Moja rybka zwariowała, chyba coś złego się z nią dzieje. Ratunku

i jak się ma rybka?? ja też jestem ciekawa, napisz jak będziesz

Szczerze juz sama nie wiem. niby jest poprawa od tego dnia kiedy załozyłam temat, bo nieraz przepłynie się normalnie, kilka razy spłynęła na dno. ma cieplejszą wode bo załozylam tą grzałkę. nie pływa bokiem i nie szaleje, ale nie jest jeszcze do końca zdrowa, siedzi pod listkiem, bo kupiłam żywą roślinkę i tak praktycznie cały dzień czasem jeszcze przepłynie się jak wicher ale już nie wali w akwarium chociaż. troszke się chwieje ale najgorsze że nie je w dalszym ciągu. to jest najgorsze bo gdyby jadła to by nabrała sił a tak to może byc zle. już pisałam wczesniej że próbowałam jej na patyczku to pyszcza wsadzac ale nic to nie dało

Weź udział w internetowym badaniu. Wygraj wspaniałe nagrody! Zestaw LOGITECH Wireless MK710, Głośniki Logitech Z-5500, Monitor EIZO S2233WE-BK, Laptop Sony VAIO VPC-EB3M1E, Zestaw kina domowego Sony BDV-E870, Projektor Sanyo PLC-XD 2200 Ankietę znajdziesz tu: http://www.wygrajkonkursy.pl

kurcze a może ona coś tam sobie skubnie jak nie widzisz, hmmm... mogłaby tak długo calkiem bez jedzenia wytrzymać?. No ale dobrze że już się nie obija o ścianki akwarium. Miejmy nadzieje że dojdzie do siebie

Autorko wlasnie przeczytalam caly temat. Jak tu zajrzysz napisz koniecznie co z rybka. Zycze Ci z calego serca, zeby doszla do siebie.

kochani, dziękuję za wsparcie, niestety, rybka nie żyje... :( jest mi bardzo smutno, resztę dopiszę później..chyba z głodu ostatecznie ....tyle dni bez jedzenia :(

wbrew pozorom, rybka może dłuuuuuuuuugo bez jedzenia przeżyć i nawet lepiej jest czasem rybkę przegłodzić niż ją przekarmić. Przykro mi autorko:( Sama mam pięknego bojownika i też z kuli do 25l. akwa go przeniosłam, tyle, że w ciągu 3 tygodni od momentu pojawienia się go w moim domu. Mam nadzieję, że będzie długo sobie żył, a kulom faktycznie mówimy stanowcze NIE!:(

:( dzięki za wsparcie, miło, że tyle osób jest tak wrażliwych na naszych mniejszych braci ..... planuje zrobić jej trumienkę z jakiegoś pudełeczka, ech niech ma godny pochówek, naprawdę bardzo ją polubiłam :(

o kurwa :D Pogrzeb jej jeszcze zrób i na msze zapłać Już lepiej daj kotu, prznajmniej będzie miał tyle przyjemności jak sobie zje rybke

Jesteście debilami. nie wiem czemu ktoś się pode mnie PODSZYŁ. RYBKA ŻYJE. nie zwracajcie uwagi na podszywaczy. już dzis nie będę pisac pa

dać rybkę dla kota??? to takie niehumanitarne :( jak możesz tak napisać? chyba nie bede chciała mieć już kolejnych rybek, ta była wyjątkowa :(:(:( ;(

Jesteś idiotą wiesz podszywaczu

wpierdalacie ryby, swinie, kury, krowy i chuj wie co jeszcze a teraz wielce sie przejmujecie co bedzie z ryba :o idioci...

coraz słabsze te podszywy.. RYBKA NIE ŻYJE! i chciałabym, żeby to nie była prawda.....!!!!

Podszywacz nie umiał skopiowac stylu pisania autorki- przedobrzył.

Sam jestes idiotą. Ja się przejmuje moją rybką i mi nie zabronisz pa. musze już isc

no właśnie ty sie przemujesz jakąś swoją rybką a ja zdechłym bojownikiem o którym jest ten temat :( daj juz nam spokój!!!

Wiesz co? Mnie np bardziej obchodzi co bedzie z rybka, niz kolejna historia zdradzonej/ zdradzajacego, czy te wszystkie ciagle powtarzajace sie problemy i problemiki...ktore spowodowane sa tylko przez ludzka glupote.

nie mieści się w tym pudełku ( trumience) musze ją jakoś upchnąć !!! a może jednak inny pochówek....?

kremacja?

....... w innym świecie

przystawkę do obiadu

Autorka sobie poszła a rybka żyje.

ludzie nie potrzebnie śmiecicie ten temat autorko bo ja już zgłupiałam bojownik żyje czy nie? Jeśli nie to bardzo mi przykro starałam się pomóc jak umiałam...... ale nie zawsze jest możliwość.

Żyje żyje, dzisiaj już ładnie pływa:) polepszyło mu się widac gołym okiem. martwi mnie że nie chce jesc, ale może zacznie.

rybka NIE ŻYJE, ale podszywy są czujne, jak zawsze ..... :(

Ja bym powiedziałą ze prawdą jest to ze nie zyje,autorka nigdy nie pisala rzeczy w stylu 'musze isc pa"

Bezstronna anna- dzięki, nie używałam i nie używam takich zwrotów a fakt, ze bojownika już nie ma jest smutny, ale NIESTETY prawdziwy :(

Słuchajcie, kupiłam w akwarystycznym taki specjalny płyn, który ma zabijac bakterie, grzyby i zwalczac choroby u rybek. wpusciłam w piątek kilka kropelek i wczoraj już woda zrobiła się strasznie brudna od tego, na wierzchu jest taki jakby biały osad, a na tych kropelkach jest napisane żeby trzymac 5 dni i po 5 dniach podmienic 1/3 wody, a dzisiaj jest trzeci dzien.nie chce jej teraz tej wody zmieniac, bo widzę że rybka wyraznie lepiej się czuje. myślicie że może pływac w takiej brudnej jeszcze te kilka dni? Co zrobic, żeby zaczeła jesc? kiedys tak łapczywie jadła, a teraz jak jej rzucam to omija i płynie dalej. czy to możliwe ona wytrzymuje już 2 tydzień bez jedzenia? Wydaje mi się, że jej się poprawiło od tego płynu i od grzałki, żeby jeszcze zaczeła jesc to już by było super:)

a mozesz sie zaczernic?bo nie wiemy ktory to podszyw