niemowle nie chce piersi :/

witam, mam nadzieję, że jakoś mi pomożecie :) moja mała była po urodzeniu dosyć długo w szpitalu. w dzień jak byłam u niej to karmiłam ją piersią a na noc zostawiałam ściągnięty pokarm by pielęgniarki mogły podawać jej. teraz jesteśmy już razem w domku, ale od jakiegoś czasu zauważyłam, że mała bardzo niechętnie je z piersi :/ tzn. ssie dopuki ładnie z niej leci a jak musi się już potem pomęczyć bo nie leci tak szybko to się strasznie denerwuje, płacze i wierzga całym ciałkiem :/ zassie pierś a potem za chwilę puszcza :/ podejrzewam, że przyzwyczaiła się do butli, bo z niej ładnie leci i nie musi się tak napracować jak przy piersi, ale ja bym chciała karmić ją wyłącznie piersią. czy któraś z was miała taką bądź podobną sytuację i jakoś to rozwiązała że karmi teraz piersią? macie jakieś sugestie? czy już jestem skazana na butlę :/

Ale czemu od razu "skazana"? Czy butla do naprawdę takie zło?...

ja po tygodniu zaczęłam odciągać i dawałam z butelki,bo nie miałam czasu na nic... Sama robiłaś bład odciagajac i teraz chcesz by pila z piersi jak z butelki lepiej jej lecialo-CIEKAWA JESTEM JAK JA KARMISZ SKORO PIERSI NIE CHCE?

przecież nie miała wyjścia i musiała ściągać, bo maluch był w szpitalu...rany, czytajcie ze zrozumieniem...

saleminka- czy przeczytałaś co ja napisałam? nie miałam mozliwości karmienia cały czas piersią bo mała była w szpitalu :/ świadomie jej nie chciałam przyzwyczaić. teraz karmię ja piersią dopuki się nie zacznie wkurzać a potem daję butelkę z moim odciągniętym wcześniej mlekiem. lapia - nie miałam na myśli butli jako mleku modyfikowanym. ja mam pokarmu w piersiach wystarczająco dużo by dziecko się najadło, ale to trochę męczące wieczne odciąganie pokarmu z piersi by dać go z butli. a mając swoje mleczko w wystarczającej ilości nie będę przechodzić na modyfikowane.

ja tak miałam w 8 tygodniu podczas skoku rozwojowego, trwało ponad tydzień i wróciło do normy

ja odciągałam często, bo mały strasznie ranił mi brodawki i jak strasznie bolało to dawałam mu mleko z butelki. nie było problemu z przestawieniem sie z butelki na pierś! poza tym dość szybko zaczęłam zostawiać go na cały dzień bo wróciłam na podyplomówkę i co 2 weekend nie było mnie w domu. także nie zawsze podanie butli niweczy karmienie piersią. pytanie - jaki masz smoczek? ja dawałam butelkę lovi i smoczek "0" przez niego bardzo wolno mleczko leci! synek bardziej się męczył pijąc z butelki niż z piersi :) nie podawaj też mleka z butelki po skończonym karmieniu! na Twoim miejscu jak dziecko zaczyna się denerwować przerwałabym karmienie. pewnie po godzinie a nawet szybciej znów byłoby głodne, więc dałabym mleko z tej piersi na której zakończyłam ostatnie karmienie. i tak 3 razy pod rząd. taki obłęd kiedy to będziesz karmić nawet co 30 minut nie będzie trwał wiecznie! maluszek szybko przyzwyczai się do piersi i zapomni o butelce :)

KArmie piersią już 4 misiąc i też miałam takie przejścia jak Ty kilka razy .Nie wiem ile Twoj skarb ma ,ale może to być skok rozwojowy ,wtedy dzieci też różnie jedzą . Występują też kryzysy laktacyjne i wtedy jest mniej mleczka ,ale nie nalezy się przestawiać na mm tylko karmić piersią powraca to potem do normy ja miałam taki kryzys w 3 miesiącu dużo stresu i nerwów ale się nie poddałam i karmie dalej.przystawiaj dzidzie na spokojnie nie jak płacze . MAm nadzieję ,że i U ciebie sie unormuje .powodzenia pozdrawiam

moim zdaniem niepotrzebnie dajesz jej butelkę gdy zaczyna sie denerwować.. w taki sposób ona sie nauczyła że z twojej piersi mniej leci, to sie podenerwuje i dostanie butelke z ktorejmocniej leci.... powinnas to przetrzymać, a dzieci to są takie leniuszki i nie chce jej sie mocniej ciągnać

jejku dziewczyny, dziękuję, podniosłyście mnie na duchu :) mała ma 2 mies. i 5 dni więc to może być faktycznie skok rozwojowy :) nie będę się więc poddawać :) i będę karmić ponownie jak się uspokoi i zgłodnieje. bez wrzasków. butelkę mam Tommee Tippee 0+. najgorzej jest w nocy, jak dam jej butlę z moim mlekiem to śpi 4 godz. a jak próbuję karmić piersią to trochę pociumka, potem się denerwuje albo zaraz zaśnie a po 0,5 - 1 godz budzi się na jedzenie :/

no to skok! to ten czas! spokojnie trzeba to przetrwać! oczywiście jeśli chcesz karmić piersią ;)

no właśnie bardzo chę karmić piersią dlatego szukam tu pomocy i sugestii :) dzięki

Ah, jak tak ma się sprawa to nie rezygnuj absolutnie z karmienia piersią. Masz to szczęście, że masz dużo pokarmu ;] Mała się podenerwuje raz drugi trzeci pięćdziesiąty i zrozumie, że jej marudzenie nie skutkuje. Wbrew pozorom takie maluchy bardzo szybko przyzwyczają się do wygody ;]

ja tak mialam, dziecko tez lezalo w szpitalu. nie chcial piersi, ale bylam wytrwala. choc nie rob tego za wszelka cena, kup laktator i odciagaj, wtedy i maz moze pomoc wkarmieniu, a to tez pomaga ;)

ehh ja moja malutka chce przezucic na butelke i nic z tego..od poczatku karmilam mieszanie, teraz chce przejsc tylko na mleko modyfikowane, moja corka nie zasnie bez cycka w buzi..meczy sie..wierci..placze mimo ze tuz przed spaniem dostaje butelke..jakies rady??

KN,MN - a próbowałaś może innych butelek? moja koleżanka zanim trafiła na tą odpowiednią przetestowała chyba z 8 różnych butli i smoczków...

dziś od rana próbowałam karmić małą piersią i nic z tego :/ jak tylko brałam ją na ręce i ustawiałam w pozycji do karmienia odrazu był ryk. a jak zobaczyła moją pierś to myślałam, że głos straci od wrzasku i się udusi płaczem :/ już mi ręce opadają :/ piersi nabrzmiałe, obolałe bo pełne mleka, a ona nie chce :/ chciałam ją przetrzymać żeby zgłodniała, ale po 6 godz. niejedzenia i krzyku poddałam się i podałam butlę z odciągniętym moim mlekiem. ile można przetrzymywać głodne dziecko jak nie chce jeść?

mała po prostu ściągaj pokarm i podawaj butlą nie ma co zmuszać maleństwa a takim nieregularnym karmieniem lub przetrzymywaniem dziecka to tylko narobisz tyle że pokarm szybciej stracisz...Mój Igor też nie chciał piersi przez dwa miesiące ściągałam pokarm....po czym go straciłam, ostatnio poznałam w przychodni dziewczynę która ściągała pokarm przez 6 miesięcy jest dla mnie absolutną mistrzynią!!!!

przynajmniej biust będziesz miala jak trzeba, a nie do samej ziemi jak dzieciak nie chce nie ma go co zmuszac

mistrzynia to jest moja kuzynka ktora pokarm sciagala... 2 lata. Kupila sobie 2 laktatory elektryczne i na raz z obu piersi ciagnela, zamrazala i miala tego w zamrazarce mnostwo, maly w ogole nie chcial piersi ale to glownie dlatego ze ona na poczatku to zaniedbala. A Ty niestety bardzo zle robilas dajac butle zaraz po karmieniu piersia, teraz bedzie ciezko... Moglas chociaz kupic lovi aktywne ssanie bo wtedy dziecko musi ssac jak piers zeby lecialo, ja tak mojej podawalam jak wychodzilam i ktos z nia zostawal i nawet wolala moja piers od butli.

moja corka byla karmiona piersia 18 miesiecy , z czego wylacznie 6 !!! Tez kilka razy mialysmy takie sytuacje, tym bardziej , ze pielegniarki w szpitalu zaczely mi ja poic glukoza !!!! popieram to co napisala mala agatka. jesli bedziesz wciaz sciagac, to dosc szybko zakonczysz karmienie piersia!!!! jak mala sie niecierpliwi, odstaw ja, odczekaj az znow zglodnieje,nakarm powtornie! To nie trwa bez konca, dziecko sie przyzwyczai!!! Nie podawaj butelki na zakonczenie karmienia!!!!! Zwracaj tylko uwage , czy mala przybiera na wadze , jesli tak , wszystko w porzadku, dzieciaczki tez maja rozne charakterki!!!