czterolistna koniczyna na szczęście

Witaj Kawowa :) Ja już o tym "przerażeniu" nawet nie wspominam, bo po kilku dedykacjach stało się dla mnie jasne, żeśmy ulepione z tej samej muzycznej gliny :) Uciekam do sprzątania Ps. Fan Muppetów pozdrawia młodszego kolegę :) :) Mój Synuś też siedział jak zahipnotyzowany ;)

Witaj Merji :) Heh, Dziękujemy i również pozdrawiamy starszego kolegę :) Właśnie nas spakowałam, jedziemy dziś do moich rodziców, na imprezę imieninową do mojego taty, wracamy w niedzielę, szkoda tylko, ze pogoda ma sie zepsuć na weekend właśnie, w sobotę ma lać i spacerek z moimi rodzicami nas ominie raczej. Przesyłam Wam dużo ciepła na te chłodne dni i zostawiam wielki głos, zapomniany już nieco a szkoda, bo piękny i niezwykle dramatyczny. http://www.youtube.com/watch?v=Q3Kvu6Kgp88&feature=related Do niedzieli, komu w drogę temu... :)

Puk..puk...czy mogę wpaść na kawę? Tak tu spokojnie i pełno pozytywnej energii...a muza świetna!

Tak sobie piję kawkę i myslę co o sobie napisać :-) Jestem mamą dwójki wspaniałych dzieci...nie potrafię usiedzieć na miejscu...za oknem brzydka pogoda (pada śnieg z deszczem) i zastanawiam się jak wykorzystać wieczór... na NW nie pójdę, z koleżanką spotkanie na mieście nie wypaliło bo nikomu się nie chce wytknąć nosa z domu a mnie nosi...hehe...zaraz chyba zacznę robić porządki u dzieci w szafie...chociaż zima nie chce odejść...i jak tu chować zimowe ciuchy... :-) Merji tez staram się chodzić na NW bo to tani sport :-) ...ostatnio zaprzestałam chodzić na step ze względu na finanse i czas, którego ostatnio nie starcza...a na kijki prawie zawsze można pójść i o której się chce godzinie...poza tym jest się na świeżym powietrzu...bezcenne :-)

no to kawkę wypiłam...dziękuję teraz jade dziecko zawieść na karate... jeszcze do Was zajrzę...miłego wieczorku

Mamajka!!! witaj :) :) :) Cieszę się, że Ty też latasz z kijami ;) Napisz tylko od jak dawna i jak często? I czy zauważyłaś jakieś zmiany w sylwetce? Na kawkę się załapię?? :)

Merji :-) wpadam na chwilę bo kolejka do kompa :-) m wrócił z pracy :-) z kijkami staram się jak tylko mam siłę...czyli jakieś ok 4 razy w tygodniu...może to nie za wiele ale przy moim tempie życia i tak to jest wyczyn...w środy chodzę z grupą...u mnie w mieście są takie organizowane wypady grupowe...można wziąć od nich kijki a mają świetne z firmy exel...leciutkie i cichutkie... :-)... przychodzą młodzi i starsi...dzielimy się na 2 grupy (początkująca i zaawansowana)...Ja ide z tą druga i np dzisiaj czuje w nogach zakwasy... przeciągna nas w szybkim tempie po górkach a potem jest herbata z imbirem i cytrynka w knajpce na hasło NW...fajna sprawa...a jeszcze podczas marszu Pan prowadzący co jakiś czas przystaje i robi z nami ćwiczenia rozcuiągające...czego ja sama chodząc nigdy nie robię...

Hej! Ja wpadam ostatnio ostania ;) No ale jak się wraca o 19tej do domu to nic dziwnego. Ale cóż to za miła niespodzianka!!!!!!!! Witaj Mamajko!!!! No to mamy dwie aktywne NW i jedną z kijkami jeszcze w szafie,czyli omc trzy. Na dziś kończę, choć mi szkoda, ale jedzenie mi stygnie, a żołądek trawi prawie kręgosłup. Buziaki!!! A specjalne dla naszej nowej towarzyszki Mamajki :)

Hej! Wpadam tylko na chwilkę, przywitać wszystkie sportsmenki, również moją imienniczkę :-) Silną i coraz większą grupę pod wezwaniem NW. Bedę biegała z Wami jakby coś... widywałam u nas takie pary: jedna osoba z kijkami, druga bez. ;-) Uwielbiam piątki jeszcze bardziej, bo ostatnio często spotykają mnie miłe niespodzianki. Dzięki ;-) Teraz już znikam. Jeżeli nie pojadę do rodziców, wpadnę jutro. W innym wypadku - do niedzieli wieczorem. pa.

hello z wieczorka... tak jak wcześniej wspomniałam, że mnie nosi to w związku z tym wybrałam się z dziećmi do koleżanki, pomogłam jej pisać biznes plan bo stara się o dotacje a przy okazji zakupiłam sobie kolczyki...takie z kamienia...jej ciocia robi różne cuda...ale niestety nie są to tanie kamyczki...ale cóż...skusiłam się...ostatnio mam manie kolczykową... :-) pogoda dzisiaj nie dopisała na NW...śniegu trochę popadało...musiałam nawet odśnieżać autko...i znowu cieplej trzeba się ubierać...buuu... Miłego weekendu życzę dziewczyny bo nie wiem gdzie mnie poniesie i czy się dopcham do kompa... :-) pa.....

Without Sugar :) :) :) Ondin, ciekawa jestem jakie pyszności miałaś wczoraj na kolację. Jak Ci się chodzi w nowych butkach?? Fajnie, że idziesz co fryzjera i mam nadzieję, że będziesz zadowolona. Ja zapisałam się na 21 kwietnia, ale jak wiecie pójść wtedy nie mogę, więc idę dzień wcześniej, choć powiem szczerze nie mam na to kompletnie ochoty....... Mamajko, ja chodzę 5 lub 6 razy w tygodniu bo wiadomo, że raz czy dwa coś wypadnie i jest już np za późno, żeby wychodzić. Wczoraj np byłam u mojej ginki na kontroli więc miałam spacer bez kijków, za to w bardzo miłym towarzystwie ;) chętnie posłuchałabym rad instruktora, ale u mnie nie ma kogoś takiego. Obejrzałam parę filmików instruktażowych i na tym się opieram. Raczej nie robię tego najgorzej skoro nie bolą mnie stawy, a po takiej trasie bez kijków z pewnością bym je odczuła. Co by Wam tu zadedykować ... Może to? http://www.youtube.com/watch?v=u_NwguADEzQ

Dziewczyny piszę tę wiadomość po raz nie wiem który... zjada mi wszystko... złośliwie... wysyłam więc tylko piosenkę na dobry dzień. Życzę dużo słońca i biegnę zawieszać firankę... pa,pa http://www.youtube.com/watch?v=np76idX-3lE

Napiszę krótko - Miałam wrzucić tę piosenkę Smolika zamiast Żebrowskiego, ale stwierdziłam, że Smolika zostawię sobie na popołudnie... Bez komentarza :D :D

W. Sugar znam te złośliwe chochliki topikowe ;) Merji buty są rewelacyjne!!!!! W ogóle nie czuje, że są nowe i że w ogóle mam cos na nogach. Jestem przeszczęśliwa, bo to dla mnie nowość żeby tak od razu kupić i żeby były wygodne a do tego w miarę ładne :) Fryzjer musi zaczekać, może uda się coś z nienacka, a jaknie to dopiero po zakończeniu kwartału. Teraz mam tydzień tak ciężkiej pracy przed sobą, że aż się boję :O Znowu nocki zarwane, a do domu będę wracała koszmarnie późno i koszmarnie nieprzytomna :O W dodatku przecież przesuwają godzinę :O:O Dla mnie to jest koszmar!!! Mamajko jesteś moim niedoścignionym wzorem w korzystaniu z życia! Jestem ciekawa nowych kolczyków!!! Poproszę o fotkę i może być po poniedziałkowym fryzjerze :) Przepraszam, zmykam bo jestem i tak daleko w tyle co do zaplanowanych na dziś czynności... pa pa

Jeśli pisałam wcześniej, że absolutnie nie bywam ostatnimi laty w lesie, to byłam w błędzie. Właśnie dokładnie to jestem zmuszona powiedzieć: jestem w lesie... Oczywiście jeśli chodzi o pracę, no ale jednak :D

Ondin, ale z Ciebie tytan pracy. Skusisz się na zieloną herbatę? Właśnie wstawiłam wodę. :-)

Merji, z tymi piosenkami, to już chyba przestaję się dziwić. Po prostu czekam na moje ulubione piosenki wyjęte z Waszej szafy ;-) A to z dedykacją dla kilku pięknych par, których serca się spotkały ... http://www.youtube.com/watch?v=8KIwGOTGUjI&feature=related

Oj, mam strasznie dość.. W.Sugar przepraszam, wypiłam teraz nieco przestudzoną. Poleciałam jeszcze szybko wysłac zdjęcia, wyprawiłam m. do pracy, troszkę popracowałam, a teraz muszę lecieć do kociaka sąsiadki, nakarmić, wygłaskać i wykiziać :) Jak wrócę to pobrykam ze swoim czworonogiem, a potem to już sama nie wiem, bo czuję się już taka wypluta. Może poprostu włączę coś i pooglądam.

Dobranoc dziewczyny. Nie wiem o której uda mi się jutro wpaść,wszystko zależy od rozwoju sytuacji, mam nadzieję, że dla mnie skończy się to pomyślnie.. Chwilowo mam dramat dentystyczny!!! O tej godzinie nie wypada już dzwonić do dentystki, no i nie wiem czy jutro mnie przyjmie bo jest niedziela.. Oczywiście jak się coś u mnie "dzieje" to są to jakieś dni wolne Sorki stało się to przed dosłownie kilkoma minutami...nockę mam z głowy, a dzień jutrzejszy jest zagadką. Najbardziej martwię się tym co będzie jeśli moja dentystka jutro mnie nie przyjmie?!?! Pa pa..

Na dobry dzień wspaniały głos... :) http://www.youtube.com/watch?v=rJWrNJSMdsA&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=DjHptlSM4bU Ondinku, biedaku, mam nadzieję, że obudzisz się bez bólu i dentysta nie będzie potrzebny :) trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. Jak Ci mija weekend W. Sugar, w domku czy na wyjeździe? Ciekawe jak tam Kawowa... Pewnie leniuchuje błogo ze swoimi chłopakami :) Mamajka pewnie miała aktywną sobotę ;) Ja coś zasmarkana i z pobolewającym gardłem. Liczę na to, że rozejdzie się po kościach. NW zawieszone póki co, tym bardziej, że na zewnątrz ledwo co powyżej zera. Mam nadzieję, że najdalej we wtorek będę mogła wrócić na tor ;)

Hej..hej... Ondin współczuję...moze stres, który masz związany z nawałem pracy uaktywnił ból zęba... Moja szefowa była w takim cięzkim stresie przed badaniem bilansu, bo duzo rzeczy było niepokończone, że dostała róże -chorobe zakażną i jak przyszli biegli badać bilans to ona wylądowała w szpitalu i zostawiła nas z tym wszystkim sama...potworny był zeszły tydzień...a to nie koniec...lekarze powiedzieli, ze róża jest np od jakis rozdrapanych ran otwartych plus stres... zaraz jade na urodziny chrześniaczki kolejnej...jakieś 70 km w jedną strone połaczone ze spacerem bo słońce świeci i już trzeba się szykować...tereny ładne więc mam nadzieję, że bedzie fajnie... musze lecieć....papapa...miłego dnia!

Noc jakoś minęła, ale problemy się piętrzą, to nie jest zwykły ból zęba, coś z niego wypadło... nie będę kończyć. Wstałam wcześnie i nie wiem co dalje. Nie mogę się dodzwonić do swojej dentystki, a mam do niej zaufanie. I nie wiem co robić.. Szukać innego? A jak trafię na kogoś niefajnego, albo jeszcze mi spartaczy robotę?! Nawet nie wiem czy moja dentystka pracuje, czy przypadkiem nie zaszłą np w ciążę, albo nie urodziłą dziciątka. Ostatnio byłam u niej rok temu.. Spróbuję zadzwonić jeszcze raz za parę godzin, ale przecież nie mogę jej nagabywać. pa pa

Hej, nic mi się nie udało załatwić... Może po prostu w niedzielę nie odbierają telefonu.. Zadzwonię jutro i zobaczę co i jak do tego czasu muszę jakoś funkcjonować z tą dziurą :O Pięknie dziś świeci słoneczko, mam więc nadzieję, że korzystacie z urokó pierwszych słonecznych dni wiosny. No i niech już taka ładna zostanie, dosyć tej zimy, katarów i przyziębień. Wracam do stosu przyniesionych papierków.

Cześć popołudniowo. Jak tam się trzymasz Ondin? Mam nadzieję, że przynajmniej nie boli Cę ten ząb. Jest dziwnie po tej zmianie czasu. Chyba zrobię sobie jeszcze kawę. Ciekawe czy potem zasnę... Pozdrawiam pracusie i wypoczywających... :-)

Oj niestety ćmi mnie ząb a to czasem gorsze od bólu. Za to powoli kończę pracę, zostało mi jeszcze jedno zadanie i będzie ok. Podgrzewam zupę i stąd ta przerwa, dobrze że ją mam bo co bym zjadła? A kawy też chętnie bym się napiła, ale lepiej nie ryzykowaći tak będę miała kłpot z zaśnięciem, za to rano czeka mnie dramat -- wstawanie o 5 to poprostu katastrofa!!! A mam w pracy taką jedną szaloną, która wstaje o 4/5rano, gotuje obiad, robi pranie, maluje się itp itd i przychodzi do pracy. Za to z tego co wiem o 20tej pada do wyrka. Dla mnie niepojęte :)

Dobrze, źe uporałaś się z papierami. Ja dziś zrobiłam sobie dzień dziecka i żywiłam się sałatką z jabłka, porów i jajek. Chociaż znając życie potem w nocy będę szukać czegoś konkretnego w lodówce.

Hej...wróciłam z wojaży i uporałam się z domownikami :-) Było bardzo sympatycznie... Jutro ide do fryzjera...biorę dzień wolny za sobote pracującą kiedyś...i zobaczymy co będzie bo Pani fryzjerka powiedziała, że koniecznie musi mi przyciemnić włosy bo się zlewam... :-) no już jestem ciekawa jak będzie...fotki jutro... Ondin współczuję...dobrze, że jako tako dało się z "zębem" popracować... Cieszę się, że nie muszę wstawać rano bo po tej zmianie czasu jakoś dziwnie...jak już wspomniała W.Sugar :-) lece do kąpieli bo już późno :-) dobranoc

Ondin, mam nadzieję, że jeśli nie wczoraj to dziś dostaniesz się do swojej dentystki i wszystko będzie dobrze... W. Sugar, jak zakupy? Udało Cie się znaleźć coś ładnego?? Mamajko, ale masz świetnie z tym fryzjerem! Czekam na zdjęcia :) Co do wstawania to święta racja. Wstałam z tu znów ciemności egipskie za oknem :O A już było tak przyjemnie budzić się razem ze słońcem! Na dzień dobry dedykuję Wam mój ulubiony utwór tej artystki :) http://www.youtube.com/watch?v=2WKpOKac_2Y

Hej dziewczyny :) Witaj Mamajko :) miło Cię poznać. Ondin jak Twój ząb dzisaj? W.Sugar pochwal się czy coś kupiłaś P.S jak ja mam Ci napisać, że Smolik jest też "mój"? Merji jak Twoje przeziębienie? Jest dziś przepiękna pogoda u mnie, ciepłoo, wyobraźcie Sobie, że moi rodzice mi dziecka nie dali, tak się mój ojciec uparł żeby syn u nich został, że zostaje do środy, przywiozą go rano :) Zostawiam Wam mojego ulubionego artystę, towarzyszy mi od wielu lat, kocham wszystko co wyśpiewał... http://www.youtube.com/watch?v=f7UHd7NVegE&feature=related

Cześć Kawowa cieszę się ze wróciłaś. Naładowałaś baterie u rodzinki? To wspaniale, że rodzice "porawali" na kilka dni Waszego synka. Możecie odetchnąć trochę od codziennych obowiązków i nacieszyć się sobą. :-) Czy u Was też jest tak zimno? U mnie słonecznie ale tylko kilka stopni. Biegnę zaraz zrobić szybki obiad. Dziewczyny, przyznam się, że dotarłam wczoraj do sklepu ... ale zrezygnowałam z chodzenia po butikach. Zrobiłam tylko zakupy spożywcze... jakoś nie miałam nastroju... nie jestem typową kobietą pod tym względem... to mój m. lubi chodzić po sklepach... i ja z nim też, ale sama idę, gdy szukam czegoś konkretnego... :-) Ciekawe czy Ondin umówiła się dziś z dentystą. Mamajka :-) Nie wysłałam dziś utworu na poranek, tylko pogrzałam się w piosence Merji, bo moja byłaby za smętna... teraz już się rozruszałam i wysyłam Stinga z małym ale: jak on wygląda !!!!!!!!!!!!!!! pierwszy raz widzę tę fryzurę ...... i wąsy!!!!!!!!!!!!!!! http://www.youtube.com/watch?v=zNB4rvHPjPg&feature=BF&list=MLGxdCwVVULXf9s60gYnrAQlDZ3kIidlCo&index=6