Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Margaret Tabson

Moja rybka zwariowała, chyba coś złego się z nią dzieje. Ratunku

Polecane posty

Przenoś go tak jak Ci mówiłam w półmroku, jakoś go przenieść musisz więc teraz tylko chodzi o to aby jak najmniej stresować rybkę. nie ruszaj go do tego czasu nie zaglądaj tam dopiero jak przygotujesz nowe akwarium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret Tabson
wczoraj już go łapałam bo zmienialam wode i też tak uciekał, boje się zeby mi się nie zabił sam jak bedzie tak pływał. a może za dużo daje tego antychloru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppp
to z braku powietrza sie tak zachowuje!!!! musisz kupic filtr!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppp
welonki sa przystosowane do akwarium bez grzalki-lubia zimna wode i chyba bez filtra tez wytrzymaja chociaz nie ejstem pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
upppppppppppp z jakiego braku powietrza? i gdzie chcesz wsadzić filtr do kuli?? Jak napisałam wcześniej bojownik oddycha powietrzem atmosferycznym i nie potrzebuje napowietrzania !!! A filtr też napisałam aby kupić ale już do tego normalnego akwarium Autorki jakiej wielkości jest to akwarium?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Welony dorastają do 15 cm więc nie wiem jak można trzymać w kuli chyba że poukładasz je pionowo. I też potrzebują filtra jak każda ryba i do tego bujnej roślinności. Nie wierzę aby welony trzymane w kuli nie skarłowaciały i umarły ze straości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam bojownika w kuli
mam go 2 lata i ma sie dobrze. Czasami tez pływa jak szalony ale pozniej sie uspokaja. Mowicie ze w kuli nie wolno... to ciekawe czemu w sklepach zoologicznych trzymaja bojowniki w kubkach plastikowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sklepach akwariowych trzymają w kubkach i myślisz że tym rybkom jest tak dobrze? w sklepach trzymają w skandalicznych warunkach wiele zwierząt co nie oznacza iż w domu tez należy tak robić> skoro nie można zapewnić minimalnych warunków zwierzakowi to po co się brac za hodowlę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret Tabson
Juz jestem. przełożylam go do nowego akwarium prostokątnego i uspokoił się. już się normalnie zachowuje. ale martwi mnie że nie chce jesc dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret Tabson
Moja koleżanka też miala w kuli i po 2 miesiącach też zwariowal i zdechl. z moim było wszystko ok więc się nie martwilam ale pozniej tez zaczeło się cos dziac. teraz mam go już w normlanym akwa i mam nadzieje że bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret Tabson
to nie jest śmieszne. kiedys tak łapczywie jadl, prawie z reki mi jadl bo daje mu takie suszone robaczki dla rybek, a teraz nie chce nawet jak mu rzuce to te jedzenie leży i on nie rusza. martwi mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee tam bojownik 4zl kosztuje
jak zdechnie to kupisz sobie nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem znane są przypadki iż rybki jedzą z ręki, moje dwa trzciniaki też tak czasem robią :) autorko nie dawaj mu dziś jeść musi się zaaklimatyzować, daj mu jutro jak już "ochłonie" :) i zobaczysz co dalej będzie. trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee tam bojownik 4zl kosztuje
nie masz sie czym przejmowac jak rybką :o ładnie to wygląda w kuli ale jak zdechnie to co za problem kupić nową? jak masz niebieskiego to kup teraz czerwonego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli żywy pokarm to tylko z pewnego miejsca bo mogą się pasożyty przyplątać. Osobiście jeszcze raz proponuje nie dawać mu dziś nić do jedzenia, ewentualnie wieczorem. Dobre są tez mrożone pokarmy w kostkach są sprzedawane tylko dla jednej rybki to byś musiała dawać po 1/4 kostki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super, ze ją przeniosłas
i ze sie uspokoiła. Do tych co mówią, ze można kupic nowego: Nie wpadło wam do głowy, ze ludzie przywiązują sie do zwierzaków.Nowy to nie to samo, co hodowany przez jakis dłuższy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret Tabson
Tak troszke się uspokił ale jak podeszłam to zaczął znowu szalec, przykrylam akwarium do połowy ręcznikiem i już nie bede go ruszac. niech sobie spokojnie pływa eee tam bojownik 4zl kosztuje- nie ważne ile kosztuje, mam go już poł roku i się do niego przywiązałam nie chce nowego, tylko chce żeby ten żył tak trudno zrozumiec. Harleyowiec- po co ta ironia, tak dokladnie prawie jadl mi z ręki, jak dawałam mu jedzenie to przypływał tak bliziutko że mogłam go dotknąc Dlaczego on się teraz zrobił taki dziki????:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsadf
moze za mało tlenu, moze żywego pokarmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret Tabson
a moze dam mu kilka pcheł od mojego psa? Jak myślicie? zje? W sumie robaczki jak to robaczki to może sie wezmie za jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret Tabson
debilny podszyw. wspołczuje ci, że takie rzeczy cię bawią naprawde:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w44141
O Jezu, może byc chory na jakas chorobe. Nie syp mu żarcia, tylko zakazisz bardziej wodę. Są takie gotowe preparaty w sklepach akwarystycznych na pasozyty, itp. Możesz prbować zrobić mu kąpiel w błękicie. Ale trzeba odmierzyć ten preparat co do kropli. Sprawdz czy na skórze nia ma zmian...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret Tabson
Nie ma zmian na skórze już go oglądałam, tylko wydaje mi sie taki smutny ogon ma złożony. jak się nikt nie zbliża do akwarium to jest spokojny siedzi w miejscu, prawie nie pływa, a jak ktoś podejdzie to dostaje szalu zaczyna skakac obijac się o ścianki, puka w nie tak jakby chciał wyjsc i strasznie się miota. straszne to jest naprawde. wiecie co mi się wydaje że on nie widzi i dlatego się boi, nie wiem czy to mozliwe żeby oślepł, nie mam pojęcia naprawde, ale bardzo się martwie. mówicie, żeby nie dawac mu jedzenie, to czym on będzie żył? On już od około tygodnia nic nie je, przecież zdechnie w końcu z głodu. nie wiem co dalej będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret Tabson
wsadziłam go do cipy, żeby wykorzystać jego intensywnie wachlujący ogon :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 234234
http://www.akwarium.net.pl/forum/choroby/czy-to-martwica-pletw/ spytaj sie np. na tamtym forum, może ma coś z ta płetwa? W sumie możliwośc może być b. duzo, czasem ryby zachowuja sie jak szalone jak się czymś b. zatrują, moga pływać wtedy bokiem, itp. Teraz ma zupełnie świezą nową wodę? To często dobrze robi. Co do ślepniecia- ryby w kulach często mają kłopoty ze wzrokiem, bo one strasznie zniekształcaja wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhmmm
biedna ta rybka jesli stracila wzrok pewnie nie wie co sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×