Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Basia Mazowsze

Dopłaty,dopłaty

Polecane posty

Gość wadi
gabi a jak niema to juz mu pasują ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wadi
gabi bądź szczera , jak zaczęłaś pisać o tych stringach to pewnie ci sie coś takiego marzy u faceta ...... hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wadi
oj iwona chyba jednak ci sie podobało skoro pamiętasz .....hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihihihi ludzie jak ja się śmiałam piszac te dowcipy:D:D:D Część z pamięci ,część z netu .Hania Ty też wymiatasz z dowcipami,reszta też w tyle nie zostaje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wadi
iwona masz jakieś przykre doświadczenia ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wadi
iwona masz jakieś przykre doświadczenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Portret teściowej: Pysk okrągły,kibic tłusta, brzydkie łapy,wstrętne usta. Szpetna morda, wielka gęba i przy stole dłubie w zębach. Piekłem zionie, gdy otwiera swoją paszczę ta hetera. Stara kwoka i ropucha, ta matrona nieco głucha. Głupie, gorzkie czupiradło, co zjełczałe dźwiga sadło. Wiedźma, małpa, lampucera, stare pudło et cetera. Ta ohydna, wzdęta klępa, w charakterze ma coś z sępa. Obrzydliwa, stara krowa - taka właśnie jest teściowa.:D:D:D A najlepsze że sama jestem teściową:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Portret teściowej: Pysk okrągły,kibic tłusta, brzydkie łapy,wstrętne usta. Szpetna morda, wielka gęba i przy stole dłubie w zębach. Piekłem zionie, gdy otwiera swoją paszczę ta hetera. Stara kwoka i ropucha, ta matrona nieco głucha. Głupie, gorzkie czupiradło, co zjełczałe dźwiga sadło. Wiedźma, małpa, lampucera, stare pudło et cetera. Ta ohydna, wzdęta klępa, w charakterze ma coś z sępa. Obrzydliwa, stara krowa - taka właśnie jest teściowa.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no horoskop zajebioza:D Pewien mężczyzna usłyszał w radiu, że w pobliskim lesie wolądowało UFO i wszyscy powinni być mili dla przybyszów, a także mówić powoli, żeby Oby mogli ich zrozumieć. Postanowił pójść do lasu i zapoznać się z kosmitą. Szedł sobie i szedł, aż za krzakami zauważył jakąś istote z wyłupiastymi oczami i zieloną twarzą. Bez wahania podszedł do krzaków i rzekł: - W-i-t-a-m. J-e-s-t-e-m J-a-n K-o-w-a-l-s-k-i. P-r-a-c-u-j-ę j-a-k-o s-t-o-l-a-r-z. - A j-a j-e-s-t-e-m G-a-j-o-w-y L-e-ś-n-i-e-w-s-k-i i r-o-b-i-ę k-u-p-ę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 lipca 1410 roku. Wstaje świt. W lesie budzi się polski obóz. Poranny posiłek, modlitwa. Jagiełło staje przed namiotem, powiadomiony o przybyciu posłów krzyżackich. - Panie, Wielki Mistrz, Ulrik von Jungingen, proponuje, by zamiast toczyć tu krwawą bitwę i stracić kwiat rycerstwa, wyznaczyć jednego z każdej ze stron. Niech oni stoczą pojednek, a który z nich zwycięży, tego strona uznana zostanie za zwycięską w całej bitwie. Po chwili namysłu Jagiełło się zgodził. Posłowie odjechali, a Jagiełło podążył do namiotów rycerzy. - Słuchaj Zawisza, zamiast bitwy będzie pojedynek - pójdziesz walczyć o wygraną bitwę? - No wiesz Władek, pojutrze tak. No może jutro... Ale dziś nie dam rady. Rozumiesz, imprezka była, daliśmy czadu no i ... Po prostu nie dam rady... Król udał się więc do kolejnego rycerza: - Powała, pójdziesz walczyć w pojedynku o wygraną bitwę ? - Sorki Władek, wczoraj byla imprezka u Zawiszy. Daliśmy czadu no i wiesz.... Pojutrze spoko, dziś nie dam po prostu rady.... Udał się więc Jagiełło do kolejnego namiotu: - Zbyszko, pójdziesz walczyć o wygraną bitwę ? - Królu złoty, nie dam rady. Była imprezka ... - Tak, tak, wiem - u Zawiszy. Kto jeszcze tam był ? - No chyba wszyscy... - Zwołaj wojska, niech się ustawią w szeregu pod lasem.. Stanęło więc polskie wojsko pod lasem, naprzeciw król. - Słuchajcie, będzie pojedynek o wygraną bitwę. Czy ktoś z was jest w stanie stanać do niego? Siedzą rycerze w kulbakach, każdy łypie na drugiego, głowy pospuszczali. Nikt nie chce ... Nagle slychać: - Ja! Ja! Ja chce! Ja pójde! Rozglądają się i widzą - stary dziad z brodą do pasa, ubrany w Jakiś taki jutowy worek, łachmany. - Rany Boskie, nie ma nikogo innego No i nikogo innego nie było. Dali więc dziadkowi długi dwuręczny miecz. Idzie dziadek przez pole, miecza nie dał rady dźwignać więc ciągnie go za sobą .... Patrzą Polacy, a z przeciwnej strony wyjeżdża na koniu wielkim jak stodoła zakuty cały w lśniącą zbroję wielki jak dąb rycerz. Jagiełło chwyta się za głowę i jęczy, a Polacy wrzeszczą: - Dziaaaadeeeeek ! W nooooogiiiiii ! W noooooogggiiiiiiiiiiiiiii ! Rycerz niemiecki jednak już ruszył, dopadł dziadka który wogóle nie zamierzał uciekać, podniósl się tuman kurzu. Nic nie widać tylko jakieś takie jęki slychać. Po chwili wiatr oczyścił pole z pyłu. Patrza Polacy, a tam koń bez nóg, Krzyżak bez nóg, a dziadek stoi i trzęsącą się ręka trzyma miecz na gardle Nniemca. I mówi: - Masz szczęście ch...u, że krzyczeli "w nogi", bo bym ci łeb upi...ił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idzie czerwony kapturek przez las widzi pinokia,chwyta go za szmaty,zuca na ziemie,siada mu na twarz i krzyczy: -klam pinokio ,klam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idzie jas z malgosia przez las i jasio mowi: -malgosia dam ci snicersa za buziaka -no dobra doszli do konca lasu a malgosia -jasiu za nim ty mnie przelecisz to ja cukrzycy dostane!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×