Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwionamamakuby

Pazernosc czy oczekuje za duzo?

Polecane posty

Gość zmartwionamamakuby

Witam wszystkie mamy,znalazlam to forum niedawno przez przypadek i wlasnie chcialabym sie was poradzic w pewnej sprawie.Jestem mama 1,5 rocznego chlopca,mieszkamy w UK,sciagnelam dobra kolezanke tutaj bo plakala mi w sluchawke ze ma hu...wa prace za 1000zl/mc,chora mame ktorej musi pomagac do tego placi polowe czynszu za mieszkanie czyli zostaje jej ... nic z wyplaty.Zaproponowalam jej przyjazd i opieke nad moim synem.Warunki omawialysmy przez tel i wydawalo mi sie ze wszystko jest jasne.My jej oferujemy:mieszkanie(wlasny umeblowany pokoj z telewizorem,dvd),wyzywienie tzn:to co ja ugotuje na obiad + moze kozystac do woli z wedlin,masla,chleba,napojow,jogurtow czyli tego co jest w lodowce jak i robie pranie wspolne oraz w domu jest internet wiec moze z niego kozystac.W zamian opiekuje sie malym przez 5 dni w tyg a wyglada to tak: jak mam zmiany na rano to maly wstaje kolo 8-9 a ja wracam o 14:20 (czyli jakies 6,5h) a jak mam na popoludnie to idzie spac o 21 czyli 9h.No i bylo fajnie przez kilka dni po czym dzisiaj uslyszalam ze za malo jej placimy i ona sie czuje wykozystywana...Jest mi cholernie przykro.Nie stac mnie na wiecej i mowilam jej to przez tel.Co wy o tym sadzicie,czy ona ma racje?Powiedziala mi ze sprawdzala w internecie i powinnismy jej placic 180 :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma racji. Mówiłaś jej przez telefon jakie są warunki i ile będziesz płacić? Mówiłaś. Zgodziła się? Zgodziła. No to widziały gały co brały, niech się teraz nie stawia. Gdyby nie Ty nadal zapieprzałaby jak tresowany osioł za 1000 zł a tak ma spokojną pracę w miłej atmosferze (Tylko tego jej przypadkiem nie mów!!!). Jak się czuje wykorzystywana to niech wraca do kraju, tu jej na pewno nie wykorzystają :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaaaa cie
powiedz jej,ze w takim razie rezygnujesz z jej uslug i ma wracac do kraju. No co za malpa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nie wiem, o co jej chodzi? Boże, jak ja bym chciała taką pracę - nie jest się nianią tylko starszą siostrą albo ciocią dla takiego dziecka :) I pewnie jak poprosi żebyście przy okazji zakupów kupili np. sok z ananasa bo lubi to nie odmówicie, nie? Kasa za bardzo nie jest potrzebna, tylko na drobne wydatki albo żeby mamie wysłać. Ale niektórym nie da się dogodzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola i lola
no trzeba mieć tupet a ile jej płacicie jeśli to nie tajemnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionamamakuby
Acha i jeszcze zaplacilismy za jej bilet samolotowy,nie chce rezygnowac z jej "ulug",widze ze ma fajny kontakt z malym po tych kilku dniach,na poczatku bardzo sie balam ale widze ze dziecko nadal pogodne,nawet jak juz jestem w domu to leci do niej z wyciagnietymi raczkami,czyli lubi ja.My te koszty dobrze obliczylismy,ja wiem ze to wychodzi duzo ponizej sredniej krajowej ( w UK)ale dla osoby z zamieszkaniem i wyzywieniem...Wczesniej wynajmowalismy jeden pokoj za 80,bo naprawde jest duzy i ladnie urzadzony.Teraz ona ma ten pokoj + wyzywienie.Czyli jakby ona miala nam placic za pokoj + wyzywienie to i tak powinnam jej mniej placic...Dlaczego ludzie sa tak pazerni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionamamakuby
Oj,zapomnialam napisac.100/tydz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionamamakuby
100 funtow.Czyli na polskie wychodzi jakies 450 zl na czysto,nie musi juz placic za mieszkanie ani za jedzenie,moze sobie odlozyc lub przebalowac,nie moj interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmacciara
Myślę, że mało to nie jest, skoro żarcie i mieszkanie ma za darmo. Poza tym tak sie umawiałyśmy. Ja bym jej grzecznie, spokojnie powiedziała,że na takie warunki sie umawiałysmy, tak jej pasowało, ale jeśli nie jest zadowolona, to poszukasz innej opiekunki. Raczej nie podejrzewam, żeby po tej rozmowie zrezygnowała. Jak zobaczy, ze wiecej nie wydębi, to da spokoj. Bo to chyba nie jest jakas wielce przedsiebiorcza osoba, raczej leń z roszczeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ale jaja
skoro ona nie doklada sie do rachunkow czyli zyje u Was jak pasozyt, zajmuje sie pare godzin dzieckiem to czego ona jeszcze chce? w zadnym wypadku nie podnos jej wynagrodzenia a jezeli juz bedzie uparcie dazyla do tych 180funtow to wtedy jej powiedz ze bedzie placila za wynajem pokoju, jedzenie itd. ciekawe czy wtedy bedzie taka pazerna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionamamakuby
Wlasnie tak jej odpowiedzialam,tzn ze tak sie umawialysmy i nie stac nas na wiecej jednak widze po niej ze jest bardzo niezadowolona.Ona chyba mysli ze my tu tysiace na tydzien zarabiamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmacciara
Nie daj sie sprowokowac do jakiejś kłótni. Jak chce, to niech zrezygnuje , siłą jej nie trzymacie. Mozesz jej spytać, czy chce zostac, czy masz rozgladac sie za nowa opiekunką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaproponuj jej zatem zeby poszukala sobie pokoju i wtedy mozecie jej placic wiecej. ZObaczysz, ze spokornieje jak przeliczy, ze niedosc ze bedzie musiala placic za pokoj niemale pieniadze to jeszcze dojdzie jej jedzenie i inne pierdoly. Bezczelnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEZ MIESZKAM W UK
My naszej opiekunce ktora jest z malym od 8 rano do 15.30 tyg.placimy 120F Przez ten czas gdy jest u ans moze korzystac z jedzenia ktore jest w lodowce no i kawy herbaty,ona z nami nie mieszka tylko przychodzi.Autorko ja nie rozumiem dlaczego ta Twoja kolezanka ma jakies pretensje do Ciebie,ona powinna Cie po stopach calowac,ze zatrudnilas ja na takich wrunkach,przeciez ona mase kasy moze odlozyc,czego ona jeszcze chce to ja nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej zabrac funty z Polski
wiesz, jesli bedzie nalegac to powiedz ze zdecydowalas oddac dziecko do domowego przedszkola (childminder) bo to taniej wyjdzie (a dodatkowe wyzywienie tez odpadnie) a ten pokoj zamierzacie wynajac skoro ona rezygnuje :P Ma tupet swoja droga, owszem moze zarobic wiecej ale wtedy powinna mieszkac gdzies samodzielnie i zobaczymy jak sobie poradzi z depozytem, czynszem i oplatami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiiiikpyguio
wydaje mi się ,że ona właśnie pracuje u was na bdb warunkach..mieszka u was za darmo?je za darmo?dostaje 100Ł/tydzień(co może przepuścić na co jej się podoba) a w ciągu dnia siedzi z małym tylko ok 7 h?dziwne..nie wiem co jej jeszcze nie pasiuje w takim układzie.wyjaśnij jej, że 180/tyg dostają opiekunki które przychodzą do domu na powiedzmy 8 h,(ewentualnie mogą korzystać z jedzenia i picia w lodówce) ALE te opiekunki mają swoje lokum ,płacą rachunki itp. mnie bliska osoba z rodziny zaproponowała że może do mnie przylecieć, załatwię jej pracę, a ona w zamian będzie mi sprzątać i gotować:D to zakończyłam rozmowę tekstem , że Bozia mi rączki dała,posprzątać i ugotować potrafię sama :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×