Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ErnoErno

Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Polecane posty

Magda uważaj z tą witaminą C bo podobno nie jest wskazana na początku (nie wiem czmeu ale pani w aptece przy podobnych problemach mi odradzala). Może spróbuj pić wodę z sokiem z cytryny i pić soki owocowe i herbatke zurawinowa, to CI chyba lepiej pomoze bo dziala tez moczopednie i bakterie szybciej sie wyplukuja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dobrze Iczozord ze Cie mamy:-) cale szczescie nie zaczelam jeszcze lykac witaminki C tyllo biore sam urofuraginum, ktory w ulotce ma info ze nie powinno sie stosowac w pierwszym trymestrze, wiec tez troszke zglupialad. A tak to faktycznie herbatka zurawinowa i cytrynka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urofuraginum faktycznie ma taka informacje ale bierz go bo na taka infekcje sama zurawina to za malo moze byc. On w zasadzie nie jest szkodliwy ale chyba na wszystkich lekach jest taka informacja na wszelki wypadek, zeby producentom nikt nic nie zarzucil. Lekarz mnie przekonal mowiac ze taka infekcja tez nie jest bez znaczenia dla dziecka i lepiej ja szybko wyleczyc niz hodowac. Poza tym czytalam w internecie i duuuzo dziewczyn wlasnie to dostaje na infekcje a z dziecmi jest wszystko w porządku :) Takze smialo bierz, wylecz sie a potem profilaktycznie pij herbatki zeby infekcja nie wrocila. Pisalam tylko o tej wit C bo w kilku miejscach mi sie obilo ze nie powinno sie brac i ze lepiej zastapic ja naturalnymi kwaśnymi rzeczami (zurawina cytryna ipt)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martinka nie wiem co powiedzieć, cieszę się przede wszystkim, że jesteś z nami. W tej chwili niestety cięŻko o dobrego lekarza, ale zdarzają się, więc życzę Ci abyś i Ty na takiego trafiła. A ta pani która nic nie zauważyła powinna stracić licencję. Ja mam namiar od mojej dobrej koleżanki na jednego gin i gdy będę miała wszystkie wyniki badań, pójdę z nimi do niego. ewentualnie jest jeszcze szansa załatwić wizytę u profesora jakiejś sławy gin-Endo. I pewnie wybiorę się do jeszcze kilku innych żeby wybrać kogoś konkretnego. zobaczymy co zaproponują w kwestii prowadzenia kolejnej ciąży. Jutro zaczynam prace na nowym stanowisku i się stresuje co to będzie. Trzymajcie kciuki. Ps.Iczozord zbieram się i zbieram żeby odpisać ale ciągle coś mi przeszkadza.. jak się ogarne obiecuje że dostaniesz ode mnie wielkiego maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baletka spoko :) Powodzenia, Takie zmiany zawsze są stresujące ale za 2 tyg będziesz już śmigać na nowym stanowisku jak szalona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, pierwszy raz udzielam się na forum. Wybrałam Wasze, gdyż od początku chyba jest jakieś szczęsliwe:) a mnie to szczęście się przyda.. staramy się z mężem o maleństwo od roku, dokładnie w tym cyklu minie rok. Nie sądziłam,że zajmie nam to aż tak długo.. Każda II faza cyklu jest wielkim oczekiwaniem, wypatrywaniem objawów, i mimo iż było ich naprawdę wiele- 2 kresek do tej pory nie ujrzałam. Ten cykl jest znów inny, staram się tak wszystkiego nie wypatrywać tylko wrzucić na luz, ale samo przez się gdzieś je mimochodem zauważam. Jak to mówią nadzieja zawsze umiera ostatnia :) potrzebuję dobrej energii i wygadania się, rozmowy z osobami, które mają taki sam cel jak ja i wiedzą co sie czuje jak się czeka na możliwość wykonania testu. Jeżeli pozwolicie dołączyć do tematu, to będę wdzięczna za " przygarnięcie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniq witaj wsrod nas :-) i bedzie nam bardzo,milo,jak do nas dolaczysz :-) ktory jestes dc? i czy robiliscie z mezem jakies badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, dziękuję ! :) jestem teraz w 25dc, cykle 28-29 dni. Do tej pory ja robiłam część badań, jakieś pół roku temu wyszła mi niedoczynność tarczycy, ale już po miesiącu od stosowania euthyrox 25, poziom TSH jest w porządku. W czasie tego roku byłam u gin może z 4 razy, za każdym razem w II fazie cyklu i zawsze mówili, że owulacja była ( byłam u dwóch różnych). Męża dopiero chcę wysłać na badanie nasienia jakoś w lutym. Mamy również namiar na bardzo dobrego profesora od leczenia niepłodności i jeżeli w tym cyklu się nie udało- zamierzam nas umówić. W tym cyklu zmieniłam taktykę - wszędzie gdzie czytałam podają, że faza lutealna przy mojej długości cyklu powinna wynosić między 12-16 dni, więc nasze starania odbywały się od 12- 16 dnia cyklu z przerwami 1-2 dni, zawsze blisko tego 14-15dc. W tym miesiącu zaczęliśmy w 13 ale czułam wyraźnie, że to jeszcze nie ten czas, poczekaliśmy do 17dc kiedy wydawało mi się ( wsłuchując się w swój organizm), że wystąpiła owulacja. a potem nagle zdarzyło się coś dziwnego - kolejne dwa dni miałam śluz płodny, bardzo wodnisty i dużo, z temperatury wynikało jednak że to już II faza, piersi też były już jak normalnie po owulacji - w każdym razie ze względu na śluz, staraliśmy się również 19 dc. Od tamtej pory niby normalne objawy bo ból piersi, pobolewanie podbrzusza, ale śluz trochę inny. Ale to akurat może nic nie znaczyć. No i czekam co dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Moniq witam. To przed toba zaraz kolejne testowanie. Czyli żadnych leków dodatkowych nie stosujesz jak luteina czy d**ek :-) ? Masz w takim razie bardzo ładne cykle i masz racje nadzieja zawsze musi być :-) blondyneczka a tak w ogóle jak tam u ciebie sytuacja ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
póki co żaden z lekarzy nic mi nie przepisał.. Pani endokrynolog po ost wynikach mówiła,że też wszystko w porządku,a byłam w grudniu. Bardziej zaawansowanych badań nie było, pewnie będzie trzeba zrobić.. Ale już o tak wielu przypadkach się nasłuchałam, że lekarze coś tam wykryli, nie dawali szans, a pary i tak zachodziły jak sobie odpuściły i to nie w jedną ciążę. Dlatego podstanowiłam do Was zajrzeć :) nie stresuję się już tak jak kiedyś, ale może coś tam w psychice mnie blokuje, może razem będzie raźniej:) a Wy jak? opowiedzcie coś o sobie:) trochę przeczytałam na forum, ale pewnie nie wszystko, więc chętnie posłucham jak jest u Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczka z tego co wykopałam w Twoich postach chyba też miałaś taki dziwny śluz rozciągliwy zaraz po owu.. to zupełnie tak jak u mnie w tym cyklu:) i chyba testować też możemy podobnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evi1705 dziękuję za słowa otuchy i miłe przyjęcie na forum :) Fajnie, że jesteście dziewczyny! Dziś miałam taki paskudny humor od rana, dzięki Wam od razu lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniq zgadza sie, i mam ten sam dzien cylku co Ty :-) tylko ja biore duphaston na niski progesteron , a sluz rozciagliwy mialam 7dni po owulce i to fakt bylo dziwne :-) tak jak u Ciebie :-)tylko ze ja na ten cykl to nie mam nadziei, wiec czekam spokojnie na @... Evi u mnie nic sie nie dzieje tylko piersi mnie od wczoraj bola, tak ze az w nocy nie moglam spac, a jutro ostatni dzien dupka... moj M jurto wyjezdza, paczke lekow ma i sie bedzie faszerowal... a jak tam u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
No ja jestem po straconej ciąży i mam stwierdzone pco, bez luteiny nie mam w ogóle @. Miałam tyle badań że szkoda gadać i wszystko jest ok z wyjątkiem torbielatowych jajników. Jestem teraz w 18 DC a pomiędzy 15/16 była owu ( miałam dzień w dzień monitoring bo mam stwierdzone cykle bez owu) i teraz czekam biorę dupka który ma wspomóc ewentualna ciąże :-) pierwsze testowanie za 2 tygodnie dopiero.... my też czasami mamy złe nastroje i dlatego też warto Sie wyglądać na forum mi to pomaga :-) nawet mam ustawiony nasz temat na kom żebym mogła tutaj zagladać :-) ten cykl mi Sie udał bo brałam clo i cały czas biorę inofolic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Oj blondyneczka wiem że nie ma co Sie na kręcąc ale piersi i śluz SA moim zdaniem obiecujące :-) ja czuje od wczoraj w nocy kłócie po prawej stronie pewnie skutki owulacji bo to za wcześnie żeby miało cos oznaczać.... też biorę dupka 2x1 przez 2 tyg i mam zrobić test jak będzie negatywny to mam brać 3x1 przez tydzień i jak będzie test negatywny to mam czekać na @ .... teraz tylko czekać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniq niektore dziewczyny mowily ze przy implantacji mialy rozciagliwy sluz wiec moze Ci sie udalo :-),a ja nie mam nadziei bo moj M ma srednie wyniki i trzeba mocniejszej kuracji , aczykolwiek wyniki robione rok temu ale skoro nie jestem nadal w ciazy to moja gin przepisala mu mocniejsze leki i tak to wyglada... Evi to ja 3mam kciuki za 2 kreski za 2 tyg :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evi ja to przez te 2,lata mialam tyle objawow ze piersi i sluz nie robia na mnie wrazenia... a Ty przez ile bierzesz tego dupka? bo ja biore przez 10dni po 1 tebletce dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
No mi wyjdzie 14 dni 2x1 a potem mam brać 7 dni 3x1 no i jeżeli będzie t est negatywny to mam czekać już tylko na @ . Prawdopodnie jeżeli uda mi Sie to będę brała cały czas dupka... no ale Sie nie nakrecam że mi Sie uda... jajo było ładne miało ok 24mm en do ponad 9 .... śluz zobaczyłam w piątek i okazało Sie że w piątek już jaja nie ma a ja już Sie nakrecałAm że będę miała torbiela czy coś :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To czemu az tak dlugo bedziesz brala tego dupka? bo jak sie nie uda czego Ci nie zycze :-) to Ci strasznie,cykl,wydluzy, po 14dniach brania dupka, powinnas zrobic test z krwi i jak pozytywny to brac,dalej a jak nie to odstawic... tak mi zawsze gin mowila... jakos tak dziwnie dlugo Ci kazal,ale moze tak ma byc :-) wazne ze byla,owu i ze jest ogromna szansa na,ciaze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Wiesz co wydaje mi Sie że wydłużył bo on wyjeżdża i jak liczyłam to akurat jak już skończy mi się @ to on przyjedzie i zaczniemy kolejny monitoring i clo .... ale to mi Sie tak wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniq no daj Boze :-) Evi no byc moze, no ale skoro Ci pecherzyki pekaja,to moze nie potrzeba codziennego monitoringu tylko w,polowie cyklu, no ale nie ma co ingerowac w plany lekarza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
No mam nadzieje że już codziennie nie będę musiała do niego jeździć :-) zobaczymy co będzie :-) czekam na wasze testowanie dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasze wspólne blondyneczka:) póki co piersi bolą trochę bardziej niż w ostatnich cyklach, ale kiedyś już też tak było. Brzuch boli, spać się chce i nastroje zmienne, ale to też o niczym nie świadczy. Pożyjemy zobaczymy. Po tych wszystkich razach kiedy widziałam jedną kreskę na teście jakoś nawet nie cche mi się go kupować.. więc na pewno poczekam do terminu @. zawsze myślałam, że będę czuć, że się udało..i kilka razy już tak myślałam, raz mąż sam gadał przez dwa tygodnie, ze strzelił gola i nic.. okres był. no ale nadzieja jest zawsze, a jak nie to dzięki Wam następny cykl będzie lepszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Moniqu na forum :) a wy kobitki witajcie po weekendzie. U mnie już po @. Ale jest coś dziwnego dziewczyny. Temp w czasie @ była 36.2 to faza wyzszych temp .zawsze miałam 35.8 do 36.0 do owulacji. Dziś jest 36.5 to u mnie ewidentnie ta z wyższych w ogóle nie spadła do granicy tych niższych. Juz sama głupieje @ trwała 2 dni pierwszy normalny drugi już prawie nic. Dziś mam 17 dzień wyższych temp nie rozumiem co się dzieje?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniq znam to uczucie, kilka razy wydawalo mi sie ze napewno sie udalo a potem to wielkie rozczarowanie, te objawy moga oznaczac ciaze ale nie musza, i tak to bywa... Aga a moze Ty zrob test z krwi to wtedy bedziesz miala pewnosc co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×