Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kici Kasia

Przygotowujemy się do ciąży

Polecane posty

Witaj Pajączek22 w naszym gronie. Ja myśle, że moje obawy zaczęły sie odkąd sie dowiedziałam ze takie są problemy z zajściem w ciąże. Wcześniej słyszałam o niechcianych ciążach i wpadkach, a teraz ciągle słysze o trudnościach. Moim "gwoździem" jest jeszcze fakt, ze sobie wymyśliłam, że chce zdążyć w tym roku, a więc mam ostatnio szanse i to mnie dobija. Mam taką myśl że nie chce mieć późno dzieci. Moja mama miała 34 lata jak mnie urodziła i ja czuje te konsekwencje, obawy że jej zabraknie w ważnych momentach mojego życia. Nie chce tego dla swojego życia. Jeśli chodzi o poronienie to tego boje sie ogromnie. Mozee dlatego wszysykie znane mi pary mówiły o ciązy dopiero po 2 miesiącu, kiedy teoretycznie ciąza jest już bezpieczniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nie lekarz powiedział że teraz na 10 ciąż 3 tak sie kończy we wczesnej ciazy a to był 6 tydzień. kasia mozesz pytać dzięki innemu forum mogę o tym poprostu rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytałaś jaka przyczyna? nie wiadomo .nawet badanie histopatologiczne ni c nie wykazało.lekarz powiedział ze nie ma się czym przejmować jestem młoda itd.al emusze przyznac że podeszedł do mnie jak do kobiety po stracie nie kolejnej pacjentki. a dodam z ezmieniłam lekarza bo mój pierwszy jak zadzwoniłam do niego ż emam plamienia stwierdził ze jak to nie "żywa krew" jak mnie boli to żebym sobie nospe wzieła.i wizyta po weekendzie. miałam wtedy slub brata ,oczywiście żadnych tabletek nie jadłam poszłam na ślub i po obiedzie juz szpital. długo myślalam ż emoże jak bym go ni eposłuchała i ni euśpił mojej paniki to by było inaczej.......ale stało się ,więcej do niego nie poszłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego kochane ostrzegam jakikolwiek niepokój jak byście odczuwały to do szpitala albo na wizyte,teraz uważam że lepiej zrobić z siebie "przewrażliwioną babe" niż...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosyć smecenia:) tak sobie myśle że to będą piękne zdrowe ciąze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajączek22
Ewwwa, bardzo mi przykro. Mam nadzieję, że przez to pisanie o poronieniach nie będziemy rozdrapywać twoich ran i nie poczujesz się zdołowana, albo coś...Przeszłaś przez to, wiesz jak to boli, my nie, ale się tego obawiamy i dlatego tak piszemy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajączek22
ajlin ❤️ ❤️ ❤️ nie zamartwiaj się tak, bo to na pewno nic nie da, a może zaszkodzić. Głowa do góry, będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widze ze juz od rana nie proznujecie. Ajlin no cos Ty. Glowa do gory kochana, wszystko sie ulozy. Ewa, bardzo Ci wspolczuje i musze przyznac ze jestes naprawde dzielna, moc mowic o tym otwarcie. Zobaczysz ze bedzie dobrze. Witamy pajaczka, prosze tylko o poprawienie tabelki bo zauwazylam, ze kilka z nas brakuje. A ja tez kupilam wczoraj owulacyjne testy i w przyszlym tygodniu biore sie do pracy. Milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajlin od siebie moge ci powiedzieć, że będzie lepiej. Najgorsze dla mnie chwile to kiedy okazuje sie że nie mogę nawet próbować zachodzić w ciąże, to wyobrażenie czekania nie wiadomo ile, a potem myśli że pewnie wtedy też sie nie uda. Takie myśli są na początku, potem psychika sobie z tym poradzi. Ty sobie z tym poradzić, wstaniesz i będziesz próbować dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno mi pomaga w trudnych chwilach. Ja mam takie piosenki, bardzo optymistyczne, które wprawiają mnie w bardzo dobry nastrój i pozwalają patrzeć z nadzieją w przyszłośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajączek22
NICK................WIEK...........CYKL STARAŃ..........WOJEWÓDZTWO Pippi225...............22.................1.............. ....kujawsko-pomorskie ewwwa.................25.................1............... ...podkarpacie Kici Kasia..............24.................0..................pom orze olcik....................26.................4............ ......małopolskie monique222...........28.................0................ ..dolnośląskie ajlin.....................23.................2........... .......dolnośląskie gruchaweczka........26.................1................. .świętokrzyskie MISIA 83 ANULKA......27.................6..................małopolsk ie Madzik983..............27.................3.............. ......usa SKAzana................25.................0.............. .....dolnośląskie Maria.D83.............27.................0..............z achodniopomorskie diana22................32..................4............. ..dolnośląskie pajączek22......22.......zaczynam od kwietnia.....kujawsko-pomorskie Mam nadzieję, że teraz tabelka jest już ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi jakoś ciężko sobie z tym poradzić... każdy kolejny miesiąc to ryzyko, że jajeczko nie dojrzeje i powstanie cysta... trudno pogodzić mi się z tym. Najgorszy jest fakt, że gdybym wiedziała, że tak będzie to zaczęłabym już te pół roku temu, kiedy odkładaliśmy bo "to zły moment"... a teraz się okazuje, że trzeba było już wtedy odstawić tabletki by jajniki "ożyły. smuci mnie, że nic nie układa się tak jakbym chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajlin wiesz co ja bym zrobiła na Twoim miejscu?? zmieniła lekarza albo przynajmniej poszła na konsultacje jeszcze do innego. Jakoś nie ufam tej Twojej ginekolog, to jej podejście do tego że chcesz dziecko, powinna Cię jako lekarz pocieszyć i powiedzieć że ze swojej strony zrobi wszystko żeby ci się udało zajść w ciąże. Może inny lekarz bardziej sie tym zainteresuje a nie odeśle Cię żebyś czekała. Są leki które regulują cykl i jednocześnie wpływają na zapłodnienie np. duphaston. Naprawdę kochana nie załamuj się tylko idź gdzieś się z jakimś innym ginem skonsultować. Ja tam wierze że lekarz lekarzowi nie równy. Trzymam kciuki i głowa do góry:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to nie taki głupi pomysł... ale boje się, że jak powiem że to dopiero 2 cykl to powie to samo co moje - trzeba poczekać na reakcję jajników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajlin idź do jakiegoś dobrego gina i tyle, nie nastawiaj się i nie myśl o tym co Ci powie, po prostu idź. Coś się dzieje z organizmem i tyle, Ciebie to martwi bo starasz się o dziecko, może Ci zapisze jakiś lek a jak nie to może uspokoi i lepiej wytłumaczy od tamtej, nastawi jakoś pozytywnie. Ja bym na Twoim miejscu nie zwlekała bo oszalejesz dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dla przykładu mój ginekolog nigdy jak u niego bylam to nie kazał tak po prostu czekać - badania, patrzył na wyniki i mówił co należy robić, przepisywał leki a nie kazał czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczekam jeszcze jeden cykl. Teraz i tak będę miała trochę spraw na głowie... No chyba, że w ciągu tych 2 tygodni ten cykl się nie zacznie... eh... to życie to jest upierdliwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chcesz kochana w takim razie nie zamartwiaj się tak, będzie dobrze bo być musi:) głowa do góry, pomyśl sobie że inni mają gorzej a Ty nie jesteś przecież na straconej pozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przejdzie mi pewnie... ale na razie mnie to przerasta :( jakoś nie mam siły by już teraz iść do kolejnego gina :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam mnie tylko bo gin powiedziała, że endometrium na tylko 7,5mm i że nie da się nawet wywołać @. Takie endometrium oznacza, że nie było w ogóle owulacji? tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny od kiedy pisze z wami na forum to wyluzowałam i spokojnie czekam a tu jeszcze 3dni i kto wie co bedzie sie dział. na razie nie kupiłam testu bo pewnie bym go wykorzystała a tak to cały czas mam nadzieje ze tym razem miesiączka nie nadejdzie. A tak dla wyluzowania nastroju na forum przyznam sie wam ze co prawda nie oglądam wózków ale chodze po sklepach i sprawdzam ceny spodni ciążowych ---------- strasznie drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czes dziewczynki:) Jakoś tu cichutko po południu:) ja juz nie moge sie doczekac do nowego cyklu. Wkoncu tomoje pierwsze w zyciu oficjalne staranka:) Co dowózka to my mamy wybrany już, nawet konkretny model:) Hehe, ale aż smieszne to:) ale mój Ł jest taki, ze lubi miec wszystko zaplanowane i poukladane:) Co tam porabiacie? Ja gotuje na jutro obiadek, no i muszę się zabrać za pisanie pracy licencjackiej, bo pisze na zamówienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Misia. Ladnie to tak meza przeganiac? A ja dalej w pracy.. Dzisiaj maly sajgon mamy. Koniec miesiaca, a moje dwie wspolpracowniczki na kurs poszly i sama musze sie szefami zmagac. A zeby bylo malo to recepcjonistka tez na kurs wybyla...a telefony dzwonia i dzwonia. Urwanie glowy... A powiem Wam ze tez jakos dzieki tym naszym pogaduszkom uspokoilam sie troszke... Terapia grupowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie droge forumowiczki. Ja róciłam od lekarza i mam zrobić jutro wynik na chlamydie,poczytałam o niej fuj jakie to paskudzctwo. Mam nadzieje że wynik będzie dobry. A mój męzulek idzie w piątek po skierowanie na badanie nasienia. Chcę już mieć te wyniki poza sobą.Przynajmniej będe wiedziała na czy stoimy.Daj Boże żeby było dobrze, boje się:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianka a czemu po 4 nie udanych cyklach, chcesz juz bacac mezulka?:) a skad ta chlamydia? kazdy powinien sie przebadac? MI nic doktorek nie powiedzial:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, nie obraźcie się...ale nie rozumiem dlaczego po kilku cyklach już biegacie na różne badania? Każdej parze powinno się dać rok czasu... Po pierwsze - nie każdy cykl kobiety jest płodny (bywa, że dwa w roku są bezowulacyjne), po drugie - można nie trafić w owulację, plemniki też mogą zdarzyć się słabsze np. z powodu osłabienia organizmu. ... Mój gin powiedział, że trzeba dać sobie rok na spokojne starania, a dopiero potem biegać po lekarzach i badaniach... W wierzcie mi - nie chodzę do jakiegoś konowała, który zbywa pacjentki. Wizyta, na której robi zwykłe badanie i USG trwa 45 minut, bo gość tak dokładnie tłumaczy. Przede wszystkim, jak to mi powiedział - proces ludzkiej reprodukcji jest bardzo skomplikowany,...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×