Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Cześć, Razem z mężem mamy za sobą 4 podejścia do starań o dzidzie. Mam już synka, jestem też po poronieniu. I już wariuję. Mam wrażenie, że staram się 100 lat. W zeszły wtorek dostałam pregnyl, a w czwartek już nie było pęcherzyka. Teraz muszę czekać na zrobienie bety.... chciałabym iść w czwartek ale pewnie wypadałoby poczekać do soboty. To straaaasznie długo. Boli mnie podbrzusze od 2 dni i dzisiaj troche jajnik . Niemniej podczas tych 3 prób już 2 razy moja głowa była w ciąży, raz nawet w pozamacicznej więc pewnie podbrzusze boli mnie od herbatki z pokrzywy. Podziwiam niektóre z Was, za cierpliwość z testowaniem. Ja testuje codziennie mimo iż wiem, że 4 dni po nic nie będzie widać albo tylko kreskę po pregnylu. Ale tak bardzo chciałabym aby to był ten miesiąc.

ja czuje tak jakbym miala zaraz dostac:-( sluz bardziej przezroczysty niz bialy, brzuch o dziwo nie jest wydety, a zawsze na okres robi sie jak balon:-) oj gdyby sie udalo to oszalalabym ze szczescia:-)

Hej, nie czytałam wszystkiego, ale co piszecie o tym śluzie mnie zainteresowało - czyli jak po owulacji jest trochę więcej gęstego śluzu to jest szansa na implantację? Mam termin @ za 6-8 dni.

czarna a kiedy testujesz? magda ja tez tak chwilami sie czuje... i tez bym oszalała jakby sie udalo ale mocno w to wierze bo styczen będzie dla nas szczesliwy !!! :D

A u mnie dzisiaj pierwszy dzień @:( Kurcze miałam się nie nakręcać a jednak w ciągu ostatnich kilku dni zaczęłam myśleć, że może jednak tym razem się udało. No nic od dzisiaj znowu Bromergon i próbujemy dalej. Gratulacje przyszłym mamusiom ;o)

mrofqas szkoda ze ta @ do Ciebie przyszla, w nast cyklu napewno Wam sie uda!!

blondyneczka chętnie bym zatestowala nawet jutro ale jeszcze poczekam... ja też staram się nie nakrecać ale mimowolnie przychodzi nadzieja że moze się udało... tym bardziej że w zeszłym cyklu miałam w dzien spodziewanej @ już plamnienie... a teraz czysto , piersi trochę napięte a brzuch wogle nie boli a zwykle bolał... biorę już 3 miesiąc bramka więc powinny mi się te cykle uregulować... postaram się być cierpliwa ;-)

ale Ty masz magda cierpliwosc ;) ja to sie powstrzymam jutro nie zrobc :P ja biore duphaston i mam tez regularne, zreszta ja zawsze mialam w granicach 28-30, a przy leku jest 28dc a w poprzednim cyklu 27dc juz byla zauwazalna na papierze krew... kurcze ale to czekanie sie ciągnie... ale uda nam sie i zobaczymy dwie krechy !!! :D

No właśnie nie trzeba się nakręcać ale to tak trudno przychodzi ;o) Ja mam chorobę Hashimoto, dostałam podwyższoną dawkę leku, który brałam, dodatkowo jeszcze Jodid 100, Bromergon i biorę kwas foliowy, czasami to się gubię kiedy co mam brać... no ale cóż muszę być cierpliwa. Ostatnio na wizycie u endokrynologa usłyszałam, że z moimi wynikami nie powinnam mieć problemu z zajściem w ciążę, robiłam cyto i usg i jest w porządku, więc chyba muszę odpuścić psychicznie ;o) no i u mnie jeszcze jest lęk przed bliźniętami ;o)

Sama się sobie dziwię bo miesiąc temu już z samego rana pedzilam robić test... ja miałam poprzednie lata na tabletkach anty 28 dniowe cykle... rok temu odstawilam i po ok 3 miesiącach zaczęły się zmieniać ale średnio są 29... jakość była różna bo czasem tyle co nic ale ale teraz jak biorę tabletki na uregulowanie prolaktyny powinny być one normalne... więc mam nadzieję że w końcu wszystko zaczęło działać ;-)

no własnie Dziewczynki ciezko sie nie nakrecac... szczegolnie kiedy patrze na ten cien na teście ciązowym...

Ah, ile tu przyszłych mam przybyło :)) superowo :D

Raz jeszcze - co z tym śluzem? Poczekać do terminu @ i ewentualnie testować? Dzwii mnie też, że cały czas chce mi się siusiu i brzuch jakby powiększony; jednak w tamtym miesiącu miałam @, może trochę inny niż zwykly, ale był. Jaki test byłby najlepszy?

Szanse zawsze są, najpewniejszy był by test z krwi :-)

Hej:) no to mamy kolejny dzien czekania... ja to latam co chwile do łazienki i sprawdzam co czy cos sie nie dzieje, masakra...

Blondyneczka ja tak samo dalej czekam :-) a sprawdzalas moze sobie temperaturę ? Bo ja dziś z ciekawości sprawdzilam na dole i mam 37, 1... jak to jest z tą temperaturą skoro wczoraj spodziewałam się @ ? Nie mam porównania bo wcześniej nie sprawdzalam... dodam że brzuch mni nie boli , a piersi tak zwłaszcza jak leze na boku...

a mnie wlasnie boli podbrzusze, raz ciągnie po bokach a raz zakuje posrodku, a raz nie boli wcale... ahhhh

blondyneczka87 Już tylko parę dni więc nie stresuj się tym "przyjdzie czy nie przyjdzie" bo to może Ci tylko zaszkodzić :) bądź dobrej myśli, wyłóż się na kanapie, idź na spacer, oglądnij dobrą komedię i rób wszystko aby nie być w stresie :) Jeśli dotychczas nic się nie rozkręciło to 99% że zobaczysz 2 kreski na teście:) czarna87 czy masz regularne @ ? Jeśli takk, a nie przyszła w terminie to temperatura na tym poziomie może świadczyć o wczesnej ciąży :) Mnie dzisiaj czeka wizyta u ginekologa... @ przyszła w terminie, była inna niż pozostałe, a dzisiaj już się kończy. Nigdy nie miałam tak krótkiej, a piersi mrowią mnie więc rozregulowane mam hormony :(

skakanka ja to sie nie stresuje, i to tez dziwne, mysle o tym co jakis czas ale tak pozytywnie, ze wszystko będzie dobrze :) a Ty daj znac co Ci gin powiedzial...

chyba jednak nie wytrzymam i kupie dzis dwa testy:-) jeden zrobie po pracy,a drugi jutro z samego rana:-) bo ta niepewnosc juz mnie przerasta.

magda pewnie ze kup testy ale lepiej zrob jutro rano

Blondyneczka ale jesli jestem po terminie @ to przeciez moge robic o dowolnej porze dnia:-) choc zdaje sobie sprawe ze najbardziej wiarygodny jest ten wykonany rano. Oj sama juz nie wiem:-(

no wiem wiem że po terminie to mozna robic o kazdej porze tylko wiesz jak to jest z tymi testami, ale oczywiscie jak Ci nie szkoda kasy na test to rob teraz i dawaj szybciutko znac:) ja pewnie gdybym miala dwie sztuki to bym pewnie zrobila dzisiaj ale ze mam jedną to czekam do jutra rana :)

przed chwilą zrobilam test owulacyjny, tak z ciekawosci bo wczesniejsze 4 byly mocno pozytywne a dzisiaj jest blada kreska ta druga, ale wogole nie biore tego pod uwage bo latam co chwila siku, wiec nie wiem co on tam sobie wykrył hehe :D zostal mi ostatni to pomyslałam co mi tam :P ale mnie korci na ten ciązowy, ale wytrzymam do juta rana...

Zobacze, moze uda mi sie wytrzymac do rana z tym testem, ale i tak kupie dwa- nie zmarnuja sie:-)

pewnie ze sie nie zmarnują ;) ja tez zawsze kupuje hurtowo :D tylko kup kazdy innej firmy

Ja dla pewności zrobiłam test strumieniowy i nie wyszło nic więc spokojnie mogę dalej łykać castagnus i wiesiołka :) Mam jednak nadzieję że u Was pokażą się dwie tłuste krechy :D

skakanka dzięki :) oby :) a Ty na którą masz wizyte?

blondyneczka87 wizytę mam dopiero na przyszły tydzień więc spokojnie doczekam :) chcę zrobić badania na hormony... biorąc pod uwagę że od 3 mcy mój organizm szaleję muszę trochę poobserwować :)

He he he a ja ostatnio jak kupowałam to się czaiłam, chciałam od razu wziąć kilka ale myślę sobie, że chyba trochę głupio... Więc wzięłam jeden. A widzę, że tu są takie aparatki ;o)