Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kopola

poznalam fajnego faceta, ale

Polecane posty

Gość kopola

odnosze wrazenie, ze bylam zbyt kumpelska, zdarzalo mi sie przeklnac, nie wiem, ylam taka malo delikatna.czy to tylko moje wrazenie, czy rzeczywiscie facetom podobaja sie delikatne kobiety o lagodnym usposobieniu? dla sprostowania bylam wtedy pod wplywem %, wiec wiadomo, ze troche sie popisywalam i bylam bardziej odwazna niz zwykle. co wy na ten temat myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zależy od faceta, jeden by zobaczył ze jesteś pijana i od razu by Cię chciał, no wiesz. A inny pomyśli, że ... żal Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopola
ojej, no bylam pijana i on byl, bo to byly urodziny naszej wspolnej kolezanki. nie wiem, czuje sie glupio, ze tak sie zachowywalam, chcoiaz nic zlego obiektywnie patrzac nie zrobilam, ale gdzie stam we mnie siedzi taki profesor etykiety, ktory nakazuje byc kobiecie grzeczna, taka wrecz powsciagliwa. ale czy z jednej strony nie jest to sztuczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh skądś to znam, nie znam ,,delikatnosci" itp. efekt jestem wiecznie sama :D lubie przeklinać, pic browara i byc na luzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopola
no wlasnie, aj w sumie jestem raczej taka "grzeczna", nie glosna chlopczyca, ktora zlopie browara, przeklinajac przy tym, ale na imprezie po alkoolu wiadomo roluzniam sie i czasami na drugi dzien mam kaca moralnego,ze sie glupio zachowywalam, ze sie popisywalam itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelner :)
nie przejmuj sie przynajmniej pokazałaś na co cię stać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma nic
gorszego w moich oczach od laski gadającej od rzeczy aby tylko było ją słychać. Pijana czy nie to nie ma żadnej różnicy. Ostatecznie pijanej można wybaczyć bo różne głupie rzeczy się robi po pijaku ale dziewczyna trzeźwa gadająca co jej ślina na język przyleci aby tylko widu, słychu i patrzcie na mnie jaka jestem fajna jest od razu spalona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopola
nie o to chodzi, ze przegadywalam wszystkich, no ale nie do konca bylam soba, zwykle nie jestem tak otwarta i taka "krejzolska" raczej niemsiala, a tu odstawlam pewien teatrzyk, by wyjsc po prostu na fajna:O wiadomo zabawa, alkohol, i odbieranie na podobnych falach rozluznia, ale nie wiem, czuje sie dziwnie. chyba wstydze sie tego jaka jestem i zakladam jakies maski, a pozniej czuje sie fatalnie, sztucznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co mam dokładnie
to samo, czuje sie z tym strasznie, mam cholernego moralniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopola
a jaka jest "Twoja historia":P no ja dzis to juz w ogole sie zdolowalam, czuje sie do dupy sztuczna i czuje, ze w ogole wyglupilam sie przed nim. jeju, co mnie tak obchodzi nowopoznany facet? a jednak obchodzi, chyba chcialabym, zeby sie mna zainteresowla, a mysle, ze jesli juz, to jets bardzije zainteresowany inna, ktora tez wtedy poznal, a ktora chcoiaz byla normalna i spila sie i nie udawala. a jest bardzo fajna i ladna kobieta i wlasnie taka zabawowa. w ogole stwierdzam, ze nie bede sie juz spijac przy facetach, czuje sie jakos z tym zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopola
nie spila sie*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co mam dokładnie
moja historia jest podobna do Twojej, poznałam fajnego chłopaka, mówił mi że mnie bardzo polubił a ja sie wygłupiłam, gadałam takie głupoty że aż sama sobie się dziwię. Zrobiłam z siebie błazna, przesadziłam z alkoholem zataczałam się i mało pamiętam, normalnie porażka. Nie widziałm go od tamtej pory ale za tydzień na uczelni go zobaczę, chyba sie zapadnę pod ziemię :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co mam dokładnie
ja ogólnie jestem mało delikatna, dużo przeklinam i dużo piję ubieram się na sportowo raczej a też mi się wydaje że faceci wolą delikatne kobiety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie np strasznie rażą wulgarne kobiety/dziewczyny aczkolwiek to że Tobie zdarzyło się czasem powiedzieć jakieś brzydkie słowo nie skreśla jednak Twoich szans, aczkolwiek teraz pokaż się z bardziej łagodnej strony ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopola
ten moj tez mi mowil, ze jestem mega sympatyczn,a itp itd, a t mnie jeszcze bardziej nakrecalo.:O:O zastanawiam sie gdzie jest granica, zbey wciaz byc soba,a nie kulka pod facetow, tylko zeby sie spodobac i z mysla, ze tak powinna sie zachowywac koieta. z jednje strony chcialabym byc rowna babka, a z drugiej delikatna kobieta, ktora musi trzymac fason, ale nie chce byc sztuczna w tym wszystkim... a on byl pijany? moze tzniewiele pamieta:O zawsze masz szanse, by pokazac siez tej innej strony, skoro macie okazje sie niezobowiazujaco spotkac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopola
a najlepsze jes to, ze jestemnienauczalna, bylo juz pare sytuacji, kiedy to gralam kogos i nie wychodzilam na tym dobrze, ale mimo to, niczego sie kurwa:P nie nauczylam:O:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa kobietaX
gdzie ty tu widzisz wulgaryzm? Przeklina większość tak samo pije większość. Jedni mają temperament inni wolą pójść sapć jak sie upiją, ja nie widzę w tym nic złego. Za to wkurwia mnie udawanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopola
chodzi o ogol zachowania, po prostu zle sie z tym czuje, bo wiem, ze robilam to pod publiczke, zbey mu sie spodobac. no i przesadzilam z alkoholem, bo gdybym wypila mniej, to bym nie pieprzyla glupot. ja przy jendych sie czuje za cicha, to probuje nadrobic, przy innych kiedy wydaje mi sie, zebede szalona, to bede fajnijesza a wteyd sie okazuje, ze wygrywa ta "normalna", ktora nie ma parcia. jestem popierdolona:P mam jakis kryzys tozsamosci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co mam dokładnie
Ja też nie wiem gdzie jest ta granica żeby być sobą i nie przeginać za bardzo w żadną niekorzystną stronę. Tak samo nie wiem gdzie jest granica żeby wypić na poprawę humoru ale żeby sie nie upić. Nigdy mi się to jeszcze nie udało. On raczej też był pijany ale na pewno nie tak jak ja, pojechałam po całej linii. Czasem się zastanawiam że powinnam się starać o posadę klauna w cyrku, na pewno by mnie przyjęli. Chciałbym sie zachowywac jak inne dziewczyny, żeby się nie upić bo wtedy nie kontroluję co mówię wyrzucam z siebie wszystko co mi siedzi w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa kobietaX
to było do enignes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopola
no wlasnie, czy nas to boli, bo rzeczywiscie przesadzilysmy i nie lezy to w naszej naturze, czy moze dlatego, ze facet, ktory nam sie spodobal moze nie lubic takich kobiet i boimy sie, ze to bylo niewlasciwie zachowanie wlsnie w jego oczach, czyli po prostu, o zgrozo, podporzadkowujemy sie:O nie odpowiem na to pytanie, jest dla mnie za trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co mam dokładnie
dobrze to ujęłaś, jakiś kryzys tożsamości, ja nie wiem kim jestem wiem tyle że jestem popierdolona :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopola
myslalam, ze bedziesz miala jakisdobry pomysl na ozwiazanie naszego problemu:), w ogole nie jestes przydatna:P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co mam dokładnie
haha, gdybym znała rozwiązanie to bym nie popełniała kolejnych błędów, ja nie wiem kim jestem to jak mam być sobą? może inni by coś pomogli ale widze że mają swoje problemy bo nikt nic nie doradzi nawet :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopola
ja tez nie wiem, gdzie jestem soba,a gdzie zaczyna sie wplyw innych. mysle ze brakuje na pewnosci siebie, zgadza sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co mam dokładnie
myślę że chyba powinnyśmy sie udać do psychologa, może to sa jakieś zaburzenia osobowości co do tej pewnosci siebie to nie wiem, raz ja mam a innym razem nie, jedni mi mówią że jestem spokojna i nieśmiała a inni że przebojowa i towarzyska, jak mówię ze jestem nieśmiała to wybuchają śmiechem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopola
ja tez tak mam, z jednej str. niesmiala, a inym razem dusza tow.ale czesto to zalezy od tego z kim obcuje, przy niektorych po prostu czuje sie pewniej. jednak boli mie to, bo widze, ze ciagle sie dostosowuje, nawet nie do konca swiadomie. kiedys rozwazalam pojscie d psych., ale tylko na mysleniu sie skonczylo, jakos chce sama sobie z tym poradzic.tylko nie wiem, czy to mozliwe. w ogole niewiedzialabym do kogo isc no i kasa, to te kosztuje, a panstwowo sie czeka misiacami. ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic tak nie kręci jak pijane, hałaśliwe, wulgarne baby. Cud, miód, ultramaryna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×