Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Poeta25

Kreatywny seks

Polecane posty

Największą sztuką w miłości fizycznej jest znaleźć tą drugą odpowiednią połówkę. W moim przypadku jest to zadanie utrudnione, ponieważ lubię fantazjować i wcielać te fantazje w życie, a niewiele jest kobiet, które podzielają takie kreatywne podejście do seksu. Miałem kilka dziewczyn, ale nie godziły się na to, żeby wyjść z seksem poza łóżko. Ja oczywiście to szanowałem i musiałem pozostawiać swoje fantazje tylko w sferze marzeń. Paradoks jest tym większy, że mam opinię człowieka statecznego, choćby dlatego, że dużo czasu spędzam przy książkach, cechuje mnie spokojny charakter i kiedy wychodzę z propozycją nietypowej formy seksu, dziewczynom wydaje się, że żartuję. Jednak w moim przypadku "cicha woda brzegi rwie". A może prawda jest taka, że normalni ludzie kochają się tylko w sypialni. Ja niestety jestem poetą, lubię tworzyć, marzyć i wcielać pomysły w życie. Nie przejmuję się krytyką innych ludzi i nie wstydzę się własnych pragnień i chciałbym znaleźć dziewczynę, która ma podobne podejście do życia. Poniżej zamieszczam listę dziesięciu moich dotychczas niezrealizowanych fantazji erotycznych. 1) spędzić "noc pornetyczną" - tzn. kochać się całą noc, a po każdym stosunku położyć kartkę na jej ciele i na tej kartce napisać wiersz z dedykacją dla niej. Jest to świeża fantazja, więc nie zdążyłem jej zrealizować z poprzednimi dziewczynami. Ta fantazja odbywa się w sypialni 2) "szczytowanie" - czyli seks w windzie w bloku. Wchodzimy do windy, jedziemy na najwyższe piętro (szczytujemy) i uprawiamy bardzo szybki numer. Może być oral. Kiedy do windy wchodzą inni ludzie przerywamy zabawę, udając niewinnych, a gdy wysiądą zaczynamy od nowa. 3) "na wzgórku łonowym" - czyli seks na jakimś wzgórzu na łonie natury z ładnym widokiem, z dala od ludzi. Tylko natura i my jako jej część. Wydaje się, że to dość powszechna fantazja, ale jak dotąd nie udało mi się jej spełnić. 4) "city tour" - wsiadamy do taksówki, każemy taksówkarzowi jechać powoli dookoła miasta i w tym czasie kochamy się na tylnym siedzeniu. Najpierw trzeba będzie uzgodnić z taksówkarzem, czy zgodzi się na takich pasażerów, aby nas nie wyrzucił i nie zepsuł zabawy. Spełnienie tej fantazji będzie trochę kosztować, ale warto zapłacić choć ten jeden raz - wyłożyłbym z mojej kieszeni. 5) "sex shop" - wchodzimy do jakiegoś dużego sklepu z odzieżą, gdzie jest kilka przymierzalni. Wchodzimy do jednej z nich i uprawiamy seks, rzecz jasna po cichu, aby nie przeszkadzać innym klientom. 6) "kinomaniacy" - ta fantazja jest dość często spotykana, ale wymaga odwagi do realizacji. Kupujemy bilety na najmniej popularny film w kinie, aby było jak najmniej ludzi. Zajmujemy miejsca w ostatnim rzędzie i dyskretnie uprawiamy seks, niezależnie od tego, co osoby siedzące przed nami o tym pomyślą. 7) "kulturalnie" - kulturalny seks wymaga sporego przygotowania. Najpierw trzeba znaleźć taki obiekt kultury, który jest mało uczęszczany i względnie słabo pilnowany, np. jakieś niepopularne muzeum lub galeria. Wówczas kupujemy bilety, znajdujemy pustą salę i kochamy się w towarzystwie dzieł sztuki. 8) "naukowo" - bierzemy śpiwory, koce i idziemy spędzić noc na jednej z uczelni. Początkowo ukrywamy się, aby dozorca nas nie wyprosił, a kiedy drzwi zostaną zamknięte, a my zostaniemy sami, rozkładamy koce i uprawiamy szalony, głośny seks, praktykując i edukując się w dziedzinie erotyki (nie możemy zapominać, że uczelnia to miejsce edukacji). Nad ranem wychodzimy. 9) "sex on the beach" - tę fantazję spełniło już wielu, ja jeszcze nie. Jedziemy latem nad morze, znajdujemy ustronną plażę i kochamy się na niej całą noc, o wschodzie słońca biorąc kąpiel w morzu. 10) "top sex" - ten rodzaj seksu również odbyłby się na łonie natury, tym razem w górach. Wyjeżdżamy latem, znajdujemy ustronne miejsce pośród szczytów i kochamy się cały dzień, aby na noc wrócić bezpiecznie do miejsca zakwaterowania. W górach będzie pewnie zimniej, ale w lipcu około 15-20 stopni wystarczy, aby dobrze się bawić. Zdaję sobie sprawę, że niektóre moje fantazje mogą nie znaleźć akceptacji, ale jeśli znajdzie się dziewczyna, która podziela przynajmniej część z nich, to już będzie dobrze. Chciałbym zrealizować te marzenia zanim się zestarzeję i już nie będę miał takiej możliwości. Jestem też otwarty na nowe propozycje i inne fantazje. Wiem również, że sam seks to nie wszystko. Liczy się też klimat, zrozumienie, rozmowa i szacunek do kobiety. Zwyczajnie zależy mi na zdrowych i jednocześnie urozmaiconych relacjach. Jeśli jest na tym forum dziewczyna, która mnie rozumie, chętnie z nią porozmawiam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×