Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

beattraax

mam 20 lat i nie widze sensu zycia.

Polecane posty

hej, jak juz wspomnialam mam 20 lat, studiuje filologie germanska. jestem pesymistko/realistka...nie wiem co chce robic w zyciu...wszytskiego sie boje, zupelnie nie wierze w swoje sily. jedyne o czym marze to chcialabym perfekcyjnie umiec niemiecki, ale po pierwsze za malo sie ucze, po 2. w Polsc sie go nie naucze, a do Niemiec boje sie wyjechac. wiecznie marudze... ale taka jest prawda, do niczego sie nie nadaje, nie wiem co chce robic w zyciu. chcialabym uwierzyc w siebie, cos osiagnac..a teraz wszystko jest dla mnie bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tych studiow pewnie i tak nie dam rady skonczyc, a nawet jak dam to nie bede miala pracy. ja nie wiem co chce robic w zyciu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie postaram sie przetrwac pierwszy rok na tej filologii, ale watpie ze to skoncze. jesli tak, to w wakacje wyjade do pracy do niemiec. jesli wylece to postaram sie o studia w Niemczech. chyba sama nie wierze w to, co pisze. zawsze mam 100 planow, 200 marzen, a na koncu zwycieza moja niepewosc i obawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może lepiej postawić sobie 2,3 plany i je realizować i tak później kolejne plany itd., jesteś jeszcze młoda, odnajdziesz swój cel w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananasowo
Hej, głowa do góry. Do odważnych świat należy :) Też mam problem bo chciałabym nauczyć się perfekt angielskiego a nauka idzie mi strasznie opornie i na zagraniczny wyjazd nie mogę sobie pozwolić a nawet gdybym mogła to też boję się, i ogólnie brakuje mi motywacji.. brak wiary w siebie itd. itp. do tego dochodzi nieśmiałość. Chodziłam wiecznie niezadowolona i smutna, liczyłam na cud, nie robiłam nic by zmienić cokolwiek tylko czekałam i czekałam.. A wiadomo, że cuda same nie zdarzają się, trzeba dopomóc losowi i zakasać rękawy i do pracy. Dlatego zapisałam się na zajęcia tańca, tak na początek dla siebie samej postanowiłam coś zrobić by poczuć się lepiej. Zawsze chciałam ale przekładałam i wmawiałam sobie, że nie mam czasu, nie mogę, nie teraz. Poszłam i nie żałuję.. było świetnie, i poznałam fajną koleżanką z grupy i czuję się o niebo lepiej. Zrobiłam coś dla siebie, poczułam się pewniej i nastawienie, że jak teraz nie zrobię nic to życie przeleci mi przez palce i umrę i nigdy nie nauczę się, będę pluć sobie w brodę i mówić - miałam tyle czasu i co zrobiłam? przespałam życie i ten czas, który mogłam wykorzystać na tyle rzeczy. Zacznij coś robić.. zacznij od małych rzeczy.. myślałaś o wybraniu się na aqua aerobik, idź.. zrelaksuj się, a życie powoli zacznie nabierać barw. Życie nie mam sensu gdy nic nie robisz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od pewnego czasu zaczelam chodzic na aerobik i silownie i to rowniez sraaasznie poprawia mi humor :) nie moge doczekac sie kolejnych zajec :) myslalam tez o kursie jez ang bo jestem cienka, ale nie wiem czy teraz- w sumie ciezkie bedzie to II polrocze, jestem na 1.roku studiow i nie wiem czy dowalac sobie jeszcze angielski. osobo nade mna- ja tez mam pelno planw "jutro bede sie caly dzien uczyc..." a potem dupa ze tak powiem, za przeproszeniem. jak sobie pomysle ile moglam sie nauczyc... w liceum i gimnazjum bylam jedna z lepszych uczennic, skonczylam z wyroznieniem, dostalam sie do Gdańska, ale cale zycie trzyma sie mnie ta niska samoocena :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile ja bym dała,by studiować to,co ty.Też dobrze znam niemiecki,chciałabym iść na germę.Ciesz się tym,co masz.Musisz mieć zacięcie i walczyć o swoje.Jesteś młoda i życie przed tobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justine, a czemu nie mozesz studiowac??? ja wlasnie zewszad slysze "niemiecki beee, bedziesz bez pracy, szwaby..." :) wybralam ten kierunek bo to jedyna rzecz, ktora mnie intersowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja slaba samoocena niedlugo siegnie zenitu, bo ja niemca sie tak uczylam w szkole tylko no i ogl adalam niemiecka tv, ale ogolnie troche mam to we krwi- samo mi zawsze wchodzilo :) a tutaj na studach jak sa ci "native speaker" to mi rece opadaja....przy nich to ja jedno zdanie dukam 5 minut :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananasowo
Super, że robisz coś dla siebie. Tak teraz myślę, fakt robić coś dla przyjemności jako hobby a robić coś by mieć lepiej w życiu - nauka np. języka, która nie jest naszym hobby. Nie jest łatwym zadaniem. Nie jest w sumie jedyną osobą, która tak mam. Moje planowanie dnia i czynności na następny dzień może przejść do historii. Czasami wystarczy jedna mała rzecz by zepsuć mi samopoczucie na cały dzień i co za tym idzie plany jakie miałam na ten czas. Niska samoocena ma na duży wpływ.. heh też się zastanawiam co z tym fantem zrobić bo nie da się pozbyć tego "głupiego" myślenia w minutę, godzinę czy nawet dzień. To wraca jak bumerang, jest silniejsze od nas samych. Masakra jednym słowem ale cóż bywa, hm.. myślę, że myślenie na swój temat może się znacznie zmienić gdy zaczniesz zauważać pozytywne strony życia, ogólnie życia i tego co Ciebie otacza. Zacząć od tego co na zewnątrz, co widzisz, słyszysz, dotykasz. Np. po 1 .. Gdzie teraz jesteś? Na pewno w domu.. Pomyśl co mają powiedzieć ludzie, którzy nie mają domu, nie mają swojego pokoju.. są bez dachu.. dla nich to dopiero życie nie ma sensu a cieszą się, że w ogóle żyją. Po 2 .. Rodzina, bliscy, na pewno masz takie osoby. Są osoby, które są same jak palec i dla nich życie może nie mieć sensu a dla Ciebie? Już dlatego warto żyć i się uśmiechać na samą myśl o tych osobach. Po 3 .. jesteś zdrowa? Myślę, że tak a właściwie mam taką nadzieję. Masz ręce, nogi, ładną buzię, brak śmiertelnej choroby. I życie nie ma sensu? Nie żartuj. Ciesz się bo możesz zrobić wiele będąc taką a nie inną osobą. Po 4 .. skończyłaś szkołę, zakończyłaś kolejny etap w swoim życiu. Udało Ci się! To znaczy, że nie jesteś tępa, nie zdolna, że nie potrafisz.. Jesteś Wielka bo postawiłaś sobie cel - dostać się na germanistykę i dostałaś się! Jesteś Wielka bo postanowiłaś coś i zrobiłaś to, a to początek sukcesu. A żeby osiągnąć sukces najpierw trzeba zacząć a potem... bo trzeba zrobić wszystko by wytrzymać w tym postanowieniu i są wątpliwości, opadają siły gdy pomyśli, ale myśl co będzie jak przetrwam - jaka będzie nagroda, skończone studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananasowo
Wyobraź sobie, że te osoby, które teraz tak mówią dobrze po niemiecku, zaczynały tak samo i podobnie miały jak Ty.. też dukały, wahały się, nie umiały wszystkiego od razu. Nauczysz się.. tylko potrzebna systematyczność.. A to moja kula u nogi, heh na bakier u mnie z tym i co ja mam powiedzieć. Kurna może z kimś raźniej byłoby, i jedna drugą by motywowała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choć jestem z rocznika 1990,to jeszcze nie studiuję,bo ze szkołą dzienną nie wypaliło(fiza,matma)..Przeniosłam się do lo zaocznego i wlasnie je skończylam.Matura w tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki ananasowo, jestes wielka :) poprawil mi sie humor. ale tak jak mowisz, zly humor wraca jak bumerang! tez naleze do takich osob co planuja, zrobie to i tamto, potem to i tamto. i zazwyczaj mi nie wychodzi, a potem mam pretensje do samej siebie :( chociaz faktycznie mam gdzie mieszkac, mam za co studiowac (mam rente po mamie) ... reszte przyniesie zycie, ale czy dam rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znowu mam taki problem,bo jak wspomniałam,chciałabym od października iść na germańską zaoczną,tyle,że musiałabym płacić 500zł na m-c.Chciałabym też mieć trochę pieniędzy dla siebie.Musiałyby więc to być zarobki nie mniejsze,niż 1000zł na m-c.Jeśli mi się takiej pracy znaleźć nie uda,to na studia nie pójdę.Mówi się,że studia to inwestycja w siebie,ale mówi się też,że w tych czasach bez znajomości szanse na pracę są marne. To mnie raczej zniechęca,ale coś trzeba w życiu robić,ciągle próbować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananasowo
beattraax Miałam ostatnio doła i nawet chłopak mi nie poprawił nastroju, a tylko wkurzył mnie bardziej (no cóż też miał zły dzień wtedy i nie mogę mieć do niego o to pretensji). Zadzwoniła do mnie mama i zapytała co u mnie (mieszkam kawałek od domu, wyjechałam na studia) odpowiedziałam wszystko dobrze (nie chciałam by martwiła się moimi problemami) - a Ona wyczuła, że jest coś nie tak i powiedziała mi jedno zdanie, które sprawiło, że cała złość w jednej chwili zniknęła, wszystkie złe myśli ulotniły się z głowy i zaświeciło słońce w mojej głowie. Dlatego wiem, jak ważne są słowa. Mi dały kopa słowa - jesteś silna, wiem że potrafisz i dasz radę, wierzę w Ciebie! Gdy są ludzie, którzy wierzą w nas.. potrafimy się podnieść, nawet chociażby po to by nie zawieść innych i udowodnić sobie, że potrafimy. Jak chcemy to potrafimy i możemy zdziałać czasami małe cuda. Trzeba tylko chcieć. Często nie wystarczą dobre chęci bo nie możemy.. ale ważne jest to co siedzi nam w głowie i motywacja do działania. Trzeba znaleźć coś co nas zmotywuje! DASZ RADĘ, bo gdyby było inaczej nie byłoby Cię w tym mieście, na tej uczelni, na tym kierunku. Czasami trzeba sobie dopomóc poprzez kontakty z innymi, którzy znają lepiej dany materiał i mogą nam pomóc, wytłumaczyć temat. Uwierz mi, nie wszyscy wszystko muszą wiedzieć i nie wymagaj od siebie byś od razu wszystko potrafiła, rozumiała.. bo na to trzeba czasu, i każdy łapie inaczej. Jednemu potrzeba 1h innemu całego dnia. Tak to już jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananasowo
Justine90 To prawda, zgodzę się z Tobą.. trzeba ciągle próbować! Różnie bywa, ja też mam do siebie pretensje o parę rzeczy ale trzeba iść dalej, nie można stać w miejscu. Co do studiów zaocznych i pracy.. nie można być przygotowanym, że będzie pięknie bo wszyscy wiemy jak jest z pracą teraz. Właśnie znajomości - to jest problem największy bo gdyby takie były miałabyś pracę już teraz, a gdy nie ma bywa, że nie dostajesz pracy bo kuzynka szefa akurat szuka pracy i choć inne studia skończyła to ona zostaje przyjęta bo jak mogło by być inaczej. To jest czasami przykre i potrafi wpędzić w mega doła... No ale cóż, a żyć myśląc pesymistycznie i widząc przyszłość w czarnych barwach to najgorsze co może być. Pocieszeniem może być fakt, że nie jest się jedyną osobą na świecie, która ma takie problemy i takie mamy czasy. I bez siły we własne możliwości ciężko osiągnąć coś w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ananasowo, nie wiem czy ktos Ci mowil, ale jestes wartościową osobą :) naprawde czytam Twoje posty juz piąty raz i co raz to lepiej sie czuje :D dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ich wende mich jetzt an dich,Beattrrax:Du befindest dich in einer uvergleichbar besseren Situation als ich. Du hast gesagt,dass du Deutsch in der Schule mochtest und aus diesem Grund entschiedest du dich,deutsche Philologie zu studieren.Und es ist dir gelungen!Du studierst deine erwuenschte Richtung. Du kannst also schon deine Interesse entwickeln,neue Menschen kennen lernen und deine Persoenlichkeit entfalten.Fuer den jungen Menschen ist das besonders wichtig. Obwohl Deutsch auch mein Hobby ist, bin ich nicht sicher,ob ich studieren werden kann.Das Abitur lege ich erst in Mai ab. Ich weiss doch nicht,ob ich sie im Allgemeinen bestehe(Mathe-meine Achillesferse).Ich muesste noch an die Uni aufgenommen werden.Was ist mehr,muss ich eine Arbeitsstelle finden.Wie du siehst,ist meine Zukunft unsicher.Du studierst,hast das Geld fuer den Erhalt..Du sollst deine Chance nutzen und dich nicht beschweren.Das ist grundlos.Ich druecke die Daumen fuer dich und fuer deine Erfolge.Es ist noch kein Meister vom Himmel gefallen!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justine- niezle, niezle :D dziekuje. jestem na tej germanistyce bo lubilam niemiecki w szkole, ale nie wiem czy to jest kierunek mojego zycia. trudno, czas pokaze... a Ty dąż do tego, co pragniesz :) Ich drcke dir die Daumen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wildworld302
matko nie dość że nosisz identyczne imię to to co napisałaś jest jakby o mnie z wyjątkiem niemieckiego;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to z tymi umlautami już jest,że nie wyskakują na kafe :( Beattraax,jesteś tu jeszcze? Może daj mi swój adres mail,to czasem pogadamy o tym niemieckim,co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to z tymi umlautami już jest,że nie wyskakują na kafe :( Beattraax,jesteś tu jeszcze? Może daj mi swój adres mail,to czasem pogadamy o tym niemieckim,co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×