Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pablinka

ZACZYNAMY STARANIA 2011/2012

Polecane posty

widze, Xenia, ze Ty znow wkraczasz do akcji :-) Oby Wam sie jak najszybciej wszystko unormowalo :-) Ja sie postanowilam z testami nie wyrywac. W koncu ciazy sie przegapic nie da :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewus tak mi przykro :( przytulamcie wirtualnie bo tyle tylko moge zrobic przez internet nie da sie wyrazic tego czego czujemy w takich chwilach ja tez straciłam swoje maleństwo w tamtym roku badz dzielna i wierz w to ze kiedys ie uda ze kiedys przytulisz swoje maleń tak upragnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam, że jest lepiej dużo lepiej. A przerwę narzucił mi gin dając tabletki hormonalne na dwa miesiące, ale w przyszłym tygodniu idę do innego prywatnie i zobaczę co on mi powie. Dziękuje za wsparcie:) Najgorsze jest to, że u mnie wkoło pełno ciężarnych z wpadki i wszystko u nich przebiega okej, a tu człowiek chucha i dmucha na siebie a i tak się nie udaje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! dopiero sie cieszylam z dwoch kreseczek, a dzis znow plakalam... :( dwa testy pozytywne, drugi z slabsza kreska, ale jednak... pozytywny a dzis krwawienie. szybko do szpitala, lekarz mnie przyjal, zrobil usg, ale nic nie widzial. to znaczy cos widzial co mialo 2.8mm ale nie umie okreslic co to jest bo za male i do tego te krwawienie!!! ja juz zwatpilam... czuje ze testy zawiodly a mi sie po prostu @ spozniala, jestem zalamana :( w srode mam przyjsc na bete rano , a po poludniu na usg, dla mnie to wiecznosc... :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pechowa - a dostalas chociaz luteine? Ja bym Ci radzila brac luteine, przeciwskurczowo no-spe (o ile odczuwasz skurcze) i lezec plackiem. Moze jeszcze nie wszystko stracone... Duzo sily Ci zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewus - w ZADNYM razie nie bralabym na Twoim miejscu pigulek hormonalnych!!!!!!!!!! Toz one wiecej moga namacic niz pomoc! Sama zdecyduj, czy robisz przerwe czy nie (i na ile), porob badania i miejmy nadzieje, ze wszystko sie ulozy. Ale czekanie dwoch miesiecy po nic, potem w nastepnym miesiacu badania to caly kwartal straty czasu! Przeciez jest jakas przyczyna - trzeba ja znalezc i usunac. Niech o ewentualne przerwie zadecycuje Twoja psychika i Twoje cialo a nie jakis konowal z NFZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pechowa przyczyn poronien moze byc multum. Najczestsza z nich to niedobor progesteronu (na to jest luteina i dziala GENIALNIE). Moze to jednak nie jest poronienie a jedynie krwiaczek w macicy - przypadlosc zazwyczaj niegrozna. Na to po prostu trzeba sie wylezec w lozeczku (PLACKIEM dopoki krwawienie nie ustanie). Na USG widac cos konkretnego dopiero 6-7 tc, czyli 21-28 dni od owu (czasem wczesniej, czasem pozniej), wiec niestety musisz jakos przetrwac ten czas. Sa jeszcze inne mozliwe przyczyny ale nie bede o tym pisac, bo sa one rzadsze i tylko sie bedziesz niepotrzebnie martwic a teraz wiele wiecej sie nie da zrobic. Ja bym Ci na prawde radzila zrobic razem z beta to nieszczesne TSH, bo ono jest powiazane z progesteronem, poza tym nadmiar moze powodowac nie tylko bezplodnosc i poronienie ale takze wady rozwojowe u dziecka. Moim zdaniem powinno to byc badanie standardowe u wszystkich mlodych kobiet, bo w ostatnich czasach (m.in. po Czarnobylu), zwlaszcza z wiekiem jest to problem wrecz masowy. Na szczescie latwy do zdiagnozowania i opanowania. Moze spytaj sie jeszcze o badanie na krzepliwosc? Nie wiem, czy ono cos daje w czasie krwawienia, dowiedz sie. To sie tez latwo leczy, jakby co. A poza tym potrzebujesz duuuuuzo spokoju (na ile sie da) - i oby sie udalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze mozliwe, ze owu sie przesunela! Czas pokaze a na razie dbaj o siebie! Koniecznie na lezaco. Wstawaj tylko do ubikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzuch jak na @ boli mnostwo kobiet (przede wszystkim w pierwszej ciazy) przez dluuuuuuuugie miesiace - nie wiem dokladnie jak dlugo ale z pewnoscia moze bolec dluzej niz caly pierwszy trymestr, wiec tym bym sie nie sugerowala. Najwazniejsza sprawa: ile krwi wyplywa. Im mniej - tym wieksza nadzieja. A co powiedzial gin - widzial duzo krwi w srodku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzial ze krwawienie moze sie zdarzac, dodal rowniez ze trudno zeby dwa testy sie pomylily, ze gdzies ciaza musi byc ale trzeba ja znalezc, sa 3 wyjscia: albo jest tak wczesna ze jeszcze jej nie widac, na USG bylo COS co mialo 2.8mm ale nie umial stwierdzic co to takiego bo za male, po drugie moze od poczatku cos sie chrzani i organizm broni sie przed ciaza, albo jest to ciaza pozamaciczna. Przepisal luteine i w srode mam przyjsc, mnie tylko niepokoi ten @ bo sie rozkrecil.... ja mysle ze TESTY MNIE OSZUKALY A OKRES SIE SPOZNIL!! BARDZO MNIE TO BOLI BO JUZ SAMA NIE WIEM W CO WIERZYC :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem ginekologiem ale na moj gust to jest ciaza. To co powiedzial Ci gin brzmi sensownie. Od siebie dodam tyle: luteina, no-spa (przy silnych bolach) i lezenie to Twoja szansa na uratowanie jej. Jezeli Twoj organizm sie uprze, zeby ja jednak odrzucic - nic te srodki na to nie pomoga ale tez nie zaszkodza - pomoga zlagodzic bol. Oby sie udalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tego czy moze byc krwawienie podczas ciazy to: 1 jezeli dochodzi do implantacji (ok. 6-7 dnia) moze wystapic plamienie, bo zarodek implantujac sie niszczy naczynia krwionosne. 2 kobieta moze dostac miesiaczki bedac w ciazy, a czym to jest spowodowane ? albo za malo prosgesteronu i hcg, albo wczesny zanik receptorow na fsh w pecherzyku Graafa ktora w nowym cyklu bedzie owulował(rekrutacja do wzrostu zachodzi ok 60 dni przed owulacja) JESZCZE TO MNIE TRZYMA NA DUCHU...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcielo mi posta wiec od poczatku :-o implantacja jest malo prawdopodobna, bo test juz byl pozytywny a hcg jest produkowane ok. 2 dni po zagniezdzeniu. Oczywiscie zagniezdzenie nie trwa pare minut ale ok. tygodnia, wiec teoretycznie po pozytywnym tescie mogloby dojsc do plamien, kiedy zarodek "wgryzalby" sie jeszcze glebiej. Ale bylyby to raczej plamienia niz krwawienie. Dwie pozostale hipotezy sa bardzo prawdopodobne. Na pierwsza masz juz lekarstwo (miejmy nadzieje, ze wziete w odpowiednim momencie), druga trzeba po prostu przeczekac. Opcja z krwiaczkiem tez jest bardzo mozliwa, bo jest to zjawisko bardzo czeste. Na szczescie zazwyczaj niegrozne (tylko je tylko wylezec) Bardzo serdecznie Ci zycze, zeby sie udalo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pechowa - trzymam kciuki, mam nadzieje, ze wszystko skonczy sie dobrze :) Ja zupelnie nie wiem co mam myslec o tym cyklu. Mam 14dc, w sobote pokazaly sie piekne 2 kreski na tescie owulacyjnym, sluz ok, bole jajnikow. Z tym, ze do dnia dzisiejszego na termometrze temperatura nie skoczyla nawet o jedna kreske. W sumie od poczatku cyklu 36.6 jak byk. Czy to wskazywaloby, ze pecherzyk nie pekl i tak naprawde nie bylo owulacji? Naprawde sie pogubilam. Czekam, moze temp jeszcze sie ruszy. Choc reszta objawow owulacyjnych ( z wyjatkiem boli jajnikow ) juz zanika. Pozdrawiam i sciskam Was Dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowa - sprawdz jeszcze jutro. Mnie temperatura rosla 2 doby po owu. A mierzysz wszystko prawidlowo? W pochwie? Przed wstaniem z lozka o tej samej porze? Skoro LH wzroslo, to pecherzyk raczej powinien peknac, no chyba, zebys miala za malo estradiolu - wtedy mogloby sie cos pokickac. Brak skoku moze oznaczac brak wzrostu progesteronu. Mierz dalej a 7 dni po owu idz zbadaj hormony (progesteron, prolaktyna). Jeszcze wszystko mozliwe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W poniedzialek mam miec zrobione badania prolaktyny i progesteronu. Bede sprawdzac temp do skutku. Badam ja w ustach. Wiem, ze to moze byc dosc niedokladne, wiec od nastepnego cyklu zaczne mierzyc ja w pochwie. Troche sie tym pocieszam chyba, no, ale zobaczymy. Co ma byc to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dzis 67dc, @ brak, mam w szafce lutenyl ale sama boje sie brac, w dodatku wyczytalam w necie ze starajac sie o dziecko to lepiej zeby @ sama przyszla naturalnie a nie wywolywana, wiec chyba moj gin idzie ta droga, narazie jeszcze poczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:)dziś mam 16dc i było dziś troche krwi na papierze??czy możliwe że to dopiero owu??śluzu nie mam od poniedziałku.najwięcej w sobote i niedziele.wczoraj mi starania nie wyszły:(więc mam nadzieje że owu była jednak prędzej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! test nie wykazal nic, do tego od wczoraj mam brazowe plamienie, nie ma zabarwienia na czerwono, do tego boli mnie prawy jajnik. nie mam pomyslu co to moze byc wiec glowy sobie nie psuje. nastepny test zrobie w poniedzialek i jak nic znowu nie wykaze to odstawiam luteine i czekam na @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisia, a dlugie masz cykle? Ja 27 dni, w 12dc (sobota) wyskoczyly mi 2 kreski na tescie owulacyjnym, a w 14dc (poniedzialek) chyba juz bylam po (sluz zrobil sie bialy), wczoraj skoczyla mi temp. I dzisiaj jeszcze wzrosla. To moj pierwszy cykl z mierzeniem temp, wiec ciagle sie ucze. Ostatni raz przytulalismy sie z S w niedziele, niestety pozniej nie mielismy juz szans (dom pelen ludzi). Mam nadzieje, ze jakas szanse mamy. Jesli Ty masz dluzsze albo nieregularne cykle, to mysle, ze jak najbardziej owu mogla Ci sie przestawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×