Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ErnoErno

Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Polecane posty

Gość _Pełna nadziei_
A ja też spędzam sylwestra w domu przed tv :) no i z mężem. Zrobię sałatkę jego ulubioną i będę popijać wodę z cytrynką. Dziś byłam na zakupach i nie miałam zbytnio weny łazić po sklepach. Poczułam się tak zmęczona że chciałam do domu. W drodze zasnęłam w samochodzie co nigdy mi się nie przytrafiło no i jak wpadłam do domu to nawet nie miałam sił gadać tylko od razu poszłam spać jak kłoda upadłam. No i się wyspałam i teraz oglądam tv :) Dziwne rzeczy dzieją się w ciąży. Wczoraj miałam stan podgorączkowy. Mąż tak nafaszerował mnie sokiem z cytrusów że na ręku burchle mi się porobiły a po nich czerwone plamy! Nigdy tak nie miałam. Baletko dobrze że już po wszystkim. W domu szybko dojdziesz do siebie i będzie ok na pewno. Odpoczywaj. Qserra wreszcie się odezwałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baletka teraz odpoczywaj wiem ze to trudne ale wierzę że ten nowy rok będzie owocny dla wszystkich staraczek :) U mnie humor ok bo zaczyna aja się płodne i będziemy działać tylko kurde wiecie co jak biorę bromek to mi strasznie libido spadło masakra myślicie że to od tego? Paula my też planujemy ślub na 2016 i w nowy roku przygotowania :) Ale jeśli chodzi o starania to nie odpuszczam co ma być to będzie :) A tak poza tym samopoczucie moje jest całkiem ok dziś wybieram się na domowke poszaleć w sylwestra :) Wam kochane życzę szczęśliwego Nowego Roku Samych Sukcesów i Zdrówka a przede wszystkim Staraczkom bobaskow a Ciężarówka szczęśliwych rozwiązań w nadchodzącym roku! Buziaczki :****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qserra
Dziewczyny, głupieję z tą moją cukrzycą. Na śniadanie zjadłam zgodnie z dietą ,tylko że mniejszą porcję, i miałam cukier 115 (norma poniżej 120). Nie mogłam się opanować i później zjadłam pół kawałka ciasta (takiego na herbatnikach, z jogurtów greckich, gorzkiej czekolady, miodu, żelatyny, truskawek i galaretki), bo mój organizm już wył o coś słodkiego. I z ciekawości godzinę po tym cieście zmierzyłam sobie cukier. Zwykle tego nie robię, bo za paski do glukometru płacę 100% i szkoda mi je marnować, więc mierzę tylko po głównych posiłkach, tak jak miałam zalecone w szpitalu. No i po cieście cukier 101! I bądź tu człowieku mądry. Oczywiście cieszę się, że mam dobry cukier i nie zamierzam zacząć codziennie jeść słodkiego, ale to ironia losu, że żytnia kanapka z chudą wędliną, liśćmi szpinaku, pomidorem i ogórkiem i jajecznica na parze daje wyższy wynik niż czekoladowy sernik na zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :-) poki pamietam i mam czas to zycze Wam Wszystkim super Sylwestra (w domu tez moze byc super :-P ) i oczywiscie Wszystkiego co Najlepsze w Nadchodzacym Nowym Roku !!! :-* :-* :-* My z moim M juz pogodzeni, dostalam bukiet roz na przeprosiny :-) Dziewcznki wszystko sie ulozy, my zajdziemy juz niedlugo w ciaze a zaciazone szczesliwie urodza :-) :-) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula852
"Spraw, aby każdy dzień Nowego Roku miał szansę stać się najpiękniejszym dniem Twego życia" M.Twain Kochane w Nowym Roku wszystkiego dobrego i oczywiście dla wszystkich staraczek spełnienia tego największego marzenia:-*:-* a dla mamusiek szczęśliwego rozwiązania i zdrowego bobasa:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaa88
Witajcie w Nowym Roku oby ten byl owocniejszy i lepszy od mijajacego:-) Dobrze ze Sylwestra mam juz za soba, bo musialam odmawiac znajomym wodkowych toastow tlumaczac ze nie mieszam whisky z wodka, bo cala noc pilam udawane drinki z whisky:-) powoli odczuwam ze calonocne imprezy nie sa juz dla mnie, wczoraj zmeczenie wzielo gore i o 3 pojechalam do domu, a dzis leniuchuje:-) a jak Wasze imprezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nitka_25
Wszystkie dobrego w Nowym Roku kobietki! Mój Sylwester raczej spokojny, domówka, pare drinków;) dzis moj25dc temperatura na tym samym poziomie, a myślałam ze po tych plamieniach to już za chwile owulka bedzie:( jajnik prawy mnie pobolewa od 4 dni, nie wiem czego to oznaka, mam nadzieje ze owulacji;) No nic starań nie odpuszczam, mam nadzieje ze ten cykl nie bedzie trwał trzy miesiące:( jak sie teraz nie uda to ruszam z clo;) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
Witam w NOWYM ROKU Drogie Panie :-) Jak tam po sylwestrze? :-) Pamietacie jak mowilam, ze mam zamiar zaszyc sie z mezusiem w domu na kanapie, przed tv?W domu oczywiscie bylismy, ale niespodziewanie nawiedzila nas okolo godziny 20 ekipa przyjaciol z wałówką i odpowiednim zapase trunkow i...tak juz zostali do samego rana :-) Takze mielismy wesoło, tylko teraz cholercia sprzatać nie ma komu:-) Tak czy inaczej stary rok minal w milej atmosferze , a nowy rozpoczal w jeszcze lepszej...przy bezalkoholowym szampanie:-) Buziolki dla Was wszystkich :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Nitka widzę że mamy podobnie... ja dzisiaj mam 1 DC od 5 będę brała clo :-) ja miałam spokojny selwester z rodzinkom a o 2 już leżałam w łóżeczku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! :) W Sylwestra padliśmy zaraz po północy, ale pełni szczęścia mimo ostatnich wydarZeń. Dzisiaj przyjeżdża nasz materac i już nie mogę się doczekać leżenia.w.prawdziwym łóżku:) X x x Dziewczyny, jak u was po zabiegu wyglądało wracanie do normalności, ile bolało was podbrzusze, czy jednostronnie czy calosc? Mnie w szpitalu powiedzieli tylko,że mam nie brać żadnych tabletek rozkurczowych, mogę panadol lub ketonal. Teraz lekko krwawie i do wczoraj bolała mnie klujaco lewą strona podbrzusza czasem nawet bardzo, najbardziej jak mnie.przyjęli z tym krwawieniem. A od dziś mam taki tępy ból przychodzących falami i wrażenie ciepła w tym miejscu. Temperatura u mnie w normie lub lekko zanizona, tylko.jestem slaba i nie mogę być długo na nogach bo bol się nasila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martitka1234
Witajcie, ja w sylwestra zaplamiłam na różowo, wystraszyłam się i od razu na Izbę Przyjęć do szpitala. Tam lekarka zrobiła USG, 4-5 tydzień widoczne DWA pęcherzyki ciążowe. Przepisała Duphaston 2x dziennie i nospa co 8h. Kazała poczekać jak się rozwinie sytuacja i za około 10 dni zgłosić się do lekarza prowadzącego, żeby on określił czy jest serduszko, ile serduszek bije itp. Ale mówiła, żeby nie nastawiać się na te dwa pęchęrzyki, bo rzadko oba przetrwają. Po duphastonie mam jakieś brązowe plamki na bieliźnie, malutkie ale to chyba normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martinka krew ciemna jest dobra bo.to znaczy, że jest stara. Być może oczyscilas się po plamieniu. W moim przypadku po duohastonie nie miałam żadnych dolegliwosci, jedynie wysypke. Ale teraz nie jestem pewna czy to nie było z innego powodu. Oszczędzaj się i.uważaj.na.siebie. jeśli nic innego.się.nie.dzielę.to być z się i nie.martw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi Gje
Marti, super. Gratuluję 2 pęcherzyków - oby zabiły 2 piękne serca:) Baletko, ja nie miałam zabiegu łyżeczkowania - mi jedynie pobrali wycinek do badania histo. pat. po tym jak wcześniej (po podaniu tabl. dopochwowej) wszystko ze mnie wyleciało.... nie bolało mnie nic ale krwawiłam jeszcze tak około tygodnia. Dziwiłam się Twojej gin. powiem szczerze,że pozwoliła chodzić tyle czasu z obumarłą ciążą, ale co ja tam wiem :| mi doktor powiedział, że mogę odczekać max d piątku (a był poniedziałek). Niepoważna ta Twoja doktorka i faktycznie musisz ją zmienić. Okropne przykra historia ale najważniejsze, że już historia. Zaraz będzie wszystko ok i będziecie mogli starać się o maluszka i tym razem będzie na 100% dobrze, bo jesteś mądrzejsza o kolejne doświadczenie i pójdziesz do odpowiedzialnego lekarza który nie da zrobić Ci krzywdy :) trzymam za Ciebie kciuki mega mocno!!!!! a tak poza tym, wszystkiego dobrego w nowym roku dziewczynki!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Baletka mnie pobolewał lekko brzuch i miałam ok tygodnia lekkie krwawienie. Ja miałam ketonal ale go nie brałam bo nie bolało mnie tak mocno i miałam przez tydzień brać tabletki na infekcje. Tak naprawdę do @ miałam objawy ciąży czyli nie mogłam dalej jeść mięsa i robiło mi Sie słabo.... wydaje mi Sie że hormony jeszcze Sie nie uspokoiły no i po @ było już ok. Mój lekarz po zabiegu kazał odczekać ze staraniami 3 MSC żeby właśnie hormony doszły do siebie ale my po ponad MSC już Sie staraliśmy bo po wyzycie kontrolnej wszystko było ok i gin stwierdził że jakbym zaszła to nic Sie nie stanie :-) teraz uważaj na przytulanki ze względu na tą infekcje i wracaj do zdrowia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobitki w nowym roku! ja w sylwestra się super bawiłam fajnie było. Do ty h które brały bromek czy on może powodować katar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam implantacje juz 4-5 dni po stosunku bo zaczal bolec mnie brzuch, dostalam goraczki a na drugi dzien wyszla mi blada kreska na tescie (taka bardzo blada). teraz jestem w 13 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula852
Witam w Nowo Roku:-P ja dopiero dzisiaj doszłam do siebie, taaakiego gigantycznego kaca miałam o że o jeju:-( Jak się czuja nasze przyszłe mamy?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evi na jaką infekcję? Chodzi o możliwe zakażenie/zapalenie? Właśnie się dziwię, że nic nie dostałam.. tym bardziej przy takim osłabieniu i utracie krwi.. Cd tej kobiety która mnie prowadziła, nie sądzę żebym do niej wróciła. Nie mam nic przeciwko temu, że pozwoliła mi czekać bo z wywiadu wśród moich znajomych to dobra praktyka, ale one miały wizyty kontrolne i antybiotyki, i przede wszystkim nie chodziły z obumarłą ciążą tak długo - max 3 tygodnie od obumarcia a nie stwierdzenia obumarcia. O czym ona powinna mi powiedzieć to np. że ryzykuję (skoro mały umarł między 26.11 a 1.12.) krwotok bo ok 5 tygodnia martwy zarodek może powodować problemy z krzepnięciem, ryzykuję też infekcję/zakażenie pozwalając pozostać martwemu dziecku we mnie. Nie zauważyła mega infekcji intymnej, która cholera wie ile czasu ze mną była bezobjawowo, same zajady miałam przez 2 tygodnie na buzi i teraz wiem, że charakterystyczne symptomy skórne"na dole" i prawdopodobnie nawracające zapalenia pęcherza są również od tego... Ta druga u której byłam powiedziała, że to niedobrze z tymi zapaleniami (zarówno, że były i że tak często) od razu zdiagnozowała infekcję, ale mimo wszystko podtrzymała zdanie tamtej cd czekania. Moja mama gdy poroniła też miała krwotok więć być może to jakaś predyspozycja do poronień i w takim stylu, za to moja koleżanka tylko skurcze 1 dzień krwawienia delikatnego, a potem wkładki chigieniczne (u niej nie było serduszka), jednak na kontroli była co 4 dni i dostała od razu antybiotyk zapobiegawczo. Niemniej wiem, że wrócę do siebie, organizm musi mieć chwilę wytchnienia i wracamy do starań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Baletka jak wypisywali mnie ze szpitala to dali mi wtedy receptę na ketanol i na infekcje -10 tabletek było w opakowaniu ( nie pamiętam nazwy)... no ja tak akurat miałam ... może wpływ na to miał mój gin który był ze mną do końca w szpitalu. Przed zabiegiem kazał mi też wykupić coś co wyglądało jak wkładka od długopisa , stworzyło to taki tunel w środku żeby podczas zabiegu niczego mi nie uszkodzili... myślę że dźwięku temu lekko wszystko przeszła i nic mnie nie bolało po zabiegu ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baletka chyba nie myślisz, że ja pisałam o dacie stwierdzenia obumarcia ;) ja się dowiedziałam w 10tc że ciąża jest w wieku 7tc i 3 dni. Dostałam wtedy max 5 dni na chodzenie - odrzuciłam tę propozycję i nie żałuję. Wręcz się cieszę, bo łyżeczkowania nie miałam mimo wszystko i pozwoliło mi to szybko wrócić do dziecka i normalnie fukncjonować.. A co do tego jak ja się czuję :) WSPANIALEEE! I trymestr za nami :) mdłości poszły w niepamięć. Mam więcej chęci do życia hehehe :) Córeńka już wie, że będzie w domku dzidziuś :) w domku panuje mega z***bi*sta atmosfera co jest dla mnie najważniejsze :) brzuszek już rośnie, zmienia kształt. No i póki co schudłam 3 kilo więc są szanse aby bilans kilogramowy był taki, jak w pierwszej ciąży czyli przy rozwiązaniu +3kg ;) Zastrzyki clexane robię już co 2 dni i liczę, że na wizycie 12.01 usłyszę, że je odstawiamy ;P cukry w normie, ciśnienie prawidłowe. Żyć nie umierać, cieszyć się ciążą :) a jak reszta brzuchatek?? jak tam Twoje maluszki Beatrice? całuski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi tak trzymaj:-) Ja zaraz lece na wizyte, moze uda mi sie zobaczyc nasze malenstwo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qserra
Gabi, fajnie, że u Was wszystko dobrze. Oby tak do samego rozwiązania:) U mnie dół. Ta cukrzyca mnie strasznie męczy, a dokładnie częstość posiłków. Nie mam apetytu, co strasznie mi utrudnia jedzenie 6 razy dziennie nawet małych porcji. Poza tym wróciły nudności. Myślałam, że mam już spokój, bo przez jakiś czas było dobrze. A teraz wieczorami i w nocy mdłości znów dają o sobie znać. Jakieś niełatwe te początki dla mnie. Magda, daj znać po wizycie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Jaka cisza Sie zrobiła.... Agnieszka , blondyneczka, ifka żyjecie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Wisi ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
Hej hej Gabi :-) U mnie rowniez juz drugi trymestr.Mdlosci w wiekszosci ustapily, ale bywaja momenty ze robi mi sie niedobrze i nadal niewszystkie zapachy toleruje. Brzusio rosnie,oj roooosnie :-) i nie pozwala mi spac w mojej ulubionej pozycji- czyli wlasnie na brzuszku:-) Samopoczucie ok, ale....mam problemy z wyproznianiem.Musze o tym powiedziec swojemu lekarzowi.Kolejna wizyte mam 14 stycznia i mam nadzieje uslyszec same dobre wiesci. Pozatym powoli mysle juz o umowieniu sie na usg 4 d.W ciazy blizniaczej wykonuje sie je nieco wczesniej zeby dokladnie bylo widac to co widoczne ma byc :-) ,zatem okolo 18 - 20 tygodnia ciazy:-) Moj mezus juz rozmawia z bąbelkami,jest przy tym przeslodki i momentami wzrusza mnie do lez:-) pozatym mam jakies glebokie przeczucie, ze beda dziewczynki..nie wiem skad mi sie to wzielo, ale tak czuje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×