Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ankaem

Czy ktos zgodzil sie na HIV z milosci?

Polecane posty

Gość Ankaem

tak jak ja....Nie badam sie. Przez pierwszy rok wspolzylismy tylko z prezerwatywa, nie wiedzielismy co z nas bedzie.Pawel jest " pozytywny".Jestesmy razem od 4 lat. Po roku zwiazku wiedzialam, ze chce byc z nim na zawsze i to byla moja decyzja. Bardzo ciezko bylo mu zrozumiec to i zgodzic sie na moje warunki. Nie moge miec dzieci a i tak jestesmy juz grubo po 30...Czemu mam kochac sie przez folie z mezczyzna ktory i tak ma byc moim ostatnim? Nawet nie wiem czy jestem nosicielka wirusa...Po 3 latach sexu bez zabezpieczenia postanawiam zbadac sie. Jezeli jestem nosicielka-tak jak Pawel bede przyjmowala leki. Dla moich przyjaciol to niezrozumiale, lecz naprawde-nie boje sie.Czy ktos z Was byl lub jest w podobnej sytacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm,...
zwariowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie byłam i mam nadzieję, że nigdy nie będę. Niczego w życiu nie możesz być pewna, niczego. W dzisiejszych czasach nawet ślub nie gwarantuje trwałości związku. Nie wiesz, co będziesz robić za rok czy dwa. Może Wam nie wyjdzie i się rozstaniecie. Sama nie zostaniesz, bo będzie Ci towarzyszyć choroba. Poza tym czy leki na HIV są refundowane? Jeśli świadomie się zarażasz, to ja uważam, ze ta refundacja Ci się nie należy. Powinnaś sama płacić za wszystkie swoje leki. Bo przez takich jak Ty, świadomych, wydajemy pieniądze na leki dla osób, które na nie nie zasłużyły, zamiast pomagać naprawdę potrzebującym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz.......
napisz jaki wynik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z tym, że refundacja Ci się nie należy! A skąd wiesz, że nie pokochasz kogoś innego? Że nie potkasz miłości życia? I co wtedy będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiocha.pl
nie moge tego ogarnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiocha.pl
" Dramatem naszych czasów jest to, że głupota zabrała się do myślenia."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ankaem
Napisze.Na wielu forach dla nosicieli spotkalamsie z sytuacjami gdzie partner po kilku latach nie zarazil sie jeden od drugiego...Z drugiej strony zastanawiam sie czy jakikolwiek wynik-pozytywny czy negatywny cokolwiek zmieni.Nie wyobrazam sobie kochac sie -codziennie z prezerwatywa.Naprawde swietnie sie nam uklada-Pawel byl ze mna szczery od poczatku.Dzieci nie bedzie a kocham go tak jak nigdy nikogo i czuje,ze jest tak w obie strony.Po tak dlugim zwiazku lecimy na siebie co wieczor jak nastolatkowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effy.
nie szukaj tu zrozumienia i pochwał :] Pewnie bym to samo zrobila na twym miejscu, gdybym prawdziwie kochała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko jesteś idiotką. 4 lata związku tak na prawdę nic jeszcze nie znaczą i wszystko się może zmienić. A poza tym dobrowolnie skazywać na na życie z taką chorobą? Chyba naoglądałaś się zbyt wiele "na wspólnej" i teraz ci odwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiocha.pl
autorki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byrczek
Kochana wiem co to znaczy, gdy ktoś chce, a Ty go kochasz, choć się boisz. HIV nie warte jest wyrzeczeń! Olej - no chyba, że przedtem porządnie mu wyczochrasz fredka ustkami - oczywiście w gumeczce) - pozdrawiam Pawełek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja. Moje poprzedniczki mają rację. Nie możesz być pewna na 100% nigdy, nawet jeśli teraz bardzo go kochasz, czy się nie rozstaniecie kiedyś. On Ciebie chyba nie tak bardzo nie kocha, swoją drogą, skoro ZGODZIŁ SIĘ na seks bez zabezpieczeń. Ja prędzej bym się rozstała z ukochanym (dla jego dobra!) niż pozwoliła mu się świadomie zarazić. Ale on, egoista. bo lepszy seks bez gumki, jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem prezerwatywa nie ochroni przed hiv bo hiv ma bardzo małe cząsteczki i przechodzą przez lateks... przez rzeżączką uchroni bo są większe... nie wiem tak słyszałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prezerwatywa chroni przed HIV, m.in. dlatego była taka duża afera z tym, że papież Benedykt zniechęcał do jej używania w Afryce, gdzie wskaźnik zarażonych jest bardzo wysoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ankaem
Dziewczyno ze Szczecina-ZLE WIESZ. Oj nie bylo tak-on sie bardzo przestraszyl w momencie gdy wogole wyszlam z ta inicjatywa.Troche zamknal sie wrecz w sobie.Zaczal zastanawiac sie czy nie odejs z mojego zycia-to dobry czlowiek.Z poczatku dosyc dlugo nasz zwiazek pozbawiony byl seksu-on nie chcial, bal sie zblizen, chodzil na terapie-chodzilam razem z nim-to ciezko zyc z HIV-od 4 lat zyje chociaz dotyczy to jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiocha.pl
wlasnie. Niedojrzaly ;/ tak cie kocha skoro zgadza sie na seks z toba!!! Bo wie ze juz sobie nie porucha!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ankaem
wiocha.pl- zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie ten twój paweł cię nawet nie kocha skoro tyle czasu uprawiacie seks bez zabezpieczenia, gdyby mu na tobie zależało zrobiłby wszystko bylebyś była zdrowa. Szczerze mówiąc to ja w życiu nie związałabym się z osobą pozytywną to zbyt duże ryzyko i brak normalnego życia. I mi jeszcze się wydaje że ten twój kochaś chce cię zarazić żeby miał się nim kto zając jak będzie się już rozkładał. Będziesz jego darmową pielęgniarką. Szkoda tylko że później zostaniesz sama z chorobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie!! Prezerwatywa nie chroni przed HIV!!!!!!!!!!!!!!! Ci, co mają HIV, niestety, muszą zrezygnować z seksu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiocha.pl
zegnam bo co?! Nie moge sie wypowiedziec? Po to jest kafeteria zeby mozna bylo sie wypowiadac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie odszedł! Co więcej kocha się z Tobą bez gumki! Naprawdę Cię nie rozumiem, Autorko. Ja mam mężczyznę, z którym jestem długo i którego bardzo kocham, mimo tego uprawiam z nim seks w prezerwatywie i nie widzę w tym nic uwłaczającego naszemu uczuciu. Zdajesz sobie sprawę z tego, że możesz zachorować na AIDS i UMRZEĆ? Przed nim? Zostawiając go na zawsze samego? Chciałabyś tego dla niego? To bardzo infantylne podejście: "podzielę się z nim jego chorobą, będziemy w tym razem" , czuję ten pseudormonatyczny, nihilistyczny klimat, ale zrozum kobieto, że za jakiś czas możesz już z nim nie być! Wiem, że to niewyobrażalne, ale możliwe. Wyobraź sobie wtedy swoją gorycz, jak zostaniesz sama z chorobą, która zrujnuje Ci życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ankaem
wygral komentarz"pseudoromantyczny klimat":) Ok dziewczyny-zartowalam-to nie jest realna sytuacja, w sumie nie chce mi sie tego dalej ciagnac-poprostu sobie hipotetyzowalam w glowie na tematy HIV-a skoro to net to mozna byc kim sie chce.POZDRAWIAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PREZERWATYWA POD MIKROSKOPEM Prezerwatywy produkowane są z lateksu, z którego wytwarza się również wiele innych przedmiotów, jak np. rękawice czy balony. Jedną z ważnych cech lateksu jest rozciągliwość, która wynika z obecności w gąbczastej strukturze gumy lateksowej otworów, zwanych mikroporami. O ich istnieniu możemy przekonać się kiedy nadmuchamy balon, starannie go zawiążemy i pozostawimy na kilka dni. Po dłuższym czasie staje się on miękki i pomarszczony, co dowodzi, że część powietrza wydostała się przez mikropory. Otworki te są tak małe, że nie można ich zobaczyć gołym okiem, ale widoczne są już pod mikroskopem świetlnym. Zazwyczaj pojedynczy por w prezerwatywie ma średnicę wielkości 5 um (mikrometrów), czyli jest ona większa niż wielkość plemnika, bakterii czy wirusa HIV! W związku z tym zarówno plemnik, niektóre bakterie czy wirus HIV mogą swobodnie przedostawać się przez mikropory prezerwatywy! Warto wiedzieć także, że prezerwatywa często zsuwa się z członka lub pęka podczas stosunku płciowego. Według badań przeprowadzonych w 1990 roku w Wielkiej Brytanii zdarza się to co drugiemu mężczyźnie ( 52%), stosującemu ją systematycznie, a według badań amerykańskich - co siódmemu spośród wszystkich „użytkowników. Tak jak wszystkie wyroby gumowe również prezerwatywy mogą mieć wady fabryczne, a także defekty wynikające z nieprawidłowego przechowywania lub stosowania, przeterminowania czy rozpuszczenia pod wpływem różnych maści zawierających substancje oleiste. Około 10 % ludzi wykazuje uczulenie na lateks, czego następstwem mogą być zaburzenia układu krążenia, oddechowego, uszkodzenie nabłonka narządów płciowych i skóry, co osłabia miejscową odporność, zwiększając ryzyko zakażeń bakteryjnych, wirusowych czy grzybiczych. Jak do tej pory, pomimo usilnych starań koncernów nie udało się wyprodukować takiej prezerwatywy, która nie miałaby mikroporów i żadnych wad. Myślę że udowodniłam swoją tezę ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiocha.pl
jestes zalosna w takim razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×