Żony swoich mężów - na łasce męża niepracujące - opinie

a ludzie są w większości chujowi i tyle w temacie właśnie szukam faceta na którego łasce bądź niełasce mogłabym być :D nie chce mi się pracować ale facet oczywiście odpowiedni raczej jestem wybredna :P

No piszciez bo mi tu nudnawo się zrobiło.. muszę się pośmiać z Was jeszcze...

i mężą mam dobrego i kase i klase.a jak.

a wy mi zazdrościcie podłe suki

No piszciez bo mi tu nudnawo się zrobiło.. muszę się pośmiać z Was jeszcze... Wszak nie codzień zdarza się tak powygłupiać... nie myślałam że tak bedzie na tym topiku...ale jednak babska zazdrość górą

Ho ktoś się podszył pode mnie brawo !!!!!

TO PISAŁY PICZE Z BUDŻETÓWKI BO O 15.30 SKOŃCZYŁY PRACĘ... EH... Widzicie na co idą nasze podatki ?

Wymiękły wszystkie ?

Trza przyznac że mam język giętki i ostry...

Normalnie nic mi nie poradzicie ? Tak tak mąż mnie zostawi wiem wiem... a normalnie to bedę musiała w supermarkecie pracowac bo nic nie umiem, a pani z akademii medyczne j potrafi... heheheheh

Dziewuszki dziewuszki no co jest ? Pani właścicielka firmy was tak zdenerwowała ? Halloo .... Co jest ???

modlimy się o ciebie żebyś wyzdrowiała :-)

No popatrzcie się obraziły się jadowite żmijki... to się Wam udało...no faktyczie nie dam sobie rady w życiu potrzebuje jeszcze posłuchać jaszczurek.... ONe wiedzą najlepiej... siuś majtki.... Jak Wam sie prauje w Biedronce ? Moja znajoma tam pracuje i ma 1800zł. chwali sobie

to se te co w biurze pracują 15.30 poszły do swego nudnego domu....współczuje....

Ale poszły zmyte wszystkie...jak jedna się nie ostała... Coż juz nic nie są mi w stanie poradzić ???? Oe same biede nie wiedziały co mają robic ale wyśmiewne były... Jakaż to szkoda że was nie ma... A taka fajna zabawa sie wywiązała...

Widzisz teraz moja koleżnko jakie są kobiety ???? widzisz jaka zazdrość przemawia przez nie... Jak się doczepiały żeby tylko udowodnić że mają rację... to takie smutne... ale w życiu realny też tak jest. Tylko się pochwal to się nie opędzisz o podchodów...

ja nigdy nikomu nie zazdrościłam chorby, więc nie wiem czego ci mam zazdrościć. Tego, że masz powazny problem i z tą myslą załozyłaś ten topik? Cóż ci poradzić...może przestań się izolować tak od ludzi, miej swoje życie, swoją odrębną przestrzeń życiową, zainteresowania.

a czemu ty myślisz ,że one ci zazdroszczą? jest czego/? nie sądzę ale lepiej ludzką zazdrość sobie wmówić niż zdystansować się do siebie i nabrac pokory. oj dziewucho napisz za kilka lat na tym topiku ale mam nadzieję ,że nie wylądujesz w rubryce: zdradzone i porzucone

Tylko po co jak mi dobrze ? Weź sie wysil bardziej to nie warzywniak....

Same zgorzkniałe baby tu są i jakcy cinkciarze co się wypowiadają ot tak bez sensu... między mai jest ogromna przepaćś intelektualna...

autorko: Jan Brzechwa - SAMOCHWAŁA Samochwała w kącie stała I wciąż tak opowiadała: "Zdolna jestem niesłychanie, Najpiękniejsze mam ubranie, Moja buzia tryska zdrowiem , Jak coś powiem, to już powiem, Jak odpowiem, to roztropnie, W szkole mam najlepsze stopnie, Śpiewam lepiej niż w operze, Świetnie jeżdżę na rowerze, Znakomicie muchy łapię, Wiem, gdzie Wisła jest na mapie, Jestem mądra, jestem zgrabna, Wiotka, słodka i powabna, A w dodatku, daję słowo, Mam rodzinę wyjątkową: Tato mój do pieca sięga, Moja mama - taka tęga Moja siostra - taka mała, A ja jestem - samochwała!"

Nie wiem może zazdroszczą mi że mam coś swojego , że nie muszę się podlizywać szefowi, że jeżdżę na urlop co roku, i mam wolne kiedy potrzebuję, że płacę Zus bo i takie tu były wypowiedzi, ba nawet polise na życie też...mam co chwila inny model telefonu, jeżdzę nowym samochodem, i mam świetnego męża hehhehe no same pozytywy

to prawda, przepaść intelektualna jest ogromna, bo ty intelektualnie jesteś na poziomie pantofelka

A laski się męczą w sklepie i nic już nie osiągają jak tylko napiętnować kogoś na forum kto się pochwalił że coś ma...że mu się poszczęściło... No może tylko potrafia powiedzieć że mnie mąż zostawi... i tyle... ale czego ja się spodziewałam ? Przecież tu same sflustrowane babska są...

bo napisałam to z innego nicka. Wiemy tez, ze sasiedzi ci go zazdroszczą.

pracują na uczelni

jeszcze raz autorko bo nie doczytałaś: Jan Brzechwa - SAMOCHWAŁA Samochwała w kącie stała I wciąż tak opowiadała: "Zdolna jestem niesłychanie, Najpiękniejsze mam ubranie, Moja buzia tryska zdrowiem , Jak coś powiem, to już powiem, Jak odpowiem, to roztropnie, W szkole mam najlepsze stopnie, Śpiewam lepiej niż w operze, Świetnie jeżdżę na rowerze, Znakomicie muchy łapię, Wiem, gdzie Wisła jest na mapie, Jestem mądra, jestem zgrabna, Wiotka, słodka i powabna, A w dodatku, daję słowo, Mam rodzinę wyjątkową: Tato mój do pieca sięga, Moja mama - taka tęga Moja siostra - taka mała, A ja jestem - samochwała!"

A jaką ty masz czelność mówić pusta pani o intelekcie, skoro nic ważkiego nie napisałaś o sobie i swoim życiu... ?! Nic ciekawego nie masz do powiedzenia...tylko głupiutki wpisik na forum...malutki rozumek...

Ja sobie nie wyobrazam, ze majac male dziecko i meza, musialabym isc do pracy. To bylaby porazka, no i wstyd, ze maz nie potrafi utrzymac rodziny na poziomie. pozdrawiam ''siedzace'' w domu :)

Ludzie którzy coś mają moga się pochwlaić a jak nie masz czym to się wstydź...i siedż po cichu....