Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ErnoErno

Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Polecane posty

Gość qserra
Pełna nadziei, masz jeszcze trochę czasu do ewentualnej @. Nie zostało Ci nic innego jak uzbroić się w cierpliwość. Kurcze, że to wszystko musi być takie skomplikowane. Powinny być określone objawy wczesnej ciąży, a nie się głowimy nad jakimiś głupotami i przez to popadamy w huśtawkę nastrojów. Kobiety mają prze..ane i tyle. Całe życie pod górkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Pełna nadziei_
Qserra zgodzę się z Tobą. Zawsze mamy pod górkę. Technologie najróżniejsze poszły już tak do przodu że powinni w końcu wpaść na jakiś test który po kilku dniach pokazuje wynik ;) To wyczekiwanie to istna masakra! To będzie najdłuższy tydzień w moim życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Pełna nadziei_
Qserra czekam na wynik Twojego testu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
Gabi!!!!!!!Aaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!Wiedzialam:) Strasznie sie ciesze :) o matko, jak bardzo sie ciesze,ze Ci sie udalo:) Teraz to ja rycze z Twojego powodu:) Slonce Ty moja...bedziemy mialy bardzo zblizony termin:) Sciskam Cie mocno i caluje:) Czuje za zaczyna sie tu dobra passa:) i chhba ja ja zapoczatkowalam:) Ps. Iczozord - dziekuje:) a tak sobie wlasniemysle ze miedzy naszymi kruszynkami bedzie miesiac roznicy? Bo Ty masz na czerwca prawda? A powiedzcie mi, czy zeby isc do ginekologa na nfz musze miec jakies skierowanie czy jak? Bo w srode ide na prywatnie, ale chce rownoczesnie chodzic na nfz i teraz nie wiem jak to rozgryzc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Pełna nadziei_
Beatrice nie potrzebujesz skierowania. Wystarczy sie zarejestrować. Ja czekałam 4 mce :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
wne wiesci:) Nie bylo mnie tylko chwile a tu prosze:) Siedze i smieje sie do kompa:) Pelna nadziei- oj tak...cieszylismy sie z mezem swoim szczesciem:) Ale tez odwiedzalismy cmentarze i bliskich. Iczozord- wedlug moich wyliczen termin wypada wlasnie na lipiec:) wiec to tylko cbyba miesiac pozniej niz Ty:) A tak w ogo,e to mam pytanie..Chce cgodzic do gina na prywatnie i rownoczesnie na nfz.Powiedzcie mi czy zeby pojsc na nfz potrzebuje jakiegos skierowania? I czy karte ciazy mam wtedyprowadzaone u tych dwoch lekarzy? Jestem kompletnie zielona w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
O ja pierdziele....tyle czasu to ja czekac nie chce....i nie moge...Wiec na poczatek pojde do gina na prywatnie a w miedzyczasie zarejestruje sie na nfz i zobaczymy co z tego wyjdzie...Jak myslicie tak mam zrobic? Bo przeciez jak pojde na prywatnie to tam tez mi zalozy karte ciazy prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu az tyle mialabys czekac na wizyte?nie ma u Ciebie ginekologa "od reki"? Ja normalnie chodzilam na nfz bez zapisow w 1 ciazy,,,teraz mam pania ginekolog i na zapisy ale to jakies 2 tygodnie czekam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
Justynka, na prywatnie mam gina od reki, a jak to wyglada na nfz to nie mam zielonego pojecia..Nie wiem ile sie czeka, czy sa potrzebne skierwania itd... W "tgm miescie" mieszkam dopiero od dwoch lat i nigdyjeszcze nie bylam u gina na nfz Ale moze pojde zapytac chociaz ile czasu sie czeka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Pełna nadziei_
No ja czekalam 4 miesiace może dlatego że to w dużej poradni w szpitalu. Bo ginekolog z mojego miasta przyjmuje od ręki, ale nie chcę mieć z nim nic a nic wspólnego! Nie sugeruj się Beatrice może u Ciebie nie będzie to tyle trwało. Musisz popytać w poradni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatrice nieeee martw sie nie wszędzie się tak czeka :) Ja u mojego gina wchodzę od razu po rejestracji zawsze, a jest na nfz :) Możesz pójść do dowolnej przychodni, niekoniecznie w miejscu zamieszkania. Po prostu podzwoń i popytaj gdzie jakie są terminy. Czasami, tak jak u mnie, wcale się nie czeka :) Tak, ja mam termin na 4 czerwca. To śmieszne, bo mój tato też jest z 4 (września), mój mąż z 4 lutego, jego rodzice z 4 marca i kwietnia :P Będę Wam pisać co i jak z porodem :) i mogę Wam pisać jak będziecie się czuły za miesiąc hehe :))) Justyneczka - no ja czuję się dobrze, choć to różnie bywa. Miałam 2 tyg takie, że mnie muliło dość często i czasem dość mocno ale nie wymiotowałam. Potem był taki tydzień że mnie muliło i spałam i w ogóle nieciekawie ale też bez wymiotów. Jak rano wstawałam to czułam się źle... nawet nie chodziło o mdłości, trudno mi to wyjaśnić, po prostu nie mogłam powidzieć, że czuję się dobrze. Musiałam po wstaniu znów iść spać i dopiero po 2-3 godzinach byłam do czegokolwiek zdolna. Teraz czuję się dobrze, ale bardziej jestem senna, szybko się męczę, dużo śpię. Jak wracam z pracy to jem obiad i powoli już bym się zbierała do spania :) Do prawie wszystkiego muszę się zmuszać :P Wiele rzeczy nie sprawia mi przyjemności np prysznic. Po prostu nie czuję się dobrze pod prysznicem. Nie mam mdłości ani nic ale nie jest to dla mnie nic miłego :P Też np nie za bardzo lubię jak mnie mój mąż dotyka, przytula. Wcale nie mam ochoty na większe przytulanki choć z dnia na dzień jest chyba coraz lepiej :) Nawet miałam taki czas, że mi zwykłego buziaka nie mógł dać bo mnie to jakoś odpychało - SZOK. On jest wyrozumiały dla mnie bardzo i śmieje się z tego :) Mam naprawdę cudownego mężczyznę u swego boku. Co do rośnięcia to zdecydowanie zauważyłam rozluźnienie mięśni brzucha. Brzuch mi czasem tak wystaje jakby to był 5ty miesiąc... :/ Musze chodzić w luźniejszych rzeczach bo wyglądam jak spasiony prosiak :P Ale czy to taki brzuch ciażowy? Trudno mi powiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatrice A gdzie mieszkasz?? Napewno sa ginekolodzy na nfz ktorzy przyjmuja od reki lub z ewentualnymi krotkimi kolejkami.Szczerze mowiac to nigdy nie szlyszalam,by byli tylko prywatni lub trzeba bylo czekac az kilka miesiecy na nfz...poszukaj w necie lekarzy w Twoim miescie.Podzwon i na pewno sie znajdzie ten wlasciwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
Zatem jutro ide popytac co ijak...Iczozord,pewnie ze pisz...chce wiedziec cego mniej wiecej moge sie spodziewac:) Ja Wam powiem ze te moje spiace dni sprzed tygodnia czy dwoch zapewne juz byly oznaka ciazy, tyle ze nie kojarzylam ich z ciaza a raczej z przebytym stresem i odsypianiem zawalonych nocek. Nadal jestem senna, rozkojarzona:) Brzuszek pobolewuje mniej wiecej tak jak pobolewa na miesiaczke, tylko ze mniej, i wiecie co...to troche wstydliwe, ale zauwazylam, ze..wyprozniam sie znacznie czesciej... Eh....mam wrazenie ze zaatakuje ginekologa gradem pytan:) bo mam ich sporo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iczozord w ciazy kobieta potrafi sie bardzo zmienic jak widac ;)ja juz malo pamietam,ale jadlam mnostwo jablek,2 kg co 2-3 dni i mandarynki ! Tak,to pamietam...a brzuch dopiero kolo 17-ego tygodnia byl juz zauwazalny,,,nie tylam jakos strasznie...w pewnym momencie nawet schudlam kilogram ale akurat moja mama zmarla wiec to sres chyba to spowodowal...coz...na szczescie nie ucierpielismy na tym fizycznie,ale bylo ciezko...zycie,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Pełna nadziei_
Mam jeszcze drugą poradnię na oku i tam się czeka około tygodnia. Ale będę się martwić dopiero jak zobaczę upragnione kresrczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
Nie nie Justynko.To nie jest tak ze sa tylko prywatni...Pewnie ze jest sporo przyjmujacych na nfz w moim miescie ale ja zwykle korzystalam z wizyt u tych prywatnych i stad moja niewiedza dotyczaca tych na nfz:) Jutro poszukam, popytam, podzwonie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatrice co do tej zmiany w metaboliźmie to tż tak miałam jak mówisz... a potem wręcz przeciwnie :/ i wtedy też mi rósł brzuch ehhh masakra :P Mam kompleks na tle brzucha :P W sumie to mam ładny brzuszek ale jakoś najbardziej na niego zawsze zwracałam uwage. No ale do ideału to mu daleko. Justyneczka jak tak piszesz to mnie ruszyło, że ja miałam przez tydzień takie napady głodu. Nic, nic nic a potem jak mnie w ciągu 2 minut złapał głód to masakra. Taki głód jakby mi sie miały wnętrzności wsysnąć do żołądka. Ale to minęło. I dobrze, bo miałam tak bardzo często i od razu na wadze to zauważyłam :( ALe teraz wróciłam do normy :) Niestety życie jest przewrotne. Mi nie było dane poznać obojga dziadków ze strony mojego taty. Tak żałuję, bo czuję, że mam dużo cech po tej właśnie babci. Ale właśnie czuję, że to mnie z nią łązy mimo że jej nigdy nie znałam. A Twój dzidziuś ma coś po Twojej mamie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
Znow moj wpis niezostal dodany:( Justynko, pewnie ze jest w moim miescie sporo ginekologow przyjmujacych na nfz, z tym tylko ze ja zawsze chodzilam na prywatnie.. Ale jutro popytam jak to jest z tymi terminami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iczozord znajoma mamy jak zobaczyla mojego malego,to powiedziala,ze widzi w nim moja mame...innym latwiej jest to jednak stwierdzic ;)... Mojego synusia niestety nie poznalo zadne z moich rodzicow...tata zmarl gdy mialam 6 lat,a mama gdy bylam w 3 mc ciazy...tak bardzo chcialam i cieszylam sie ze ona sie doczeka wnuka a tu trah...nie wszystko zaplanujemy...swoich dziadkow i babc tez nie mam,,,ot taka historia,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
Iczozord...uffff...bo juz myslalam ze cos jest nie tak zemna:) Mowisz ze brzuszek juz masz widoczny? Ktory to tydzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatrice jesli moge cos zasugerowac...moja siostra w 1 ciazy chodzila do prywatnego gina i jak musiala zrobic badania krwi to na poczatek wydala na nie ok.250 zl...kazde usg i wizyta platne...a wszystko chyba nie rozni sie bardzo od tego na nfz. ja jedyne co musialam robic to usg prywatne bo moj nie mial u siebie w gabinecie.wiec chyba warto sie rozejrzec i zastanowic gdzie pojsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak nas szybko Beatrice<3 Polecam wykupić medicover lub inny pakiet medyczny. Mają oferty też indywidualne i umowy z przychodniami prywatnymi. Trzeba zobaczyć na stronach z jakimi, dopasować sobie i jazda :-) ja płacę 100zł miesięcznie badania za darmo, na każdej wizycie usg i inne rarytasy. Wygodne bardzo i uważam, że nie drogie. Choć 1 ciąża przez NFZ ale wtedy w przychodni przy szpitalu położniczym był jakiś projekt zdrowa mama i ja czy jakoś tak i też było spoko ale tylko 3 usg na ciążę i spore kolejki. Tego projektu już nie ma i podobno jest dużo dużo gorzej :-( Buziaki i miłej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caarolinee88
Ja Wam dziewczyny powiem że w pierwszej ciąży chodziłam tylko na NFZ i tak na odpiernicz byłam przyjmowana że dorobiłam dorobiłam się wysokiego nadciśnienia i nie wykrytej tarczycy. W obecnej ciąży zmadrzalam i chodzę prywatnie i na na NFZ. Mam porównanie. Na NFZ to ostatnio w 20tyg ciąży pani dr się dopiero zorientowała że do tego czasu nie zrobiła mi pierwszego usg prenatalnego ani toksmoplazmozy. Dzięki Bogu że chodzę prywatnie co 3-4 tyg. Mam zawsze usg a wiec stałe mam bobasa kontrolowanego i wszystkie badania i recepty na czas. Aha i to dopiero prywatnie wykryto niedoczynność tarczycy i dlatego nie straciłam znów dzidziusia. Na początku bym zainwestowała w prywatna wizytę i zrobila sobie rekonesans. A wizyta nie jest aż tak kosztowna bo wychodzi 120zl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
Caarolinee88 wlasnie o tym myslalam zeby chodzic i prywatnie i na nfz...Miedzy innymi ze wzgledu na to o czym mowila Justyneczka - zeby nie placic za kazde badanie. Na nfz za badanka nie musze placic ale za to prywatnie lekarz poswieca mi wiecej czasu i uwagi... Nie wiem..moze sie myle....ale tak sobie wykombinowalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniula22
Tak czytam wasze wypowiedzi na temat ginekologow na NFZ i jestem w szoku. Ja mieszkam w Kwidzynie i tu na NFZ przy zarejestrowaniu rano wizyta jest tego samego dnia a podczas ciąży od pierwszej wizyty każda nastepna co miesiąc juz bez kolejki lub częściej kiedy jest taka potrzeba i Usg na każdej wizycie jest robione tylko 3d/4d jest płatne 180 zł jeśli ktos chce. Na opiekę nie można narzekać. Myślałam że tak jest wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
Maniula...no nie wszedzie...Na temat wizyt u ginekologow na nfz niewiele moge powiedziec ale widze co dzieje sie przy okazjii wizyt u nas u innych specjalistow na nfz.Ostatnio mialam przyjemnosc przeczolgac sie po gabinetach chirurgicznych, neurologicznych, ortopedycznych i po prostu szkoda mowic...Zeby chorowac trzeba miec konskie zdrowie..i anielska cierpliwosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniula22
Tu się z Tobą zgodzę mi chodziło konkretnie o opiekę nad ciezarnymi a z tej jestem bardzo zadowolona. Szkoda że nie wszędzie tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Pełna nadziei_
Ja też będę kombinować tak żeby chodzić na nfz a prywatnie tylko z doskoku, bo te pieniądze co mam zapłacić za prywatne wizyty przydadzą się maluszkowi. Teraz czekam na wizytę do pani doktor do której chodziłabym też prywatnie. Już raz na prywatnej u niej byłam teraz zobacze jak to będzie na nfz. Brzuch zaczyna od rana dawać o dobie znać. Nie wiem o co chodzi, boje się że to ta wredna @ już siè czai :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka5g
Nie bylo mnie przez weekend i nie na dazam czytać :) dziewczyna co sie udalo serdecznie Gratuluje :) ale fajnie Gabi ty to chyba plodna jesteś bardzo :) Qserra to ty bierzesz Bromageron? Bo ktos pisal tu ale kurcze zapomialam kto tu bierze no duzo tu sie ostatnio dzieje. Z jakiego powodu go bierzesz? u mnie dzis 16 dc od wczoraj test owulacyjny dodatni śluz odpowiedni wiec dzialamy :-) tylko kurde myslicie ze jeden pecherzyk wystarczy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×