie z randki z mackiem to koniec znajomosci totalna porazka i totalny dupek ...jak on sie zachowywal przeginal dalam mu szanse ale ja zmarnowal... totalne rozcazrowanie widzialam jego wady alw myslam ze da sie to jakos pogodzic.... przeboleje 2, 3 dni bedzie dobrze... ja odpuszczam randki w odstawke... niedlugo okaze sie ze moj byly M byl dobra partia tylko ta poerdolona choroba hazardzisty ..;( wszytscy faceci to dupki....niestety musze przyznac ze bez wyjatku... pocieszcie...;( sciskam efa kochana :* jozefina anja a ona ona i drach :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak wysportowane muskularne cialko to nie wszystko mimi iz mial cos w glowie i okazal sie na poczatku fajnym normalnym facetem ... to jednak swir totalny i dupek bez manier... i palil trawke ...a jednak tego przeskoczyc nie moglam..zal mi tej znajomosci i szkoda ale ...za duzo tych minusow niewspomne o stabilizacji w zyciu pracy itd.... a mia 33 lata a ciagle jak dziecko...bez stalej pracy i przyszlosci... zyl chwila na poczatku mi sie to podobalo i wydawalo mi sie ze nadajemy na tych samych falach rozmowy do nocy niekonczace sie ... jakas nic porozumenia i swobody przy nim dobrze sie czulam na luzie .... ale po dzisiejszym napiciu sie i imprezce wszytsko wyszlo .. i moze bardzo dobrze... ze teraz i ze to dzisieze wyjscie na miasto mialo miejsce... wszytsko wyszlo...choc troche zalu jest i bnedzie ale minie ;);P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandrawielka
Blue trzymaj sie :* Ja wróciłam... spotkaliśmy się w barze twarde cześć, cześć... jakbyśmy się nie znali. W pewnym momencie to mi sie zoriblo nie dobrze z nerwów,ze aż musiałam wyjść na zewnątrz.. Boże dlaczego to tak boli... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aleksandrawielka :* rozczarowanie to najgorsze uczucie chyba... nie jestem tragicznie jakos zalamana krotko sie znalismy ale cos juz sie dzialo miedzy nami jakies tam uczucia i starania byly.. i zal mi ze znowu nie wyszlo bo jednak te wady okzalay sie wieksze niz myslam z drugiej dobrze ze tak wyszlo po alkoholu wszystko wiadomo... zostawil u mnie swoje ulubione plyty... bez sensu.. wszytsko poszlo NIE TAK doslownie.. wyszlam z klubu bo juz mialam dosyc jego swirwaania i glupiego zachowania wyszedł ze mną ale dalej bylo jeszcze gorzej nie moglismy sie dogadac i po prostu sie "pozegnalam" i zostawilam go na tym rynku. Wydawalo sie ze nadajemy na tych samych falach ze sie rozumiemy i dogadujemy jakies tam slowne nieporozumenia byly to normalne ale mozna bylo je wyjasnic... ale to co wczoraj bylo to juz przegiecie.. chcialam dac szanse choc pare rzeczy mi sie nie podobalo ale probowalam bo zabiegal dzwonil pisal codziennie niby normalny fajny facet jednak nie wyszlo. wkurza mnie to ze jego slaba glowa alkohol i ta trawka zrobily wszystko... co ja w ogole gadam... dobra biore sie za sprzatanie mieszkania a potem do pracy za kolezanke dzis ide wiec dobrze ze sie zgodzilam nie bede myslec ;) jutro tez ide i tak caly tydzien na popoludnie :D buzka dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blueoczka przykro mi ze niewypal a z jednej strony dobrze ze tak szybko to sie stalo. Ja za dlugo ciaglam to z Kijanka , pol roku ponad, z R tez ponad pol roku. Moj trener powiedzial mi cos kiedys na temat zwiazkow, mowi nigdy nie idz na kompromis jezeli cos Ci z facecie nie pasuje, szczegolnie uzaleznienia. Jezeli na poczatku widzimy te wady staramy sie jakos to wytlumaczyc to pozniej bedzie jeszcze gorzej, i zgadzam sie z tym podpisuje obiema rekami i nogami. Faceci ogolnie odbieraja mnie jako twarda niezalezna kobiete. I ja takiego faceta szukam ale ich jak na lekarstwo. Trzymaj sie i glowa do gory mama mi zawsze mowi, ciesz sie ze nie wpadlas z debilem haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ona ona :( odezwal sie na gg przed chwila ... napisal ze jestem chyba zadowolona i ogolnie uznal ze ja jestem winna i ze ja sie nieodpowiednio zachowywalam a mi humor padla od razu jak zaczal palic trawke i dziwne akcje zaczal gadac jak sie napil ... a on moiw ze chcila mi humor poprawic ... tja namawiajac mnie na zapalenie trawki.. ja tego nie umialam przeskoczyc, zniechecil mnie i wtedy mialam sie dobrze bawic w klubie, wszytsko poszlo NIE tak.. napisalam mu ze sie po prostu nie dogadalismy i nie dogadamy... i masz racje jak cos nie pasuje od poczatku to nie ma co na pewno to nie zniknie i nie przekonasz sie do tego ... ale probowac trzeba wiem ... tylko ciagel cos nie tak .. jak nie trawka to hazard itd a to juz nie błahe sprawy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blueoczka, kiedy staja na drodze uzaleznienia to juz nie sa blahe sprawy to prawda. Ja niewiedzialam ze u Kijanki jest to az tak zaawansowane, na poczatku myslalam ze tylko tak popala. Lepiej ze wiemy teraz niz za pozno:) widocznie nie sa nam pisani. A on napisal ze jestes zadowolona? moze nie do konca ale napewno jak spojrzysz z perspektywy czasu to pomyslisz ze dobrze zrobilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
dziewczyny ja nie rozumiem co z ta trawa teraz jest,jakas moda?:O moi znajmomi nie pala-to chyba dlatego,ze nasz rocznik wychowany byl na piwie;) ja ogolnie nigdy nie probowalam palic ziola w tamtym roku bylam na urodzinach kolezanki-30stka wiekoszosc osob zjarana na maxa skrecali sobie cos a ja zanim sie domyslilam to chyba z godzina minela:D ostatnio kolezanka pisze mi na fb-moj maz jest kochany,dobry,dba o mnie a ja-nie pije? ona-nie(no to juz zazdroscilam szczescarze) po chwili dopis-ale pali zilo,ale to nic groznego smiac sie czy plakac?:D:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa78
aleksandra jestes wielka!!! widzisz dalas rade,z kadym dniem bedzie lepiej zwykle czesc i nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandrawielka
Tak zwykłe cześc i nic wiecej. Ale dziś napisał do mnie. Oczywiście ujął to, że jestem taka i owaka itp. Ogólnie najgorsza, ale ze mnie nadal kocha i że wczoraj chcial podejs, ale mialam wypite wiec wolał nie. (dobra decyzja) troche popisalismy dowiedzialam sie własnie jaka jestm itp. zadalam mu pytanie Czy czegoś ode mnie oczekuje i że ma się zastanowić zanim odpowie. Odpowiedział, NIE JUZ NICZEGO OD CIEBIE NIE OCZEKUJĘ. Wtedy mu powiedziałam, że w takim razie nie ma do mnie pisać, ani dzwonić... i tyle. Nie odezwę sie juz na pewno !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie wie co z ta trawka ale nie mam znajomych i nikogo nie znam ktorzy "bawia" sie w to ;P wiec ta znajmoscia bylam zdziwona i wszytsko w niej bylo inne na maksa... i dlatego mnie tak krecila... a on odezwal sie dzis jakgdyby nigdy nic ...sie nie zdarzylo ... 2 razy w ciagu dnia napisal wiadomosc na gg i wieczorem.. pogadalismy bez sensu i mu powedzialam ze jesli mysli ze wsztsko ok i normalnie moglabym si eteraz znou z nim spotkac to sie myli.. wiec jesli zrozumial to podaruje sobie.. chyba ze ....tak mu radzilam na samym poczatku.. ze jak szuka przelotnej znajomosci to niech sobie podaruje ;) wtedy nie chciala o tym slyszec;) odewal sie dzis natomiast K.. bylismy jakis czas temu na randce(ale raczej traktuje go jako kolege) ze moze piwko...dzis juz za pozno bylo z reszta z pracy wracalam ale moze jutro .... po pracy zobaczymy ;) moze nic nie dzieje sie bez przyczyny.. aleksandrawielka damy rade :* sorki za chaotycznosc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efa Kijanka ma 34 lata wiec niby rocznik wychowany nie na trawie.. ale w UK jest inaczej takie srodki sa dostepne dla gowniarzy. Blueoczka nie zaluj, ciesz sie ze sie skonczylo to teraz, i z K nie zawracalabym sobie glowy, skoro nie wyszlo odrazu to pewnie chcial poszukac innych na randki a teraz wraca z podkulonym ogonem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×