Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Dziekuj***ardzo wlasnie tez o tym mysle ale niestety musze poczekac do przyszlego tygodnia nie mieszkam w kraju i z lekarzami tutaj to jest paranoja niestety smutas.gif denerwuje sie bo juz sama nie wiem co myslec... @ nadal sie nie pojawila...

wysylam wam dziewczyny cala mase pozytywnych fluidow... Uda wam sie w koncu... Wiecie co? Ja w ogole nie pijam alkoholu a tak mi sie piwa chce.. Chyba sie skusze na bezalkoholowe =)

ja też robiłam kilka razy testy owulacyjne i tak do końca nigdy nie wiedziałam co i jak. Na ulotce pisało żeby robić ten test o tej samej porze i najlepiej wieczorem.

zrobię sobie owutest jutro rano, mogło mi sie poprzesuwać wszystko bo byłam chora dwa tygodnie... tylko teraz to się mąż zaraził i nie ma za bardzo werwy na przytullanie.. jak nie jedno to drugie :) kaczuszka, łapanie takich infekcji nie musi oznaczać od razu zdrady :) te badziewia mogą się rozwijać dłuższy czas, a załapać możesz nawet na basenie jak jestes na to podatna.. :) ja swego czasu załapałam wirusa hpv i do tej pory nie wiem od kogo i kiedy mimo że rozwiązła nie jestem i nigdy nie byłam..

podobno testow owulacyjnych nie powinno sie robic z porannego moczu

dobrze ja to rozumiem że można go załapać wszędzie ale mi się kojarzy tylko ze zdradą. Kilku moch znajomych odkryło zdradę swojego partnera bo przyznały się wtedy gdy już złapały to dziadostwo

blondyneczka a wiesz dlaczego? kaczuszka, mi też sie tak kojarzy, ale staram sie racjonalnie podejść do sprawy.. generalnie trzeba się tego pozbyć i już. :)

zdzisia nie wiem, ja tak slyszalam i to od kilku dziewczyn ale nie zastanawialam sie czemu i nawet nie pytalam, poprostu przyjelam do wiadomosci

hmmm... to nie będę robić w ogóle. w sumie niczego to nie zmieni... a ty czekasz na @ teraz czy jesteś po i starania będą?

zdzisia nie rob z rannego tylko zrób z nastepnego:) a ja jestem po @ jakis 6dc a mój M wraca za 2 tyg wiec nie zdązy w tym cyklu...

to ten cykl masz z głowy z martwieniem się,co nie znaczy ze nie możesz męża wykorzystać jak wróci.;) u mnie się wszystko okaże. za 3 tygodnie. jak pójdę wyciąć tego potworniaka to będę was wspierać że szpitala..

no ten cykl mam na luzie :) zreszta probuje we wszystkie byc na luzie ale roznie to wychodzi... a u Ciebie szybko sie uwiną z tym potworniakiem i będziesz miala problem z głowy:)

Test w środę popołudniu negatywny. Dziś już 4 dzień jak okres się spóźnia temperatura od środy 36,8 i bez zmian. Jak myślicie jest nadzieja??

Hej dziewczyny :D ja na rozluźnienie myśli zaczełam ćwiczyć ;p nie wiem po co mój M mówi że jestem nie normalna ;P ale to pomaga :P a co do testów owu, nie miałam do nich przekonania ... jedne raz mi sfałszowały się ... pokazało że jest owulacja a przyszła ona kilka dni później ... ; / a niby najlepiej współżyć w ciągu 24 godzin od tego wyniku .. a mój okres brązowy się kończy więc był naprawdę skąpy bo tylko 3,5 dnia a zawsze mam 6-7 :D więc tylko się cieszyć z tak krótkiego ;p

kaczuszka wszystko jeszcze jest mozliwe. Powtorz jutro rano test, powinno juz cos wyjsc... Taka piekna sloneczna sobota a ja na zajeciach siedze do siedemnastej.. =(

tak właśnie ustaliłam z mężem i powiem Wam tak skrycie że już nie umiem się doczekać tego testowania. Trochę pobolewa mnie podbrzusze i ciągle biegam do łazienki sprawdzić czy czasami nie przyjechała- jak kompletna wariatka. Wczoraj powiedziałam mężowi że jestem w stanie cały czas trzymać nogi skrzyżowane tylko po to żeby nie było okresu :) Pierwszy raz od 2 lat jest taka sytuacja że mi się spóźnia i panikuję. Ja cały luty spędziłam na ćwiczeniach. To mnie odprężało i po jakimś czasie zaczęłam się znacznie lepiej czuć fizycznie i psychicznie. Może to oklepane ale ćwiczyłam zestawem ćwiczeń Ewy Chodakowskiej i nie powiem bo teraz troche mi brakuje ruchu Dopóki się nie dowiem czy rośnie we mnie fasolka to wolę zaprzestać ponieważ jakby sie okazało że przez mój wysiłek cierpi ziarenko pod moim serduchem to bym nie mogła sobie tego wybaczyć.

kaczuszka Marika ma racje, testuj jutro rano, a co do temperatur to ja sie nie znam, nigdy nie mierzylam bo mnie bardziej denerwuje i stresuje, wiem tylko ze moja normalna temperatura to 36,3-36,4... a pozatym systematycznością nie grzesze :P

mi temp utrzymywala sie przed okresem 37,2-3.. Teraz juz przez cala ciaze nie bede mierzyc bo szczerze mowiac nie chce mi sie.. Pobolewa mnie od wczoraj wieczor podbrzusze i dzis tez, troche mnie to martwi. Czytalam na kilku stronach ze to normalne na poczatku ciazy, a wy jak myslicie?

Marika ja slyszalam ze takie pobolewanie jest normalne bo rozciąga sie macica, ale lepiej skonsultowac z lekarzem

nie wytrzymałam i zrobiłam rano owutest i wyszły 2 grube krechy. przez ostatnie trzy tez robiłam rano i wychodziła albo jedna albo druga bardzo blada. to chyba będę miała ta owulacji zaraz? czy jeszcze wieczorem sprawdzić?

zdzisia to w ciagu 24 godzin bedziesz miala owulke, wiec dzisiaj czeka Cie bardzo miły wieczór...:) kup jakies wino i działajcie:)

kaczuszka jest też zaczęłam ćwiczyć z Ewą Chodakowską, ale ja ćwiczę skalpel min tylko i czuję się świetnie ;D tylko odczuwam teraz zakwasy :P ale jest dobrze nie myślę o dziecku cały czas ;D bardziej się relaksuje i może uda się w tym miesiącu:P

witam, jestem tu nowa i mimo, że przeszukuje już dłuższy czas takie fora nadal nie mogę uzyskać odpowiedzi na moje pytanie ;). 15 dni po zakończeniu miesiączki dostałam plamienia, myślałam, że to znów okres :O pierwszego dnia wydzielina miało kolor krwisto czerwony i z godziny na godzinę z dnia na dzień, robił się coraz bladszy, aż po 4 dniach zupełnie plamienia ustały. 24-25 powinnam dostać kolejną miesiączkę, której nie mam nadal :) a jest już 1.03. Szyjkę macicy badam regularnie, ale czegoś takiego nie miałam, jest jakby mniejsza dość twarda, zamknięta i tak wysoko, że prawie jej nie mogę dosięgnąć. Mój gin u którego byłam w dzień ustania krwawień, powiedział mi że nic mi nie jest, i nie jestem w ciąży( a szkoda, bo czekam na to). Dzień przed spodziewaną miesiączką zrobiłam test no i oczywiście negatywny... jak myślicie, może tym razem się udało:)?

idź do apteki po test bo bardzo możliwe że jesteś w ciąży :)

życzymy 2 kresek :) !

czekamy na wieści :) Też ćwiczę z CHodakowską - skalpel jest super :)

Dziewczyny 5.02 miałam miesiączkę, 19 miałam dni płodne 15,16 i 17 aktywnie działaliśmy z narzeczonym :) 4.03 powinnam dostać kolejną miesiączkę nic mnie nie boli jak na okres do tego wczoraj miałam delikatne plamienia na początku intensywnie czerwone potem coraz jaśniejsze do bladoróżowego, dzisiaj całkowicie ustąpiły. Robiłam test ale wyszedł negatywny myślicie, że to jeszcze za szybko :(

skalpel to chyba najłatwiejsze ćwiczenia jakie mogą być :P choć i tak wyglądam jak paralityka je robiąc ;P Kochana poczekaj jeszcze z testem do dnia miesiączki jak cholera nie przyjdzie TESTUJ ! :D i obyś zobaczyła 2 gruube krechy ! :D

nowa Oliwia oby było tak jak mówisz, tak się już nastawiłam że ciężko mi będzie jak się nie uda.. co prawda to nasze pierwsze starania ale od samego początku czuję że coś jest na rzeczy :) i oby tak było! Jeszcze 3 dni.. ehh :) Chodakowska jest dobra, ale najlepsze połączenie z Mel B. Ćwicząc naprzemiennie ujędrniłam bardzo ładnie sobie ciałko :)

ja zaczęłam ćwiczyć ze względu by się odprężyć i nie myśleć ;D no i na razie do przodu :P a przy okazji zrobi sobie ciałko :P no ale wiadomo jak się uda to tylko jakieś takie malutkie ćwiczonka będę robić to w ciąży ruch dobrze robi :D trzymam kciuki za Ciebie :D i musisz się szybko nam pochwalić we wtorek ! ;D no ja mam nadzieję że już za miesiąc napiszę dobrą wiadomość ! :D a za półtora tygodnia powiem wam co mi lekarz powiedział na ten brązowy okres :D