Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Innneska

Jechać za granice czy nie? Co robić?

Polecane posty

Gość Innneska

Mam okazję pojechać na 4 miesiące za granice, do pracy jednak mój chłopak z którym jestem od ponad 15 miesięcy kazał mi wybierać: albo on, albo praca. Powiedział, że nie zamierza tutaj na mnie czekać z niecierpliwością, bo obawia, że ja tam kogoś sobie znajdę. Powiedział, że ja wcale nie muszę tam jechać, bo przecież nie jest nam tak źle finansowo i te pieniądze co ja tam zarobię, to on może mi dać. Tylko, że ja nie chcę być od niego zależna. Chcę by ambitna i samodzielna. To nie sztuka wziąć kasę od faceta, a sztuka ją samej zarobić. Nie wiem co teraz robić... Nie chcę, żeby nasz związek się zakończył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innneska
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość claviatura
Ja bym pojechała. To tylko 4miesiące. Jeżeli chłopak nie szanuje Twojego zdania, nie zasługuje na Ciebie. Jedź za granicę, może poznasz tam jakiegoś porządnego faceta. A w ogóle dokąd się wybierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innneska
do Portugalii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innneska
Do Anglii. Mam tam ciotkę i to ona mi załatwiła pracę. Może ktoś jeszcze się wypowie? Kuuurde, jest mi tak źle teraz, bo nie chcę stracić faceta, którego kocham, ale... czuję, że muszę tam jechać. Przekonać się, czy tam pasuje, czy dam sobie radę itd. I jeszcze zarzuca mi, że jestem egoistką, bo nie myślę o nas, o jego uczuciach, a sam również jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innneska
Z Portugalią to podszyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem chetna 23
ja bym sie zastanowiala co to za praca jesli np kelnerka to jade ale jak sprzatanie lub opieka to olewam poza tym ile masz szanse zarobic? w polsce pracujesz? co robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doskonale wiem co czujesz. mnie mój głupi mąż nie chce na miesiąc do niemiec nawet puścić... Nawet nie pomógł argument że jak zarobie to kupimy lepsze auto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innneska
Tutaj pracuję w restauracji, a tam też mam pracować jak kelnerka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedź, a swojego fagasa
miej gdzieś, o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchaj powiedxz mu tak:" powiedzmy ze nie jade...i co jak sie teraz czujesz z mysla ze nie spelnilam swojego marzenia, ze jestem z tego powodu nieszzcesliwa? tego chciales, tak ci pasuje?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innneska
Nie potrafię mieć go gdzieś, bo za wiele dla mnie znaczy. Gdybym mu powiedziała takie założenie, to on pewnie by powiedział, że nie powinnam być nieszczęśliwa, bo przecież on mnie uszczęśliwia, że on da mi tą kasę itd. że chce bym była obok. Totalny egoista z niego, no, a jeszcze mi zarzuca egoizm. Może jakiś pan się wypowie co na ten temat myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie się chłopak
martwi że nie będzie miał kogo bzykać przez ten czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoj facet jest dziecinny
pewnie macie kolo 20 lat.....coz , jestem pewna,ze chociazby wszyscy na kafe napisali -JEDZ! to ty itak zostaniesz i dalej bdziesz zyc ze swoim infantylnym chlopakiem......a po latach bedziesz zalowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Życzliwa.
Nie jedź dziewczyno za granicę!!! Zarobisz pieniądze,ale będziesz samotna ze złamanym sercem. Ja pracowałam za granicą w zeszłym roku 4 m-ce. Tego co straciłam już nie odzyskam,a pieniądze się szybko rozeszły. I nieprawda że tam znajdziesz kogoś porządnego. Widziałam jak tam chłopcy postępują z dziewczynami, nudzą się po pracy więc szukają rozrywki. Ewentualnie oboje wyjedźcie. Z doświadczenia wiem że rozłąka to rozstanie na zawsze!Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutno :(
Ja Ci radze żebyś nie jechała opowiem ci moją historie.Rok temu dostałam propozycję żeby jechać do siostry za granice miałam chłopaka Rafała kochałam go nad życie.On nie chciał żebym jechała jednak rodzina naciskała żebym pojechała że tam jest inny świat i że jak mi się nie spodoba to wrócę wyjechałam.Po miesiącu wróciłam ale on już na mnie nie czekał powiedział że ja wybrałam pracę i karierę zamiast jego więc on mi łaski nie robi.Znalazł sobie inna ja jestem po depresji i nadal nie mogę przestać go kochać.Nie mogę sobie tego wybaczyć gdyby nie to może byłabym jego żoną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×