OSTATNIE CHWILE !!! KWIECIEŃ 2011 - PRZYGOTOWANIA, PORÓD, PIERWSZE CHWILE...

chipsy coca cola,,lody...prosze prosze jak sobie dziewczynki dogadzaja a ja nie gorsza kupilam sobie truskawki-sama chemia napewno ale nie moglam sie oprzec:) ja laseczki karmilam piersia do roku i 2 miesiecy tak mniej wiecej,ale na poczatku faktycznie nie jadlam kapusty,kalafiora wydymajacych potraw,sokow z pomaranczy i owocow pestkowych ,gazowanego,no ikawa okropnie dzialala na moich chlopakow,delikatnie z czekolada no i raczej lagodne potrawy i nie zesmazone na kamien,z biegiem czasu probowalam np.zjesc troche kalafiora czy bigosu i obserwowalam czy maluch reaguje,a no i nie jadlam tez czosnku i cebuli tak na wszelki wypadek bo ponoc zmienia smak pokarmu i dziecko moze nie chciec ssac. nie gotowalam sobie osobno ,staralam sie poprostu jesc rozsadnie,ale poczytajcie sobie najlepiej w necie,moze sa jakies medyczne porady odnosnie diety,to co napisalam to tylko z moich doswiadczen,napewno kazde malenstwo bedzie inne,i jednemu moze nic nie szkodzic,a inne moze reagowac na kostke czekolady.mam nadzieje ze cos wam sie z tych wypocin moich przyda:)

malunia ,fajnie ze chcesz sie z nami podzielic fotkami-mi nie ma kto zrobic:) ale mam propozycje-wymienmy sie mailami,lub numerami gg.napiszcie co o tym myslicie,bo ja tez niekoniecznie chcialabym na ogolnym forum podawac swoje czy malenstwa zdjecia,a napewno baaaaaardzo bym chciala wasze brzuszki i maluszki zobaczyc.znikam juz dzisiaj bo moj straznik wrocil z pracy i bedzie marudzil ze przed kompem siedze/oni wszyscy chyba tacy nadopiekunczy hehehe/

Ok, ja załozyłam mail tymczasowy, jak by ktos chciał nieproszony pisac na mojego maila niech sobie pisze dalej, bo jakos skontaktowac sie mozemy, natomiast numer gg chetnie podam, tylko ze w mailu. Najlepiej zalozyc sobie na czas okreslony maila a potem go ewentualnie usunac jak juz bedziemy miec numery gg hihi ja jestem chetna... Moj tymczasowy mail to noproblem64@wp.pl :) Te prywatne rozmowy tutaj fajna sprawa z tym, ze ja osobiscie nie wiem jak sie do tego dochodzi :D Tofii ja juz przyszłam i znalazłam tą diete z ksiazki mojej. Fajna, ilustrowana, najchetnie fotke bym wyslala i bys wszystko zniej wyczytała , ale ni mom jok. Poki co gabrys fajna propozycje ustawila, numery gg ja podam tylko nie tutaj hihi bo bym miała mase nieproszonych gosci :D a na takiego maila jak beda chcieli pisac, niech sobie pisza ile chca bo i tak jak sie wymienimy ( jak bedziecie chetne ) czymkolwiek to sie potem usuwa maila :) Siadam przed kompem i już skrobam do Ciebie i innych zainteresowanych na temat diety matek karmiacych. Przesadna jest jak dla mnie no ale... :D pisze....

RAMOWY JADŁOSPIS DLA MAM KARMIĄCYCH PIERSIĄ ŚNIADANIE -Płatki zbozowe z dodatkiem moreli i chudego mleka -Gotowane jajo z pełnoziarnistym tostem oraz chudym masmixem -Szklanka soku z pomarańczy oraz miseczka truskawek albo banan -Gofr z miodem i truskawkami OBIAD -STek barani z grilla z młodą marchewką i fasolką szparagową -Tofu duszone na parze z makaronem spaghetti z fasolka szparagową i żółtą papryką -Ryba gotowana z sosem serowym, młodymi ziemniakami i brokułami -Kurczak i paella z owoców morza DESERY -Owoce kiwi z jogurtem -Schłodzony jogurt lub sorbet z czarnymi jagodami -Bezy wypełnione morelami i smietaną o niskiej zawartości tłuszczu -Budyń smiwtankowy z herbatnikiem KOLACJA -Pieczone ziemniaki z tuńczykiem i surówką z liści sałaty -Tuńczyk oraz kanapka ze szpitakiem i majonezem -Naleśniki nadziewane pastą z awokado, czerwonej papryki i sera feta -Bajgiel z serkiem smietankowym i sałata rzymską RrRrRrrrrraaaaaanyści, szczerze pisząc, az wstyd mi było to pisać. Triche czytałam o tym, ale nie wszystko, tak po łebkach, ale teraz jak to pisałam, czytałam to aż mnie zmuliło i zamurowało !!! Tu jest takie wydziwiactwko ze szkoda gadac, moze zdrowe bo ksiazka naprawde dobra, ale cholera gdzie ja tych rzeczy miała bym szukac. Jakies Bajgel, czy paella... no masakra, sie usmiałam, no ale jak obiecałam ze napisze, napisałam, ale i tak wiem, ze chyba nikt z tego nie skorzysta buehehehahahahehehehehahahaahah smacznie wyglada na zdjeciu ale z opisem gorzej :D Powodzenia hihi

Dziekuje Malunia :). Nie wiem jak to bedzie z tym karmieniem,czy sie szybko nei zniechece ,ale jak nie spróbuje to sie nie dowiem ;).

Czy obu napewno mozna cytrusy od poczatku karmienia i mleko tez??

no i truskawki????????????? podobno bardzo uczulaja... hmm :O

paela odpada.. :O tofu ciecierpie.. :O Coraz gorzej z kazdym zdaniem ktore czytam :D

Malunia czarno to wszystko widze :D Nie nooo... kto bedzie miał czas tak cudowac?? Mysle o zakupieniu parowaru... wtedy bede jesc zdrowo,bez tłuszczu,i potem taki parowar sie przyda dla dziecka jak zacznie jesc zupki itp.

Tez sie dziwilam, bo cytrusy moga uczulic dziecko, ale szczerze piszac tak pisalo w ksiazce... mojego dzis naklonie by wystawil mi fotki z tejksiazki i wysle linka to sobie zobaczysz hehe Mleko ponoc mozna, choc w niewielkiej ilosci. KOlezanki pily i wszystko bylo ok, ja pila w ciazy i uczulilam dziecko i siebie, ale to tutejsze angielskie mleko tak uczula bo mojej corce i mojemu facetowi po polskim mleku nic nie jest :)

A ta ksiazka to jest nowe wyadnie czy jakas starsza? :)

Pisze Warszawa 2006 Wydanie II MUZA SA

Ja zaszłam w ciąże w listopadzie 2006 roku wiec ksiazka na tamte czasy bardzo świeża, teraz to juz niebałdzo, choc są i takie co sa z lat 80 tych hihi ale tez mam taka i powiem, ze jest ok, ale zostawilam ja w polsce :(

http://www.empik.com/ciaza-poradnik-dla-rodzicow-opracowanie-zbiorowe,prod570110,ksiazka-p Tą książkę mam, i dokladnie z niej przelałam ten jadłospis na kafe hehe

Link nie dziala Milunia ;). No coz,napewno ktos kot pisal ta ksiazke mial dobre intencje,ale jak to ma sie naprawde do karmienia? dawniej dzieci nie mialy alergii na tyle roznych pokarmow,niestety swiat schodzi na psy,wszedzie czaja sie zagrozenia :(.

Tofii ten link nie działa jak klikniesz na niego bo tylko polowa jest w ten czas aktywna, ja tam probowałam, ale jak skopiujesz caly link http://www.empik.com/ciaza-poradnik-dla-rodzi%20cow-opracowanie-zbiorowe%20,prod570110,ksiazka-p#review to w ten czas powinno zadziałać. Tam jest ta sama okladka, oferuja wydanie III z roku 2008 :)

Poprostu nie klikaj na niego, a skopiuj cały ten co wyslalam

no dziala :) zobaczylam... zobaczymy na naszych dzieciaczkach,jak beda tolerowaly to co jemy :).Najbardziej sie obawiam zycia bez slodyczy.. ale moze budyn od czasu do czasu nie zaszkodzi??

TofiiA - podszyw ,,, delikatnie zaczynasz nawet.

UuUuuuuuuuu nikogo już nieeee maaaaaaaa :( noc dłuuuuga będzie :D

Jestem :P Tylko poszam na inne forum w necie podczytywac dziewczyny z terminem na kwiecen,a w zasadzie ciekawa jestem jakie rzeczy pokupily dla dzieci :).

Jak tak ogladam te sliczne pokoiki dzieciece z mebelkami,lozeczkiem z baldachmiem i cala reszta to az sie chce dac swojemu dziecku takie cudenka.. choc wiem,ze nie to jest najwazniejsze.. :(. Mam nadzieje,ze zamiast tych wszystkich wypasionych rzeczy bede kochac moje dziecko jak najlepiej potrafie :),ze sprawdze sie jako mama,to jest wyzwanie mojego zycia..

ja dzisiaj jestm wymeczona, oczy mam napuchniete zreszta cala juz puchne. Co do karmienia to ja z corka uwazalam na to co jem i miala straszne kolki i szybko mi pokarm zanikl bo po 6 tyg. juz nic nie bylo. Tym razem bede jesc normalnie i zobacze jak bedzie. Dobrze ze jeszcze tylko 3 dni do pracy ide bo wiecej bym nie dala rady. Co do cesarki to mam nadzieje ze ja bede miec, ale wszystko zalezy od tego na kiedy mi wyznacza termin i czy nie zaczne rodzic wczesniej. Corke urodzilam w 39 tyg. i w tym terminie przewaznie ustalaja cesarki. Mam nadzieje ze wczesniej nie zaczne rodzic. Wtedy moga mi kazac rodzic naturalnie a nie chce znowu sie meczyc kilkanacie godzin i miec znowu cesarke na szybko. ja teraz sobie niczego nie odmawiam, tez pije duzo coca-coli, jem slodycze i chipsy bo juz nie dlugo to sie skonczy.

A mi się dziś zachciało zjeść ogromną pizzę :) Mniaaam :D

Samanta, no wlasnie te kolki. Tez nie wiem co to jest, bo moja mala nie miala i nie wiem czy nie miala ich bo zainwestowałam w INFAKOL czy INFACOL sie pisze i zawsze jej to podawałam przed jedzeniem. Spala spokojnie a odbijało sie jej jak "staremu" i jeszcze wtedy ja dokarmiałam po odbiciu ale nie duzo. Dzieci polykaja powietrze ponoc jak jedza szybciutko i stad te kolki ale od ostrego podobno tez. No trudno mi cokolwiek powiedziec, bo kolek nigdy nie bylo, karmienia piersia tez hmmmm... Toffi a co to za jakas TofiiA ???

Dlaczego nas tak katujesz :D ?? o tej godzinie pisac takie rzeczy :P

No mnie tez sie dzis pizzy chciało, dlatego tez polecialam do sklepu po lody z moja corka i 4 pizze kupiłam hehehe ale tylko 1 zjadłam :D

to bylo do nini ;).

Ktora wie jak to wyglada to forum niepubliczne hehe

hehehe ;) teraz za karę mnie lekka zgaga doskwiera ;) to tak na pocieszenie ;)