DZIŚ NASZA ROCZNICA, A ON WYBRAŁ... :(

i nie musiałbyś się za każdym wpisem męczyć gdybym sie meczyl to bym nie pisal :-)

Powiedz mu "Kochanie, przecież mamy naszą 3 rocznicę...wiem kotku, że pewnie zapomniałeś, ale ja pamiętam i bardzo mi zależy aby ten dzień spędzić z Tobą" To nie takie trudne, a wierz mi że to nie jest nic złego, jeżeli sie kochacie to przecież nic nie stracisz, ale zyskasz. Co Ci da foch? Czasem ludzie zapominają nawet o najważniejszych sprawach szczególnie jeżeli mają dużo na głowie. Trzeba mówić o uczuciach w związku, a jego reakcja pokaże Ci prawdę czy zapomniał przez gapiostwo czy po prostu nie przywiązuje do tego takiej uwagi jak Ty. Daj mu szansę naprawić to co popsuł.

''ta 3 rodznica to 3lata czy 3miesiace? '' - 3 lata. suprise na pewno nie chce zrobic, to nie w jego stylu. zaczynam sie w ogole zastanawiac czy to naprawde o ta siostre chodzi... bo najpierw mielismy sie widziec we wtorek-przelozyl bo powiedzial ze w srode rano jedzie z nia na egzamin i musi sie wyspac, przelozyl na dzis ale dzies napisal ze to oblewanie. nie zaprosil bo pewnie wie ze i tak bym nie przyszla, nigdy na takie rzeczy nie chodze on wie o tym. napisal niedawno ze przeprasza ze tak wyszlo i ze jutro na 100% sie juz widzimy o ile mi pasuje. no wlasnie-czy mi pasuje? chyba nie. odpisalam, ze sie nie pali... ''napisz mu życzenia z okazji rocznicy... - jeśli masz kochającego faceta, to będzie wiedział co zrobić i przyleci jak na skrzydłach - jeśli masz dupka niewartego Ciebie, (który Cie oszukuje i/lub ma w dupie) to po prostu się nie pojawi. '' -nie przyjdzie, ja go znam. zadnej okazji tak nie obchodzilismy, to nie o to chodzi zeby to obchodzic, chodzi o to ze woli opijac jakies durne prawko niz spotkac sie ze mna, bo nie widzielismy sie tydzien...(w sumie to nie tak dlugo ale...) ''I dla świętego spokoju upewniłabym się czy naprawdę będzie oblewał zdanie prawka ze siostrą... bo owszem , może i zdała... ale czy na pewno ma zamiar z nią to oblewać? Istnieje możliwość, że jego plany są zupełnie inne, a zdana jazda jest jedynie przykrywką.'' - mysle wlasnie zeby to sprawdzic ale nie wiem jak...;/ bo wlasnie tez podejzewam, ze moze nie chodzilo o wyspanie sie na jazde, o oblewanie pozniej... w ogole sie zdziwilam, ze ONA zdala za pierwszym razem... sprawdze to ale nie wiem jeszcze jak. "a On wie w ogole ze jest Twoim chlopakiem...?" -glupie pytanie. ''ja uważam, że powinnaś kupić kratę piwa albo iny alkohol, który lubi "większość" i wbić tam z okrzykiem "OPIJACIE NASZĄ ROCZNICĘ I MNIE NIE ZAPROSILIŚCIE?!" '' - nie bede sie wpraszac, nawet nie wiem jeszcze gdzie pija, czy u nich w domu czy u chlopaka siostry nie mam pojecia. pozatym ja nie lubie pic i nigdy nie pije i nie chodzie na popijawy on dobrze o tym wie i dlatego nie zaprosil, pozatym to siostra pewnie urzadzala a nie on, a ja jej nie lubie za bardzo i ona mnie raczej tez.

zobaczymy co odpisze, jak mu napisze zeby napil sie za ta rocznice. pewnie, tylko tyle ze zapomnial. ale jeszcze musze wymyslec jak sprawdzic czy naprawde jest z nia i oblewaja to prawko... nie wiem mam sie krecic kolo bloku i sprawdzic czy auto stoi, czy sa tam i pija... tyle ze w oknach maja rolety i w ogole to durny taki pomysl ale narazie nie przychodzi mi nic innego na mysl jak to sprawdzic...

.

psychiatry.jestes opetana prze demona glupoty.

opetana, tak... az tak zle ze mna nie jest. chociaz obsesje na punkcie tego z kim jest i czy aby na pewno mowi prawde to mam, bo nieraz mnie oklamal albo nie chcial powiedziec jak pytalam, wiec chyba mam prawo mu nie wierzyc, dlatego musze sprawdzic czy na pewno opija z nia to prawko ;/

Ty to masz nie pokolei w glowie. Z paranoja jak rozumiem jestes za pan brat.

tez bym klamal odnosnie tego co robie gdyby mnie laska gestapowiec zaczela rozliczac z kazdej minuty ktora spedzilem nie w jej towazystwie. Znaczy przpraszam, nie klamal bym a olal z gory na dol.

aha.

z kazdej minuty mi sie nie spowiada. tylko pare razy tak bylo ze jak zapytalam co robi lub co robil oburzl sie nagle ze go kontroluje. ale jak on pyta co ja robie to jest ok, mnie nie wolno.

oburzał *

Gdybym była facetem też miałabym w dupie rocznice. Po co tworzycie tyle tego? Rocznica poznania, rocznica bycia razem, rocznica pierwszego pocałunku, rocznica pierwszego spotkania waszych rak, rocznica wspolnego pierdniecia, rocznica pierwszej kłótni. Rozumiem, że masz sekretne pudełeczko, w którym trzymasz wszystkie bilety z kina. i suszys kwiatki na scianie od niego? A może to znak, że nie zamierza wybierac miedzy Toba a siostrą.

nie nie trzymam biletow ani nie susze kwiatkow. po prostu napisalam, ze ja pamietam wszystkie daty, tyle. a to jest nasza najwazniejsza rocznica, bo zwiazku. chodzilo mi o to ze woli oblewac prawko glupiej siostry niz spotkac sie ze mna!

Ehh gluptasku sama pod soba dolki kopiesz. Facet nie wie ze jest rocznica ale wolal wybrac picie z glupia siostra zamiast z toba siedziec. BTW: zdanie prawka dla niektorych potrafi byc nie lada wydazeniem.

a moze on wcale nie oblewa tego prawka? a wczoraj wcale nie musial isc wczesnie spac? moze cos kreci, i wyspanie sie i oblewanie to tylko wymowki... ja bym to sprawdzila jakoś.

głupiej siostry? To jest jego siostra, najbliższa rodzina. Czego Ty sie spodziewasz, że dla Ciebie zerwie z nią kontakty? Chyba nie pozostaje Ci nic innego jak się z nią dogadac. Chociaż wydaje mi sie, że problem tkwi w Tobie. To Ty masz problem z tym, że oblewają. Sama wcześniej napisałaś, że nie lubisz takich spotkań z alkoholem, Twój chlopak na pewno o tym wie, bo nie raz mu dobitnie o tym mówiłaś, poza tym nie zaprosił Cie.

no dobrze, nie wie o rocznicy. ale wybral picie a spotkanie ze mna znow przeklada! swoja droga, bardzo dziwne, ze pija w tygodniu. jego siostra raczej jutro do pracy idzie... nie wiem...

Masz prawko ? Ciezko ci przyjac dla wiadomosci ze jest to bardzo dobry powod aby sie napic ? Dla wielu osob to nie lada osiagniecie. Sam pilem przez caly weekend jak prawko zdalem.

tak glupiej siostry. bo nieraz na nia nadaje, nie znosza sie, wkurza go czesto, a teraz nagle bedzie z nia opijal? bardzo podejzane. w sumie on lubi pic, wiec nadarzyla sie okazaja na darmowe picie to korzysta. nie wiem juz co myslec. nie chodzi mi o to ze PIJA! tylko o to, ze znow przelozyl nasze spotkanie, w dodatku w rocznice. i tylko po to, zeby opic glupie prawko.

no nie wytrzymam .jestes obrzydliwa dziewucha.Jak smiesz mowic , ze jest glupia siostra? Kto Ci panno dal takie prawo. Jest jego siostra i basta.Ma prawo oblewac prawo jazdy , tym bardziej , ze zdala za pierwszym razem. To jest cos. A Ty wytworzylas sobie jakies bzdurne swietowania , moze za moment wymyslisz pierwszy wspolny bak do fetowania.Jakbys byla normalniejsza , to moze zaprosiliby Cie.Ale krrolewna z drewna woli jak szczur pod blokiem sie przemykac i szpiegowac . Dobrze jakis chlopak Ci napisal , jestes chora na glowe. I nic temu nie poradzi sie. Nie dziekuj bo az mnie zatrzeslo na takie wypociny kobiety.

nie nie mam i dalam sobie spokoj bo kilka razy nie zdalam. ja nie opijam niczego, matury itp jak inni. po prostu nie widze potrzeby ''opijania'' roznych rzeczy. napije sie w sylwestra czy cos takiego i tyle. a nie jak inni co okazja to chlanie.

No swoją drogą też bym się zastanowiła nad tym dlaczego Cie nie zaprosili.

Nie zdalas to nie znasz radoci z osiagniecia czegos, wiec przestan juz za przeproszeniem pieprzyc glupoty bo sie jedynie pograzasz.

jakbym zdala to nawet bym nie pomyslala,zeby to opic. cieszylabym sie i tyle.

mam jakies dziwne przeczucia, ze wcale nie bedzie pil, a wczoraj wcale nie szedl wczesnie spac...

To teraz bym się zastanowiła, dlaczego Cie okłamuje

u mnie to facet pamięta rocznice.. kiedy się spotkaliśmy pierwszy raz itp.. ja nie :P

jeszcze nie wiem, czy mnie oklamuje, jakos to sprawdze dojde prawdy jak zawsze.

Osobiście, to też zrobiłabym jak On, gdyby moj brat zdał prawko. Nie widzieliście się tydzień, ok, wytrzymasz jeszcze dwa dni, a taka okazja się już nie powtórzy. Chciałąś koniecznie się spotkać, trzeba było iść z Nim, a nie teraz dramatuzujesz, pod blokiem będziesz chodzić. Ntb. na jakich wartościach opiera się wasz związek? Bo zaufania, które powinno być podstawą, niestety nie widzę.