Ewa 33 co masz dzis na obiad??????

Zupa ryżowa, żeberka z kaszą gryczaną

tapas, mmm:) a paellę lubisz? dzisiaj mąż znów gotował;) ja mam zapieprz w pracy, a on urlopował się 2 dni. zrobił pyszne danie - duszone kawałki polędwicy wieprzowej w sosie porto, podsmazone talarki ziemniaków, i surówkę.

ska potrawa

a co jest twoim zdaniem wielkie, na przyklad? bo gadasz tak bez sensu ...

o żarciu

a pierdoli i to marnie pierdoli :D

ty za to tam u gory wypowiadasz sie bardzo merytotycznie i produktywnie :P w przeciwienstwie to tych, ktorych krytykujesz.

ej ty no, znalazla sie ta co wypowiedzila sie na temat

jw :)

Zupa cebulowa z grzankami, kotlet drobiowy, ziemniaki

gotuje się kapuśniak na wędzonym żeberku

Paelle baaardzo lubie, ale taka oryginalna z owocami morza:) Tappas to nie hiszpanska potrawA, ale jakby styl, bo to caly szereg "drobnych potraw" jedzonych jedna po drugiej i popijanych wspanialym winem. To celebrowanie posilku. A dzisiaj mialam karkowke - Ewa sie ucieszy:) Z brokulami w sosie cafe de Paris i mlodymi ziemniakami. Rano kupilam piekne kotlety wlasnie z karkowki i przyrzadzilam je na orientalny sposob: w polskiej kuchni najpierw sie mieso podsmaza i pozniej dusi, a ja najpierw ugotowalam w przyprawach do miekkosci i odparowania wody i dopiero wtedy dodalam troche oliwy i podsmazylam z cebulka. Takie mieso ma wszystkie smaki przypraw i rozplywa sie w ustach. Dla nowicjuszy rada: wody nalezy dac tyle, zeby mieso sie ledwie przykrylo i po okolo 40 minutach bylo wszysko odparowane - trzeba pilnowac, jesli sie nie ma wprawy, zeby sie nie wygotowalo i nie przypalilo:)

jeden

W moim kraju nazywa sie to tappas. A zreszta... wazne, ze smaczne, nieprawdaz?

w angielskim tez, juz kurwa nie robcie z siebie takich swiatowych skoro nie jestescie

A jednak nie wszedzie. Cos malo swiatowy sam jestes skoro nie wiesz, a przeciez tak latwo sprawdzic:P Inteligencji tez na to ci nie wystarcza, ale chamstwa na przeklinanie masz w nadmiarze:D

jest "tappas"...

Wiec jednak jest? Podpowiem ci, ze nie tylko u Niemcow. A czy po....nych? Zapewne ty nic z po...banoscia nie masz wspolnego skoro uzurpujesz sobie prawo do oceny. Jakis produkt partenogenezy jestes:D

kapuśniak wyszedł palce lizać :) dobry patent z tym wędzonym żeberkiem szkoda, że nie da się takiego kupić w normalnym sklepie no, ale póki co, mam dostęp do wiejskiego targu, to mogę gotować :)

Ewa, probowalas gotowac zypy na wedzonym kurczaku? Bo ja tak wlasnie robie. Zeberka troszke za tluste dla mnie, a poza tym nie przepadam za smakiem gotowanych, wieprzowych kosci.

szkoda mi wędzonego kurczaka do zupy, zjadam takowego na poczekaniu :) te żeberka były całkiem "chude", poza tym zawsze można ściągnąć tłuszcz z wierzchu zupy, jak wystygnie

dobre teksty hehehe

kapuśniak jest lepszy ;) Ja np na wędzonych skrzydełkach z kurczaka ostatnio gotowałam barszcz, wyszedł pyszny, do tego ze smakowitą wkładką w postaci właśnie wędzonego skrzydełka ;) Dzisiaj u mnie na szybko kotlety mielone z ziemniakami i buraczkami na ciepło. Ewa - kapuśniak robisz z kapusty kiszonej czy ze świeżej?

zwykle z mieszanki pół na pół, ale tym razem z samej kiszonej, bo mi dużo z surówki zostało i nie miałam też słodkiej wyszedł oczywiście bardziej kwaśny, niż zwykle, ale też bardzo dobry część mięsa z żeberek pokroiłam jeszcze przed gotowaniem w kostkę a część została na kości

Tez lubie wedzonego kurczaka, ale zdecydowanie bardziej mi smakuje po ugotowaniu.

spagetti carbonara tj. sos smietanowy+boczek+cebula+pieczarki....mmmm

w carbonarra nie ma pieczarek ani cebuli...:(

A mnie się dziś nic nie chce gotować. Wyjeżdżam do domu na święta za godzinę, a została mi jeszcze jedna jakaś sałatka węgierska Dega, gotowa do zjedzenia, więc ją wszamam za chwilę :) W rodzinnym domku, będzie czekał na mnie dwudaniowy obiad, a właściwie to pewnie już kolacja ;)

Heikik, a co ty masz dzisiaj na obiad? Na pewno cos bardzo profesjonalnego:P

coz, moje carbonara ma cebule i pieczarki,bo lubie takie wariacje i nie trzymam sie scisle przepisow :P