Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czemuzawszeja

Smutno przez faceta pomóżcie mi to przeżyć :(

Polecane posty

czemuzawszeja piszesz ze chcesz wiedziec na czym stoisz ale poki co nie wiesz na czym stoisz czy jest dobrze czy jest zle. Niby nie chcesz byc w zawieszeniu ale tak naprawdę cały czas w nim jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
wiec co mam zrobic zeby nie byc w zawieszeniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
nie odzywalam sie zeby byla jasnosc.. wczoraj po godzinie 22 dostałam sms "co u Ciebie :) "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez_pseudonimu
A więc moje kochane SPRAWA DOBIEGŁA KOŃCA..... Wczoraj weszłam na pewien portal społecznościowy a tam zmienił już sobie status związku na wolny i usunął zdjęcia ze mną....więc jak dobrze myślę a tak będzie, to nawet się nie pofatyguje, żeby się ze mną spotkać....dziecinada... W sumie aż takiego szoku nie przeżyłam, bo wiedziałam, że to kwestia dni, szczerze to przykro mi się zrobiło ale się nie popłakałam.... Prawdziwy facet najpierw by się spotkał, skoro tego tak bardzo pragnął a później by wszystko pousuwał.... a tak mnie kochał...o kant dupy to wszystko... Nie mam pojęcia jak mógł mi w oczy patrzeć i wypowiadać te słowa...manipulant.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
no tak to juz koniec nawet nie ma co miec nadzieji w Twoim przypadku.. ale widze ze sie trzymasz i dobrze.. a to spotkanie to bylo takie gadanie pewnie zeby nie konczyc odrazu no ale juz raczej nie ma co czekac az sie odezwie i zaproponuje spotkanie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez_pseudonimu
Czuję się wykorzystana przez niego....nie w sensie seksu ale w takim, że pomimo tego, iż nie chciałam ponownego związku to się zgodziłam po pewnym czasie a on mi dzień w dzień mówił jak to mnie kocha i że już wszystko się zmieni.... jaki z niego ch** to aż się w głowie nie mieści.... w poniedziałek kocha a w środę już nie??? chyba jeszcze drzemie w nim dziecko lub woli luźne życie.... mam do niego żal o to, że wszystko pozamiatał a o spotkaniu zapomniał....no ja pierdole jak tak można? Nie ma w sobie uczuć za grosz ;(( szkoda, ale najwidoczniej tak miało być....może było mi dane coś przez ten podwójny nieudany związek zrozumieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
napewno teraz jestes na niego zla i moze tak jest lepiej ze pokazal jakim jest ch*am*em przynajmniej teraz kierujesz sie zloscia a nie nadzieja ze napisze i sie spotka i bedzie ok .. aa co do tego dlaczego on tak postapil to nie wiem faceta nie zrozumiesz moze chcial sobie zostawic jakas furtke otwarta z tym spotkaniem zebys na niego czekala nie wiem .. głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez_pseudonimu
Teraz to on sobie może ale iść na imprezę, nachlać się i jakąś latawicę poznać, bo na pewno nie dam mu po raz kolejny szansy....Skończyło się dobre. Ja te emocje w sobie tłumiłam. Pamiętałam tylko o tych dobrych chwilach... ale tak się zachować? PUBLICZNIE OŚWIADCZAĆ, ŻE JEST WOLNY a porozmawiać ze mną to już nie łaska? to niech się cieszy tą wolnością i wszystkiego naj na nowej drodze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
no właśnie o tym napisałam wyżej że moze to lepiej ze Cie wku*wil bo przynajmniej bedziesz teraz o nim myslec jak o cha*mie skonczonym a nie milym chlopaku tak jak wczesniej.. tak bedzie mysle lepiej Ci to przetrwac .. niech sie cieszy wolnoscia jak tak jej starsznie chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez_pseudonimu
Też myślę, że to jest lepsza opcja dla mnie... Jak się wkurzę, to szybko mi nie przejdzie... Po jakimś tygodniu zostaje pustka, spokój i nie moc myślenia o nim, no nie wiem taka blokada a później powrót do życia tego jeszcze przed nim...wiem, bo już to raz przerabiałam ;p nie będzie miło ale wytrzymam! Spotka swój swego i następnym razem to on będzie cierpiał z powodu dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez_pseudonimu Jaki niestety z tego morał, ze powroty takie szybkie nie mają sensu. Akurat złość minie szybko i zostanie potem zal i smutek , ale trzeba się uzbroic na ten stan. W tym wypadku nawet jakby poprosił o spotkanie to raczej nei warto się z nim juz spotykać, bo w sumie po co. Posłuchac kłamstw? Chociaz dziewczyny z drugiej strony, nie mozna goscia obwiniac. Był zagubiony i nie chciał cie ranic wiec odszedł, lepiej ze zrobił to teraz a nie poźniej -i np. dla mnie to jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemuzawszeja a jak u cibei dzisiaj?jakies plany na wieczór? odpisałas wczoraj, w sumie w twoj wątek nie bede sie juz wtrącac, bo napisalam juz wszystko wyczerpująco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
Hej Greta :) tak odpisalam ( wiem wiem wiem wiem wiem wbrew wszystkiemu i wszystkim odpisalam) ale tylko 1 sms i nie bylo w nim w sumie nic ze u mnie ok i tyle.. ja na dzisiaj nie mam zadnych planow natomiast na jutro tak ale jakos mi juz jest dobrze juz tydzien nie uronilam ani jednej lezki i nie jest zle.. a wlasnie chcialm prosic o link do Twojego topiku bo wspominalas o tym pare razy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez_pseudonimu
Owszem lepiej wcześniej, niż później... ale skoro raz już tak zrobił to po co ten cały cyrk był abyśmy znów byli razem? sam mnie zapewniał, że jest pewny swoich uczuć i te pare miesięcy dało mu do myślenia, że będzie lepiej i nie skończy się tak jak wtedy a tu nagle to samo...no za Chiny nie pojmę tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez_pseudonimu
Idę spać dziewczyny, coś ostatnio jestem senna... chciałabym aby jutro była wiosna i w sercu i na zewnątrz :) dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
Dobranoc :* ja tez ide zaraz spac wole spac i znow przywitac nowy dzien jakos ieczorem sie czuje gorzej niz rano ;) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez pseudonimu wrocil bo byl peły idealow a zycie zweryfikowalo. Moze cos do ciebie czuje ale za bardzo nie może okreslic co to jest. Moze faktycznie nie jest gotowy na taki związek. A moze szuka czegos innego. Jeszcze w odpowiedzi na pytanie, to po co wracał: bo chcial sie przekonac. A ty moglas mu w tym nie pozwolic. Jakby sie nie przekonał żałowałby pewnie długo. Ja moze mialam inną sytuacje ale podobną, rozeszlismy w styczniu rok temu, ale po niespełna miesiącu siadło mi do głowy ze go odzyskam, i odzyskałam po drodze niszcząc siebie i swoje ideały. Ale zaczelismy byc ze sobą w imie nowej 'JA' starałam się jak moglam ale widzialam ze nic to nie daje. Skonczylo sie dramate ktory opisuje w moim topicu, ale wtedy juz sie nie zastanawialam nad niczym. Ale wiem jedno, gdybym nie wrocila, pewnie bym sie obwiniala i zalowala, sprobowalam. Ale tak z biegiem czasu powinnismy sie rozstac juz po pol roku. ALe tak mocno uwierzylam ze to jest ten jedyny, ze to teraz sie dzieje ze nie widzialam podstawowych rzeczy. Moj mozg po prostu wykrecil mi numer za ktory place do dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
dzien dobry dziewczynki :) Greta zaczelam czytac Twoj topik ale sam poczetek jest hmmm masakryczny widac ze duzo przeszlasc wiecej nic my dziewczyny tutaj nawet nie ma sie co porownywac z Twoimi przezyciami zaraz dokoncze czytac.. pozatym u mnie jakby dziwna sytuacja wczoraj znow napisal wieczorem jak juz mialam isc spac ze konczy remont ze moge ocenic jak to wyglada jak juz wszystko uporzadkuje byl mily ale nie do przesady raczej przypominalo to rozmowe z poczatku naszej znajomosci napisaalm czy powie mi cos ciekawego jeszcze bo ide spac a on mi odp czy nie chcialabym isc na potancowke w nastepna sobote ( jak bylismy razem to bylismy 2 razy na tej potancowce organizowana ona jest przez policjantow jego najlepszy kolega jest policjantem i bylismy z nim i jego zona ta niby potancowka jest organizowana np na andrzejki badz walentynki) no i w nastepna sobote jest pewnie z okazji walentynek i zapytal czy nie chcialabym isc z nim na nia .....;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemuzawszeja domyslam sie ze pewnie pojdziesz i w sumie jestem za tym zebys poszła. Ale jestem ciekawa jak to będzie na dłuzszą metę. Obiecaj autorko ze bedziesz sie odzywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez_pseudonimu
Hej dziewczyny :) byłam sobie na imprezce w sobotę ( ostatnio to w każdą sobotę chodzę, a co mi tam, póki jestem młoda, bez faceta i obowiązków to muszę się wyszaleć) . I dostałam sms'a od byłego czy mi się impreza udała? Odpisałam "tak". i po rozmowie, nic na to nie odpisał. W czwartek lub piątek jego przyjaciel wszedł sobie na mój profil na jednym z portali społecznościowych. ( w sumie to nie wiem w jakim celu? na zwiady?) Zdziwił mnie sms od byłego chłopaka, ponieważ ani ja do niego od czasu zerwania nie pisałam ani on do mnie i jeszcze te zwiady jego najlepszego kumpla... O co mu chodzi to ja nie wiem..ale wątpie, żeby to była zazdrość... nagle go interesuje moja impreza a jak to ja go chciałam na imprezę zaciągnąć, to dostawałam odpowiedź, że pojedziemy ale nigdy to nie nastąpiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez_pseudonimu
Hej dziewczyny :) byłam sobie na imprezce w sobotę ( ostatnio to w każdą sobotę chodzę, a co mi tam, póki jestem młoda, bez faceta i obowiązków to muszę się wyszaleć) . I dostałam sms'a od byłego czy mi się impreza udała? Odpisałam "tak". i po rozmowie, nic na to nie odpisał. W czwartek lub piątek jego przyjaciel wszedł sobie na mój profil na jednym z portali społecznościowych. ( w sumie to nie wiem w jakim celu? na zwiady?) Zdziwił mnie sms od byłego chłopaka, ponieważ ani ja do niego od czasu zerwania nie pisałam ani on do mnie i jeszcze te zwiady jego najlepszego kumpla... O co mu chodzi to ja nie wiem..ale wątpie, żeby to była zazdrość... nagle go interesuje moja impreza a jak to ja go chciałam na imprezę zaciągnąć, to dostawałam odpowiedź, że pojedziemy ale nigdy to nie nastąpiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
Geta tak pewnie pojde tzn narazie sie nie nastawiam on tam pisał w sobote jeszcze czy mam kiecke na potańcówke napisałam ze jak trzeba bedzie to pojde na zakupy i kupie on mi odp ze trzeba bedzie.. zapytalam go rowniez czy napewno chce isc ze mna odp ze tak ze chce.. no wiec pewnie pojde nie wiem jako kto mam tam isc z nim ale zobaczymy jak to bedzie na nic sie nie nastawiam choc tam w glebi duszy napewno jakas mala nadzieje jest aczkolwiek nie wykonam zanego ruchu w tym kierunku a jesli pojdziemy tam razem to bede sie dobrze bawic mam nadzieje:) oczywiscie bede pisac tutaj na bierzaco co tam sie dzieje ciekawego. bez_pseudonimu a skad on wiedział w ogole ze jestes na imprezie? bardzo dobrze mu odp i nie odzywaj sie wiecej do niego tak trzeba pokazac ze mozemy zyc bez nich i swietnie sobie dajemy rade to jest najlepsze wyjscie z roznych wzgledow dla nas psychicznie ze moze szybciej sie pozbieramy i dla nich jak zobacza nas inne tzn samodziele interesujace kobiety a nie skomlace o troche uczucia glupie laski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska?
Buuuuuu, ja jestem zawiedziona, ze sie dalas omotac.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
omotać? co dokładnie masz na myśli bo nie bardzo rozumiem..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska?
Wiesz co , wystarczylo jego skinienie palcem, a ty juz lecisz. Wez przeczytaj wszystkie swoje wpisy, o tym jak sie nie odzywa, jak cie olewa i nie zalezy mu na tobie, ze szuka nowej panienki na facebooku itp...a tu nagle impreza, on nie ma z kim isc i pyta ciebie, a ty juz, oj, nawet sukienke kupisz, byle z nim isc....ostatnie tygodnie nic ciebie nie nauczyly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez_pseudonimu
Czemuzawszeja - mój były wiedział, że byłam na imprezie, bo akurat jego kolega mnie widział więc mu powiedział, innej opcji raczej nie mam...Nie odzywam się do niego nadal....odpisałam mu wtedy słowo "tak" i na tym się skończyło. Mi się wydaje, że to nie była zazdrość lecz w ten sposób chciał mi pokazać, że on wie, że sobie na imprezie byłam i pewnie myślał, iż mi się głupio zrobi i może zacznę się tłumaczyć lub przepraszać....nie, nie nic z tych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
ciekawska - nie zgodze sie z Tobą .. sukienki kupować nie bede bo on sam mi napisał zebym nie kupowała tylko poszła w jakiejś co mam bo mam ich podobno pare.. ale ja sobie pożycze od koleżanki coś tam z tym nie ma dla mnie najmniejszego problemu.. pozatym jak wyżej już napisałam jest opcja że możliwe ze mnie zaprosił bo ida tam jego brat i najlepszy kumpel z racji tego że oni mają żony a na taka impreze samemu sie nie chodzi to poprosił mnie no bo jestem ja, nie wykluczam absolutnie takiej opcji. Pozatym ja sie mu nie narzucam nie pisze do niego pierwsza jeśli on do mnie napisze to ok odpisze mu miło rzeczowo i na temat bez żadnych zażyłości.. I nie widze powodu dlaczego nie miała bym tam isc z nim choć by po to zeby sie dobrze bawić i sobie potanczyc czy coś.. nie traktuje tego wyjścia jako nie wiadomo co że to oznaka ze on teskni i zyc bezemnie nie może broń Boże.. natomiast pójde i zobacze . Co do moich ostatnich kilku tygodni to pamietam nie jest tak ze napisał do mnie i o wszytskim zapomniałam i polece do niego na zawołanie.. nie wiem dlaczego tego nie rozumiecie.. wiem łatwo jest powiedzieć wes olej frajera on ma Cie w du**pie i po co z nim bedziesz szła tylko jestem ciekawa gdyby was zaprosił wasz były jakby nie było chłopak to czy też byłybyście takie konsekwentne jak teraz tutaj piszecie.. ja tez moge dawać rady typu: daj sobie z nim spokoj to jest jakis frajer ale gdy w gre wchodza jakieś emocje bądz nawet sentymet jest zupełnie inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×