Nie potrafie z Nim skonczyc... I czekam.

no to chyba dobrze, ze sie nie odzywa. wiesz nz czym stoisz i przestan juz o nim myslec, bo to do niczego nie prowadzi.

lepiej mi z tym bo przynajmniej wiem na czym stoje, jednak z 2 strony brak mi tego. ale lecze sie. a moze juz sie wyleczylam?!

I taki jest [piekny final* dla wszystkich ciekawskich. Nie odywa sie, nie odzywa- wiec co? wiec nic, nie chce zemst ani nic w tym stylku. Poznalam kogos wczoraj i jestem zauroczona na maxa! EKSCYTACJA 100% gleba

w nowej znajomosci. trzymam kciuki.

No widzisz, to gratuluje! a tak mowilas, ze nie ma nikogo wokol ciebie....

moze nie jest szalenie przystojny i bogaty ale ma b dobre erduszko i inelekt. a teraz to sie liczy. dosyc pieknych bezosobowych balwanow :)!

zroblam to! zadzwonil i go wystawilam w pizdziec!

tzn. umowilas sie z nim i nie przyszlas?

mhm, dokladnie tak... dzwonil cala noc ale ja nie odbieralam... ziej jego kolega dzwonil ze mo ex pan nazwijmy go ma urodziny i ze to nic ze jest 3 w nocy on chce je ze mna spedzic to syrasznie g skrzyczalam podzialam zeby do burdelu dzwonili a ode mnie sie odpier*! haha dobrze zrobilam? everybody!

niech burak wie, ze nie jestes na kazde jego skinienie i tym razem to Ty rozdajesz karty i masz go w glebokim powazaniu. Nastepnym razem jak bedzie dzwonic (choc malo prawdopodobne) w ogole nie odbieraj. Pokaz mu, ze masz go gdzies i niech poszuka sobie innej frajerki do pieszczot.

:) dokladnie tak dziekuje :*