Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

brail

presja na malzenstwo - temat otwarty

Polecane posty

Czizas - głęboki burgund lepiej brzmi. :) A barszczykiem też będzie się można oblać spkojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2x mężatka 40+
Oczywiście ktoś musiał przekręcić moje słowa. nie napisałam o szczęśliwym konkubinacie tylko LUŻŹNYM ZWIĄZKU nie rozumiecie co to jest luźny związek - to związek bez zobowiązań dla sexu. byłam w konkubinacie 5 lat i źle się z tym czułam. Nie traktowałam go poważnie bo czułam że i on mnie nie traktuje poważnie. oddaliłam sie od niego i doszło do rozstania nic nie napisałam też o biciu!!! kurcze przecież kazdy czasami się kłóci. napisałam że miałam parcie na slub ale nie wiem dlaczego? dlaczego źle się czułam w konkubinacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2x mężatka 40+
dzieci bardziej łączą niż ślub. po rozwodzie 2 ludzi ktorzy byli małżeństwem to obcy ludzie na tomiast dziecko łączy do końca zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kumam.....
---------->czizas nie kumam a jak obcy ludzie beda mowic ze twoj syn to dziewczynka, lub na odwrot to zmienisz mu plec? To ma się nijak do tego co powiedziałam. Zmiana stanu cywilnego jest znacznie prostsza niż zmiana płci :p Nie chcę tego dla ludzi ale dla siebie. łatwiej będzie mi powiedzieć mąż niż kto? Konkubent? Facet? Chłopak? Narzeczony? Jest milion zamienników ale po co? łatwiej bedzie dla mnie i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2x mężatka 40+
pozatym małzeństwo ułatwia życie. choćby w urzędach. nie trzeba płacic za pełnomocnictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie chcę tego dla ludzi ale dla siebie. łatwiej będzie mi powiedzieć mąż niż kto? Konkubent? Facet? Chłopak? Narzeczony? Jest milion zamienników ale po co? łatwiej bedzie dla mnie i dziecka." Ha. Tego jeszcze nie bylo. Zawilosci jezyka polskiego powodem do malzenstwa. Wyjasnij mi jednak droga nieznajomo w jaki sposob bedzie to ulatwienie dla twojego dziecka ? Jak rozumiem i tutaj kierujesz sie polszczyzna, jednak jestem przekonany iz dla twojego pacholecia bedziesz "mamem" a twoj partner "tatem" zamiast mezem. A oboje jak przypuszczam w jego oczach bedziecie rodzicami zamiast malzenstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2x mężatka 40+ "pozatym małzeństwo ułatwia życie. choćby w urzędach. nie trzeba płacic za pełnomocnictwo." srednio trafiony wg mnie argument biorac pod uwage przecietny koszt slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej koszt wesela
zreszta coraz czesciej rezygnuje sie z wesel lub robi male

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kumam.....
------>brail "Ha. Tego jeszcze nie bylo. Zawilosci jezyka polskiego powodem do malzenstwa. Wyjasnij mi jednak droga nieznajomo w jaki sposob bedzie to ulatwienie dla twojego dziecka ? Jak rozumiem i tutaj kierujesz sie polszczyzna, jednak jestem przekonany iz dla twojego pacholecia bedziesz "mamem" a twoj partner "tatem" zamiast mezem. A oboje jak przypuszczam w jego oczach bedziecie rodzicami zamiast malzenstwem" Nie chodzi tu bynajmniej o prostotę języka a o wyrażanie się o kimś. Dlaczego dla dziecko będzie łatwiej? Bo rodzice będą mieli tak samo na nazwisko jak ono. Być może do Ciebie to nie przemawia, do mnie tak. Kilka lat już z tym żyję i myślę że powinnam jednak wyjść za mąż bo tak będzie prościej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
presja kobiet jest wywołana presją społeczeństwa - ot co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorze dlaczego nie dopuszcza
sz do siebie mysli, ze ktos decyduje sie na taki krok bez presji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wychowywanie/programowanie malych dziewczynek na zony i matki, powoduje presje na malzenstwo, po prostu daza do tego do czego byly przygotowywane od malego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja myślę że to jest jakaś
forma zabezpieczenia kobiety na wypadek gdyby coś nie wyszło, a w znacznie większym stopniu takie zabezpieczenie posiada kobieta będąca mężatką, niż ta w związku wolnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giownmo prawda
brail jestes w uk ? ja tak. ile masz tych kolezanek, chyba malo ja mam wiele - angielek i kazda pragnie diamentu a nastepnie wielgachnej ceremonii aha i hen party KAZDA bez wyjatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne kowboje
A ja myślę że to jest jakaś "forma zabezpieczenia kobiety na wypadek gdyby coś nie wyszło, a w znacznie większym stopniu takie zabezpieczenie posiada kobieta będąca mężatką, niż ta w związku wolnym." Taka jest geneza, a dziś nie ma to pokrycia w rzeczywistości. Jak facet chce to kobietę puści kantem i jeszcze w samych majtkach zostawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tristan123
czarne kowboje- jak jest głupia to puści ją w majtkach , jak jest mądra- niekoniecznie. Małżenstwo jest przede wszystkim umową prawną dającą większe możliwości osobom w rodzinie. Mnie konkubinat niestety kojarzy się z niestałością a co za tym idzie patologią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne kowboje
Tristan- chyba właśnie skojarzenia konkubinatu z patologią są jedną z przyczyn parcia na małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkubinat formalnie nie jest
zwiazkiem, to dwie zupelnie obce osoby stad skojarzenie z patologia jest na miejscu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konkubinat formalnie nie jest zwiazkiem, to dwie zupelnie obce osoby stad skojarzenie z patologia jest na miejscu . Dziwi mnie iz ktos jest w stanie nazwac patologia szczesliwy zwiazek partnerski gdzie oboje partnerow kocha sie i szanuje. Dzieli ze soba zycie na dobre i na zle a jedynie nie posiada oficjalnego papierka ktory mowi iz sa malzenstwiem. zreszta podpisze sie pod ostatnim wpisem 'czarne kowboje'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkubinat formalnie nie jest
konkubinat --> ktos jest niestaly i boi sie ponosic odpowiedzialnosc --> brak faktycznego zwiazku i rodziny --> patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, czym sie objawia ten brak checi poniesienia odpowiedzialnosci ? no. 1 Wspolne dziecko chyba jest spora odpowiedzialnosci. no. 2 Wspolne kredyty mieszkaniowe, wspolne konta w banku etc. rowniez jakas odpowiedzialnoscia chyba sa ? no. 3 Polski z tego co sie orientuje nie dotyczy ale w miejscu mojego zamieszkania 6 miesiecy zycia razem jako para wystarczy aby w swietle prawa zwiazek byl uznawany za oficjalny ze wszystkim co sie z tym faktem wiaze. I wcale nie potrzeba do togo malzenstwa. A to czy jest sie w zwiazku czy tez nie deklaruje sie praktycznie na kazdym mozliwym oficjalnym dokumencie/formularzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkubinat formalnie nie jest
no 1 komplikacje dla dziecka i rodzicow w kontakcie na zewnatrz z kazda instytucja i takze wsrod dzieci (nie tylko) no 2 komplikacje, jesli nie sa malzenstwem no 3 w Polsce nie ma takiej opcji Odwroce pytanie, dlaczego masz taka presje na konkubinat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprawka co ad. 3 Poczytalem i jednak nie dzieje sie to automatycznie trzeba zlozyc odpowiedni wniosek w urzedzie. Para taka zostaje wtedy w swietle prawa w zwiazkiem partnerskim (nie malezenkim) Wiaze sie to min. z prawem do spadku, procedurami podatkowymi, ulgami podatkowymi itd. etc. Czyli w sumie z prawnego ptk widzenia kompletnie niczym sie od malzestwa nie rozni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odwroce pytanie, dlaczego masz taka presje na konkubinat ? Nie mam, nawet w zwiazku nie jestem na chwil obecna. Ciekawi mnie to poprostu. Opisalem wszystko w pierwszym poscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkubinat formalnie nie jest
Piszesz o FR? Zwiazki partnerskie w wiekszosci krajow dot. homoseksulanych par i o ile kojarze takze bazuja na umowie prawnej pomiedzy partnerami, tylko nie nazwanej malzenstwem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alez ja nie mowie o parach homoseksualnych, chociaz jak przypuszczam do nich sie odnosi dokladnie to samo prawo co do zwiazkow heteroseksualnych. Pozatym z tego co sie orientuje to takie prawa ma polowa europy a nie jedynie FR czy GB o ktorej jakis troll wczesniej wspomnial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po to by zmienic nazwisko. ja np juz nie moge sie doczekac slubu i pozbycia sie sowjego nazwiska. szkoda ze ono nie znika na zawsze bo jednak zostaje jako ''panienskie''...;/ zenada;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkubinat formalnie nie jest
Zgadujesz czy wiesz:o? Podaj mi dane, ze w wiekszosci krajow euroejskich istnieje taka instytucja dla hetero. Zreszta to takze umowa, wiec jaka to roznica do umowy cywilnej=slubu:o?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam żadnej presji nie czuję. Ślub mnie nie interesuje. Jak kiedyś poczujemy, że chcemy to to zrobimy. A te teksty koleżanek, które strasznie mi współczują są śmieszne po prostu. NIe mam męża i nie trzeba mi współczuć z tego powodu. Dziecka też nie mam i raczej mieć nie będę. I też nie widzę w tym problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy ile on zarabia
zyję juz 4 lata w konkubinacie i doczekac nie moge sie az wreszcie uda nam sie zalatwic wszystko i bedzie slub! (jeszcze pol roku) Bycie malzenstwem to co innego niz konkubinat, to wyzsza forma zwiazku i już! to troche jak mieszkac w wynajetym lub swoim mieszkaniu - na pozor niby tak samo sie zyje, ale fundamenty są inne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×