Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kici Kasia

Przygotowujemy się do ciąży

Polecane posty

SkAzana, ja muszę mój nowy paszport odebrać:) Z tym, że jako szczęsliwa posiadaczka legitymacji studenckiej, zapłaciłam tylko 70 zł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcik ja niestety już oddałam wszystkie dokumenty do dziekanatu...:( Dziewczyny a jak jest z tym mierzeniem temperatury? Bo ja od 5 dni mierzę rano temperaturę, żeby się przyzwyczaić do nawyku, ale mierzę ją po pachą, a wczoraj przeczytałam, że trzeba mierzyć w ustach, odbycie albo pochwie... To pod pacha nie można? Boje się wkładac termometr do pochwy, bo jak mi pęknie i rtęć wypłynie...;p A termometry elektroniczne nie są już takie dokładne jak rtęciowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skazana mierzenie pod pacha nie jest miarodajne. Ale ja mam taki elektroniczny z allegro i jest super:) jak lezysz sobie spokojnie i sie nie wiercisz i nie zaciskasz ud to ten rteciowy nie powinien Ci peknąć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kici Kasia to chyba też będę musiała kupić jakiś lepszy elektroniczny, bo ten który mam jak włożę 3 razy po rząd to za każdym razem inną temp mi pokazuje...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam chciałam sie tylko przywitać. zachwilke zostane zasypana stosem faktur i długo noska z nich nie wystawie. skazana ja też polecam termometr elektroniczny sa naprawde dokładne i wygodne ja mierze temperature w ustach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam problem z interpretacja tych temperatur:( wiem ze pierwszy cykl to nic nie da, ale czemu caly czas mam takie wysokie temperatury:( czesc Misia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też zamówiłam termometr :) ten co mam też 3 różne temp wskazuje :) ale i tak czekam na @ więc mi się nie spiesz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia a czy mierzysz rano przed w stanie zawsze o tej samej porze to podobno ważne a po za tym sama mówiłaś ze coś zle sie czułaś może to wynik osłabienia organizmu. myśle ze jak pomierzysz pełny cykl to beda lepsze wyniki wiec tak jak mówiłam zmykam wieczorem pewnie bede musiała troszke po czytać ale to fajnie;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak codziennie tak samo przed wstaniem z łóżka:) moze to od szczepionki, ale w sumie powyzej 37 mialam juz przed szczypionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej, co tam slychac dzisiaj u Was? U mnie dzis juz troche spokojniej w pracy, pomyslalam sobie wlasnie o tych calych walentynkach, bo wczoraj jakos nie bylo za duzo czasu. Ja w sumie tego dnia poznym popoludniem bede wrcac do domu z "weekendowego babskiego wypadu", takze moze mezus mnie czyms zaskoczy ;-) kto wie... A co do podobania/nie podobania sie sobie, to chyba kazda z nas znajdzie cos "na nie"_ ja tez chetnie ulepszylabym kilka czesci ciala, chociaz moj maz mowi, ze zwariowalam i przesadzam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Monique 222 jestem z Jeleniej Góry. Gruchaweczka trzymam kciuki za pozytywny teścik.Fajnie jakby jedna z nas była już w ciąży i dzieliła się spostrzeżeniami.Czekamy:)) Ja dziś się nienajlepiej czuje mam stan podgorączkowy,wczoraj troszke zmarzłam a dziś już są tego skutki. Pije herbatke z miodem. Dzwoniła dziś do mnie koleżanka która ma półtorarocznego synka i pytała kiedy u mnie coś będzie i że czas najwyższy,ale ja nie lubie tych pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diana, wiem co masz na mysli, ja tez nie lubie takich pytan.. A teraz jest jeszcze trudniej, bo moja starsza siostra wlasnie zaszla w druga ciaze, no i prawie za kazdym razem jak rozmawiam z kims z rodziny to slysze "a kiedy wy...?"... frustrujace to jest jak nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,czuje się presje otoczenia.A tojednak delikatna sprawa każdego z nas. Ja ciąże porównuje do cudu i nasz organizm powinien być dobrze do tego przygotowany dlatego czasem nie udaje się akurat wtedy kiedy byśmy chciały.Ale na każdego przyjdzie pora.Moją wadą jest niecierpliwość i jest mi ciężkoz miesiaca na miesiąc.Ale to też może ktoś ''na górze'' testuje bo rodzice przecież muszą być bardzo cierpliwi do dziecka:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana trzymaj mocno kciuki:), może się uda. Dziś rano nie wytrzymałam i znów zrobiłam test, jestem dzień przed @ no i wyszedł niegatywnie, ale juz się chyba pogodziłam z faktem że w tym miesiącu może się nie udać bo już mniej mi było smutno niż ostatnio:) Kupiłam po pracy test w aptece, czuły bo niby wykrywa już 6 dniową ciąże choć jakoś nie chce mi się w to wierzyć:> I plan jest taki - jutro mam dostać @, jak nie dostane jutro i w sobotę rano to robie najpierw ten test z allegro, a w niedzielę bez względu na wynik powtórzę tym czułym i zobaczymy co będzie:) Co do pytań to u mnie w rodzinie na razie nikt nie zadaje takich typu ,,kiedy dziecko" itp. My nasze starania trzymamy w tajemnicy, wiedzą tylko moje najbliższe kumpele, które wczoraj stwierdziły że jestem w ciązy bo mają przeczucie:D Dziewczyny trzymam za Was wszystkie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane, ja wpadałam się tylko przywitać. Załapałam dziś doła:( Po pierwsze: muszę zakuwać do egzaminów:( Po drugie: dziś szefowa powiedziała mi, że możliwe jest, że od kwietnia zostanę bezrobotna... W dodatku mój M miał dzisiaj stłuczkę...Same złe informacje..:( Mam dosyć dzisiejszego dnia. Chyba pójdę i zrobię sobie gorącą kąpiel z mnóstwem bąbelków. I powiem M żeby się przyłączył, bo przez ten rozbity samochód chodzi zły jak osa. Może mu się humor poprawi..?? Nam obojgu z resztą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj Pippi, przykro mi. Tym zwolnieniem sie narazie nie przejmuj:) Do kwietnia jeszcze ho ho:) a moze zdazysz uciec na zwolnienie "ciazowe" hihi:) A jak tam u reszty kobitek? Ja też mam jakiś taki ponury dzień:( taka pogoda może... Wiecie co, tak sie zastanawiam... jesem chora na astme, biore sterydy, czy w ciaży tez bede mogla je zazywac? W sumie gin o tym wie, ale nic nie mówił, ale teraz tak się zastanawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, nie wydaje mi się żeby miały zaszkodzić, bo gin by Ci to powiedział, chyba, że to jakiś konował...więc wydaje mi się, że nie masz się czym przejmować. Co do pracy, to mam nadzieję, że będzie tak jak mówisz i zanim mnie zwolnią pójdę na ciążowe:D Tak bym chciała:) Uciekam, bo mi się woda przeleje;) Trzymajcie się dziewczynki. Papatki, do usłyszenia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak jeszcze na prędce, to odkopałam wczoraj taką książeczkę o naturalnym planowaniu rodziny, co to nam dali na naukach przedmałżeńskich. Tam jest wszystko o tym jak mierzyć temperaturę, jak obserwować swój organizm, no i wykresy do cyklu. @ się dziś skończyła, tak więc od jutra zaczynam te wykresy skrupulatnie zapełniać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam dalej doła... jakoś nic się nie układa. eh... nie lubię kolejnych napadów depresji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziś chyba taki dzień, że człowiek chodzi wściekły i ma napady depresji... Ja też tak mam, przez cały dzień nic mi się nie chciało, najchętniej nie wychodziłabym z łożka.. Ale bratowa mnie wyciągnęła na aerobik, przed chwilą wróciłam i trochę odżyłam...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę pod prysznic i oglądniemy z mężem jakiś filmik... Do jutra babeczki:) Wypijcie lampke winka i się relaksujcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tak, lampka wina to swietny pomysl! podoba mi sie. zaraz po powrocie do domu zabiore sie za butelke. ..a jutro bedzie nowy, miejmy nadzieje -lepszy dzien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się zastosowałam do rady Pippi225 i poszliśmy na gorącą kąpiel :) hihi :) dól jest (u mnie tak łatwo nie mija), ale za to się rozluźniłam trochę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja, tak z ciekawosci wysłalam sms do wrózki zeby mi przepowiedziała kiedy zajde w ciąże, a ona mi odpisała, ze dopieor w przyszlym roku. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×