Przygotowujemy się do ciąży

skoro mowa o studiach to ja jutro mam obronę i mnie nerwy dobijają... aż mi niedobrze z nerwów :(

biegne zrobić kolacje.

powodzenia , dasz rade .choć noc czeka cie ciężka ja zawsze miałam problem ze snem dzien przed egzaminem

hehe :) samo 5 wystarczy :P albo chociaż 4 :)

Ajlin to jutro trzymamy za Ciebie kciuki:) Dziewczyny a powiedzcie mi jeszcze, czy słyszałyście o tym planowaniu płci? Ze przed owuacja to dziewczynka a w dzien owulacji to chlopiec?

też tak słyszałam, ale nie wiem czy to prawda

Ajlin trzymam kciuki! ja broniłam mgr w lipcu, ale jeszczxe jedna przed mną, mam nadzieję, że już będę w ciąży jak będę się bronić;) Chociaz z drugiej strony bardzo sie stresuję przed egzaminami, więc dzidxzia też będzie:/ jeśli chodzi o płeć to jest mi bez różnicy, przy drugim dziecku pewnie będę o tym myśleć... W ogóle zastanawiam się nad tym czy nie odpuscić sobie wiedzy o płci przed porodem i mieć niespodziankę:) Wy będziecie chciały wiedzieć?

Hej. Witam Was w kolejnym dniu. Ajlin trzymam mocno kciuki za jutrzejsza obrone. Ja dzisiaj w nienajlepszej formie psychicznie... @ juz za rogiem, bo pokazaly sie juz piersze plamienia...jak co miesiac. Ja chyba jakas nienormalna jestem, nie potrafie podejsc do tego na spokojnie. To dopiero drugi nieudany cykl a ja juz powoli czuje zniechecenie wobec staran. Dzis zapytalam mojego meza czy mysli ze nam sie kiedys uda, a on na to ze jak wyluzuje to na pewno... no to juz wiem ze szanse sa rowne zeru...

ajlin powodzenia na obronie:) ja znów czytałam że jak przed ciążą je się dużo słodkiego to większe prawdopodobieństwo że będzie dziewczynka, a jak na ostro to chłopiec :P Madzik będzie dobrze, za dużo o tym myślisz i za dużo się na tym skupiasz, choć wiem jak truno wyluzować...ja cały czas chodzę i zastanawiam się czy jestem w ciąży czy nie...ehh A człowiek myślał że tak łatwo jest zajść w ciąże...

Madzik, co Ty mówisz?? Przecież sama piszesz, że to dopiero Twój 2 cykl starań. Nie możesz się już poddawać!!! Mnie gin powiedział, że do 12 cykli mam się nie przejmować jeśli nie będzie wychodziło, bo to wcale nie świadczy o problemach z płodnością. Twój mąż ma rację, nie nakręcaj się tak, wyluzuj i będzie dobrze:):)

A tak w ogóle to chciałabym chłopca:D

Dzieki Wam dziewczyny za mile slowa. Ja juz tak mam ze czasem cierpliwosc mnie opuszcza. A moj bidny maz musi sie ze mna zmagac... On ma cierpliwosci za nas oboje.

Hihi, mój mówi, że ja na razie to tylko dużo gadam na temat ciąży i dzieci i w łóżku też go zagaduję zamiast działać:D

Dobra dziewczynki, ja zmykam

Madzik no cos Ty, nie martw się, przecież Ty praktycznie dopiero zaczynasz:) A mi gin powiedział, ze owulacja tak naprawde moze byc nawet co 3 miechy. Co do plci chyba bedziemy probowac, jeszcze spytam lekarza co o tym mysli, poniewaz oboje mazymy o chlopcu:) Mysle ze chcialabym widziec, bo latwiej sie przygotowac:) Ajlin jeszcze raz powodzenia!!!!! Wszystkie trzymamy kciuki:)

Hej dziewczyny! Widzę, że tu też młode starające się:) SKAzana ja też mam nadzieję, że bronić drugiego mgr będę już będąc w ciąży:)

Hmm co do plci to czytalam ze niektorzy planuja wedlug "chinskiego kalendarza plci" ale powiem szczerze, ze niebardzo w to wierze... Jedni mowia ze sie sprawdza inni ze nie.. Ale mozecie sobie poczytac przy okazji na ten temat.

A co myslicie o stosowaniu testow owulacyjnych? Bo sie zastanawiam czy warto inwestowac w tego typu wynalazki ..

Pippi ja tak sobie pomyslałam, że fajnie by było miec niespodziankę, bo jak dziecko się urodzi to jest taka radość, że nie jest juz ważne jaka płeć...;) Ale pewnie ja też nie wytrzymam...:/ Madzik ja dziś idę do lekarza i jak mi powie, że wszystko ok i mogę się starać po odstawieniu to zamówie na allegro kilka testów owulacyjnych, ale tylko na początek, ponieważ nie umiem obserwować ciała i myslę, że testy mi pomogą, chcę zobaczyć kiedy testy pokażą owaulację i jak wtedy będę się czuła, a później będę zwracać uwagę tylko na te zmiany które zaobserwowałam... jeśli coś zaobserwuję, a jak nie to będziemy strzelać hihi bo też nie chcę uzalezniać seksu tylko od owulacji, trzeba sie kochać kiedy ma sie na to ochotę i z miłością, a nie mechanicznie, bo akurat dziś mam owu... Podobno wtedy są najlepsze efekty;) Dziewczyny musimy myśleć pozytywnie, uda się i kropka!:)

Hej kobitki:) Chciałam się z samego rana przywitać i uciekam do pracy:O Dostałam właśnie @, trochę wcześniej niż zakładałam, ale taki jest właśnie urok nieregularnych cykli:O Tak więc od tego cyklu oficjalnie ROZPOCZYNAM STARANKA:D Ajlin, cały czas będę trzymać kciuki, chociaż ciężko będzie mi tak pracować;) Miłego dnia dla reszty:)

Hej hej witam z rana w pracy:) Madzik ja próbowałam z testani owulacyjnymi tylko u mnie nic nie wykazały, może robiła za późno bo chyba już po owulce. Testy są pomocne jak sa nieregularne cykle, tylko trzeba je wtedy robić prawie codziennie bo test jak wyjdzie pozytywnie to oznacza że wprzeciągu bodajże 24-48 godzin czy jakos tak wystąpi owulacja. Jeżeli chcesz kupić to tylko na allegro, ja kupowałam po 1 zł za test:) U mnie nadal utrzymuje się ból jajników i wydęty brzuch, i tak już od prawie tygodnia. 28 stycznia mam dostać @, zobaczymy.... Miłego dnia:)

Czesc Kochane:) Co do testów to ja nie wiem czy warto, mysle ze tak, tylko poprostu u mnie chyba sie nie sprawdzilo, bo w tym okresie w którym powinnam mieć owu to pojawialy mi sie dwie kreskki, ale jedna blada, a na opakowaniu bylo napisane ze wtedy negatywny wynik. Więc albo nie miałam owulacji, albo nie dzialaja, ale jednak ta druga pojawila sie takze nie wiem co o tym myslec:) Pippi to super, nowy cykl na staranka:) hihi Ajlin cały czas trzymamy:)

Hej :) no i znowu poniedzialek :/ nie lubie poniedzialkow... Wlasnie probuje sie rozbujac w pracy. Mam nadzieje, ze dzien szybko minie. Powiem Wam, ze coraz intensywniej mysle nad tymi testami owu. Chyba poczytam jescze troche na ten temat i kupie na nastepny cykl. Milego dnia dziewczynki :) Ajlin -czekamy na wiesci o obronie :)

Ja już sama nie wiem co mi jest:(, albo jestem w ciąży i mam tak intensywne objawy, albo coś się ,,popsuło" w moim organizmie.... Mam jednak przeczucie że to chyba po odstawieniu tabsów mam takie fazy:(

hej Gruchaweczka, moze faktycznie po braniu tabletek Twoj organizm musi teraz wrocic do normy. Chociaz ja znam kilka osob, ktore zaraz po odstawieniu zaszly w ciaze wiec "wszystko sie moze zdarzyc" :)

Madzik już sama nie wiem, cały czas bolą mnie jajniki i mam taki ,,wydęty" brzuch, nigdy tak nie miałam.Poczekam do piątku bo mam dostać @ i zrobię test a potem bez względu na wynikdo lekarza...

Właśnie wróciłam od lekarza i wszystko w porządku, skończę opakowanie tabletek i do dzieła!:) Lekarka powiedzxiała, że żadnych przerw nie trzeba robić. Powiedziałam że mam kota w domu i w razie czego dała mi skierowanie na tokso, ale powiedziała, że od kota bardzo trudno sie zarazić... Ale się cieszę, wieczorem będę buszować na allegro i kupować testy hihi Gruchaweczka po tabletach bywa różnie, czasem okres się spóźnia i organizm wariuje, także koniecznie trzeba robić testy, bo organizm może dawać takie znaki,albo dlatego ze hormony wariuja, albo sygnalizuje ciążę:) Dziewczyny a wy robiłyście badania pod kątem toksoplazmozy?? Bo dla mnie każde pobieranie krwi to ogromny stres...:/

No to Skazana- do dziela! ja juz tez powoli sie przygotowuje do "akcji", ale musze jeszcze poczekac na @, juz bylam pewna ze lada chwila nadejdzie, bo pokazaly sie pierwsze plamienia jak zawsze przed, ale nadal czekam... (35 dc) przez to cale myslenie i nakrecanie, cykle mi sie wydluzyly nie na zarty..

Skazana no to trzymam kciuki i życzę powodzenia. Mam nadzieję że uda Ci się od razu po odstawieniu zajść w ciążę:). wiecie co tak teraz myślę że jak robiłam testy na owulację to od 13 dc wychodziły cały czas negatywne...może ja po prostu nie miałam owulacji w tym cyklu???...no nic zobaczymy a brzuch boli coraz bardziej:(

Nie dziękuje;) Gruchaweczka albo nie miałaś owulacji, albo zaczęlaś robić testy jak już byłaś w ciąży:) Zawsze są dwa wyjścia...:) Trymam kciuki dziewczyny:) Póki co czytam wasze posty jeszcze na luzie, sama zacznę sie nakręcać w lutym i bedę przeżywac to samo, wtedy na pewno będę was bardziej rozumieć... A teraz uciekam, bo o 18 mam korki, przychodzą dwa łobuzy, zawsze po ich wyjściu odechciewa mi się na moment dzieci;) Dziewczyny a jak z toksoplazmozą? Robiłyście na to badania?