za dwa tygodnie slub a on mi mowi ze nie ma sensu...

"wyraźnie widać jak społeczeństwo potrzebuje taniutkich wzruszeń takie małe katharsis, by można było jakoś żyć dalej we własnym szarym, rzeczywistym światku... może próbujcie dalej a wmówicie autorce, ze to wszystko była prawda i pociągnie wam dalej romantyczną ułudę żałośni jesteście" ja w swoim krótkim życiu przeżyłam kilka historii jak z telenoweli ale tak masz racje czytam to bo to moje zycie takie nudne ahhh

kaj te modki sie włóczą

szukalam porady, dostalam od niektorych. ide stad, jakies gli\upie podszywy, ktore wlamaly sie do mojego hasla:o jestescie zalosni:o

:o

:D

Nie rozumiem tej calej sytuacji i uwazam ze nie zostaje ona bez wyjscia... Dziwne ze twoj facet woli odwolac slub z toba tylko dlatego ze jakas inna grozi mu ze oskarzy go o gwalt, to zadne wytlumaczenie, rownie dobrze ty moglabys zrobic to samo, tez zagrozic ze go oskarzysz. Gdyby mu zalezalo naprawde na tobie nie przejmowalby sie jej pogrozkami, przeciez w koncu sama tego chciala i niczego by mu nie udowodnila, a zreszta watpie szczerze w to zeby osmielila sie go oskarzyc, a nawet jesli by to zrobila to przeciez sama jest sobie winna. Uwazam ze nie ma sensu zaprzatac sobie glowy takim facetem, musi byc bardzo slaby psychicznie albo poprostu cie nie kocha i nie chce byc z toba. Jesli to pierwsze to napewno bedzie zalowal ze nie ozenil sie z toba i bedzie meczyl sie z tamta, nie bedzie nigdy szczesliwy. Nie rozumiem sytuacji dlaczego facet mialby byc z jakas kobieta tylko ze strachu ze ona oskarzy go o gwalt, tym bardziej ze ma wybor byc z kobieta ktora naprawde go kocha i ktora wkrotce ma zostac jego zona, i tym bardziej ze tak jak pisalas walczyliscie o to zeby byc razem i zeby ona nie mieszala sie w wasz zwiazek. Jesli on cie kocha i ty jego to jest jeszcze szansa zebyscie uratowali wasz zwiazek, jesli cie nie kocha to nie ma sensu i lepiej o nim jak najszybciej zapomnij. Powinien sie wstydzic przed cala rodzina ze przed slubem robi takie rzeczy, powinien zadbac o ciebie i sprawy zwiazane ze slubem zamiast przejmowac sie jakas wredna s*ka i jej pogrozkami. Byloby to naprawde niesamowicie glupie, nienormalne i niedorzeczne zeby zostawiac swoja narzeczona z powodu pogrozek innej. No chyba ze ta cala sytuacja jest rzeczywiscie tylko prowokacja tak jak napisaly niektore forumowiczki.

szkoda ze sie skonczylo love story:o

albo zdradzil albo gey,jesli sie kocha nie odowluje sie slubu na chwile przed

e. Jedna od początku "zalamana...", ale na stronie 21 i 22 pisze "załamana.." Wprawdzie krótko, ale jednak...