Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam już dosyć

Nie wytrzymuje nerwowo z moim synem

Polecane posty

mam już dosyć jaki terror jagoda? 8 miesiecy chodzę i zmywam, piorę, mówię nic się synuś nie stało ale wołaj tłumaczę gdzie jest nocni, do czego służy, chwale jak zawoła mowie ze z niego taki dzielny chłopczyk i jestem z niego dumna. A dziś mnie już to przybiło i tyle " No i co z tego ze 8mscy? A kto powiedzial ze macierzynstwo to prosta sprawa? Pieklisz sie i wyzywasz dziecko bo Ci dywan zasikalo? A co Ty nie wiesz ze na czas nauki czystosci to sie wszytskie dywany zwija i zostawia gole podlogi zeby bylo latwiej wycierac mocz? Skad Ty sie urwalas , dziewczyno!!! Powinnas sie wstydzic jako matka ze takie rzeczy piszesz. A Twoj maz to juz w ogole dno :P Przypominasz mi kobiete z ktora lezalam na patologii ciazy. Byla w 5m a palila 2(!) paczki dziennie. Tak samo sie wyrazala. Cos okropnego!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pamietam jak mnie
ja pamietam jak mnie ijcie z matka tłukli za moczenie sie w dzien jak i w nocy, efektem tego byo że moczylam sie nie tylko z jakiegos nieokreslonego powodu,lez pozniej ze strachu prze laniem, mam nadzieje ze nie bijesz dziecka, to jeszcze bardziej zaognia caa sprawe kiedys tak mnie potłukli ze przedszkolanka az zawiozla mnie do lekarza na obdukcje i wtedy przestali,Do dzis rodzice przepraszaja mnie zato,ale to co przszlam to moje, i zostalo w pamieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już dosyć
Nie palę, nie bije nikogo po prostu z mojej bezradności postanowiłam sobie ulżyć na kafeterii i pokrzyczeć. Bo w realnym życiu nawet krzyczeć się nie odważę bo bałabym się, ze synek się wystraszy. Nie czuje sie zła bo nic złego nie zrobiłam. Czuje się bezradna. A jeśli chodzi o zwijanie dywanów to mam tylko jeden ten u synka bo chciałam żeby miał przytulnie i nie siedział na chłodnej podłodze podczas zabawy tylko na ciepłym dywanie. A mój mąż? Nie specjalnie ma możliwość brania udziału w nauce korzystania z nocnika bo dużo pracuje. Nie mogę też do niego zadzwonić bo jest teraz w pracy dlatego postanowiłam wylać swoje żale tutaj. Moim zdaniem jest bardzo dobrym ojcem i każdą wolną chwilę poświęca rodzinie. Nigdy nie uderzył dziecka i również nie ma się czego wstydzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka3001
mam już dosyć mi się udało w miarę szybko uporać z siusianiem , ale KUPY , uuu to dopiero było , jeden i drugi mi na dywan robili , tak wiem to okrutne , ale miałam dość , z obydwoma postąpilam tak samo , dostali w pupę .... ( porządny klaps) pokazałam czerwony tyłek w lustrze , nie musiałam więcej im tłumaczyć , że na dywan sie nie załatwia .... Choć mineło kilka lat nie mam wyrzutów sumienia , choć jak to zrobiłam , to dobrze mi z tym nie było , ale tylko to zadziałao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamiast obrażać autorkę
stuknijcie się w swoje chore głowy Jadziu ii inne frustratki. A ty autorko przesatń się tłumaczyć im ciągle z dywanu itd. Miałaś prawo dać upust swoim emocjom, rozumiem cię że masz dość najzwyczajniej w świecie. Nie daj się teraz zastraszyć przez te idiotki - idealne mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już dosyć
Nie będę go bić bo nie mam serca. Kopę zawsze robi na nocnik, akurat z tym nie ma najmniejszych problemów. Pięknie wola zawsze dużo wcześniej. Od kiedy zaczęliśmy nocnikowanie z kupą wpadki zdarzyły się dwa razy podczas rota wirusa wiec tego w ogóle nie liczę. Dlatego wiem, ze kontroluje swoje potrzeby. I tym bardziej nie rozumiem dlaczego sika gdzie popadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brak ci autorko prawdziwych problemow. Ja mam chore dziecko, ma 8 lat i codzien mi sika. Po prostu najwyraxniej na niego za wczesnie, albo za bardzo krzyczalas i sika ze stresu. Widac jeszcze musi miec pieluchy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już dosyć
Pupa przykro mi z powodu Twojego dziecka. Moze właśnie mam za dużo wszelkich problemów i takie małe przeważają szalę. Nie krzyczę na niego i nie krzyczałam. W zasadzie już się pogubiłam i nie wiem co robić bo teściowa radzi zupełnie ignorować i nie zwracać uwagi, przebrać bez słowa i przejść do porządku dziennego, a moja mama twierdzi ze trzeba powiedzieć ze brzydko zrobił i wyjaśnić ze sika się do nocnika. Stosowałam i jedną i drugą metodę i w zasadzie efektów brak. Piszecie o powrocie do pieluch. Dla mnie to byłby koniec wszystkiego bo widzę jak on traktuje pieluchy. Podobają mu się i lubi je mieć założone. Wszystkie te pieluchy maja kolorowe obrazki, a raz nieopatrznie kupiłam mu jeszcze pieluchomajtki z samochodzikami i mimo, ze już dawno się skończyły to on do dziś o nich mówi i bardzo takie chce. Czasem mam wrażenie, ze sika specjalnie żeby założyć mu pieluchę, ale z drugiej strony jak go rodzina chwali ze taki chłopczyk dzielny i bez pieluszki chodzi to widzę jaki dumny jest. On sam nie wie co by chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomaniaczka
On ma niecałe 3 latka, kobieto !!!!!!!!!! Daj mu czas na dzieićnstwo, a wygłupy, na błędy , na to wszytsko co dzieci po prostu robią. Ja rozumiem, że jesteś zawiedziona ale na litośc boską to jest małe dziecko a nie dorosła osoba - a widze, że traktujesz go strasznie poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaMamaKacperkaIFasolki:D
a może skoro tak lubi kolorowe obrazki i samochodziki to wybierz się z maluszkiem do sklepu i niech sam wybierze sobie majteczki. takie które mu się spodobają. ale zanim je kupisz to wytłumacz mu że to są takie specjalne tylko dla niego majteczki i nie może w nie robić siku. mój synek był w podobnym wieku gdy zaczął korzystać z nocnika. tylko że było to latem więc łatwiej było bo biegał w samych spodenkach albo właśnie majteczkach. jak raz i drugi tyłek go szczypał to od razu się nauczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już dosyć
Byliśmy z sklepie. Kupiłam mu majteczki z samochodami i postaciami z ulubionych bajek. Sam sobie wybierał. Tłumaczyłam, ze nie wolno sikać na samochodziki na majteczkach, opowiadałam bajki z ty,m związane, całe historie i niewiele to pomogło. Dodatkowo jak syn się posika to może chodzić w mokrym. Nie robi mu to różnicy. Mówi mi ze wyschnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaMamaKacperkaIFasolki:D
trudny z niego przypadek. Zwiń dywany i próbuj. pytaj co chwilę czy chce siku. a jak to nie pomoże to może faktycznie może ma chory pęcherz lub jest za mały jeszcze i może trzeba odczekać miesiąc dwa. tak czy inaczej życzę Ci dużo wytrwałości i cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem jak to jest czasami nie miec sily i nie panowac nad slownictwem. AUTORKO moze to nie jest najlepsza porada, ale kiedys ogladalam w super niani jak rodzice mieli taki sam problem. ich 4 letni synek wlasnie nie chcial siusiac do nocnika tylko w pieluchy. niania pradzila rodzicom zeby zrbili chlopcu słoiczek i za kazde zrobienie siku do nocnika nagradzali go kolorowym guziczkiem , cukiereczkiem , nie wiem jakims drobiazgiem. a za posikanie sie odbierac po 2 guziczki. po dwóch tygodniach chlopiec zaczal normalnie sie zalatwiac do nocnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimpiaa z k..a
to ty jestes chyba opozniona w rozwoju, moze maly sika wszedzie bo sie boi ciebie i wywieranej na niego presji moj syn ma obecnie 32 mce, i dopiero od miesiaca sika do kibelka, tez uczylam go odkad skonczyl poltora roku, ale jesli nie skutkowalo, latal w pielluchach, nie byl to jego moment, nigdy nie uczylam na sile bo to odnosilo odwrotny skutek, ale tak srednio co 2 mce ponawialam proby, i dopiero 13 grudnia sciaglam pieluche, i bez zadnej nauki od razu wolal i to na kibelek , na nocnik nie, ma nakladke na wc i tam sie zalatwia, zero wpadki, od razu, wiec mniemam ze nadszedl czas, wcale sie nie przejmowalam ze skonczyl 2.5 roku i chodzi w pieluchach, kazde dziecko inaczej sie rozwija, chlopcy pozniej dorastaja do sikania na nocnik, trudniej im wyczuc moment, taka ich fizjologia, ty zamaist stresowac malego ubieraj mu pieluchy, za jakis czas sproboj znowu, jest zima, i tak na pole z nim nie wyjdziesz bez pieluchy, ja na noc nadal zakladam pampka, bo sika nieswiadomie, kupa wczoraj tez wyladowala w majtkach, i co ? i nie mysle ze mam dziecko uposledzone, a ty rozpaczasz z powodu dywanu? zal mi ciebie, biedne dziecko, ladnie musi byc zestresowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimpiaa z k..a
acha, i dziecko moze sikac w pieluchy nawet do 3 roku zycia, dobrze ci radze, odpusc teraz, zakladaj pieluche, za 2 tyg sproboj znow, niech dziecko nie chodzi ciagle osikane, itp, u nas zakaz sikania na autka na majtkach nie skutkowal, nic nie skutkowalo wiec sie nie meczylismy nawzajem, wreszcie nadszedl dzien i od razu wolal, az nie wierzylam, zrozumial ze jest duzy itp, widac twoj jeszcze nie potrafi zawolac, tak trudno to zrozumiec, a 8 mcy jak tak zyjecie to wspolczuje, ja mialam luz, zero stresu i samo wszystk o pieknie przyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie krzyczę na niego i nie krzyczałam. W zasadzie już się pogubiłam i nie wiem co robić bo teściowa radzi zupełnie ignorować i nie zwracać uwagi, przebrać bez słowa i przejść do porządku dziennego, a moja mama twierdzi ze trzeba powiedzieć ze brzydko zrobił i wyjaśnić ze sika się do nocnika. Stosowałam i jedną i drugą metodę i w zasadzie efektów brak. No i to bylo najgorsze mozliwe wyjscie. Dziecko przez to jest zupelnie oglupione. Kazdy radzi zeby w wychowaniu dzialac konsekwentnie. A nie raz za cos ganic, drugim razem- nie. Te dzieci niepelnosprawne jest najciezej nauczyc nie sikania, i ja musialam tak robic, zaczelam latem, ze po prostu nie dawalam mu pieluchy, jak sie zsiusial to nie zmienialam przez jakis czas, po prostu tak chodzil. Dziecko czuje wtedy, ze mu mokro i nierzyjemnie, i na drugi raz juz mniej chetnie sika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może dziecko ma zapalenie pęcheża albo nerek a ty zamiast do lekarza to się na forum wyżywasz. Żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosyć
Nie ma zapalenia niczego. Na wyjścia pieluchy nie zaklądam bo on na spacerze czy na zakupach nie sika. Wtedy wola na pol sklepu ze mu się chce i trzeba szukać toalety. Jak wracamy samochodem i mu się wtrakcie zachce to potrafi nawet 20 minut się nie posikać (choć zawsze go przed jazdą wysadzam) sika tylko w domu, ewentualnie jak jest u babć swoich. Uwierzcie mi ze on nie ma problemu z rozpoznawaniem swoich potrzeb fizjologicznych i świetnie je kontroluje. Ja mam wrażenie że to jakiś test mojej wytrzymałości. Sprawdza kiedy mama wreszcie osiągnie szczyt cierpliwości ścierając podłogę. Tak samo testuje babcie swoje bo np jak zostaje z prababcią tez nigdy się nie posika. Zawsze wtedy woła. I ja go nie stresuje bo niby czym? Nie wiem na jakiej podstawie padają tu oskarżenia ze moje dziecko jest zestresowane. Napisałam już że użyłam takich określeń a nie innych żeby sobie ulżyć. Wydaje mi się że mam do tego pełne prawo bo to właśnie ja jestem zestresowana sytuacją! W ten sposób udało mi się odreagować. Pisałam wcześniej ze syn lubi pieluchy, a dziś na noc nie chciał założyć. Rzucał się, gryzł, uciekał i nie dal sobie włożyć pieluchy i teraz to już zgupialam całkowicie bo nie wiem o co mu chodzi. Śpi bez pieluchy i pewnie za kilka godzin wszystko będzie do przebrania. Na szczęście mam podkład na materac wiec on nie ucierpi. Przestałam go rozumieć zupełnie. Wydawało mi się ze może dlatego tak sika bo chce pieluchy bo mu się podobają ale po dzisiejszym to już całkiem zglupiałam. Pupa mojemu synkowi nie przeszkadza to ze ma mokro. Zupełnie go to nie razi. Zauważa ze ma mokro, twierdzi ze wyschnie i idzie dalej. Puszczanie go w mokrych majtkach żeby go nauczyć mija się z celem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bura kocura :P
cierpliwosc kochana, cierpliwosc, to male 2.5 letenie dziecko, nie dziala jeszcze z pelna premedytacja, poczekaj, nie frutruj sie, tylko go kochaj i czekaj :) cierpliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może tu jest potrzebny jakiś dobry psycholog dziecięcy? Ja bym spróbowała... A tego, że najbardziej nawet kochającą i oddaną matkę ogarnia czasem frustracja i desperacja w jednym i że to zupełnie normalne to nie rozumieją chyba tylko osoby, które nie mają dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje nauczylo sie jak mialo 3,5 a i teraz jeszcze mu sie zdarzy!!!moj synek jak mial 2,5 to chodzil w pampersie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umberla
a ja stanę w obronie Autorki. z tego co piszesz droga Autorko, uważam że jesteś bardzo dobra i cierpliwą mamą.nie bardzo wiem co ci poradzic, mam mniejsze dzieci, też synów (13 miesięcy i 2 miesiące), więc nauka korzystania z nocnika jest jeszcze daleko przede mną. nie przejmuj się tymi wypowiedziami, które robia z Ciebie"debilke". sama dobrze wiem, że czasem przekracza się granicę cierpliwości i wtedy zdarzy się powiedzieć niemile słowa, nawet o własnym dziecku. doskonale rozumiem Twoją frustrację. trzymam kciuki za dalszą naukę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosiekkkk
przeczytałam Twój post i odpowiedzi innych dziewczyn, ja dopiero czekam na swoje maleństwo i za bardzo nie mam doświadczenia co do oduczania dzieci sikać w pampersy to przyszedł mi do głowy pomysł że może jeśli Twoje słowa, nauki, prośby nie pomagają i tak jak pisałaś obiecałaś mu dzień z tatą i ładnie siusiał. Więc może niech Twójj mąż spróbuje go nauczyć. Może przydało by sie kilka dni urlopu męża w pracy a nauka synka w domu siusiania na nocnik. Może sie uda ojcowie sa idolami dla swoich synków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno jeszcze nie dojrzal do regularnego korzystania z toalety. Jest jeszcze maly. Zaloz mu pampersa i sporobuj ponownie w lecie lub na wiosne. To zaden wstyd! Za ten czas dziecko sie troche wyluzuje i zaczniecie trening z nowym zapalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przeczytałam wszystkich wpisów i może ktoś już to doradził, spróbuj kupić deskę na sedes, może będzie tam robił chętniej. Mój młody dopiero trzy miechy temu rozstał się z pieluchą a właśnie kończy dwa i pół roku. Też starałam się za wszelką cenę nauczyć go wcześniej ale czym bardziej się spinałam tym gorzej szło, więc dałam na luz, przestałam naciskać i nauczył się praktycznie w ciągu trzech dni. Oczywiście nie pieluchę zakładam jeszcze na noc i bardzo często zdejmuję ją suchą. Nie wydzieraj się na malucha to nic nie da a wręcz pogorszy sprawę, na razie dywan do kąta, więcej luzu, brawa i buziaki za każdy wypełniony nocnik lub sedes, dużo przytulania a zobaczysz jak dobrze mu pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kominkowa
jestescie zjebane.....zamiast bezwarunkowo przyjmowac to co robia wasze dzieci......to sa dzieci....naucza sie z czasem...a kary i bicie tylko zniecheca.....wspolczuje waszym dzieciom....nic nie dziala w jeden dzien tydz miesiac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam sobie i uważam, że masz bardzo mądre dziecko. Skoro potrafi kontrolować swoje potrzeby w innych sytuacjach a w domu jest inaczej widocznie może nie krzyczysz a w jakiś sposób komentujesz jego zachowanie. Twój synek sika i patrzy na twoją reakcję i co widzi? Zastanów się...Moim zdaniem cierpliwie czekaj a do tego co robi przywyknij. Ja mam dwóch synków starszy nauczył się siusiać ok 2,5 latek w ciągu dwóch tygodni przestał sikać w dzień i w nocy. Natomiast z młodszym synkiem nie było już tak dobrze. Miałam podobnie jak ty najpierw parę miesięcy nabiegałam się ze szmatką, później niby było ok choć wpadki zdarzały się. Później poszedł do przedszkola i zaczęło się od nowa i w nocy zaczął sikać i w dzień. Ala ja cierpliwie wytrzymałam wszystko, ile razy miałam już tego dosyć. Czasami wydawało mi się, że jemu to pasuje mama przebierze i już, po co biegnąć na nocnik. Pytam się czy chce siusiu a synek nie nie chce a za chwile patrze a on siusia. A wiesz dlaczego? Bo dodatkowo ten wiek tak ma że wszystko na nie to nie tamto nie. Spokojnie, z tego wyrasta się prędzej czy później. Każde dziecko inaczej rozwija się i nie znaczy to, że jest gorsze bo i tak wszystkie dorównają się w późniejszym wieku. Również naczytałam się na ten temat sporo i wiem że to może być również przyczyną większej produkcji moczu do wielkości pęcherza. Różne mogą być przyczyny, Dlatego trzeba cierpliwie czekać, aż przyjedzie ten moment. A Tobie radzę odpocząć, spróbuj zostawić synka babciom a sama z mężem wyjedź gdzieś. Może twoje nerwy są tego przyczyną, nie musisz ich pokazywać synkowi wystarczy, że są w Tobie, synek może to wyczuwa. Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zamierzam
syna "odpieluchowac" kiedy bedzie mial 2.5 roku. Z doswiadczenia wiem ze chlopcom nie zawsze idzie to zbyt szybko wiec nie bede sie meczyc i dziecka. Jak bedzie starszy to zajmie nam to maksimum tydzien i z glowy. Pampersy nie sa na wage zlota i nie zbankrutuje wiec wole poczekac. Moze Twoj synek nie byl jeszcze do konca gotowy 8 miesiecy temu, moze zestresowalo go to i teraz tak sie dzieje. Ja bym sprobowala kupic kolorowy nocnik, nakladke na sedes z jego ulubionymi bohaterami bajek (albo gotowe albo po prostu kupic kolorowe naklejki). Moze to go zacheci. I najlepiej nic na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co? jak on taki 'cwany' z tym sikaniem 'na zlosc' to Ty mu 'na zlosc' szmata w reke i niech sprzata za soba. Powaznie pisze, powiedz mu ze jest duzym chlopcem, pieluchy ostentacyjnie wywal przy nim mowiac ze to dla malych bobasow i juz. Moze terapia szokowa zadziala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ommgodd
widze ze jest sporo opozniony,moje juz ladnie mowilo pierwsze zdania w tym wieku... ale ty nie lepsza bo wazniejszy dywan,podła sucz z ciebie,jak on dorosnie to ci odda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×