ZACZYNAMY STARANIA 2011/2012

A jest jakis zakaz siedzenia na kilku forach? Bo szczerze mowiac o takim nie slyszalam?

A jest jakis zakaz siedzenia na kilku forach? Bo szczerze mowiac o takim nie slyszalam?

hm..???zakładam że jesteś jedną z forumowiczek skoro piszesz czy my ci nie wystarczamy.....czemu nie piszesz pod swoim nickiem co??a tam pisze bo to są dziewczyny które wczesniej pisały na forum o castagnusie i dużo mi pomogły w tym temacie:)a potem przyszła jakaś zmora i je zniszczyła:(i się właśnie przeniosły na topik o którym mowa.no i mnie prosiły żebym z nimi została i napisała czasem co u mnie .więc spełniłam ich prośbe.a poza tym malinowa ma racje nie ma zakazu pisania na kilku tematach i z tego co wiem inne dziewczyny tez piszą nie tylko tu i ja im z tego powodu nie robię wyrzutów...

Monisia, wez w ogole sie nie tlumacz, olej to pytanie :) Ja dzisiaj jestem kiepsko nastawiona do swiata, wiec uwaga - gryze. Zostalo 7 dni i znow czuje PMS. Ja juz pasuje, serio. Zyje nadziejami z cyklu na cykl, staram sie byc twarda, nie myslec, nie rozmawiac, nie przejmowac. Ale chyba juz przekroczylam granice czasu, kiedy staranie sie jest fajne i mozna spokojnie czekac na wynik.

malinowa ja mam dokładnie to samo..do tego chyba się zaraziłam od mojego skarba (właśnie przez tą jego chorobe starania były tylko do 12 dc) :(boli mnie gardło i wogóle kiepsko sie czuje:(ja mam jeszcze 10 dni do @ ale wiem że przyjdzie

Jade wlasnie autobusem do pracy i powstrzymuje sie od wyplakania calemu swiatu (i pasazerom przy okazji) swojego zalu. Nie wiem czemu dopadla mnie taka dżuma akurat dzisiaj. Koniec smecenia. Sorry. Utwardzam tylek i zbieram sie do kupy.

trzymaj sie kochana:)ja też mam takie dołki ale to zazwyczaj jak juz @ sie pojawi:(ale dopóki jej nie ma trzeba mieć nadzieję:)także nie myśl o tym że napewno się nie udało..bo kto wie czy akurat nie jest na odwrót:)

witajcie kochane :) dziś mój 16 dc :) wczoraj miałam piękny sluzik, więc z mężem było przytulanko :) ale w tym miesiącu zaczęliśmy trochę wcześniej, bo już w 19 dc, zobaczymy co z tego będzie :) wczoraj postanowilismy z mężem, że jak się nie uda w tym miesiącu i w grudniu, to w nowym roku idziemy do kliniki niepłodności. mam już dosyć życia od @ do @ eh..... najgorsze będą święta :(:( te pytania.... aż na sama myśl o wigilii robi mi się niedobrze..... heheh dobrze, że do teściów jedziemy jako pierwszych, to później u moich będzie już z górki :) monisia i malinowa, kochane jedziemy na tym samym wózku...... wierzę, że kiedys nam sie uda, trzeba być dobrej mysli, wiem, że to baaaaaardzo trudne, ale kiedys będziemy miały swoje maleństwo.... ja wierzę, że nasze maleństwa na nas czekają i juz niedługo będą w naszych brzuszkach :) cmokasy :)

miało być 9 dc, w wyszło w 19 :P

Czesc Dziewczyny, malinowa ja co prawda jestem w tabelce, ale staran takich normalnych nie podjelam :p wiec rownie dobrze moge sie juz zapisac z @ na styczen. Ale moze mi doradzicie w innej sprawie. Otoz kiedyś bolały mnie piersi 2-3 dni przed okresem, albo wcale. Teraz bolą juz właściwie od owulacji. Cale 2 tyg sa jak kamienie. Może hormony mi sie rozregulowały (w maju mialam ok). I tak wymyśliłam, ze moze będę brala ten Castagnus, ktory tez niby minimalizuje objawy PMS. Boję się jednak, że rozreguluje mi cykl i naprawdę namiesza cos w hormonach. Nie mam teraz do tego głowy i czasu, zeby znowu łazić po labolatoriach i robic badania :( Co myslicie?

hej xenia:)wiesz ja biore Castagnusa jestem przy drugim opakowaniu:)tylko widzisz ja badałam prolaktyne i wiem że była za wysoka jesli chodzi o starania...wię postanowiłam że spróbuje:)i nie zauważyłam żeby mi coś rozregulowały:)wszystko jest tak jak przed braniem:)to znaczy mam nadzieje że prolaktyna się obniżyła:)

Xenia, ja sie zupelnie na tym nie znam i mialam identyczne objawy jak Ty. Dlatego go nie biore. My podjelismy starania i jak zwykle nie wyszlo. Za tydzien, poltora moj maz idzie na badania (juz mi obiecal).

Nie wiem sama co robić. Ale wiem jedno, ze przerwa w staraniach i zajęcie się zupełnie czymś innym (tylko przyjemnym nie to co ja miałam) jest jak najbardziej wskazane. Pózniej się podchodzi zupełnie inaczej do tematu, bez parcia na szkło, nie żyje się od @ do @. Super się teraz z tym czuje, jak się nie zastanawiam w kt dzień była lub będzie owulacja ;)

Malinowa i jak tam samopoczucie??mam nadzieje że już lepiej:) dla Ciebie na pocieszenie:)wkońcu musimy się wspierać:)

anvers - MARSZ do lekarza!!!!!!! Na co Ty chcesz czekac, na 40tke? Twoje cykle sa wysoce nienormalne - niech on to obejrzy! Od tego on jest! Pomaranczki sie ignoruje. Ja przed paroma tygodniami przez przypadek tez odkrylam, ze pojawilo sie nowe forum staraczkowe, ba - aktywniejsze od naszego. I czesc z naszych forumowiczek tez tam widzialam :-p No i co z tego? Kazdy chodzi, gdzie chce a juz wogole zdecydowanie normalniej robic to tak otwarcie, a nie do kazdego tematu wymyslac nowy nick :-) Apropos lazenia po innych tematach - zagladalam do grudniowek. Barbera juz urodzila i jest z mala w domu :-) Xenia - castgnus Ci nie zaszkodzi. Jak ma Ci to pomoc w PMSie to bierz - moze byc tylko lepiej :-) To moze cos wisi w powietrzu, bo ja tez jestem dzis mieszanina depresji i agresji :-( Moje cialo bardzo mnie rozczarowuje :-(

U mnie troche lepiej - wciągnęłam się w pracę i odpuściłam chwilowo. Ale rano zamknęłam sie w wc i się najpierw musiałam wyryczeć, wyszlochać i wypłakać zanim byłam zdolna do jako takiego funkcjonowania. Mam nadzieję, że to był jednorazowy wybryk mojej psychiki. Od dwóch godzin siedzę jak na szpilkach, bo kłuje mnie już to podbrzusze przed @. A mój PMS (czyt. stopien wkurwu na świat) sięga zenitu :)

To chyba zacznę brać. Ale poczekam do 1 dc, bo tak chyba najrozsadniej.

tez jestem zdania, ze z Castagnusem lepiej poczekac do 1dc

DZIEWCZYNY WESZLAM TERAZ NA GRUDZIEN I RZECZYWIŚCIE - Nietopepek pisze ze szpitala, ze dzisiaj ma cc. Trzymam Kciuki !!!!:D

To może ja też zacznę go brać. Skoro Mongrana piszesz, że nie zaszkodzi.. :D

ooo, to bede musiala zajrzec znow za pare dni na grudniowki, zeby zobaczyc jak poszlo :-) Oby bez problemowo! Biedna olcik miala najgorsze przejscia - urodzila w 26tc i dopiero niedawno mogla z mala wrocic do domu. Za pare tygodni mozna bedzie zaczac podgladac stycznowki :-p Castagnus jest lagodny - on stymuluje Twoj organizm do zrobienia porzadkow (jesli jakies okazalyby sie konieczne) ale sam nie robi w nim rewolucji :-)

w 26 tygodniu? masakra... Wspolczuje, bo napewno sie najadła nerwów. Ale na szczescie wszystko z Mała ok..

teraz to nastały czasy..... :o najpierw problemy z zajsciem, pozniej wiele ciąż straconych w pierwszych tygodniach, a potem porody przedwczesne.... swiat zmierza ku zagładzie :o

dobrze, ze nasz topik ma w tytule 2011/2012, chociaz pewnie za moją przyczyną wprowadzimy modyfikację 2011/2014 :p

Xenia, za moja to chyba 2011/2020 ... :/

znając moje szczęście to ja się wpisze razem z Malinową na 2020...

no niestety w dzisiejszych czasach jest rownie ciezko w ciaze zajsc co donosic :-( Ech, zmeczona jestem juz tym wszystkim :-(

Mongrana, rzeczywiście dzisiaj jakiś dzień narzekająco - depresyjny... :)

chyba tak, dzisiejszy dzień taki w sam raz na depresje.... ja też się jakoś źle czuje, boli mie prawy jajnik.... (zaznaczam, że nie czułam go już jakiś 8 miesięcy) i nie wiem co to oznacza... czyzby sie skubaniec obudził i wypuścił w tym miesiącu jajeczko ;/ ? sama już nie wiem, bo lewy tez mnie pobaolewał w wczoraj.... no i mi od 3 dni niedobrze.... ;( ale pewnie sobie wkręcam, bo przecież owulka była, bąź będzie na dniach... powiem Wam szczerze, że już jestem zmęczona tym wszystkim....

Mycha, Ty weź zrób test : tak dla świętego spokoju :)