Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanieeeeMagdalenyyyy

podwyższenie alimentów

Polecane posty

Gość pytanieeeeMagdalenyyyy

hej kochani moze ktos mi doradzi mam zasadzone 150zl alimentow, juz chyba z 6lat ojciec dziecka dobrowolnie placil 300zl chcialabym sądownie wszystko uregulowac i podniesc do 500zl ale nigdy nie chcialm isc do sadu, wiec nie zbieralam faktur za leki, ubrania, butu itd, bo nie robilam zakupow z mysla o alimentach teraz bardzo tego zaluje, bo czy moge zlozyc pozew o podwyzszenie alimentow nie majac faktur??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgd54554
ach te babska - nic im się nie chcę robić to od męża ciągną pieniądze - nie ładnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slask
a moze najpierw porozmawiaj z ojcem dziecka. przedstaw mu wydatki związane z utrzymaniem i wychowaniem a jak sie nie zgodzi to dopiero do sadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanieeeeMagdalenyyyy
te komentaze typu "ach te matki..." zostaw dla siebie bo dziecko "nie zrobilo sie tylko przez matke" wlasnie jestem po takiej "rozmowie" z nim, i ja grzecznie pytam czy rozwiazemy to miedzy soba a on do mnie z wyzwiskami ze ja go sadem strasze :/ wiec nie ma szans na dalsze porozumienie sie bez sadu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhdfh
Nie musisz mieć faktur,w pozwie uzasadnij na co potrzebne pieniądze.Np.opłata za przedszkole 300zł itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogolnie zawsze jestem przeciwn
a podwyzszaniu alimentow bo zazwyczaj ejst tak, ze kobieta dostaje na dziecko 1000-1500 zl i ciagle jej malo bo chyba zamiast wydawac te pieniadze na dziecko to wydaje na siebie, a baby sa wredne, zachlanne itp i dla mnie sa to po prostu wampiry, ktore wykorzystuja dziecko do swoich niecnych celow....ale Ty dpstajesz naprawde malo 150 zl alimentow na dziecko? oki dostajesz 3000 ale to chyba tylko na jedzenie starczy a gdzie ubrania, podreczniki do skzoly itp...tutaj akurat Cie popieram. Po prostu wystap dosadu po podwyzszenie alimentow ale najpierw dowiedz sie ile ojciec dziecka zarabia itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanieeeeMagdalenyyyy
nie wiem ile zarabia, nic o niem nie wiem bo nie utrzymuje z nami kontaktu...zalozyl nowa rodzine, synem w ogole sie nie interesuje syn ma juz 10 lat, wiec wiadomo jakie sa wydatki wiecie co? takie slowa ze matki to i tamto, bardzo bola bo nie wiecie dlaczego zostaly same itd gdbybym byla w stanie utrzymac syna sama nawet 1zl bym od niego nie chcia, ale ja sostalam z synem sama, bez rodziny ktora by mi pomogla skonczyc dobra szkole i bym mogla miec wyksztalcenie ojciec dziecka bez problemu moze skonczyc szkole, nie ma problemu z kim zostawic dziecko by pojsc na zajecia lub na egzaminy ale nie o tym mowa powiem wam ze jak dla mnie nie musialabym dostac gotowki do reki by inni nie mowili ze pieniadze z alimentow ida na wydatki matki dla mnie zaden problem gdyby moj syn raz w miesiacu dostal ubranie, zakupy, bilet do tetrzyku, do kina, na basen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia 19
hey. wiem co czujesz mam 19lat i sie ucze moj synek ma 2latka i niedawno sie rozwidlam. maz wolal dziwki za granica teraz nieinteresuje go nic nawet dziecko mam przysadzone 400zl alimento i to mi ledwo starcza nie moge isc do pracy bo niemam z kim zostawic synka chcialam go dac do przedszkola ale 300zl kosztje bez wyzywienia a 650 z wyzywieniem nie stac mnie na to nawet gdybym poszla do pracy to jako sklepowa zarobie nie wiecej niz 900zl mysle nad tym zeby napisac wniosek do sadu o alimenty na siebie chociaz na czas kiedy skoncze szkole i bede mogla znalesc lepiej platna prace niewiem co mam zrobic :( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×