Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kici Kasia

Przygotowujemy się do ciąży

Polecane posty

Witajcie dziewczyny, dziś początek weekendu, wreszcie chciało mi się wstać z łóżka...:) Katia witaj wśród nas, bardzo przykre to co napisałaś, najważniejsze, że się nie poddałaś, jesteśmy młode, jeszcze zdobędziemy to o czym marzymy:) Nie wolno tracić wiary i nadziei, każdy ma dzidzię zapisaną w gwiazdach, byc może natura jest przekorna, abyśmy stały się bardziej wytrwałe i jeszcze bardziej pragnęły zostać mamami, a wtedy upragniona ciąża będzie jak cud... Gdybyśmy mogły pstryknąć palcem i zajść w ciążę w każdym momencie, nie byłoby w tym nic niezwykłego... A ja wiem, ze nam się uda i będziemy super mamami:) Miłego dnia kobietki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katia przykro mi ale wierzę że Wam się uda i trzymam kciuki:) dzielna z Ciebie kobietka i tak trzymaj. A ja dziewczyny dziś powinnam dostać @ i nie powiem bo nie chciałabym. Wczoraj śniło mi się że miałam dziecko, dzisiaj że robiłam test i wyszły dwie kreski - przez te sny fiksuję bo niby staram się myślec racjonalnie, że @ może przyjść a z drugiej te sny mi popierniczyły wszystko:( ehh Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry z rana Ja dopiero wstalam, ale i humorek mam dzis duzo lepszy. Co do snow to interpretuje sie je na odwrot. Mnie czesto przed ciaza snilo sie ze jestem w ciazy, ze mam dziecko itp i okazywalo sie ze nie jestem w ciazy, a jak zaszlam snilo mi sie ze poszlam do lekarza i on mi powiedzial ze nie ma zadnej ciazy a w rzeczywistosci byla. Wiec przewaznie sny sie interpretuje na odwrot. Zastanawiam sie co dzis robic i moze wybiore sie na ploty do kumpeli :) Buzka i dzieki za mile slowa :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wiecie co??najgorsze jest to oczekiwanie na zrobienie testu... cos strasznego, chciałabym już wiedzieć czy tak czy nie i jakoś funkcjonować a nie tak jak teraz pewne objawy świadczą o tym że faktycznie może to być ciąża a znow inne ją wykluczają i tak w koło macieju tylko myślę - jestem nie jestem, jestem nie jestem i tak w kółko.Szok:( A z drugiej strony chce poczekac jeszcze przynajmniej do niedzieli i jeżeli nie dostane @ to zrobić w niedzielę i chyba się wykończe do tego czasu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruchaweczka ja nonstop tak mialam ze najgorzej to to czekanie do @ i zastanawianie sie jestem nie jestem. Ja powiedzialam ze nie bede juz tracic kasy na testy ciazowe. Jezeli bedzie ciaza to jakos sie domysle tego. Ostatnio cycki bolaly mnie od polowy cyklu nonstop do konca ciazy. Teraz mam juz polowe cyklu po poronieniu i nie bola, wiec nie nastawiam sie na ciaze u mnie. Najprawdopodobniej zaczna mnie bolec przed @ i do tego bol w dole kregoslupa to jak zaczyna mnie bolec to juz wiem ze @ lada moment bedzie. A jak jest u ciebie? Jakie masz objawy i mniej wiecej kiedy sie zaczely?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katia Ja objawy mam już od jakis dwóch tygodni niecałych. Ból w podbrzuszu i kucie jajników - teraz juz ucichło, jestem świeżo po odstawieniu tabletek ale nigdy wczesniej nie miałam takich objawów. Od jakiś 3 dni bardzo dużą wrażliwość sutków, bolą mnie przy dotyku i zakładaniu biustonosza - tez tak nigdy nie miałam. Robiłam wczesniej testy ale teraz wiem że to głupota, bo za wczesnie, ostatani wczoraj rano i nic nie wskazał. Dziś poinnam dostać @ także zobaczymy, zdaje sobię sprawę że to może być po odstawnieniu choć mam nadzieję że jednak nie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze trochę innych dziwnych objawów - biały śluz, niezbyt dużo ale cały czas wilgotno:), dzisiaj rano trochę mnie mdliło, tylko wczoraj mierzylam temp i mam 36,6 a na samym początku ciąży niby powinna być podwyższona i juz mi się wydaje że to jednak nie ciąża. Ehh muszę poczekać i zrobić ten bo w końcu się wykończe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruchaweczka ja mam takie same objawy:) Tylko ze tempka caly czas powyzej 37:( i to mnie martwi. Mysle ze to nasze pokrecone objawy to po tabletkach, tak mi gin powiedzial. Chociaz oczywiscie zycze z calego serca dzidziola:) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) A ja wczoraj zauważyłam, że mi piersi urosły ;( raaany kiedy przestaną w końcu? Do tej pory to była kwestia tabletek... ale przecież już nie biorę! czyżby hormony jeszcze były gdzieś we krwi? :( miałam nadzieje, że to objaw na@ ale to powinny być nabrzmiałe, a nie rosnąć :( to niesprawiedliwe :( mam nadzieje, że to przypadek i jak @ przyjdzie to się zmniejszą :( nie chce mieć jeszcze większych :( (i tak mam za duże)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia dlatego własnie piszę że mimo tego że nie miałam nigdy takich objawów po tabletkach to teraz to włenie może być przez to. Czekam w takim razie na @, niech już przyjdzie jak ma przyjść i niech mnie nie denerwuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh... już mogłaby przyjść @ :( dziwnie tak czekać na @ nie mając nadziei na dzidzię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) katiaa85 - bardzo mi przykro, ale jesteś silną kobietką i dasz radę, będziesz się na pewno cieszyć kiedyś bo będziesz upragnioną mamusią. Ja wczoraj też miałam zły humor, a głowa mnie tak bolała, że z bólu aż płakałam ;/ Dzisiaj już jest lepiej, ale do końca dnia daleko ;p Skazana, czy Ty nadal masz III gr cytologii< czy już ci się zmieniła??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie ja tez czekam na @ bo od nastepnego cyklu chcialabym sie zaczac starac i teraz czekam na @ ktora nie wiem kiedy sie pojawi. NIe wiem jak mam liczyc ten cykl? Czy od dnia poronienia czy jak nie mam pojecia wiec narazie sobie czekam. Jesli liczac ze dzien w ktorym poronilam mozna brac jako 1dc to teraz gdzies bym byla w 16 dc a cykle mialam 31/32 ale to jak bralam luteine teraz nie wiem jaki cykl dlugi bedzie wiec czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wklejam te wypowiedz o szyjce macicy kolezanka mi na forum znalazla i przeslala: "Szyjka to na początku trudna sprawa. Nie wolno się zniechęcać bo teraz to dzięki niej wiem kiedy jest ten jedyny dzień na bzykanko. Instrukcja: wkładasz środkowy (umyty mydłem) palec w ....... . Tak głęboko aż spotkasz coś co zwisa z góry. To coś będzie duże a sprawi, że Twój palec już dalej nie wejdzie. To jest szyjka. Owa szyjka wygląda różnie w każdej fazie cyklu. Przeważnie jest zamknięta (po okresie, po owulacji, w czasie ciąży) wygląda wtedy jak byś dotykała czubek nosa bądź penisa - jest nisko obsadzona (czyli żeby dotknąć jej czubeczka zakończonego dziurką musisz zejść w dół do jaskini , jest nisko i jest twarda. Szyjka w okresie płodności: zbliżając się do tych dni szyjka się otwiera i unosi i robi się miękka. Ciężko to na początku zauważyć, gdyż staje się to bardzo powoli. W każdym razie dzień najbardziej płodny wygląda ona tak: wkładając palec nie natrafiasz na czubek nosa lub ...., tylko na coś miękkiego z otwartą dziurką. W koło dziurki są takie falbanki. Dziurka jest tak duża ( w sumie to mała, ale w porównaniu do zamkniętej), że czubek palca tam wchodzi - wygląda na rozwarte lekko usteczka żaby Moniki..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katiaa jak przeczytałam o badaniu szyjki to dzoszłam do wniosku, że chyba zostanę przy obserwacji śluzu i temperatury...;) Zbyt skomplikowane to dla mnie:) Monique mi od 4 lat wychodziło raz 2 grupa raz trzecia grupa i w tamtym roku poszłam na cytologie jednowarstwowa, jest droższa, ale pokazuje czy nie masz komórek rakowych, bo taka zwykła pokazuje tylko że są zmiany, ale nie wykazuje jakie... I okazało się, ze mam tylko komórki zmienione pod wpływem zapalenia, a rakowych nie mam dzięki czemu przez 3 lata nie musze robić cytologii, bo komórki rakowe rozwijaja się długo:) Dziewczyny a jak się robi badanie na toksoplazmozę igg i igm to pobierają dwie próbki krwi czy robią to za jednym zamachem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skazana no własnie ja mam 3 grupę cytologiczną, mam stan zapalny i to od tego, ale miałam również robione wycinki do badań histopatologicznych czy to na pewno od nadżerki mam ten stan zapalny, na szczęście wyniki wyszły ok. Teraz mam w lutym kontrolną cyto, zobaczymy co wyjdzie, bardzo bym chciała 2 - bo chcę się starać o dzidziusia. A powiedz mi ile ta cytologia jednowarstwowa kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gruchaweczka, ja nie biorę tabletek już dwa lata... w tym cyklu mam objawy takie jak opisujesz. Już od dwóch tygodni tak jest... tylko wrażliwośc sutków zniknęła, ale piersi bolą okropnie, jajniki kłują, normalnie maskra... Dziś mam 24 dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny, jak tam piatek Wam mija? Ja sie ciesze, ze weekend nadchodzi. hmm dosc obrazowe te badania szyjki macicy, kazdego dnia uczymy sie czegos nowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik ja piszę recenzje książki na zaliczenie choć nie chce mi się jak diabli:( na dodatek zimno mi jakoś.... jak na razie okresu brak.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monique ja też miałam pobierany wycinek 4 lata temu, trafiłam do nieodpowiedniego lekarza, zrobił mi cytologię, wyszła 3 grupa i na drugi dzień byłam w szpitalu, zabieg pod narkozą, do tego lekarz straszył mnie rakiem... Później zmieniłam lekarza i okazało się, że najpierw powinien zbić mi zapalenie lekami, a jesli dalej będzie trojka to dopiero robić zabieg... Cytologię jednowarstwową robiłam we Wrocławiu i lekarz wysyłał próbki do nuclageny, tu jest cennik: http://www.nucleagena.pl/files/Cenniki%20Nucleagena%2022_11_2010.pdf ja robiłam cytologie i genotypowanie, żeby być pewną, że nie mam genów odpowiedzialnych za raka szyjki... Nadżerkę mam małą i ostatnio moja ginekolog mi powiedziała że szyjka jest ładna i żeby zostawić nadżerkę tak jak jest, bo jest na tyle mała, że nie trzeba jej uwuwać, niestety przez nią miałam już kilka zapaleń i musiałam przyjmować leki, ale najważniejsze, że nie mam komórek rakowych...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj wierze, ze niebardzo Ci sie chce.. tez mialam leniwe dni podczas studiow :) ech, zaliiczenia sesje... kurcze brakuje mi czasem tych dni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby piątek, a ja też musze pisać prace licencjacką, bo pisze na zamówienie. a tak mi się nie chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dla mnie ten piatek tez jakis taki meczacy i leniwy, rano mialam problemy ze wstaniem, a teraz w pracy probuje zwalczyc zmeczenie... i tylko czekam az przyjdzie czas na pojscie do domu. A przed chwila moje kolezanki znowu podjely tematy ciezarno- porodowe (bo jak wczesniej wspomnialam corka jednej z nich jest w ciazy).. Ech az mnie glowa rozbolala sluchajac istorii o "suchych" porodach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skazana, to ja miałam podobnie, trafiłam na lekarza który tylko żerował na zbijaniu pieniędzy, powiedział że mam raka, zmieniłam lekarza i ten wpierw lekami mnie faszerował, ale niestety 3 nadal była i wysłał mnie na wycinki, wyniki wyszły dobrze więc jest wszystko ok, Wycinki miałam w listopadzie, teraz kontrolna cytologia i zobaczymy co dalej. Miejmy nadzieję że wszystko już dobrze będzie bo przez pół roku żyłam w ciągłym strachu że mam raka ;/ Nie życzę tego nikomu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wam:) monique, ten lekarz to nie lekarz, tylko konował jakiś. Żeby tak pacjentów straszyć. Nawet nie wyobrażam sobie jak się czułaś...myśleć, że ma się raka. Jakbym ja takiego w swoje ręce dostała...Co za człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj w trochę lepszym humorze niż wczoraj. Po kąpieli był szał ciał:P ale nic z tego nie będzie, bo to początek cyklu. Ale i tak było miło:D Ale ciągle martwie się co z tą pracą...Wczoraj rozmawialiśmy nawet z mężem, że jak zostanę bezrobotna, to może nie będzie nas stać na dziecko i trzeba będzie zrezygnować ze starań...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×