Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

a my wczoraj sobie wypiliśmy po połowie.... odmawiać sobie cały czas wszystkiego to bez sensu jak nie wiesz na czym stoisz... Ja myślę że trochę luzu musi być....

Witam nowe forumowiczki. Cammeleon glowa do gory ! Kolejny cykl to kolejne proby.Musi sie udac . Jak tam dziewczynki,ktora kiedy testuje,bo sie pogubilam hihi ;) Ja strasznie zaluje,ze tez tego wszystkiego nie przechodze :(...pracy wciaz brak...czasem plakac mi sie chce ze tak sie porobilo...dobrze,ze te wyniki w normie i zanim zaczniemy ponownie starania to hormony sie ustatkuja...buziaki :*

dziewczyny, tak jak pisałam wcześniej byłam u gin z wynikami badań. Jak to pani dr powiedziała "wszystkie hormony są piękne":) W 20dc progesteron 57,07 nmol/I (17,92 ng/ml). Póki co nie była w stanie powiedzieć skąd to plamienie, jednak na plamienie owulacyjne byłoby to za późno. Z kolei twierdzi, że na implantacje ciut za wcześnie... (przypominam, ze było to 6 dnia po stosunku, a 4 po owulacji) Szkoda, jednak miałam nadzieję że być może to wczesna ciąża:( Tak czy inaczej okaże się za tydzień.

Wiecie co dziewczyny wczoraj jak kładłam się spać to zaczął boleć mnie dół brzucha, ale w taki sposób jakby się spinał, taki skurcz. Trwało to gdzieś 15 min. Nie wiem o co chodziło może to jakieś problemy gastryczne. Nie mogłam przez to zasnąć. Dziś już jest ok.

Justyneczko nie martw się wszystko się ułoży. Pamiętaj, że pozytywne myślenie ściąga pozytywne fluidy. Wciąż sama uczę się myśleć pozytywnie, bo tak jak sobie poukładam w głowie tak będę widzieć świat Nana to super źe wyniki są dobre :)

Dziewczyny, dzięki za wsparcie:) Naczytałam się w necie, ze pare dni po tych plamieniach testy mogą wyjść pozytywnie. Nakręciłam się, zrobiłam i ... rozczarowałam - 1 kreska. Wiem, ze świruję i to za wcześnie, ale jednak... 3mam za Was mocno kciuki, za wasze 2 kreski:)

Evi1705 ja miała podobną sytuację. Nie planowaliśmy i okazało się, że jestem, kilka tygodni później poroniłam. Teraz po prostu się nie zabezpieczamy. Przez pierwsze 2 miesiące wariowałam na punkcie ciąży, robiłam testy itd. ale przy okazji 1 ciąży wyszła kwestia hashimoto, do tego rozregulował mi się trochę cykl - oscyluje między 24-29 dniami :) Właśnie jestem w 27 dniu i już 3 razy myślałam, że dostałam @ :) Robiłam 1 test 2alo dni temu 10mIU, ale nic nie wyszło. Od 2 cykli bolą mnie piersi przed @ czego nigdy nie miałam no i dzisiaj po kawie miałam straszne walenie serca i niepokój. Od 3 dni biorę olej z wiesiołka polecony przez koleżankę na pms, ale przy okazji mam wrażenie w nocy jakbym się posikała - wypływa śluz no i może jakieś resztki po bara bara wieczornym :) Czy ten olejek aż tak szybko i bardzo działa?

cześć dziewczyny. Qserra to może jednak coś bedzie?? Ilo dniowe masz cykle?? U mnie dzisiaj 29dc ale czekam do jutra bo ostatni cykl miałam 28 dni, a pozostałe 3 miałam po 30 dni. Mąż stwierdził ze "piersi mam okresowe" wiec zobaczymy. Piersi bola nadal po bokach, brzuch od czasu do czasu skurczowo. Zobaczymy. test w szafce czeka:D

Ifka ja też zatestuj jutro :-) jeśli owu była jak wynika z cyklu 28 dni to będzie widać na teście jeśli się udało. Jeśli była później to test będzie negatywny i będę wiedziała kiedy spodziewać się @. Justyneczko kochana głowa do góry. Na każdą z nas przyjdzie czas. Beatrice to Wasz pierwszy ciążowy weekend ;-) buziaki :-) A jak się miewa nasza Iczozord? Miłej soboty :-)

Ifka :) u mnie tak samo - 1 sztuka czeka na swój czas :) korci mnie żeby teraz zrobić, tym bardziej, ze mam mdłości... :(

baletka mi gin mowila ze olej z wiesiolka mam brac tylko do owacji, nie dluzej...

Dziewczyny, nie wytrzymałam. Zrobiłam test i po ok 5 minutach jest baaardzo blada kreska. Ale jeden test już mnie oszukał. Zastanawiam się czy lecieć do apteki i zrobić jeszcze jeden. Poza tym gdzie u licha znaleźć aptekę 1.11.? :)

Aha ten test z dzisiaj to bobo test plytkowy 25mIu - Mój się śmieje, ze nie taki znów cień cienia, a ten robiony parę dni temu to strumieniowy bobo 10mIu.

Ifka,widzę, że u Ciebie z tymi cyklami podobnie jak u mnie. Ja mam z reguły 28-29 dniowe. Dziś jest mój 32 dc i nie dostałam @. Ale odkąd się staramy, czyli od czerwca tego roku miałam różne cykle: 28 dniowe, 30 dniowe a raz nawet zdarzył mi się 35 dni. Dlatego jeszcze nie zamierzam testować. To Ty lada dzień możesz testować. Czekam na wieści. Ja tak myślę, żeby poczekać do środy, bo to będzie mój 36 dc - tyle maksymalnie trwał mój cykl. O ile oczywiście nie dostanę @ do tego czasu. Dawaj znać jak zatestujesz.

Baletka, jeśli mąż widzi tą 2 kreskę, to może rzeczywiście coś jest na rzeczy? Bo ja jak sobie wmawiałam, że widzę cień cienia, to wystarczyło, że pokazałam mężowi, żeby sprowadził mnie na ziemię. A @ powinnaś dostać pojutrze, tak? Może odczekaj te 2 dni i zrób jeszcze raz?

qserra, najpóźniejszy termin w jakim powinnam dostać to 29d.c. czyli dokładnie poniedziałek, nigdy później nie miałam. Ostatni cykl trwał 24dni...:O Fakt faktem, że mój mężczyzna jest raczej realistą i stwierdził ze śmiechem, że dość konkretny ten cień :> Btw trochę już mieliśmy do czynienia z testami - płytkowy jeszcze nas nie oszukał w przeciwieństwie do strumieniowego. Aha to co zauważyłam to wzrost temperatury ciała ze standardowej 36,8 (zawsze w fazie 2) na 37.1. Ogólnie mam niskie temperatury. Mam też hashimoto i boję się czy to nie przeciwciała dają o sobie znać gdyby faktycznie dzieciorek był w drodze...

qserra, najpóźniejszy termin w jakim powinnam dostać to 29d.c. czyli dokładnie poniedziałek, nigdy później nie miałam. Ostatni cykl trwał 24dni...:O Fakt faktem, że mój mężczyzna jest raczej realistą i stwierdził ze śmiechem, że dość konkretny ten cień :> Btw trochę już mieliśmy do czynienia z testami - płytkowy jeszcze nas nie oszukał w przeciwieństwie do strumieniowego. Aha to co zauważyłam to wzrost temperatury ciała ze standardowej 36,8 (zawsze w fazie 2) na 37.1. Ogólnie mam niskie temperatury. Mam też hashimoto i boję się czy to nie przeciwciała dają o sobie znać gdyby faktycznie dzieciorek był w drodze...

Baletka, co do hashimoto, to tylko ogólnie wiem co to jest, ale jak to wpływa na testy i ciążowe sprawy, to nie mam pojęcia. Ale już dziś na Twoim miejscu nie robiłabym drugiego testu. Lepiej za te 2 dni zrobić i wtedy będzie bardziej wiarygodny wynik. Tak mi się zdaje.

Tzn. Samo hashi Nie wpływa na wynik testu, jedynie ma duży wplyw na donoszenie ciąży i jest większe ryzyko poronienia na początku bo zarodek jest zwalczany jako intruzów dla organizmu. Jutro rano.zrobię.a mam jeszcze Stare skierowanie na betę wiec za tydzień wykonam w razie czego.

Ja mam hashi. 2 ciąże, donoszona 1. Na test w żaden sposób nie wpływa

Gabi i jak się czulas na poczatku? Co mówi lekarz?

Baletki witaj ponownie. Ja cały czas śledzę forum od tamtej pory jak jeszcze się udzielalam i opisywałem moje objawy :). A że zobaczyłam ze napisałaś ze u Ciebie blada kreska to musiałam coś napisać. Licze kochana na to że w końcu Ci się udało i mocno trzymam kciuki!!! U mnie już 23 tydz i będzie synek. Sama pamiętam jak w czerwcu doszukiwalam się objawów i siedziałam właśnie na tym forum. Reszta dziewczyn nie zna mnie z tego forum ale od kad zaszlam w ciąże to nie opuszczam żadnej strony. Beatrice gratuluję i cały czas trzymam kciuki za resztę dziewczyn i niecierpliwie się razem z wami Kiedy przychodzi czas testowania. Pozdrawiam . Stara forumowiczka :)

Maniula22 ja mam tak samo bo 21 tc a i tak nie mogę się oderwać i codziennie sprawdzam forum :) i za każdym razem trzymam mocno za dziewczyny kciuki. Baletka mam nadzieję że ten cień to będzie właśnie ta druga kreska :)

Maniula jak dobrze Cię widzieć(czytac)

Maniula jak dobrze Cię widzieć(czytac)

Baletka Miło mi to słyszeć (czytać) :). Po prostu to forum swego czasu było dla mnie wsparciem i ucieszyłam się kiedy napisałaś o drugiej kresce liczę ze to będzie to :). Caroline witaj również jak się czujesz?

Dziewczyny mam wrazenie ze w tym miesiącu duzo cykli bedzie owocnych:) Baletka mam nadzieje ze ta druga kresta sie okaze konkretna drugą kreską. Qserra Ty kiedy testujesz?? Gabi myslisz zeby jutro juz zatestować??hmmm sama nie wiem w lipcu miała cykl 33dni. Brzuch mnie juz chyba przestał boleć, ale mam napdy gorąca:/ pare dni temu mierzyłam temp pod pachą - nie wiem czy miałam dobry termometr i niestety temp 36.5:/

Qserra jakie masz objawy?? Baletka Ciebie mdli??

Trzymajcie trzymajcie :) Ifka84, ja mam właciwie tyle, że: - mam strasznie wrażliwe sutki - nigdy nie miałam pmsowych dolegliwości, ale kto pozna kobiece ciało i psyche, poza tym\ - podniesioną temperaturę bardziej niż zwykle czyli mam 37/37.1, a zawsze była max 36,8 - dużo mlecznego śluzu (zarówno konsystencja jak i kolor) + uczucie od 3 dni, że ubiegło mi w majtki w nocy :) - mdli mnie trochę i falami - różnie wieczorem albo późnym porankiem - czasem mnie kłuje w dole brzucha(pośrodku jakbym miała iglę w środku lub po bokach) lub mam skurcze jakby na @ się zbierało(po tym zawsze wiedziałam że mam jeszcze parę godzin i @nadejdzie - to takie ćmienie). Tak naprawdę nie wiem czy jestem w ciąży i nie bardzo wierzę w ten test, ale podjęłam środki zaradcze wskazane przez dr. Muszę brać no spę 3xdziennie i luteine. Jutro całkiem rano zrobię test nr 2(z porannego będzie pewniejszy) i zobaczymy. Moja gin chce mnie widzieć jak tylko jest dodatni wynik.

Baletka ja miałam takie same objawy i śluz też taki a teraz skutek taki ze synek kopie po peherzu hehe. przyjrzyj się po kąpieli czy nie masz delikatnej siateczki żył na piersiach bo to u mnie też był jeden z pierwszych objawow. Trzymam kciuki :*