W moim domu dzieje sie cos dziwnego!! Duchy?

nie wiem co sie dzieje,ale nie podoba mi sie to,3dni temu po oknie mi cos stukalo(3pietro),wczoraj jakies trzaskanie zza sciany(sasiadow nie bylo wiec nie wiem co to bylo),na klatce schodowej jakies wrzaski,a dzisiaj kurwa otwieram szafke z ubraniami a tam taki bajzel ze masakra,tak jakby ktos wszystkie ciuchy wywalil,wymietolil i upchal je z powrotem do szafki! Kurwa straszy??

na twoim miejscu przestalabym ogladac glupie horrory o duchach

Boje sie ze to sie zaczyna powoli rozkrecac i moze sie stac cos gorszego,czuje sie tak jakby ktos chodzil za mna,ciagle sie za siebie obracam,oszalalam czy co?::( kurwa:(

dobre sobie.. czlowieku zadnych horrorow nie ogladam!!!

U mnie w szafie to samo, ale sama to zrobiłam... :O

A okna w zimę zawsze mi stukają

ale to jest tak jakby mi ktos-człowiek stukal po oknie rozumiesz?

nie wierzycie mi chyba:o

wypierdzielaj z ta dluga stopa frajerze!!!

A może coś sobie uroiłaś?... tzn. nakręcasz się sama...

tak,uroilam sobie wszystko,bajzel w szafce tez,eh!!:o

Ja mialam kiedyś gorszą sytuację "z duchem" także to co napisalaś to dla mnie maly pikuś ;) też tak mam, że czasami mi się wydaje ale dokladnie - wydaje mi się. Pewnie jesteś bardzo mloda albo po prostu nigdy się nie interesowalaś takimi tematami, bowiem wiedzialabyś, że to jest niemożliwe i jeżeli już nawet kiedykolwiek odnotowano jakieś nawiedzenia osób to z reguly byly one spowodowane tym, że np. dana osoba wywolywala duchy, nie bala się że może czegoś takiego doświadczyć, czy skrzywdzila w jakiś sposób ten caly święty spokój ducha.

RoksnaU skąd jesteś? jeśli to prawda co mówisz, to może ktoś powinien sam to sprawdzić np. spędzając tam parę godzin? ludzie nie uwierzą gdy nie zobaczą... jak coś to jestem chętny na eksperyment:)

**Mysia hahahaha mysia o malo co z krzesla nie spadlem jak przeczytalem to co napisalas:D:D:D:D:D Twierdzisz ze moze postraszyc tylko tego kto duchy wywolywal tak? hahahahahahaha nie moge,jebnę zaraz:D:D:D:D:D

no tak przynajmniej z tego co ja slyszalam/czytalam itd to każdy przypadek prześladowania czlowieka przez ducha byl czymś spowodowany a nie tak, że duch ot tak ma kaprys ponawidzać kogoś...

sypiam w pracy:) Jestem ze śląska

u mnie w domu tez kiedys straszylo,postraszylo i przestalo:P

Maciejowiec Oby u mnie tez sie to skonczylo,ale ja mam jakies dziwne przeczucia ze stanie sie cos zlego kurwa:( Przez to wszystko nie umiem normalnie funkcjonowac:o To sie wydaje takie blache jak sie czyta,ale jakbyscie tego doswiadczyli to sralibyscie w gacie!

Ja raz sprzatalam na komodzie, w pewnym momencie sam telewizor mi sie wlaczyl, wiec wierze Ci! ;D

o ku**a ja tez mam sklonnosci do lunatykowania w nocy!!!!!

RoksnaU ja doświadczylam różnych sytuacji ale trzeba zachować zimną krew :) (przyznaję, że mi się nie udalo) może przedmówca ma rację i lunatykujesz to bardzo prawdopodobne, bo tak jak Ci napisalam wątpliwe, żeby duch bez powodu mial nawiedzać (zakladając, że duchy istnieją) no chyba, że coś zrobilaś?

sypiam w pracy : ) Ok dzieki dzis w nocy tak zrobie bo mam kamere,sama jestem ciekawa tego co sie bedzie dziac.Ale co z pozostalymi rzeczami? Przeciez slysze stuki,wrzaski:o I to mi sie na pewno nie wydaje:o

**Mysia A co sie dzialo? Jesli mozesz to napisz ok?

A wywolywalas duchy kiedys?

za malolata sie zabawilam w wywolywanie duchów :o i tak sobie myślę, że to może mieć z tym związek. jedna sytuacja byla - dokladnie mialam wtedy 12 lat i przyjechalam tu za granicę już tak calkiem na stale. Mieszkaliśmy u babci w kamienicy do czasu wyremontowania naszego mieszkania. Moja babcia pracowala codziennie i po 18 wracala do domu. Krótko przed 18 moi rodzice wychodzili na nowe mieszkanie (tata po pracy i jechali zawsze remontować w tygodniu, żeby się szybciej wyprowadzić) - jak się wchodzilo do mieszkania to byl bardzoo dlugi przedpokój z lewej przy drzwiach wyjściowych kuchnia dalej pokoik maly, jeszcze dalej lazienka a na samym końcu tego dlugiego przedpokoju po prawej stronie salon. - tak, żebyś wyobrażenie miala :) Siedzialam w salonie i czytalam książkę. Nigdy się niczego nie balam, nie mialam schiz, zawsze racjonalnie wszystko tlumaczylam sobie więc z zostawaniem w domu problemów nie bylo.Rodzice na drugim końcu przedpokoju już wychodzili i mama jeszcze zawolala 'pa Olka' do mnie i zamknęli drzwi. Nie minęla minuta i dzwoni telefon (bezprzewodowy, leżal w kuchni na drugim końcu przedpokoju) i momentalnie slyszę glos mojej mamy ale taki przeinaczony, dziwny jakby się wyglupiala "Olka idź odbierz telefon" i w pierwszej chwili wstaję z kanapy i idę odebrać. Nie doszlam do przedpokoju i slyszę ten sam glos ale już zdenerwowany i bardziej "męski" 'no chodź tu odebrać ten telefon!!!!!" jakby mnie ktoś wtedy zobaczyl, zamurowalo mnie, momentalnie trzasnęlam drzwiami od salonu i usiadlam przy nich i zaczęlam wyć. Po chwili slyszalam jakby ktoś lazil mi po mieszkaniu, po kuchni i tam na końcu przedpokoju, ale to byly delikatne kroki jakby dziecko biegalo. Plakalam i trzymalam te drzwi jakbym się bala, że ktoś je otworzy, nawet pomyslalam, że to ktoś się wlamal. Pare minut później przyszla babcia, normalnie weszla zobaczyla mnie zaplakaną opowiedzialam jej i później rodzicom, nikt nie uwierzyl ale już mnie nie zostawili samej w domu. to tylko jedna z kilku sytuacji które później i do dzisiaj mają miejsce ja się jakby przyzwyczailam ale jakoś sama sobie winna się czuję. Chcesz o tym pogadać to może odezwij się na gadu albo meila?

Tak,ale bylam mala,mialam z jakies 9-10 lat,wiec nie sadze aby takie zabawy mialy wplyw na to co sie dzieje teraz

Umarlabym ze strachu chyba.Jestem taka nieodporna na takie rzeczy,boje sie jak male dziecko

RoksnaU ja też wywolywalam jak mialam 10 lat :o to byla taka najgorsza sytuacja w sumie i pierwsze co bylam PEWNA że się ktoś wlamal ale po pierwsze rodzice przekluczali mieszkanie i to bylo nawet nie minutę po ich wyjściu, po drugie mieszkam za granicą więc ten ktoś by musial być polakiem no i mnie znać, bo wolal po imieniu. rodzice mi nie uwierzyli ale już nie zostawiali samej a mi do dzisiaj się przytrafiają dziwne sytuacje, glównie w nocy. Też slyszę jakieś stukanie ale to raczej mogą być np. rury czy coś. Ja mam u siebie w przedpokoju flagę polski wywieszoną (mam takie bordowo czerwone ściany więc tam fajnie wygląda) i ostatnio jak szlam do lazienki to normalnie mialam wrażenie, że ktoś za mną idzie i się odwracam a to ta flaga tak zawiala od wiatru kiedy przechodzilam i mi przed twarzą a ja myślalam, że szoku dostanę :D

pewnie Cie dobije,ale wiedz,że nie ma znaczenia kiedy wywołasz duchy - po tym jak je wywolasz duch moze przyczepic sie nawet do konca zycia jesli nic z tym nie zrobisz.. nie ma znaczenia czy to bylo 10 czy 20 lat temu...moze cos sie stac juz po samym wywolaniu ale moze później

yryyryryryry to może masz jakiś pomysl, żeby to odwrócić?