POZNAJMY SIĘ - mamy!

faktycznie jeszcze wcześnie, Ty rodziłaś 6 tyg temu.

no to poczekam, dobrze że waga tylko plus 2 kg

Kup sobie pas poporodowy koleżanka nosiła i nie ma problemów z brzuchem , co prawda lekarze to odradzają ponieważ mięśnie sie rozleniwiają i nie pracują ale co tam

no co tam mamusie zajęte jesteście bardzo?

:) ja teraz gotuję obiad, koło 14 idę po Szymona do przedszkola:)

My idziemy teraz na spacerek i po córkę do szkoły , to pa

:)pa

ale jestem ja, uśpiłam mojego potworka i znów jestem

Moja mała właśnie się budzi, a w ogóle to w dzień śpi jak zając pod miedzą, niewiele mogę zrobić.

a moja nie chce za to spać w nocy, co chwilę się budzi, a w dzień ładnie śpi tak z 1,5godz ale co do nocy t nie mam sił,

Cześć mam synka Aleksandra 15.10.2009 i córkę Anię 12.01.2011 :) Zaraz ściągnę jeszcze kilka mamusiek z innego forum bo chyba właśnie takiego miejsca szukałyśmy :)

fajnie

bogna ---- pytalas czy sie odchudzam wiec tak odchudzam sie :) w 3 tygodnie -4,5kg wiem ze to troszke malo ale niestety mam zbyt malo ruchu i dlatego

w ciazy przybylo mi 25 kg niestety :( ale to dlatego ze musialam lezec (ciaza zagrozona) po porodzie zostalo jakies 13 kg za duzo no i dopiero teraz sie za siebie wzielam i poki co jestem zadowolona bo waga idzie w dol :)

Witam mamusie , jesteśmy z powrotem mussa30 proszę powiedz jak to zrobiłaś masz jakąś dietkę czy po prostu zdrowa żywność

bogna --- powiem ci tak myslalam ze nie dam rady cos z soba zrobic bo mam bardzo slaba silna wole ale w koncu powiedzialam dosc i zaczelam nie jem pieczywa makaronow ziemniakow a przedewszystkim slodyczy nawe kawe pije gorzka ostatni posilek jem o 18 a jest to jogurt z musli i pije duzo zielonej cherbaty oczywiscie gorzkiej i jakos mi to idzie:)

Ja także póbuję na razie , nie nastawiam się za bardzo na jakieś efekty , ale jak się uda to może .... .Też mam słabą wolę , ale palenie rzuciłam z dnia na dzień to tutaj może też się uda ,kawy nie słodzę , słodycze ograniczam , przerzuciłam się na gotowanie na parze . może to wystarczy zobaczymy.

co tam porabiacie??

dziewczyny macie jakiś sprawdzony krem do biustu??? bo planuję zakup ale nie wiem który byłby najlepszy bo wiadomo jak biusty wyglądają po karmieniu ;( może któraś z was stosuje i coś doradzi???

witam z rana koleżanki , widzę że życie rodzinne was pochłania , bo pusto tu jakoś , może kawki się napijemy ? Ja już drugą będę robiła.

Cześć dziewczyny :). 04.02.2011 urodziłam córeczkę za pomocą cc.Widzę,że debatujecie nad sposobem schudnięcia.Każda metoda jest dobra :).Nie ma diety cud.Ja dużo ćwiczyłam przed ciążą i jadłam wszystko,ale tylko do god.16.Na 17 biegłam na siłkę i tam przez trzy godziny spalałam kalorie :).Teraz po cesarce mam fałd skóry nad blizną,który strasznie mnie irytuje :(.Gdy będę na kontroli u gina to zapytam się od kiedy mogę zacząć ćwiczyć. Aleksandra jak Ty sie czujesz po cc?Brzuch Ci wrócił do normy? Nie wiem czy to jest normalne,ale Marysia co pieluchę robi kupkę i tak jest od powrotu do domu.Niby nic jej nie jest,ale pampy ida mi jak błyskawica.

Co do kremu do biustu to nie polecam żadnych sprawdzonych specyfików.Osobiście mam duzy biust i karmiłam piersią rodzeństwo Marysi.Nie mam do dzisiaj żadnej zmarszczki,rozstępu czy obwisłości.Najlepszym sposobem jest stanik mniejszy o 1 nr.Biust nawilżać oliwką,zwykłym kremem lub balsamem do ciała.Chodzi o to,żeby był dobrze natłuszczony.Po trzech miesiącach biust znowu jest jędrny i wygląda wspaniale:).Noszenie ciasnego stanika jest trochę upierdliwe i wygląda niezbyt estetycznie ,ale trzeba to przetrzymać.Firmy farmaucetryczne naciągają kasę reklamując ,,super"środki na biust,a tak naprawdę wciskają kicz.

HEJ to ja mussa30- ja też nie polecam żadnych kremów i innych specyfików, nigdy nie słyszałam żeby któryś działał, moim zdaniem szkoda kasy... najlepsze ponoć są takie sposoby jak opisała koleżanka wyżej, masaż też daje efekty... bogna - o której Ty wstajesz, że już 2 kawę robisz??

hej dziewczyny :) a ja dopiero bede robila sobie lekkie sniadanko i kawusie z mleczkiem bez cukru oczywiscie:) z tym kremem to chodzi mi o jakies ujedrnienie bo nie mam zadnych rozstepow ani nic tajkiego po prostu od karmienia piersi wygladaja tak jak wygladaja niestety lekko obwisle i klapniete :( ale zaczne nosic mniejszy biustonosz skoro tak piszecie ze to dziala no i zaczne je nawilzac lepiej:) a jak tam wasze urwisy bo moj buszuje po mieszkaniu:)

:) mój Szymon w przedszkolu, a Wojtuś bawi się ładnie, a przed chwilką odkurzał ze mną:) ja już śniadanie zjadłam, teraz czas na jaką kawę..

moj adas, 6,5 mies odpukac ale prawie wcale mi nie choruje. raz mial temperature podwyzszona, 38 stopni i do tego katar. skonvczylo sie na kropelkach do noska i syropie wykrztusnym..katar mial ze 3 razy, ale tylko "leczylam go" woda morska...moja recepta na niechorowanie to NIE PRZEGRZEWAC i czesto spacerowac...co do kremow to w ciazy uzywalam na rozstepy, ale srednio mi to pomoglo, bo w ostatnim tygodniu ciazy mi sie porobily. teraz zwyklego kemu uzywam, czekam, az same zbledna i troche prywaty...jakis czas temu zalozylam stronke internetowa z poradami dla mam wlasnie. zachecam wszystkie z was do czytania, ale tez do wspoltworzenia. sa tematy, ktore was interesuja, o ktorych chcialybyscie pogadac, poczytac....piszcie prosze...moze razem stworzymy cos fajnego? www.poradymamy.com.pl

jesli juz piszesz o chorobach to moj maly pierwszy raz chorowal jak mial 5 miesiecy potem jak mial 10 miesiecy za kazdym razem musial brac antybiotyk bo najpierw bylo zapalenie oskrzeli potem zapalenie krtani z katarem radzimy sobie tak jak piszesz woda morska i oczywiscie sciagamy odkurzaczem poki co odpukac nie choruje ale idzie marzec a to najgorszy miesiac na choroby wlasnie rok temu pierwszy raz mi w marcu zachorowal a wsumie to nawet nie wiem od czego sie mu to wzielo no ale gto juz za nami:)

zapraszam na topik wiewióreczki33 jeśli któraś z was chce się troszkę pozbyć nadmiaru tłuszczyku tu i ówdzie :) zapraszam:)

Ja nie mogę narzekać na choroby, chłopaki mi bardzo mało chorują - odpukać..puk puk!! czasem jakieś przeziębienie wiadomo mają, ale nie za często. W tym roku jeszcze nie chorowali:) w grudniu mieli przeziębienie, ale nawet nie byliśmy u lekarza. Szymon od września chodzi do przedszkola, a miał 2 razy katar i kaszel, ale lekko przeszedł. Tylko się cieszyć, bo jak dzieci są chore, to już się człowiekowi nic nie chce... W sumie daję im tran, ale nie łykają regularnie, tylko jak się nam przypomni, daję od kiedy Szymek zaczął chodzić do przedszkola.

s0niu co do mojego brzucha to jest grubsza sprawa bo miałam ciążę po ciąży i moje mięśnie tak bardzo się rozeszły że grozi mi że się już nie zejdą :( pod samą skórą mam od razu wszystkie wnętrzności i muszę bardzo uważać jak mnie dzieci kopią :(