Mieć żonę i kochankę... a może tylko kochankę?

heh... i za to "śpij dobrze", to bym miał już aferę niesamowitą u mojej żony... Bo, cyt. "jak mogę być miły dla kogoś innego, a nie dla mnie.." :)

no jeśli potrafisz użyć przemocy wobec kobiety, to szczerze wątpię, czy będziesz umiał ułożyć sobie życie z inną kobietą. namiętność niestety wygasa i pozostają problemy pewnie podobne do tych które masz w obecnym związku i jak je będziesz rozwiązywał? przemocą? krzykiem? zostań w domu, wychowuj dziecko i pracuj nad charakterem:P

twoja zona nalezy chyba do kobiet które same sie nakrecaja:) ale z drugiej strony zdradzasz ja wiec pewnie intuicyjnie to czuje i ma racje w pretensjach tego typu

i słusznie dlaczego niby masz życzyć obcej osobie, w tak bezpośredni sposób, dobrej nocy?

RRRRwij lachona... Wiesz, mam w życiu jedną regułę, której jeszcze nigdy nie złamałem. NIGDY nie wezmę narkotyków i NIGDY nie prześpię się z innym facetem. Co do kasy... wiem dobrze o czym mówisz:) ale na kasie mi tak bardzo nie zależy (nie, żebym jej miał pod dostatkiem, zarabiam poniżej średniej krajowej)

skoro tyle lat byli razem i nie wypracowali nic konkretnego to watpie czy im sie to uda Nie maja po dwadziescia lat

poza tym to dowód na jej zazdrość, a to oznacza uczucie, więc może warto się postarać?

jasne najlepiej gdy pojawi się problem odpuścić sobie, wiadomo skąd tylu samotnych

małgośkamówią - masz niestety dużo racji w pierwszej wypowiedzi. Lolitka28 też. Ale nie rozumiem co złego, w napisaniu "dobrej nocy". Czy napisałem: "słodkich snów kochanie", czy coś w tym stylu? Czy grzeczność to już przestępstwo?

podejście facetów poraża many, many, many-to się tylko liczy

"śpij dobrze" to już poufałość w dobranoc nie ma nic złego

Hi Hi małgosia a jakby było mniej bezposrednio życzyc dobrej nocy? Nie daj sie Tomku M zwariować Najlepsze rozwiązanie jest takie jak wymysliła Twoja żona Rozstańcie sie na jakis czas i zadecyduj czy chcesz z nia dalej byc i cos w sobie zmienic aby było lepiej i ona także czy wolisz odejsc i układać sobie zycie z kimś innym

małgośka - można być zazdrosnym, ok. Ale według mnie nie można popadać w skrajność. I tak "skrajna", jak niektórzy mówią chorobliwa zazdrość każe mi się odsuwać, a nie pracować nad tym związkiem. A podam Ci żywy przykład... Miałem setki okazji, żeby zdradzić żonę o wiele częściej niż tu napisałem. I zazwyczaj kiedy tego nie robię, kiedy już sobie odpuszczam i daje spokój, to zaczynają się afery, że kogoś mam, że z kimś sypiam. Kiedy wtedy naprawdę tego nie robię. I jak się człowiek nasłucha takiego gadania, to sobie myśli: Cholera, i tak mam zadymę w domu, to jak już mam słuchać kolejnej kłótni, to może jednak znajdę sobie kochankę i chociaż będą UZASADNIONE pretensje.

sąsiadce 50-letniej nie powiesz śpij dobrze

A wiesz dlaczego tak jest? Bo jak już kogoś masz i jest poczucie winy bardziej sie starasz w związku małżeńskim, a jak nie jestes z nikim z poza to wtedy już mniej starasz i ona sobie mysli że jak nie jestes milszy dla niej to na pewno dla jakiejs innej tak. Dziwne sa takie zachowania ale tak jest Dlatego sie przyjęło że trzeba uważac bardziej jak mąż jest miły niż wtedy gdy nie jest :)

Gosia (to też poufałość?), ale to "śpij dobrze" nie miało kontekstu seksualnego, erotycznego ani nawet flirciarskiego. To była czysta uprzejmość. I kobiety nie potrafią tego zrozumieć, że do komuś innemu zupełnie bezinteresownie można napisać miłą rzecz.

no i znalazłeś, więc jednak dobrze cie znała, wie, że jesteś słaby i nie oprzesz się wdziękom chętnych pań(a takich nie brakuje), że już nie widzisz w niej kobiety, kochanki lecz żonę jak każdy facet jesteś egoistą, nigdy nie pomyślałeś że ona może mieć problemy? stąd jej zachowanie albo może dałeś jej powód do takich podejrzeń, może patrzysz na kobiety tak jak na nią wiele lat wcześniej.....

lolitka no tak. Jak mąż przynosi kwiaty, to znaczy, że kogoś ma. Dlatego ja nie przynoszę kwiatów, żeby nie być o to posądzanym. Ale wtedy jestem posądzany, że jej nie okazuje uczuć.

każdej kobiecie mówisz śpij dobrze? dobrej znajomej ok, ale jeśli po rozmowie z obcą kobieta tak się żegnasz, to oznacza twoją sympatię dla niej, więc problem jest w tym, że zbyt miło z obcymi ludźmi rozmawiasz, to może być oznaką twojej słabości do kobiet. kobiety zwracają się tak czule tylko do tych osób, które naprawdę lubią

oj tam odrazu kwiaty Tu chodzi o bardziej codzienne zachowanie. Jakby nie było to pamietaj że medal ma dwie strony i w takich sporach wina zawsze leży po dwóch stronach Zmykam też lulu Napisz jaką decyzje podjąłes bedziem tu zaglądać Życzę dobrej nocki ( to nie jest bezposrednia forma życzeń :D)

Dobrze, zna mnie. Tu masz rację i masz rację w tym, że już nie widzę w niej kochanki ani partnerki. Tylko co w związku z tym? Mam zakończyć ten, nazwijmy to romans i próbować to naprawiać i (teraz dopiero będę egoistą) do końca życia, nawet jak już nie spojrzę na inną kobietę, być skazanym na ciągłe pretensje, podejrzenia, niczym nie podparte zarzuty?

lplita kobieta wyczuwa zagrożenie intuicyjnie i kwiaty nie mają tu nic do rzeczy! no chyba , że rzeczony nigdy tego nie robił a zrobił to właśnie wtedy

Małgośka sama na własne oczy przekonałam sie jakie potrafia byc niektóre kobiety ja np.robi w sklepie awanture za dzień dobry do ekspedientki itd Nie znamy autora żony nie wiemy czy ma problem ze soba w tej kwestii i nie znamy dokładnie autora aby zakładać z góry to i owo Pa

ile masz Tomek lat? a gdzie rozmowa długa i szczera (do zdrady nie namawiam byś się przyznał choć to twoja decyzja ale warto sobie powiedzieć jakie są wasze oczekiwania i szanse na wspólne życie)

o patologii nie rozmawiamy - chyba

Tak, lubię flirtować z kobietami, może inaczej, lubię być miły dla kobiet i sprawiać im w ten sposób przyjemność. Ale na litość boską, to chyba dobrze?

lolitka - dobranoc :)

Tomek a masz pewność że z tamtą będzie inaczej, lepiej będą kłótnie o alimenty, kontakty z dziećmi i co wtedy kolejny romans i rozwód?

Mam 34 lata. Szczera rozmowa? Już kilka było i było dobrze przez krótki okres. Jakoś już w to nie wierzę. I na dodatek nawet był pomysł na lekarza, psychologa.

dobrze dla tych z którymi flirtujesz a nie dla żony, która ma sprzątać, prać, gotować dbać o dzieci itd