Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama123

przechylanie główki

Polecane posty

jak jestes z okolic krk to dr wojcik-jestr najlepsza i ma super podejscie do dzieci,przyjmuje na Bociana,koszt 150zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
byliśmy u okulisty. Zez wykluczony. już nie wiem co myśleć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
niestety tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
nic, tylko się załamać. Wybiorę się jeszcze do poradni rehabilitacyjnej na konsultację, żeby jeszcze inny rehabilitant go zobaczył ale termin mam dopiero na koniec marca. Nie moge spać przez tą głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, ze podejdź do innego lekarza i rehabilitanta ja nic z tym nie robiłam i unormowało się samo, ale Tobie tego radzić nie będę być moze to tylko kwestia czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
z uszami też wporządku. byliśmy u laryngologa. Nasza pediatra twierdzi że czuje niewielki przykurcz, a rehabilitant mówi, że nie ma. I jak tu nie zwariowac?? A jeśli to rzeczywiście przykurcz to ma ktoś jakieś sposoby na ćwiczenia z dzieckiem w domu. Wizyta w poradni dopiero za miesiąc. Będzie ciezko bo Mały już nie taki Mały (10 mcy) i pewnie mu się to nie spodoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ja też spać przez to nie mogłam niby nic, a jednak martwisz się strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze to jakiś delikatny kręcz szyji, nie wiem co Co radzić wiem, ze mozna usg zrobić i wyjdzie czy wsio ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
Asiamt a gdy chcciałaś mu wyprostować tą główkę to się bronił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na siedząco nie prostowałam, na leżąco to raczej nie, ale potrafił za chwilę ją znowu tak krzywo ułożyć jeżeli na leżąco dziecko nie płacze i nie czujesz oporu przyprostowaniu tejże główki, to powinno byc z zcasem ok (chodzi o porażenie, bo ja się tego bałam, wiem szukałam sobie choroby, ale bałam się tego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj, jeżeli stać Cię na prywatną wizytę to dla spokoju ducha może wybierz się do neurologa prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
nie czuję oporu, nie płacze gdy mu ją poprawiam. Jednak za chwilę kładzie ją przechyloną. Mam nadzieję, że to jednak lekki przykurcz i rehabilitacja w innym miejscu pomoże, bo inaczej zwariuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
nie ma u nas nigdzie neurologa dziecięcego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mój jak pisałam wcześniej ok 11 miesiąca już nie przechylał kiedys miał zdiagnozowaną słabszą lewą stronę i właśnie na ta lewą przechylał główkę tyle, że później, za ok 2 tygodnie już niby tego napięcia nie było w opinii 2 lekarzy i nie zalecano rehabilitacji, bo bezpośrednio po diagnozie miałam udac się do rehabilitanta a już sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może do jakiegoś innego miasta podjedź, jeżeli masz jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
będę coś próbowała wykombinować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, że tak zapytam, gdzie mieszkasz, w jakim rejonie Polski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytałam wszystkich postów, przyznaję się :P Ale do autorki - tak spotkałam się z czymś takim - moja siostrzenica przechylała główkę, nieznacznie, ale od daru dostała od ortopedy skierowanie na rehabilitację. Co jakiś czas (bodajże raz na 2 tygodnie) jeździła na badania i kontrolę do "Puchatka" (tak się to chyba nazywa) we Wrocławiu. Codziennie "ćwiczyła" pod okiem rodziców i w tym momencie jest wszystko w porządku. Rehabilitacja trwała jakieś pół roku, może więcej. Ja mam niedoleczony przykurcz, tak powiedział ortopeda, co poskutkowała jeszcze większym skrzywieniem. Więc radziłabym poszukać innych specjalistów - być może ćwiczenia nie są konieczne, ale lepiej mieć pewność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
już załatwiłam. 14 marca mam wizytę w krakowie w szpitalu na ul.strzeleckiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to już nie długa daj znać co Ci lekarz powiedział, sama jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
ok. Dzisiaj jade jeszcze do starego rehabilitanta, ale mam nadzieje 14 marca wszystko się wyjaśni. Trzymaj kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne, że będę trzymała przykro mi jak dziecku coś dolega daj znać co też ten stary rehabilitant powiedział tylko nie zabieraj małego do "znachorów"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
stary rehab twierdzi że przykurczu nie ma. powiem mu o sugestii pediatry. zobaczymy co powie. Straciliśmy u niego kupe kasy prywatnie i zadnej poprawy. Mam nadzieję że w krk w końcu się zajmą porządnie moim dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mozliwe, że przykurczu nie ma, u mojego też nie było, a główkę przechylał ale możliwe też, że ma obniżone napięcie z tej strony, jeżeli tak to albo ćwiczonka, albo wyrośnie z tego, bo dzieci wyrastają, a są ćwiczone, żeby nie opóźniły sie przez to umiejętności w siedzeniu, chodzeniu itp. a próbuje już wstawać maluszek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×