NOWY TOPIK DLA NOWYCH STARACZEK

gosienka nie martw się,może jeszcze za wczesnie i dzidziusia po prostu nie widać,za 2 tyg będziesz cieszyć sie tak samo jak nunusia jak zobaczysz swojego brzdąca:)najważniejsze ze dał ci tabletki na podtrzymanie,wszystko napewno bedzie dobrze!!:) no i gruchaweczka:) pewnie jeszcze za wczesnie i lekarz nic na usg nie zobaczy poczekaj jeszcze kilka dni i dopiero idz do lekarza:) ale wam zazdroszczę achchch;) trzmajcie sie kobietki i dbajcie o siebie i dzidziusie:)

witajcie dziewczyny!! jutro wybieram sie w koncu do mojej ginekolog ,bo juz tak długo biore duphaston i efektow jego brania nie ma ,jedynie regularne cykle boje sie troszke ze jak wysle mnie na badania to ze bede miec zlecwyniki,chociaz z drugiej strony moze w koncu dowiem sie dlaczego nie moge zajsc w ciaze zastanawiam,sie to czy przez takie długie duphastonu moje hormony sa w normie.bo wiecie co moze to smieszne ale od miesiaca na moich piersiach pojawiły sie bardzo widoczne zyłki a wczesniej tak nie miałam, i normalnie nie wiem z jakiej przyczyny,piersi mnie nie bola ale te zylki sa tak bardzo widoczne ze az dziwne pozdrowionka dla was:)

dziewczyny, ja już całkiem zglupiałam..nie wiem co robić i co myślec, jestem w takim strasznym zawieszeniu :( Chciałam zrobić sobie BETĘ ale nie mogę tutaj, prędzej będę miała badanie u gina niż wyniki :o robiłam jescze jeden test i znów 2 kreski :) w dodatku piersi tak mnie bolą że szok, nabrzmiały, że nie mieszczą się w staniki żadne.. :D czuję dalej rozpulchnienie w środku i lekki ból brzucha. Krwawienia ustały. Mdłości też nie mam poza tymi "przypadkami".. Martwię się, że mogłam się pomylić, że może to nie ciąża... sama nie wiem co mysleć :( płakać mi się chce...

Hej dziewczynki, Gosienka nie martw sie (choc wiem jak trudno to zrobic!) to ze piersi Cie bola i sa nabrzmiale to dobry znak, plamienia czasami sa na poczatku w terminie spodziewanej miesiaczki... A BETE moze gdzies prywatnie do labolatorium ich zrobic? nie moga Ci przeciez odmowic... Trzymam kciuki- Bedzie OK!!!:)

Sinead32.. obdzwoniłam wszystko- laboratorium, szpital i punkty pobraniowe w moim mieście i każde jedne, łącznie z laboratorium wysyłają wynik do innego miasta.. nie wiem czemu, bo przeciez nie mieszkam w jakimś całkiem małym mieście :o no ale tak czy siak wynik byłby w przyszłym tygodniu, a lekarza mam we wtorek, więc do tego czasu pozostaje mi czekać. Jutro mam robić sobie badania krwi i moczu.

Gruchaweczko, podobnie jak Ambrosia myślę że z tym usg to najlepiej jakbyś poczekała, bo potem głowa pełna wszystkiego :D jak lekarz nic nie dostrzeże.. wydaje mi się że teraz też mogłoby nie być widać u mnie... z tych kalkulatorow internetowych to mi wyszło, że ciąża poczęła się ok 8 marca :D więc bardzo wczesna :) o ile można im zaufać ;)

ania jeżeli chodzi o dhupaston to nie pomogę kochana bo się nie znam na tym:( daj znać co ci powiedział ginekolog:) gosieńka kochana nie dziwne że się martwisz bo ja mimo tego iż wiem na pewno że jestem w ciąży to i tak caly czas myślę czy wszystko jest ok. Z wizytą u giina się wstrzymam, jak dam radę to poczekam do ok 6 tyg żeby mógł mi już coś konkretnego powiedzieć ale na wszelki wypadek w poniedziałek jadę powtórzyć betę żeby zobaczyć czy ładnie przyrasta. To mnie na jakiś czas uspokoi. Wiesz dziwi mnie że u Ciebie nawet w szpitalu tyle trzeba czekać na wyniki bety, nawet wydaje mi się to trochę nieprawdopodobne bo czasami jest tak że badania są robione na cito i muszą być nawet w ciągu paru godzin, tym bardziej w szpitalu. Nie wiem czy czasami ktoś Cię tam w błąd nie wprowadził. Ja jak robiłam betę to wyniki miałam na drugi dzień, a też nie jestem z jakiegoś bardzo dużego miasta. Na Twoim miejscu podjechałabym do szpitala i poszła do laboratorium zapytać sie osobiście, tym bardziej że placisz to powinni ci zrobić, dla mnie to jest głupota żeby czekać tyle na wyniki. To ja na wsi pracuję i tam w przychodni wyniki są na drugi, góra 3 dzień a próbki są wysyłane do innego miasta. Uwierz mi że wynik bety dałby Ci sutprocentoą pewność i byłabyś spokojniejsza:) uff to się rozpisałam:P

czesc dziewczyny! byłam dzis u mojej ginki,nic takiego to sie raczej nie dowiedziałam dostałam skierowaniena badanie hormonów ktore mam wykonac dopiero 21 dc czyli za dwa tygodnie w tym miesiacu nie biore juz duphastonu,lekarka byla troszke zaskoczona ze on mi nie pomogł, wiec przyczyny braku owulacji bedziemy szukac,moze badanie hormonow cos wykarze i jak by co to dopiero od przyszlego miesiaca bedzie mnie stosownie leczyc,gdybym miała czasem złe wyniki bo w badaniu ginekologicznym wszystko ok wiec w tym miesiacu bez zadnych tabletek mam nadal probowac bo jak lekarka stwierdziła ze moze akurat owulacja niespodziewanie sie pojawi a pozatym dostałam tabletki dopochwowe zeby klimat:) był przyjazny dla plemniczków

gosienka !!! spokojnie ,napewno wszystko jest dobrze,oczywiscie obawy sa,i myslę nawet ze będą jeszcze długi czas,to normalne ,poprostu sie martwisz i to jest zrozumiałe:)nie zamartiaj sie kochana:) najważniejsze ze plamienia ustały,a objawy jakby nie patrzeć są;) gruchaweczka trzymaj sie:)mamusiu ania,najwazniejsze ze wkoncu będziesz wiedziała na czym stoisz:0zrobisz badania wdrożą leki jesli będzie taka potrzeba i potem juz z górki,trzymam kciuki:) pozdrawiam :):):)

Hej :) dzięki dziewczyny za słowa otuchy Co do tego beta hcg - to byłam dziś na badaniach krwi i pytałam specjalnie jeszcze raz - i tak jak mi mówili przez telefon wszędzie... te najogólniejsze badania są wykonywane w naszym laboratorium, a reszta idzie do najbliższego dużego miasta, pod które regionalnie moje miasto podlega :o termin czekania - tydzień czasu :O szok! Gdybym miała teraz mozliwosc pojechania do tego miasta -30km- to w ciągu 2-3 godz podobnoż wynik... no ale nie mam jak pojechać, więc (nie)cieprliwie czekam na lekarza.

Hej Dziwwczynki! U mnie beznadziejnie... jedna gruba krecha i tyle:( mam juz dosc powoli a mialam taka nadzieje ze ta cala mieszanka CLO+METFORMAX+PREGNYL+ESTROFEM ze te wszystkie swinstwa choc troche pomoga a tu nic, KLAPA!!! Mam dzis straszliwy spadek formy, nie mam prawie paznokci( strasnie zniszczone, polamane) wlosy wypadaj mi garsciami, glowa boli od tych lekow i NIC!!! Psycha mi suiadla!!! dookola tylko male dzieci albo kobiety w ciazy, chyba musze gdzies wyjechac na pare dnie bo inacze zwariuje!!! Trzymam za Was kciuki, moze choc dla Was zaswieci wiosennes slonko bo ja musze jeszcze poczekac... tylko nie wiem jak dlugo i czy sil mi wystarczy....

Sinead32, nie wiem jak Cię pocieszyć :( bo wiem że praktycznie żadne słowa nie poprawią humoru i nie przepędzą natrętnych myśli :( Ale trzymam kciuki, że w końcu Wam się uda :)

sinead32 głowa do góry bedzie dobrze ja tak sobie wmawiam co cykl ze ale w koncu kiedys musi sie udać trzymam kciuki mocno za ciebie,wiem jak jest gdy widzi sie jedną kreseczke.napewno doczekasz sie tych dwóch wymarzonych kreseczek mocne usciski dla ciebie i wszyskich dziewczyn

sinead przykro mi,ale zobaczych kilka dni i złosc i smutek minie,wiem cos o tym!!! a ja dalej nic niewiem,nic nie liczę niewiem kiedy mam owulacje,jestem z siebie dumna:)

Dzieki Dziewczyny!!! Ambrosia ja chyba tez przestane liczyc i odstawie troche prochow musze odpoczac od tego... Aniu ja tez z cyklu na cykl mam nadzieje ze to wlasnie ten i tym razem bedzie OK, moze dlatego ze tak mysle to nie wychodzi?! Musze przestac chciec to moze sie uda tylko jak przestawic sie na "nie chcenie" jak sie chce!!! eehhh szkoda gadac!

sinead nie musisz odrazu nie chciec,spróbój poprostu cały czas o tym nie myslec,ja mysłałam ze to jest nie mozliwe .ale jednak się da,wiadomo tak na 100% nie wyrzucisz tego z głowy,ale ja jak tylko zaczynam myslec o dzidzi ,to natychmiast zmieniam myslenie,a że w maju wybieramy sie na urlop do turcjii,jupiii,więc teraz skupiam sie własnie na tym,organizuję,kupuję itd,zajmij się czyms moze....:) pozdrawiam i wiem ze sie wkoncu uda,przecież musi,tylko niektórzy muszą trochę na to szczęscie poczekać,wszystko w odpowiednim czasie:):):) pozdrawiam wszystkie kobietki

no hallo kobity!!! co tu taka cisza,gosienka,gruchaweczka i reszta co tam u was!!!

witam dziewczyny:) u mnie trudno powiedziec jak jest, mam 12 dc i tak pozatym nie chce nic zapeszac ale w koncu pojawił sie u mnie sluz płodny to chyba jakiś cud,wiec ja jak narazie staram sie:)chociaz mam podstawy z tym sluzem:)

Hej dziewczynki :) Byłam dziś u lekarza, poszłam z wynikami i stwierdził u mnie ostrą infekcję dróg moczowych :( stwierdził że w tak wczesnej ciąży nie może dać antybiotyku tylko ew.ziołowe środki przeciwzapalne i jakieś globulki z kwasem mlekowym... martwię się strasznie, bo zasugerował, że jak się nie pozbędę infekcji to mogę stracić ciążę.. Na usg jeszcze nie widział plamki, ale stwierdził ciążę, powiedział że przy następnej wizycie założy mi kartę ciąży. Poza tym dostałam reklamówkę "będę mamą" :)

Gosienka nie zamartwiaj sie bo stres to ostatnia rzecz jakiej Ci teraz treba! Bierz wszystko co Ci przepisal doktorek i zobaczysz ze bedzie OK!!!! Najlepiej poleniuchuj troche pozdrowienia dla Ciebie i Twojej FASOLKI :) Trzymam za Was kciuki:) U mnie emocje opadaja i chyba zlosc tez powoli mija.... coz ja robie wszystko co w mojej mocy... Super Ambrosia - Turcja w maju jak najbardziej polecam, przynajmniej skupilas sie na czyms zupelnie innym i to dobrze!!!! Zycze zebyscie wrocili juz we trojeczke:)!!!! Ja jak na razie nie wybieram sie na urlop ale moze jakis weekend;) pozdrowienia dla wszystkich:)

gosieńka dasz radę, pozbędziesz się infekcji a dzidzi nic nie będzie:) wiem że to nie łatwe bo sama bym się pewnie stresowała ale pozytywne myślenie też dużo daje. Ja dzisiaj latam do kibelka (jakaś biegunka:( ), muli mnie też troche i mam tylko nadzieję że to nie żaden wirus czy grypa jelitowa:( za godzine mam pierwszą wizytę u gina i stresuję się jak nie wiem co. Mam nadzieję że z dzidzią wszystko ok. Także trzymajcie kciuki. Dam znac co i jak jak wrócę.

Gruchaweczko, czekamy na wieści :) na pewno wszystko dobrze będzie :) Ale się uśmiałam, na tą cenzurę w słowie poleniuchuj :D nie ma leniuchowania, -cenzura!! :D Ja na razie staram się nie myśleć o tych kłopotach... w zupełności nie wiem skąd infekcja u mnie... najgorzej to powiedział, że tyle krwi mam w moczu, nie mówiąc o bakteriach i czymś tam jeszcze... no powiedział że jest bardzo źle przez te badania, ale mam kolejną wizytę 8 kwietnia, więc do tego czasu może się pozbędę tego świństwa..

No więc melduję się po wizycie:) Gin potwierdził ciąże - widziałam moją kruszynkę na usg - taka mała czarna kropeczka - dzidziuś ma 7,5 mm:D na dzień dzisiejszy wszystko jest ok:D serduszka jeszcze nie słychać bo to za wcześnie, za dwa tyg mam następne usg na które gin zaprosił mnie z mężem więc idziemy oboje:D Mam już założoną kartę ciąży, dostałam listę badań do wykonania za które zapłacę majątek:P Gin bardzo sympatyczny, ucieszył się że się udało. Na razie kazał łykać tylko folic 2 tabletki dziennie. Chciał mi już dać l4 ale jeszcze nie chce:P Jutro czeka mnie rozmowa z kierowniczką, jak będą odpowiednie warunki to chce jej powiedzieć. Mam nadzieję że nie będzie źle. gosieńka będzie dobrze, zobaczysz:)

witam :) milo tu u was :) brzuszki powoli zaczna rosnac, :) ambrosiu teraz na Ciebie pora! czekam na dobre wiesci:) u mnie wszystko ok, samopoczucie tez nie zle. w czwartek mam wizyte u lekarza, jejku to juz 13tydzien... czekalam na ten tydzien mam nadziej ze teraz juz bedzie wszystko wporzadku:) pozdrawiam i powodzonka!

Fajnie, Gruchaweczko :) masz już kartę ciąży... mi założy przy następnej wizycie, jeśli wszystko będzie oki :) Zaszłaś szybciej niż ja :P ja nawet nie wiem kiedy zaskoczyłam, przez te krwawienia które miałam tak długo. Nunusia, daj nam znać po usg co u Ciebie i Maleństwa :* A co u reszty dziewczyn?? czemu nic nie piszecie..? :* co u Was? TheOleska, Ania, Sinead..??

dziewczyny kiedy test wam wyszedl pozytywny? cz miala ktoras z was sytuacje ze okres sie spoznial jedna krecha na tescie a tu ciaza?

witam:) a u mnie hmmm nic nie słychac ja mam 2 dc@ 15 kwietnia jedziemy do kliniki u nas raczej ciaza naturlana nie wchodzi w gre niestety ale to trzeba przezyc na wlasnej skorze wlalczymy juz 2,5 roku a jeszcze troche przed nami i nie jest nam do smiechu 15 dopiero konsulatacjja i kolejna masa badan mopj ma ma w maju powtórka spermigramu ale raczje witaminy tu nic nie daja od stycznia wiec na nature juz nie liczymy ratuje nas tylko i nseminacja a za 1 razem rzadko sie udaje wiec cóz wszystko sie okaze a i le jeszcze bedizemy czekac tylko Bóg jeden wie pozdraiwam i duzo zdrówka dla przyszlym MAM

nunusia ty niedługo zaczniesz już ruchy czuc,ale super:) sinead dziekuję,mam nadzieję ze jak wróce to od ciebie tez usłyszę dobre nowinki,głowa do góry,przeciez musi sie w koncu udac!!! gosienka nie zamartwiaj sie ,bedzie oki:) gruchaweczka super!!!,kiedy ja zobaczę swoje malenstwo??????????????????????? olciafer a ile dni ci sie spóznia @

10 dni a do tej pory mialam 28dniowe regularne cykle, a nic sie ostatnio nie zmienilo, zaden stres itp... a test 2 dni temy wieczorem negatywny... dziwne

10 dni a do tej pory mialam 28dniowe regularne cykle, a nic sie ostatnio nie zmienilo, zaden stres itp... a test 2 dni temy wieczorem negatywny... dziwne